Piłka i polityka zbyt wymagające dla Polaków ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Napisałem ten tekst wieczorem po meczu z potem zajrzałem do salonu24 i potwierdziły się moje tezy z tekstu. Mnóstwo naładowanych emocjami tekstów, a piszący nie potrafią zaakceptować realiów, ale tych głębszych realiów. Nie da się dobrze ocenić sytuacji, jeśli nie dotrze się do prawdziwych przyczyn, a te zwykle są ukryte w głębszych warstwach rzeczywistości. Niestety, Polacy zadowalają się pozorami i stąd biorą się niepowodzenia.

Czyżby piłka i polityka były dyscyplinami zbyt wymagającymi dla Polaków ? Takie odnoszę wrażenie i spróbuję je zweryfikować. 

Na mundialu gra się szybko, co pokazują wszystkie prawie zespoły. To oznacza, że trzeba mieć szybki refleks i krótki czas reakcji. 

Napisałem tekst o klęsce edukacji demoliberalnej, bo wiadomo, że zachowania w skali powszechnej są kształtowane przez szkolnictwo..  

]]>https://www.salon24.pl/u/zetjot/875909,kleska-edukacji-demoliberalnej]]>

Pisałem też o podobieństwach między piłką a polityką. Z uwagi na wady osobowościowe Polaków, pogłębiane przez demoliberalną edukację, totalna opozycja gra do własnej bramki i to samo dzieje się na boisku.I w ocenie polityki i w ocenia sytuacji na boisku trzeba skorzystać z własnych władz umysłowych i koordynować działania z partnerami. Być może trzeba dać sobie spokój z piłką jako sportem narodowym i znależć sobie bardziej efektywne dziedziny upodobań. Trzeba zaakceptować fakt, ze piłka wymaga specjalnych umiejętności, których nie posiadamy i posiadać nie będziemy. Nie można liczyć na sukcesy we wszystkich dziedzinach i dać się wodzić za nos marketingowcom. Być może chodzi o to, że jesteśmy indywidualistami, więc trzeba sobie uświadomić dzięki niepowodzeniom w piłce, że te niepowodzenia wywołane przez indywidualizm mogą się przenosić na inne dziedziny aktywności i postarać się je zminimalizować.

Ale jeżeli ktoś chce znać przyczyny klęski na mundialu, to musi ustalić elementy gry i powiązać je z funkcjonowaniem umysłu i ciała. 

Polskim graczom brak odpowiednio ukształtowanych predyspozycji związanych z funkcjonowaniem zmysłów, co wpływa na działanie urządzeń wejścia/wyjścia. Ciała polskich graczy reagują więc z opóźnieniem i to jest ten brak refleksu, bo zdolności motoryczne są marnie wykształcone.Trzeba mieć oczy dookoła głowy i ta metafora dotyczy w szystkich zmysłów i wszystkich rodzajów aktywności. Zawodnik musi panować nad własnym ciałem i błyskawicznie orientować się w otaczjącej przestrzeni, żeby móc operować piłką efektywnie w szybkim otoczeniu.

Polacy reagują zbyt wolno, spóźniają się z podaniem piłki, przez co piłkę zespół traci co chwila bo przechwytują ją szybsi przeciwnicy. Unikają gry jeden na jednego i szybkich podań, bojąc się utraty piłki i nie grają z pierwszej piłki, bo nie funkcjonuje orientacja przestrzenna z powodu niewyszkolonych zmysłów. W tej sytuacji polscy piłkarze, zwykle obrońcy grają sami ze sobą. Wolne ciało utrudnia podejmowanie decyzji i planowanie kolejnych ruchów. Zespół musi się cofnąć do obrony, rozpoczyna się oblężenie polskiej bramki i utrata gola. Szybki przeciwnik opanowuje pole i wygrywa mecz. 

W szybkim futbolu obecnym warunki gry zmieniają się błyskawicznie, a Polacy z powodu marnego funkcjonowania zmysłów nie są w stanie błyskawicznie reagować. Na egzekwowaniu stałych fragmentów gry takich jak rzuty wolne czy rożne daleko się nie ujedzie. Jeden dobry gracz, taki jak Messi w Argentynie czy Lewandowski w Polsce meczu sam nie wygra.

