Alarm! Pali się...w głowach poniektórych z "Propozycji, oczywiście totalnej

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

„Tragiczny kryzys przywództwa UE, całkowite oderwanie klasy politycznej europejskiej od rzeczywistości, oderwanie od nastrojów demokratycznych, kompletne zagubienie elit politycznych UE, arogancja połączona z ignorancją wobec tego, co się dzieje wśród zwykłych ludzi? Tak prof. Andrzej Nowak określił źródła problemów UE. Stosownie do tej wypowiedzi konkluduje: „Nie ma struktury mniej demokratycznej w Europie niż UE".


Pani Prof. Staniszkis (w rozmowie z „Rzeczpospolitą”) wylicza ministrów, którzy jej zdaniem powinni stracić swe stanowiska. Jak zwykle czyni to, podbijając bębenek swej wypowiedzi swoistymi bon mot. A więc: „siermiężny Waszczykowski, który przyczynia się od izolacji Polski w UE, natychmiast powinien przestać być szefem MSZ”. Byłbym skory sądzić, że ów minister, to jakiś bliski znajomy pani profesor, bo nie byle kto on, skoro potrafi Polskę izolować w UE. Polskę izoluje w Unii właściwy jej stosunek do takich „hejterów”, jak osoby stale jątrzące, pytane o zdanie czy też bynajmniej – proszę wybaczyć to rażące słowo, ale przecież jeszcze gorszy jest ów hejt, którym posługują się dziś wszyscy, nawet ludzie wymagający dla siebie szacunku, jak ci w kierownictwie UE. Otóż w moim przekonaniu Polska w UE, jeśli jest izolowana, to przez takie wypowiedzi, jak ta owego nam nienawistnego Belga: byłego premiera Belgii, Guy Verhofstadta. W trakcie kolejnej debaty na temat „stanu demokracji w Polsce” belgijski „polityk” nazwał dziesiątki tysięcy uczestników Marszu Niepodległości, którzy całymi rodzinami świętowali 99. rocznicę odzyskania niepodległości, „faszystami”, „nazistami”, „zwolennikami supremacji białej rasy”. Ponieważ ten pan nazwał mnie i większość Polaków faszystami, nazistami, mimo, że przy Hitlerze nie wieszał się żaden polski Degrelle, zatem ja twierdzę, że to Polacy w parlamencie UE czy gdziekolwiek, to właśnie oni winni izolować się od takich nieobliczalnych „polityków”, jak ten pan. Niech sobie z nim ucztują i na Polskę plują tamci, których już w Polsce chyba tylko niektórzy z PO i przybudówek, bo nie wszyscy, to jasne, uważają za Polaków.

Nie mogę uronić niczego z wywiadu udzielonego przez panią Staniszkis. A mówi ona rzeczy ciekawe, co niekoniecznie musi znaczyć, że mądre. A więc według niej Beata Szydło powinna pozostać premierem. (Czymże sobie u pani S., na to zasłużyła?) Kaczyński jako premier szybciej realizowałby totalitarną wizję państwa. Przy czym totalitaryzm PiS nie oznacza więzień, represji, sankcji itd., ale zmianę społeczeństwa przez państwo. Aż dech zapiera, jakie to mądre i pozwalające odetchnąć z ulgą, bo nie będzie więzień, represji, sankcji, no i w ogóle tych wszystkich praktyk Torquemady. I to mimo totalitarnych zapędów Jarosława Kaczyńskiego. Jak on to wszystko zrobi? Ale tak zupełnie spokojnie spać się nie da, bo „Donald Tusk miał rację, bijąc na alarm, choć podkreśla (pani S.), że nie powinien tego pisać ze względu na pełniony urząd”. I dalej już się wszystko wyjaśnia, skąd ta „izolacja”? Po prostu Tusk wyjaśnił na twisterze: "Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawisłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie”. Ten ci ma głowę, to tak jak audycje Polskiego Radia we wrześniu 1939 r., kiedy dziadek Tuska szedł do woja, oczywiście nie naszego. Groza. A te niezawisłe sądy? Oczywiście, niezawisłe od wymiaru sprawiedliwości, ale zawisłe od kolesiów.

