Coś o rodowodzie naszej "totalnej"

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Zainteresował mnie artykuł z The Guardian, centro-lewicowego pisma brytyjskiego.

Autorem jest Timothy Garton Ash,[1] a tytuł artykułu brzmi: Liberal Europe isn’t dead yet. But its defenders face a long, hard struggle (Liberalna Europa jeszcze nie umarła, ale jej obrońców czeka długa i twarda walka).

W obliczu harców jakie wyprawiają w Strassburgu i Brukseli ludzie, którzy, jak ongiś komuniści w krajach przez nich rządzonych, uznają siebie za władców i jedynych mentorów całej zjednoczonej Europy – wymieńmy choćby Timmermansa i Verhofstadta + plus polscy POklakierzy – mowa o śmierci Europy wydaje się co najmniej interesująca.

Garton Ash pisze m. in. :

„Kwestią nie jest to, skąd wziął się nacjonalizm (ruch narodowy), ale to gdzie się krył przez wszystkie te lata. Co się stało, że teraz poczucie przynależności do narody zdobywa wyborców, a kiedyś tego nie było? Czy wystarczy sięgnąć tu do kryzysu finansowego lat 2008-2010 w powiązaniu z szokiem wywołanym kryzysem spowodowanym uchodźcami? A może jest wytłumaczenie inne, mniej oczywiste?

Przypomnijmy sobie, jak to narodowcy i liberałowie sprzymierzyli się dla obalenia komunizmu w 1989. Liberałowie w Środkowej Europie byli świadomi politycznych wyzwań ze strony postkomunistycznego ruchu narodowego i wiele czynili, żeby go okiełznać i złagodzić. Odwołanie się do uczuć narodowych było nieodzowne jako droga do zmobilizowania społeczeństwa przeciwko komunistycznemu reżimowi. Polski ruch „solidarnościowy” nie był liberalny, ale złożony – społeczny i narodowy – koalicja mająca w sobie wartości liberalnej demokracji”.

I można powiedzieć, że tak by pozostało, gdyby nie to, że liberałowie w 1989 r. sprzymierzyli się przeciwko narodowi z ludźmi, których nie wiadomo jak nazwać. Postkomuna – to pojęcie mocno nieścisłe. Ja bym o nich mówił jako o spadkobiercach systemu komunistycznego, którzy z jego dorobku wzięli nihilizm i kasę. I to są właśnie ci, którzy z mandatu społecznego bezwstydnie paskudzą sprawę Polski w Strassburgu i urządzają żenujące spektakle, jak ostatnio „totalna” i jej „obchód” 550-lecia polskiego parlamentaryzmu. Po prostu urządzili kolejną po Targowicy konfederację. Rozumiem, że wielu tam obecnych intelektualnie przystaje do tej hucpy, zwłaszcza eksprezydent, być może kreowany marszałkiem owej konfederacji. Widok niektórych, zasmucił mnie, bo uważałem ich kiedyś za ludzi prawych i rozumnych. Bardzo zaskoczył mnie widok Jerzego Buzka i jego jakże odpowiadająca owemu wygłupowi mimika. Kiedy otrzeźwiejecie przyjdzie czas na zawstydzenie. Tyle wam właściwie pozostało, bo tego, co w 1794 r. spotkało targowiczan obawiać się nie musicie. Nawet nikt nie posiedzi, bo Rzeczpospolita to dziś łaskawa pani. Gdyby miała wsadzić wszystkich, którzy przez dziesięciolecia ją okradali, a teraz opluwają na każdym kroku, nie starczyłoby na budowę pod kryptonimem „cela+”. Dla prominentów musiałyby to być apartamenty, inaczej protest przed sejmem i donos do Brukseli. A i tak są tańsi, niż ci którym Katarzyna za rozbiory płaciła krocie.

P.S. Można mówić o dzisiejszej Polsce różne rzeczy, zależy kim się jest i czym dla niego ta Polska jest, ale jeśli ktoś powie, że w Polsce jest nudno, to już coś więcej niż przesada. |Dotąd myślałem, że ozdobą polskiej jurysprudencji są tacy luminarze, jak panowie Budka, Żurek, czy jakiś tam mgr zwany profesorem – nazwisko mi wyparowało. A tu juści pojawiła się konkurencja nie do pokonania. Pani Gersdorf udała się do siedziby Bundesgerichtshofu w Karlsruhe – czemu właśnie tam? Może w przekonaniu, że nadszedł czas, by BRD zaprowadziła porządki w Polsce i ukróciła polnische Wirtschaft, bo nie mieści się w niej dożywotnia pani prezes? Ktoś stamtąd już raz w Polsce na siłę zaprowadzał porządki, więc nie byłby to precedens. Mniejsza z tym. Ona tam dokonała czegoś znacznie więcej, niż donos na Polskę. Ogłosiła się prezesem Sądu Najwyższego na Wychodźstwie. Jak by nie było, jest to akt wielkiej wagi. A może wskazanie drogi dla całej kamaryli, której wrzaski wdzierają się do sejmu polskiego, mimo, że gardzieli przed nim jest już znikoma ilość. Czekamy aż ochrypną. Jakaż to droga? Prosta sprawa: totalna opozycja na wychodźstwie, gabinet cieni na wychodźstwie. To byłoby coś w rodzaju państwa podziemnego. Czy nie ciekawe? I może wreszcie udałby się desant na parlament. Póki co spalił na panewce, bo policja wścibska, jak zawsze, przeszukała bagażnik posłanki, gdzie znalazła dwóch spadochroniarzy. Ale niech pójdą po pomysły do pani prezes na wychodźstwie. Takie sprawy wymagają szczególnej inteligencji.