Można próbować nadrabiać braki ciała determinacją i nieustępliwością, ale Polacy generalnie charakteryzują się ciamajdowatością fizyczną i intelektualną, oraz nadreaktywnością emocjonalną, którą można wykorzystać do złych celów, co widać zarówno w piłce jak i w polityce. Nadmiar emocji tu tylko przeszkadza. Ważne jest także żeby zawodnik cieszył się grą i zabawą z piłką, a tego w meczach prawie nie widać. Widać tylko harówkę i walkę. 

Jeśli chodzi o politykę - są w Polsce liczne środowiska polityczne, postkomunistyczne, które grają do własnej bramki czyli na rzecz przeciwnika. Ludzie z tych środowisk mają problem z urządzeniami poznawczymi wejscia/wyjścia o charakterze bardziej intelektualnym. Nie są w stanie rozpoznać sytuacji polityczno-społecznej, skonceptualizować ją i podejmować działania korzystne dla kraju. Wprawdzie sytuacja w polityce nie wymaga szybkiego refleksu jak piłka, ale za to jest bardziej skomplikowana i w ten sposób analogie między piłką a polityką pozostają jak najbardziej adekwatne i aktualne. 

Uważam, ze porażka naszej reprezentacji powinna posłużyć do ogolnonarodowej dyskusji nie o piłce lecz o polityce. Nie należy mieć nadmiernych pretensji do piłkarzy, pretensje Polacy powinni mieć do siebie, bo mecze reprezentacji w sposób skrótowy i spektakularny obnażyły podłoże wad narodowych, które negatywnie oddziałują na zachowania polityczno-społeczne. Trzeba zacząć pracować nad sobą, drodzy rodacy, i np. zaprzestać hejtu w internecie, bo to świadczy o nadreaktywności emocjonalnej i błędach poznawczych. Dla mnie to żadne zaskoczenie, bo o tych kwestiach piszę niemal w każdym tekście, ale internauci takie informacje puszczają mimo uszu. 

Tak więc mam kolejne potwierdzenie tez dotyczących ksztalcenia młodych Polaków. Warto mówić o kształceniu zamiast o edukacji bo tu chodzi o kompleksowe kształtowanie ludzkich charakterów. Kształtowanie oznacza nadawanie właściwego kształu bezkształtnej masie. Państwo musicie wybrać czy chcecie by wasze dzieci były taką samą bezkształtną masą jak większość Polaków. Normalną dewizą porządnego czlowieka jest akceptowanie życia jako sekwencji "blood, sweat & tears" oraz przyswojenie sobie takich celów jak "Bóg, Honor, Ojczyzna". Bez tego nie można liczyć na sukces.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (8 głosów)

Komentarze

A jednak może być coś bardziej zenującego od gry naszej reprezentacji- wytrysk intelektu europosla Lewandowskiego.

Słownik wulgaryzmów języka polskiego jest zbyt ubogi, żeby opisać tego....chuja

 

Vote up!
6
Vote down!
0
#1566664

Janusz Lewamdowski - pierwszy eurokibol w Brukseli.

Vote up!
6
Vote down!
0
#1566666

niedługo kończy mu się immunitet a prokurator czeka

Vote up!
6
Vote down!
0
#1566667

Ale za to sędziowie i ci w rogach i na boisku Wypełniają swoją służbę,aby panowie z za Odry się na nas nie wkurzyli  te od sprawiedliwości obiecują osłaniać ich przekręty donosząc jaka tu panuje dyktatura a te boiskowe przymykają oczy na wszystko co mogłoby się przyczynić do wyeliminowania ich ulubionej nacij! 

Vote up!
0
Vote down!
0

adolfnr2

#1566741

Co Polskę okradł, wmawiając że to prywatyzacja, a dzisiaj donosi na Polskę, do swoich Brukselskich panów, za resztki z unijnych stołów.

Vote up!
6
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1566671

Kto pił taką "gruźliczankę" ??

 

 

Vote up!
5
Vote down!
0
#1566700

Sam dorabiałem u wujka na takim saturatorze, by mieć na wyjazd na wakacje.

