Członkowie NSZZ”S” Ziemi Dzierżoniowskiej, uhonorowani Medalem „NIEZŁOMNY”

Obrazek użytkownika MoherJ
Kraj

W imieniu dolnośląskiej „Solidarności” Kapituła Odznaczenia „Niezłomni” w składzie: Przemysław Bogusławski, Kazimierz Helebrandt, Kazimierz Kimso, Lech Stefan, Włodzimierz Suleja, Eugeniusz Szumiejko, Andrzej Wiszniewski odznacza panie i panów: Andrzeja Bartoszyńskiego, Irenę Bukalską, Mateusza Cegiełkę, Aleksandra Czajkowskiego, Ryszarda Draszkiewicza, Michała Gnusa, Stefana Greflinga, Bronisława Grządziela, Waldemara Jakubieca, Kazimierza Janeczko, Wojciecha Jaruzelskiego, Piotra Kaczmarczyka, Andrzeja Kiełbasę, Jana Kozaka, Andrzeja Kozłowskiego, Władysława Kroczaka, Jakuba Kulaszyńskiego, Edwarda Kumoreka, Jana Kunigowskiego, Jerzygo Liburskiego, Stanisława Mączniewskiego, Bogdana Nowaka, Bogusława Rudzkiego, Janinę Rząsę, Jerzego Spandela, Jerzego Szymczyka, Sabinę Szymczyk, Jana Tomczuka, Ireneusza Wagnerowskiego, Ryszarda Warczygłowę, Zbigniewa Wawrzynowicza, Dyonizego Westera, Janusza Woźniaka, Leonarda Wyrwasa, Jerzego Zielińskiego i Krzysztofa Żyłę, MEDALEM NIEZŁOMNI  za poniesione wyrzeczenia, ofiarność, bezinteresowność, obronę godności człowieka i wierność ideałom „Solidarności” podczas działalności w podziemnych strukturach w latach 1981-1989 oraz za bohaterską walkę o suwerenną i niepodległą Polskę. Podpisał Kazimierz Kimso Przewodniczący Kapituły. Wrocław 2011-2016.

Dzięki decyzji Kapituły Medalu Niezłomni - te osoby wyszły z cienia i stanęły w świetle reflektorów, przyjmując zasłużone wyrazy wdzięczności od profesora Andrzeja Wiszniewskiego, który w laudacji przypomniał jak niełatwo było wówczas ryzykować. - Bądźcie nadal niezłomni - zwrócił się do odznaczonych cichych bohaterów z lat 80.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

Warto honorować zasłużonych - ale na liście nrak kogokolwiek z ZPB "Silesiana", PKS, " Bielbawu", z Pieszyc itd...jest jeszcze sporo do zrobienia - wniosek z tego...

Vote up!
4
Vote down!
0

Yagon 12

#1527529

Janusz słuszna uwaga, brakuje jeszcze wielu, ktoś powinien zająć się wyszukaniem i sporządzeniem wniosków. Ponieważ tych zakładów już nie ma, więc załatwienie sprawy spoczywa na członku prezydium Dolnośląskiej Komisji Regionalnej NSZZ "S" w Dzierżoniowie.

Vote up!
5
Vote down!
0

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

#1527536

i z tego powodu prosiłabym o ewentualne skorygowanie mnie.

Otóż otrzymałam informację, że członek Kapituły Odznaczenia "Niezłomni", prof. Andrzej Wiszniewski, uczestniczył w jednej z wrocławskich demonstracji KODomitów. Osoba, która mnie informowała czuła się tym niezwykle zbulwersowana, a ja... Cóż - Politechnika Wrocławska jest od dawna "platformerska". Może jednak ta informacja o profesorze nie jest prawdziwa.

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
4
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1527538

Poniżej fragment wywiadu z prof. W., z dn. 21 lipca 1916, z GóWnianej:

"- Jestem przeciwnikiem PiS nie tyle ze względów politycznych, ile estetycznych. To brzydka partia, popełniająca brzydkie uczynki, posługująca się brzydką retoryką i wreszcie złożona w dużej mierze z ludzi o brzydkich, zaciętych twarzach, które prawdopodobnie są odbiciem stanu ich duszy. Oni nie mają przyzwoitości, nie tylko politycznej, ale też osobistej - mówi prof. Andrzej Wiszniewski.

Dorota Wodecka: Czy dostrzega pan profesor u siebie objawy syndromu oblężonej twierdzy? 

prof. Andrzej Wiszniewski: - Przyznam, że rok temu nie przyszłoby mi do głowy, że będę wychodził manifestować na ulice. Nigdy nie przepadałem za demonstracjami, nawet w bardzo słusznych sprawach. Mój ulubiony poeta Wołodia Wysocki śpiewał: ja nie ljublju maneżu i areny, na nich miliony mieniajut pa rublju. 

Na jednej z manifestacji, na owej "arenie, gdzie się kupuje poklask i rząd dusz" zapowiedział pan, że po sądach trzeba będzie bronić przed PiS polską naukę. 

- Zaniepokoiły mnie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o potrzebie powołania Instytutu Wolności Nauki, który miałby się zajmować karierami pracowników naukowych odrzuconych przez tzw. system. Najwyraźniej szuka narzędzia, które mu ułatwi sterowanie światem nauki..."

 

Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,142076,20425694,prof-wiszniewski-pis-to-brzydka-partia-ludzi-bez-przyzwoitosci.html#ixzz4STWpvbkT

Vote up!
3
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1527575

nie wyciera sobie gęby światem nauki. Przez cały czas po 1989 roku obszar Nauki jest zafajdany prawomyślnymi karierowiczami którzy teraz właśnie poczuli że źródełko im wysycha...

Czytajmy Józefa Wieczorka na NP, on mówi prawdę. Potwierdzam.

Honic

Vote up!
3
Vote down!
0
#1527582

Wszystko, co pisze Józef Wieczorek jest, niestety, szczerą prawdą.

A to co powiedział prof. Wiszniewski... Bardzo mi przykro - prawdą nie jest. Choć w "tamtych latach" znałam i ceniłam prof. Wiszniewskiego, jednak teraz zaczynam zastanawiać się - jaką on rolę wówczas odegrał. Kim pan jest - profesorze Wiszniewski?

Pozdrawiam,

Vote up!
1
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1527599

Bez wątpienia zasługi w latach 80-tych powinny być dzis uhonorowane.Ale czemu ci wymienieni odznaczeni milczeli gdy PO szalało w Dzierżoniowie/Tylko bardzo nieliczna grupka próbowała coś robić.Ale liderzy tych grupek zazwyczaj'ukrywali" sie by "władzy" nie włazić w oczy.Pan Kazimierz stoi niezmiennie od lat tam gdzie powinien.I chwała MU za to.Ale to tylko za lata 80-te.Bo za 98-2018 przyjdzie jeszcze czas nagradzania.

Vote up!
0
Vote down!
0

Mateo

#1559822