Czytam z lubością felietony pani Małgorzaty Todd. Tym razem pisze ona o arsenale Bolka i mam pewien zgryz językowy, bo „stoi tam, jak wół” pytanie, czy ów zbawca pewnej części narodu „pokarze albo nie pokarze”? Domyślam się, że z rąk jego spotka kara tej reszty, niesfornej części narodu, bo jeśli chodzi o pokazanie (owego składu broni), to byłby kłopot.

I powiedz tu człowiecze, że jest nudno!

Zygmunt Zieliński.

 

[1] Historyk, brytyjski obecnie profesor w Oxfordzie, zajmujący się Europą po 1945. szereg jego prac ukazało się w języku polskim. Używane przezeń pojecie „nacjonalizm” stosownie do znaczenia, jakie ma ono w języku angielskim w przekładzie polskim znaczy też „narodowy” i tak je należy rozumieć.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (26 głosów)

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Równa Babka nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

gdzie szantazowała daniem d... pierwszemu lepszemu, bo ją wcześniejszy ukochany robił w balona, że niby nie jest zainteresowany.
Rodowód totalnej mizerny.
Osobiście nie wyobrazm sobie, żebym to ja mogła się kiedykolwiek tak zachować.
Trzeba być wyjątkowo totalną łachudrą, żeby zdobyć się na coś takiego.
Trafiła jednak totalna na godnych przeciwników, którzy niczym psa częstują ją kopniakami przy byle okazji.
Totalna hiena lata teraz po wszystkich portalach (nawet starego ojca, ciekawe czy wie co mu wyrosło, pewnie by te skrzypce totalnej na łbie roztrzaskał) i szuka winnego w mojej osobie.
Totalne dno.

Niby nie na temat, a jednak nie całkiem.

Vote up!
0
Vote down!
-3

Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.

 

#1569021

 ...oto co moim zdaniem w sposób oczywisty łączy w sobie była pani prezes SN, co udowodniła swoim żałosnym "występem" w Niemczech.

 Przy istniejącej tu i teraz niepodległej Polsce z prawdziwie w sposób demokratyczny wybranym rządem i parlamentem - nazwanie siebie pierwszym prezesem SN na wychodźstwie podczas publicznej wypowiedzi jest obrazą dla Narodu Polskiego i jego tradycji. Jest dobitnym negatywnym przykładem na to jak prawnik (i do tego profesor prawa!) wybiórczo traktuje Konstytucję, jednocześnie lekceważąc przepisy prawa wynikające z Ustawy która jest jej kontynuacją w formie uprawnień Parlamentu wynikających bezpośrednio z zapisu tejże Konstytucji!  Takie postępowanie z prawością i prawem nie ma nic wspólnego a jest wybieraniem i interpretacją przepisów według zasady "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia."

 Takie postępowanie nie tylko jej ale i zbyt wielu sędziów SN jest bardzo groźnym przekazem dla społeczeństwa, jest pokazem "równych wobec prawa i tych równiejszych," których to prawo nie dotyczy. To już nie jest sprawa interpretacji przepisów, to bezprawie gdy sędziowie SN z byłą Prezes zaczynają orzekać publicznie o sprawach które są w gestii prawa wyłącznie udzielone Trybunałowi Konstytucyjnemu.

Vote up!
8
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1569069

Gdy zobaczylam pania Gersdorf w Karlsruhe, skarzaca sie na proby zreformowania sadow polskich, usmialam sie do lez. Ta kobieta skarzy sie, ze polskim sadom zabiera sie  niezawislosc, i skarzy sie u tych co sa wybierani juz od lat przez parlament - i to niecaly parlament: przez przedstawicieli kazdego z niemieckich Landow ( po jednym z kazdego wojewodztwa) + ta sama ilosc wybranych z Bundestagu. Wedlug tego skarzy sie w Karlsruhe, u tych ktorzy juz dawno sa od parlamentu uzaleznieni i niezawislosci nie posiadaja. Smiechu warte !

Ta balwochwalcza czolobitnosc naszych polskich, wyksztalconych poniekad przedstawicieli w stosunku do Wspolnoty Europejskiej, a szczegolnie w stosunku do Niemiec jest prawdziwym upadkiem tych ludzi. Ja tego nigdy nie zrozumiem

Fakt, ze jakas niemiecka sedzia ( chetnie uzywam starego sformulowania: sedzina) chce zaprowadzac porzadki w Polsce  wola o pomste do nieba i najmniej  o zwolnienie tej pani z jej stanowiska.