A forsy miałem jak lodu, lato, upał, miasto, a spragnionych całe tabuny, zarobiłem więcej jak mama i tato razem.

Nawet Milicja się nie czepiała i nie pytała o pozwolenie, było to w latach 60-tych.

A drugi taki złoty interes, to mycie okien w sklepach, a szczególnie w sklepach  SPOŁEM, gdzie kierownik sklepu tylko podbijał ci fakturę i mówił żebyś za trzy dni przyszedł, bo teraz jest zrobiona wystawa i nie będzie jej zdejmował, a kasa jeszcze większa.

Pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
-1

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1566707

Napisałeś szczerze jak za młodych lat bywało. Tak było, takie były czasy, na które jako dzieci nie mieliśmy żadnego wpływu!

Powiedz Jjj? Kogo zabolało i walnął pałą? Czyżby to ktoś z kliki twierdzących, że "Piłka i polityka zbyt wymagające dla Polaków ?"

NP - nie pozwólcie na wkręcanie i manipulowanie przez ludzi realizujących cele obcych!  To jest czytelne i nie trzeba posiadać IQ > 100!

Pozdrawiam z +

Vote up!
4
Vote down!
0

casium

#1566729

Niech mu będzie na zdrowie i poczuje się lepiej he he.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1566736

Były saturatory (piłam wodę z sokiem malinowym) nie było gruźlicy!

Nie ma saturatorów z okresu siermiężnego socjalizmu... pojawiła się gruźlica!

Pozdrawiam.

Vote up!
6
Vote down!
0

casium

#1566714

polskim nazwiskiem Janusz Lewandowski nie czeka zaden prokurator ,tych wrogow polski nie obowiazuje prawo gojowskie ,pokaz mi choc jednego gudlaja ktory narobil szkod w Polsce i siedzi.Ani zazydzony PIS ani zadna inna partia ktora sie liczy nigdy gudlaja nie zrobi krzywdy gdyz sa to niepolskie partie.

Co do saturatora na ulicy to pamieta cene z sokiem za 1 zlotowke a za sama sodowa 50groszy,na tym zdjeciu  z saturatorem nie ma drugiego zbiornika na sok.Mycie szklanki to byl pic na wode, ale i tak nikt sie nie zarazal.Pozniej  na ulicach zamontowano kacapskie automaty z przywiazana musztardowka, ale te automaty dawaly za ``darmo`` tylko trzeba bylo znac trick,jak gralismy w pilke w okolicach sadow w Warszawie to na rgu stal taki co napoil cala nasza druzyne za friko tylko reka troche bolala bo nalezalo walnac w odpowiednie miejsce z dosc duza sila, oczywiscie sok sie szybko konczyl i byla tylo czyta sodowka.

Vote up!
6
Vote down!
0
#1566720

Dokonujesz charakterystyki polskich piłkarzy w specyficznym stylu ośmieszania cech rzekomo przynależnych Polakom w stylu człowieka mającego "pejsy za wachle"?

Po wojnie, w tym w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, grali chłopcy z wykształceniem zawodowym nie potrafiący wydukać kilku zdań do mikrofonu (vide Kaziu Dejna i inni), ale potrafili lać Brazylię, Argentynę, Belgię, Anglię, Holandię etc. a bambusom aplikowali po 7 baniek! Czy piłkarzom Adama Nawałki brakowało przez ostatnie kilka lat szybkości (np. turbo_Grosik) ?

Czy brakowało percepcji, a umysł marnie "funkcjonował u takich piłkarzy jak":

- R. Lewandowskiego z dorobkiem 151 goli, najskuteczniejszego zagranicznego piłkarza w historii Bayernu Monachium? Jakim sposobem wg ciebie taakie "badziewie" "z wadami osobowościowymi (typowego Polaka?)", pogłębione przez demoliberalną edukację przynależy do elity polskich milionerów?

- A. Milika o którego biły się: Bayern Leverkusen, FC Augsburg, AFC Ajax (47 goli 21 asyst) , SSC Napoli?

- J.Błaszczykowskiego, który w barwach Borussii Dortmund, rozegrał 253 mecze, w których strzelił 32 gole i zanotował 52 asysty?

