Dlaczego z PIS-em jest i będzie tak a nie inaczej?

Obrazek użytkownika wawel24
Kraj

PIS nie odbił Polski samorządowej a za rok utraci większość parlamentarną. To oczywiste. Dlaczego? Z wielu powodów... Taka jest logika obranego profilu partii. Nieuchronna. Ta partia sczeźnie na uwiąd. Dogmatyczny centryzm daje w efekcie połowiczność. Wygodną dla dobrego samopoczucia weteranów i kombatantów partii. PIS był idealną, wieczną opozycją. Zaprojektowanie nowej Polski, realizacja tego oraz poderwanie narodu do współudziału oraz umiejętność i chęć wyzwolenia potencjału gospodarczego Polaków - to już coś zupełnie innego niż nieokreślone podtrzymywanie niezobowiązującego ducha bojowego co miesiąc.

 

O czym tu dyskutować? Nad czym łamać głowę?

PIS nie odbił Polski samorządowej a za rok utraci większość parlamentarną. To oczywiste. Logika Arystotelesa ku takim wnioskom prowadzi. Będzie szukał koalicjanta. Taka jest logika obranego profilu partii. Nieuchronna. Z jedną pupą na tylu stołkach? To tylko w cyrku. Z tak miękkim kręgosłupem dystans do PO i .N (czy Kukiza, czy innych PSL-ów lub partyjek powoływanych przez diasporę albo służby) musi maleć. I będzie malał. PIS traci wyrazistość, płowieje, PO-owieje, UW-ieje. Nie chce zabrać się ostro za gender, LGBT, za zmianę treści edukacji i oświaty, za genealogiczne sitwy w dyplomacji,  departamentach ministerstw i na uczelniach. Ciągłe kalkulacje, rachowania, intrygi, oglądanie się na boki, na atmosferę, na to, co pozwalają. Nie ma tu determinacji, jasnej wizji Polski. Brak ludzi odważnych. Ta partia ma już szczyt poza sobą. Teraz schody. Długie. I hodowanie entuzjazmu. Projekt PIS właśnie zaczął się wypalać. W tak ciężkich i ważkich w Europie czasach projekt POŁOWICZNY, wszystkie projekty połowiczne skazane są na samoistne wygaszanie albo na wegetację. Kto naprzeciw wyzwań czasu? A.Duda ze swoim niezrównoważeniem, niewiedzą, infantylizmem osobowościowym? Śmiech na sali. Czaputowicz ze swoją tchórzliwą i dywersyjną, antypolską naturą (tchórzliwość to antypolskość z definicji). Kto odrodzić ma polską kulturę, naukę i oswiatę? Gowin i Gliński? Szajka nepotyczno-filosemicko-sorosowa? Żarty. Emilewicz, Ardanowski, Brudziński? Może wójtami byliby niezłymi. Jakie pojęcie ma Jarosław Kaczyński o nowych typach wojen, zagrożeń, o najnowszych formach dezinformacji i przechwytywania państw. O niejawnych, skrytych w konstrukcji prawa - wojnach handlowych i ekonomicznych? Ci ludzie to ignoranci i dywersanci. (A ignorancja bywa jedną z najskuteczniejszych dywersji. I jest osobowościowo autodestrukcyjna, bo powiększa poziom samozadowolenia pozostawiając osobowość niedojrzałą.) I pijarowcy amatorzy. To nie jest partia nowoczesna ani odmładzana ani potrafiąca wykorzystywać potencjał zwolenników. To samozachwycony klub weteranów. Młodość to miał być Morawiecki (stary pryk biurokratyczno-dwulicowy w stylu zlotów firmy Amway) oraz Jaki. Oni nawet partii otworzyć nie potrafią na dopływ świeżej krwi a co dopiero mówić o budowie nowej Polski od podstaw.... W PIS-ie nigdy nie będzie wymiany kadr na młode, jak w Fideszu. Ta partia sczeźnie na uwiąd.