Panstwa narodowe powstaja na skutek zlej polityki emigracyjnej panstw europejskich i jako  przeciwwaga i reakcja na rozszerzanie sie wladzy koncernow i lobbystow

Vote up!
5
Vote down!
0

Gosia

#1569119

Państwa narodowe NIE powstają, jak Pani pisze, “na skutek zlej polityki emigracyjnej panstw europejskich i jako przeciwwaga i reakcja na rozszerzanie sie wladzy koncernow i lobbystow”. Co więcej, państwa narodowe – za wjątkiem niewielu (te powstałe w wyniku rozpadu Czechosłowacji czy Jugosławii albo też tych uzyskujących państwowość ludów tzw. Trzeciego Świata) - nie powstają OBECNIE.

Od zarania dziejów ludzie tworzyli wspólnoty. Życie we wspólnocie wymagało porozumiewania się, powstawały więc języki. Wspólnota zaspokajała ludziom życie kulturowe i materialne. Rozwijająca się kultura, sztuka, obyczaje i cele wspólnej obrony przed wrogiem obrastały tradycją. Wszystko to, razem ze wspólną religią, kształtowało – potwierdzoną odrębnym językiem - tożsamość narodową wspólnoty. Wspólne cele wymagały organizacji społecznej i wzrostu poczucia bezpieczeństwa. Tworzyły się zatem państwa narodowe. Władztwo rozwijającą się gospodarką przenosiło się stopniowo w ewolucyjnym lub rewolucyjnym procesie od władzcy/monarchy do obywateli.

Również dzisiaj rozwój kultury, sztuki, literatury czy nauki odbywa się w ramach wspólnoty narodowej. Ludzie byli i są wciąż dumni ze swego dziedzictwa narodowego. Ta zdrowo pojęta duma zaowocowała u większości narodów patriotyzmem narodowym. Niestety w pewnych przypadkach ludzkość była również - i jest nadal - świadkiem szowinizmu narodowego.

Przyjrzyjmy się niemieckiej wyższości nad innymi - owocującej zbrodniami ludobójstwa. Czy też temu, co od zakończenia II wojny światowej robili z wielu państwami narodowymi Rosjanie. Wyłom w szlachetnych uczuciach narodowych poczyniły także wynaturzenia lat sześćdziesiątych. Nie pomińmy też szowinizmu nigdy nie wybranych na swe stanowiska unijnych biurokratów - z wynoszeniem ponad wszystko nieistniejącego realnie “narodu europejskiego”.

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
0

kassandra

#1569183

W pelni sie zgadzam. powinnam byla napisac "nastroje narodowe sa wzmacniane na skutek zlej polityki emigracyjnej  i jako przeciwwaga i reakcja na rozszerzanie sie wladzy koncernow i lobbystow"

Zanim do tego doszlo, bylismy dumni ze swojej wspolnoty narodowej, ale nie odcinalismy sie tak bardzo od innych. Ja osobiscie widzialam obcokrajowcow i ich kulture  jako cos ciekawego i wzbogacajacego np. folklor,taniec, kulinaria, kulture.

Lewacko-liberalne naciski Wspolnoty Europejskiej powoduja, ze stajemy sie sceptyczni.

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
0

Gosia

#1569532

http://blogpress.pl/node/25104

PS

https://www.gosc.pl/doc/4778931.40-tysiecy-osob-na-koncercie-Jednego-Serca-Jednego-Ducha

Pozdrawiam.

Vote up!
4
Vote down!
0

casium

#1569124

do Knesetu i tam juz oficjalnie zalozyla sad na uchodztwie na Polske do ktorego by zaras dolaczyl desant togowego zydostwa z Polski ktore ma byc w Polsce zlustrowane,rozliczone,osazone   badz  wyslane na emeryture,a jest to wedlug mnie 30%psubractwa.Powtorzyl by sie rok 68.

Ale nie jest do smiechu bo moze sie okazac ze sadownictwo na zachodzie nie bedzie respektowalo zreformowanego sadownictwa i ich wyrokow,a utworzone natomiast niby polskie sadownictwo na uchodztwie bedzie ferowalo samo wyroki jedynie sluszne zreszta.W praktyce osadzony jakis Polak mialby nalozony list gonczy i po przekroczeniu granicy bylby osadzony.I to nie jest moja fantazja bo juz jakas sedzina w Angli powiedzila ze nie bedzie respektowac polskich wyrokow bo w Polsce za PISu sadownictwo jest zalezne.

Nie pisze ze dziwne jakos jest brak reakcji obecnego rzadu ,bo juz mnie nie dziwi ten brak reakcji w wielu wazkich dla narodu Polskiego sprawach,jednym slowem ch... doopa i kamieni kupa,jak widac Polska nie rzadza Polacy bo inaczej ten babsztyl by nie mial juz po co do Polski wracac nei mowiac juz o innych brukselskich obszczymurkach z jewerejem Lewandowskim na czele.

Vote up!
9
Vote down!
0
#1569125