- G. Krychowiaka defensywnego pomocnika grającego w Sevilli, Paris Saint-Germaini West Bromwich Albion?

- K.P. Grosickiego, pomocnika i napastnika, który w karierze ustrzelił 122 bramki i zaliczył 148 wartosciowych asyst?

- Ł. Piszczka, króla strzelców Mistrzostw Europy U-19 w 2004 r., zawodnika z największą liczbą występów w historii Bundesligi: 272 mecze ( w życiu rozegrał 484 mecze, strzelił 44 bramki)!

- etc.

Wiele pozytywów dotyczących innych kadrowiczów można przytaczać i mnożyć.

Bzdurą jest pana twierdzenie, że „Jeden dobry gracz, taki jak Messi w Argentynie czy Lewandowski w Polsce meczu sam nie wygra.”

Lewandowski sam wygrywał mecze dla Bayernu, dla Polski!

CR7 sam wygrał dwa pierwsze mecze na MŚ-2018 dla Portugalii!!!

Wielu innych z żyjących nadal piłkarzy, choćby Diego Maradona, Gabriel Batistuta, Edson Arantes do Nascimento, Abédi Pelé, George Weah, Carlos Valderrama, Hugo Sánchez, Gary Lineker, Christo Stoiczkow, Michael Laudrup, Just Fontaine, Zinédine Zidane, Johan Cruijff, Sepp Maier, Zbigniew Boniek, etc. wygrywało w pojedynkę arcyważne mecze!!!

Waść to najpierw wchodzisz do salonu a potem nawijasz z użyciem wywodów pseudo naukowych!!!

Twierdzenie typu : cytuję „(…) Polacy generalnie charakteryzują się ciamajdowatością fizyczną i intelektualną, oraz nadreaktywnością emocjonalną, którą można wykorzystać do złych celów, co widać w piłce (…). Nadmiar emocji tu tylko przeszkadza. Ważne jest także żeby zawodnik cieszył się grą i zabawą z piłką, a tego w meczach prawie nie widać. Widać tylko harówkę i walkę.” jest niskogatunkowe, dziadowskie, podłe!

zetjot – kolejny raz pana proszę – ogarnij się !

Cieszyć się grą i zabawą z piłką to pan możesz z synem lub z wnuczkiem!

Zawodowa piłka nożna, podobnie jak polityka to ciężka harówka, walka, gdzie jak odpuścisz nogę to ci wkopią w kwadransie 3:0!!!

PS

@ zetjot - Mniej jadu do Polaków i bez POPiSów!

 

Vote up!
7
Vote down!
0

casium

#1566711

Analizujesz pozory - to tak jakbyś uznawał delfina za rybę, bo ma płetwy i pływa.

Piłka sprzed 100 lat, to jest zupełnie co innego, tak jak klient sprzed 100 lat różnił się od dzisiejszego konsumenta.

Zjawiska trzeba rozpatrywać metodologicznie poprawnie, to znaczy w aktualnym kontekście i strukturze. Obecna piłka to gigantyczny biznes z gigantycznym serwisem. To inny zupełnie świat, o zupełnie odmiennej strukturze.

Przeanalizuj grę zespołu Hiszpanii z Marokiem, to zobaczysz na czym polega nowoczesna gra i zachowanie zawodnika.

Wszystkie spotkania polskiego zespołu cechowała gra do tyłu, coraz głębsze cofanie się do tyłu, oddawanie pola, a jedyną metodą na strzelenie gola był zaskakujący kontratak bez prawie żadnej gry. Zawsze w końcu dochodziło do sytuacji, że mówiłem: zaraz strzelą nam gola i się sprawdzało.

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1566712

Ja o słupie a pan kota odwraca ogonem!

Jaka piłka sprzed 100 lat?

To piłka mojego pokolenia! A obecna kadra to pokolenie najnowsze!

Pańskie rozpatrywanie zjawisk "metodologicznie poprawnie, to znaczy w aktualnym kontekście i strukturze" ma pejsaty cel!

'Obecna piłka to gigantyczny biznes z gigantycznym serwisem" zaprzecza temu co pan napisał w tekście zasadniczym.