W opozycji wiecznej byli idealni. Orkiestrowali uczucia rozgoryczenia autochtonów. Gdy zostali dopuszczeni do władzy samodzielnej - pokazali swoją zachowawczą, wygodnicką, intrygancką naturę. Porównajcie przemówienia Orbana z ostatnich tygodni a Kaczyńskiego? O czym mówi Kaczyński, o co walczy? Mój boże...  Prezes troszczy się o to, by... wszyscy szli w jednym marszu na 11 listopada. I Tusk, i HGW, pewnie i Daniels w pierwszym szeregu, Pawlak (jest w komitecie ochodów) i podobne kreatury. A o środowiska narodowe zadba się, by za pomocą prowokacji rozwiązać ich marsz. Skąd ta obsesyjna, infantylna naiwność? Skąd te opętane, sprytne, socjotechniczne orientalne bajki: "cielę i lew paść się będą społem ... Lew też jak wół będzie jadał słomę"? Skąd zawsze u Prezesa te marzenia o POPIS-ie? Wódz całego, zjednoczonego narodu...?  To szalone namawianie gangsterów do defilowania z ofiarami gangów? Może to jakieś religijne nawiedzenie? Neofickie chrześcijaństwo ludzi, którzy przez większą część życia byli areligijni, a teraz malują się pobożnymi? Gdy trzeba poważnych, dogłębnych projektów rekonstrukcji państwa polskiego w każdej dziedzinie, na każdym polu - to wtedy zwykłe artykułowanie chęci zwycięstwa nie stracza. Cała tkań reform się rozłazi, pęka. Są chęci, lecz kompletny brak kadr i dogłębnych projektów kulturowego przeformowania kraju. Reformy nie są ugruntowane, projektowane systemowo. Są wyrywkowe, fragmentaryczne, pragmatyczne, z nastawieniem na szybki efekt a nie na zmianę fundamentów i struktur. Z tej mąki chleba nowej, silnej Polski nie będzie. Będzie tylko przewlekłe, chroniczne, obłożne popisywanie się i epatowanie publiczności walką z kolejnymi partyjkami powoływanymi przez niedobite komunistyczne służby.

W PIS-ie prawie nikt tego nie zrozumie. Ludzie charakterologicznie połowiczni nie pojmą swych ograniczeń. Gdyby pojęli - nie byliby już sobą.

Polskę zabija połowiczność. Nie trzeba nobilitować połowiczności nazywając ją zdradą. Brak tu elementu świadomości, więc nie jest to zdrada. To tak jak wtedy, gdy niewiedza nie może pojąć swojej niewiedzy. Gdyby mogła pojąć - przestałaby już być niewiedzą...

Mimo swych zasług dla Polski PIS to Połowiczność i Strach. Niestety. A połowiczni - głosują na połowicznych. I nawet nie są w stanie wyobrazić sobie całości. Ale są bardzo szczęśliwi, bo swój znalazł swego. Swój połowiczny - swojego połowicznego. Ale, niestety, żadna całość z tego nigdy nie złoży się.

Suwerenność i siła podzielone na pół - tracą swoją istotę i nazwę.


"Zmęczeni liczą

Na co liczą? Ile?

Nie liczą więcej niż łagodność nocna

Kiedy nad domem

Różowieje anioł

O skrzydle modrym

Sennym

I jedynym

A potem ręce położą na stół

Zgodzą się

Na

Pół..."

[Stanisław Grochowiak - Epilog w stearynie]

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (11 głosów)

Komentarze

do tego co napisałeś można jeszcze dodać obrót A. Dudy utożsamianego z PiS o 180 stopni. To nie jest ten sam człowiek, którego znaliśmy z jego kampanii wyborczej. Okazał się kłamcą i oszustem nie dotrzymującym obietnic danych wyborcom. Jakby tego nie było dosyć, po wprowadzeniu się do Pałacu Prezydenckiego zaczął oskarżać Polaków o zbrodnie i czyny, których Polacy nie popełnili. Profesor Robert Nowak nazywa go "największym szkodnikiem w obecnych władzach".

http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2016/07/haniebne-antypolskie-wystapienie-dudy/

Słowa J. Kaczyńskiego, że mógłby iść w Marszu Niepodlęgłości obok D. Tuska, człowieka, który cieszył się ze śmierci jego brata i polskiej elity dla mnie osobiście były szokiem. Do tego dochodzą manipulacje i kłamstwa PiS na temat przyjmowania do Polski emigrantów, ludzie mają oczy i widzą, że na chodnikach polskich miast jest coraz bardziej kolorowo. Człowiek, który pracował w urzędzie zajmującym się sprawami emigracyjnymi ostrzega, że to skończy się dla Polski katastrofą.

https://www.youtube.com/watch?v=fgGmoX3dUis

Aby zwiększyć przyrost naturalny PiS dało rodzicom po 500 zł na dziecko i bardzo dobrze, ale niestety PiS nie zrobiło niczego aby powstrzymać emigrację zarobkową. Młodzi Polacy ciągle opuszczają swoje rodziny i Polskę w poszukiwaniu lepszych zarobków w krajach Europy zachodniej, ponieważ przybysze z Ukrainy i innych państw zaniżają zarobki. Taka polityka musi skończyć się dla Polski katastrofą. Czy dzieci na które rząd daje dzisiaj 500 zł zechcą pozostać w Polsce gdy dorosną, (jeżeli Polska przetrwa do tego czasu gdy będą dorosłe)? Czy te 500+ nie jest mimo woli kolejną inwestycją ale w naszych wrogów?

