Rocznica

Obrazek użytkownika Traczew
Świat

Za kilka dni 19 XII będziemy mieli okrągłą rocznicę ataku terrorystycznego na berliński Jarmark Bożenarodzeniowy w którym zginęło 12 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Zginął wtedy polski kierowca Łukasz Urban, którego ciężarówkę przejęto i ona  właśnie, prowadzona przez Anisa Amri, rozjechała ludzi na jarmarku. Sprawa była wielokrotnie poruszana na Niepoprawnych, a także na innych portalach i w mediach.

Dziś, 16 XII, na portalu focus.de opublikowano obszerny tekst w którym streszczono wyniki redakcyjnego śledztwa w sprawie zamachu w Berlinie. Odsyłam zainteresowanych do tekstu, pt. Człowiek który wiedział za dużo.

 ]]>https://www.focus.de/politik/deutschland/breitscheidplatz-anschlag-anis-...]]>

Warto zapoznać się z tym artykułem. Jest w nim sporo wiadomości, które już pojawiały się wcześniej, ale nie natrafiłem dotąd na informację, iż władze RFN deportowały 1 II 2017 do Tunezli Bilala Ben Ammara, traktowanego przez władze śledcze jako człowieka zamieszanego w zamach. Bilala dzień przed zamachem rozmawiał z Amri, co nagrał monitoring w jakiejś knajpie, w telefonie Bilali znaleziono zdjęcia z terenem na którym jarmark zawsze się odbywał,  zdjęcia zrobiono 10 miesięcy przed zamachem. Podkreślono też wpływ jakiegoś immama na Amrii,  który zresztą mógł być deportowany do Tunezji, bo pod koniec października władze Tunezji potwierdziły jego tożsamość i były gotowe Amriego przyjąć. Ale władze RFN przysnęły i Amri doczekał do grudnia, rozjechał ludzi 19 XII i "uprzejmie" zgubił w szoferce swoje dokumenty.

Ważnego świadka władze RFN odesłały więc do kraju. Bardzo to ciekawe. Przypomnijmy więc. Około 5 XII 2016 KE postanowiła zająć się "sytuacją w Polsce" na posiedzeniu 21 XII. 14 XII zamówiono katering do Sejmu na 16 XII. 16 XII doszło w Sejmie okupacji sali plenarnej przez PO i N, przy okazji dyskusji na temat budżetu i "wolnych mediów w Sejmie". 16 XII skończyła się kadencja Rzeplińskiego w TK, 17 XII Tusk we Wrocławiu apelował o coś tam, opowiadając się po stronie "rokoszan" w Sejmie, 19 XII doszło do zamachu w Berlinie z udziałem "polskiej ciężarówki", o tym, że Urban był pierwszą ofiarą tego zamachu powiedziano w niemieckich mediach dopiero rano 20 XII. "Sprawa polska" została wygaszona wówczas, jak pisał Michalkiewicz, ktoś "nacisnął mocno hamulec". 20 XII KE odwołała dyskusję o "sprawie polskiej" przewidywanej na 21 XII. W styczniu 2017 do Polski przyjechały pierwsze jednostki wojsk amerykańskich. 1 II 2017 deportowano do Tunezji człeka podejrzewanego przez niemieckich śledczych o udział w zamachu 19 XII w Berlinie. Wygląda to jednoznacznie, na zacieranie śladów. BND? A może ktoś manipulował tym wszystkim ze wschodu?

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

Wiele wskazuje na manipulacje służb...być może także niemieckich...

Vote up!
3
Vote down!
0

Yagon 12

#1554681