Gubi się pan... potyka o własne nogi!

Powtarzam - zetjot - ogarnij się i nie wciskaj kitu!

PS

Styl gry reprezentacji jaki był/jest każdy widzi. Jednak nie o przegranych w kiepskim stylu jest moja replika! 

Czytaj, zetjot, ze zrozumieniem!

Vote up!
6
Vote down!
0

casium

#1566715

Rzeczywistośc jest jedna i rozwija się według ograniczonego repertuaru zależności (relacje) i stosuje się do niej całej ten sam repertuar pojęć. Tak więc i polityka i piłka jako gry strategiczne mają wiele punktów stycznych. 

Delfin podobny jest do ryby ale to nie ryba. Piłka nożna sprzed 100 lat występowała w innym konteście społecznym i to jest ryba. Obecna piłka występuje  w zupełnie inym kontekście społecznym, strukturalnym i to jest delfin.

Podobnie jak obecny konsument przestał być klientem sprzed 100 lat.

A Pan wsadzasz zjawiska rozwijające się według pewnych wspólnych prawidłowości do osobnych szuflad, co odradzam. Rusz Pan wyobraźnią.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1566779

zetjot - powtórzę twoje słowa kolejny raz „(…) Polacy generalnie charakteryzują się ciamajdowatością fizyczną i intelektualną, oraz nadreaktywnością emocjonalną, którą można wykorzystać do złych celów, co widać w piłce (…). Nadmiar emocji tu tylko przeszkadza. Ważne jest także żeby zawodnik cieszył się grą i zabawą z piłką, a tego w meczach prawie nie widać. Widać tylko harówkę i walkę.” 

Pan nienawidzi Polaków i to właśnie  jest niskogatunkowe, dziadowskie, podłe!

PS 

Tym tekstem określiłeś się panie zetjot, więc daruj sobie pierdoły o delfinach bo wrażenie, które wywarłeś jest nie do zatarcia!!!

Vote up!
3
Vote down!
0

casium

#1566836

Najgorzej jak się Japońce dowiedzą że mecz z Polską to mecz o honor
Wiecie co dla samuraja oznacza honor ?

Vote up!
4
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1566717

polskiego noznego kopania. Swiadcza o tym chocby sukcesy odnoszone jeszcze  za komuny - przeciez wtedy bylo duzo skromniej, zawodnicy kopali tylko w polskiej lidze (rownie slabej jak dzisiaj), ale jednak na Mistrzostwach swiata czy na Olimpiadach godnie reprezentowali kraj.

Moze dlatego, ze:

- nie brali udzialu w reklamach wiec mieli czas  trenowac:

- nie musieli poswiecac czasu sponsorom i brac udzialu w imprezach sponsorowanych;

- trenerzy (jak chocby slawny i nieodzalowany Kazimierz Gorski czy tez Gmoch nie zarabiali po 30 tys dolarow miesiecznie;

- zawodnicy nie mieszkali w pieciogwiazdkowych hotelach

stac ich bylo na skupieniu sie na przygotowaniach do waznych, miedzynarodowych imprez.

Podobnie jest i w polityce: reklama (partii politycznych) przeslania programy i rzeczywiste dokonania (zupelnie jak w pilce) - wiec proponuje i w pilce i w polityce wprowadzic zasade, ze reklamy zastepujemy przedstawianiem... rzeczywistych, realnych i namacalnych dokonan - wtedy wszyscy wygramy i nie bedziemy musieli czekac nastepnych 4 lat na... mistrzostwo swiata.

Vote up!
4
Vote down!
0

mikolaj

#1566721

czyli - oceniam go negatywnie, choć chciałabym dostrzec dobrą wolę autora.

Ccassiumm najlepiej wypunktowała wszystkie zastrzeżenia. Nie mniej muszę się zgodzić - czegoś zabrakło w doborze kadry, a może - kogoś - czyli młodej, zgranej drużyny. Bo grali właściwie sami oldboje. Trudno więc wymagać od nich najwyższej szybkości i wytrzymałości. Nie wszystko da się zastąpić dotychczasowym doświadczeniem.