Gdyby nie przegrana PO-PSL w 2015 roku sytuacja polityczna Polski byłaby dużo gorsza niż obecnie, ale wygrana PiS nie zagwarantowała Polakom, że Polska przetrwa, zagwarantowała tylko, że utrata polskiej tożsamości odwlecze się w czasie.

 

Vote up!
6
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1573792

od okrągłego stołu
wprost na wiejską ulicę
zapier.....ą pospołu
twardogłowi i ladacznice

gdzie zaprzaństwa ogniem bucha kombinat geniuszy
by złomu plątaninę prawdziwą
uniii, akcji, platform, sojuszy
przetopić w prawo i sprawiedliwość

bo nowy skryty zaborca cel zlecił wyrazisty
na termin okrągłej stuletniej rocznicy
znów zrobić z partiotów faszystów
i uświęcić marszem nowej targowicy

Vote up!
5
Vote down!
0
#1573794

gdy Pana przeczytałem. Jakbym dzięki Jego słowom uświadomił sobie moje skłębione, strapione myśli. Dziękuję. Za wygarnięcie całej, skrywanej w zakłamanej propagandzie, PRAWDY o PiS.

Vote up!
4
Vote down!
0

insurekcjapl

#1573804

A wszystko idzie "po planie"...

I nie macie kontrplanu - to także część planu.

Vote up!
3
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1573818

Czy bieżączka emocjonalno-polityczna może być objawem zdrowia intelektualnego ?

Komentarze na temat wyników bęę snuł dopiero wtedy gdy zobaczę mapki nowych wyników wyborczych i porównam je z mapkami za lata ubiegłe. To wszystko jest lub będzie w necie i wystarczy trochę wziąć na wstrzymanie i nie ulegać biegunce.

Procesy historyczno-społeczne przebiegają w realu w czasie realnym a nie w świecie wirtualnym.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1573839

– Generalnie mało mnie obchodzą wyniki wyborcze, bo nie jestem partyzantem żadnej partii (…).

To, co mnie naprawdę porusza i przygnębia, to aż nazbyt liczne dowody tego, co Anglicy nazywają moral insanity [głuptactwo moralne, obłęd moralny – przyp. red.].

Bo jeśli w moim rodzinnym mieście (mieście wyjątkowej kumulacji kretynów, trzeba to powiedzieć bez ogródek) zwycięża przez nokaut osoba, na której ciąży sądowa kondemnatka za oszustwo.; jeśli w Olsztynie zwycięża – i to głosami kobiet – kandydat z poważnym zarzutem o gwałt; jeśli w Poznaniu wygrywa ostentacyjny protektor dewiantów, jeśli w Gdańsku najlepszy i prawdopodobnie biorący rezultat osiąga lokalny kacyk, który ma 36 kont bankowych [chodzi o rachunki bankowe nie konta – przyp. red.], więc nic dziwnego, że o nich „zapomina”; jeśli wreszcie w stolicy wygrywa w pierwszej turze nie tylko kompletne zero umysłowe, ale środowiskowy i polityczny dziedzic gigantycznego złodziejstwa w Ratuszu,

-to znaczy, że żadne normy moralne nie mają dla Jaśnie Nieoświeconego Demosu żądnego znaczenia, ze wolno najbezczelniej kraść, gwałcić i naruszać wszystkie inne przykazania Dekalogu(…) – napisał na Facebooku profesor Bartyzel.

https://www.stefczyk.info/2018/10/22/profesor-bartyzel-o-polakach-z-entuzjazmem-zanurzyli-glowy-w-moralnej-gnojowce/

Vote up!
3
Vote down!
0

Verita

#1573843

Mądrym z prawicy powiem jedno .

Gdyby tak was kiedyś posłuchał Jarosław Kaczyński to dalej miały ze swoją partią 5%. i byłby tak jak JKM ciekawostką polityczną w polskiej polityce.

Jedynym człowiekiem któremu ufałem ufam i będę ufać jest JK a reszta może mnie w dupę pocałować.

Vote up!
2
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1573853

Umysł leminga

śmiać się z Z.Martyniuka, a na prezydenta wybrać odpustową piłkę na gumce,wypełnioną trocinami.

Vote up!
1
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1573859