Ale ostatecznie - na kopaniu piłki świat się nie kończy.

"Albo będzie dobrze, albo będzie źle

Piłka jest okrągła, a bramki są dwie."

Pozdrawiam,

Vote up!
3
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1566738

Selekcjoner ma do dyspozycji takich zawodników jakich ma.

Mógłby postawić na innych zawodników, ale najpierw musiałby wywalić starych, w których zainwestował i zacząć szkolić nowych, czego zrobić nie może, bo nie ma do nich dostępu na codzień. Więc tak naprawdę wyboru nie miał żadnego, bo ludzie domagali się sukcesu z tym aktualnym zestawem. A ten zestaw gra jak gra z powodu takich a nie innych umiejętności czy też ich braku. A ten brak wynika z cech osobowych.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1566780

Obnażasz się zetjot maxymalnie - zupełny golas hahhhaaaa.

Masło maślane walnięte o ścianę!

Zakończenie to już porażka całkowita: "A ten zestaw gra jak gra z powodu takich a nie innych umiejętności czy też ich braku. A ten brak wynika z cech osobowych."

Oj, zetjot, aż się uśmiałam! Następnym razem jak już będziesz pisał takie banialuki to proszę o uruchomienie odrobiny logiki :-))

Zacznę od tego, że selekcjoner nie trenuje tylko dokonuje w pierwszej kolejności selekcji zawodników ( kwalifikacja, nabór, dobór, odrzucanie, przebranie, wybranie, wyeliminowanie, wyselekcjonowanie, segregacja, wytypowanie)!

W drugiej kolejności selekcjoner we współudziale ze sztabem szkoleniowym (tu też dobiera pracowników na zasadzie selekcji!):

- dyrektorem reprezentacji

- rzecznikiem prasowym

- II trenerem

- trenerem asystentem, trenerem bramkarzy

- trenerem asystentem, szefem banku informacji

- 1 i 2  trenerem asystentem

- trenerem przygotowania fizycznego

- trenerem analitykiem

- analitykiem, statystykiem

uzgadnia współdziałanie, rozpracowanie przeciwnika, strategię i taktykę oraz organizuje/koordynuje zabezpieczenie logistyczne  każdego zgrupowania oraz meczu/turnieju.

Zgrupowania nie służą nauce abecadła piłkarskiego (aczkolwiek też jest czas na dodatkowe treningi strzelania "11", wrzutów z autu, wolnych etc.!), ale służą doszlifowaniu koncepcji wypracowanej przez sztab i zaakceptowanej przez selekcjonera. Służą zgraniu zawodników w tym zgraniu zadań indywidualnych przydzielonych  poszczególnym graczom.

 Dodam, że selekcjoner ma zdanie decydujące i nie musi ze sztabem niczego konsultować. Wszystko zależy od stylu pracy  a zwłaszcza od stylu kierowania zespołem i doświadczenia zawodowego!

Adam Nawałka reprezentację do mistrzostw świata przygotowywał 2 lata. Bazował na uznanych nazwiskach a ... nazwiska same nie grają! Co potwierdziły oba przegrane mecze. Nie ogarnął wnikliwie problemu albo raczej zagrały te same mechanizmy. Promowanie "wskazanych graczy", kasa i c*ś jeszcze czego nie zamierzam ogłaszać bez wystarczających dowodów! Adam Nawałka dostał w spadku po poprzednim selekcjonerze zawodowców z najwyższej półki. Po panu Nawałce zostanie  xyz i kamieni kupa!

Proszę zwrócić uwagę. Niemcy tez zawiedli! A nasz najlepszy zawodnik, Robert Lewandowski, był eksploatowany bez umiaru! Miał nie tak dawno  kontuzję, którą wyleczono w tempie ekspresowym. Czy nie zachodzi zbieżność braku formy Niemców i pana Roberta?

PS

I pytanie na Berdyczów? Dlaczego nasza "Reprezentacja" kopie rewelacyjnie jesienią a kiepsko wiosną bądź latem? Czyżby, zetjot,   "umiejętności i cech osobowe chłopaków zmieniały się w zależności od sezonu? 

 

 

Vote up!
4
Vote down!
0

casium

#1566883