Jeśli dodać to tego diatrybę pana Budki, który z mównicy sejmowej oznajmił o „fieście w Moskwie” z powodu sanacji ciężko chorego sądownictwa, to już mamy naprawdę ofensywny program PO. Żeby jeszcze pan B. powiedział, skąd ta uciecha Moskwy? Ale czy program może być całkowicie jawny?

Cóż w takim kontekście znaczy wezwanie do dymisji ministra Szyszki, dlatego, że nie chce zagłady Puszczy Białowieskiej, czy wicepremiera Glińskiego, czy wreszcie wicepremiera Gowina? W tym ostatnim przypadku być może znajdą się sympatycy pani S. na uczelniach. Ale to małe piwo, skoro kroi się totalitarne państwo, skoro nie będzie zielonego światła dla złodziei, kombinatorów za 500 złotych nabywających książęce fortuny! To dopiero jest problem! Ale ja od dawna myślałem, że pani profesor, gdyby dostała jakąś fuchę, to inaczej by nastroiła instrument. Ale pokpili sprawę i teraz mają. A co dopiero, kiedy zacznie doradzać Nowoczesnym i całej reszcie Obywateli RP? Cała konstrukcja „totalnej”, teraz już nie „opozycji”, a „propozycji” może się zawalić. A jak tu żyć bez opozycji, czy propozycji, jeden pies? Przecież obóz rządzący bez takiego paliwa nie zdoła nawet urzeczywistnić owego faszyzmu, który tak się śni Verhofstadtowi, Schetynie i pani Staniszkis. Co do niej, to chyba wie czym był i jest faszyzm, bo nie wymawiając latek…, ale tamci dwaj? Nie wiem, czy zdają sobie sprawę z tego, co mówią? A powinni!

Najgorzej jednak, kiedy stróże prawa, mieniący się kastą, robią wszystko, żeby z tego prawa zrobić dla siebie parawanik, bo tylko do tego jest ono im potrzebne. Cały problem w tym, że zwyczajnemu człowiekowi to prawo jest potrzebne do godnego życia. Warto by i o tym pomyśleć, zanim wchodzi się na trybunę sejmową i plecie androny.

ostatniej chwili! Nowoczesna spuściła już szalupę. I to jaką? Pomieści wszystkich, nawet Misiłę, Petru, i całą resztę niewielkiej już sitwy.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

 Jak "ruszono"  córkę czerwonoustej - zmieniła front. Naczelnika kocha nadal? Potrafi namotać, nabajdurzyć - pokazać komuszą profesorską mądrość, że klękajcie narody :-))

PS

Łatwo można zaplątać panią Jadzię w myśloprzestrzeni  cytując jej politologiczne aurea dicta co już miało miejsce podczas debaty nt. "rozumy zdobędą wiosnę". Wówczas potrafi wyjść (z tarapatów) do WC.

Vote up!
2
Vote down!
0

casium

#1553592

że profesura nie chroni przed demencją. Przykładem jest właśnie, między innymi, pani J.S. Co oczywiście nie oznacza, że o stopniu demencji może decydować wiek. Nie istnieje "przełożenie proste". I, naturalnie - nie zostaje się mędrcem na starość, gdy  było się, przez całe życie, głupcem. Równocześnie - jak wielu mądrych (i starszych)  profesorów jest dziś właściwie docenionych? 

Zapewne demencja nie pozwala pani J.S. właściwie rozpoznać momentu, w którym należałoby zamilknąć (aby się ostatecznie nie ośmieszyć). Niewątpliwie cierpimy na kryzys autorytetów.

Dziękuję za kolejny, mądry i wartościowy wpis.

Ukłony,

Vote up!
4
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1553597

"parciem na szklo"... (Mierzone w Ibiszach - pojecie to kiedys wprowadzil Majewski).

W przypadku Staniszkis stopien "parcia" zblizony do Niesiolowskiego...

Vote up!
2
Vote down!
0

mikolaj

#1553623

Pani profesor S. jeszcze niedawno piętnowała Po jako mafię złodziei i kombinatorów, odkąd jednak jej córcia została "nowośmieszną" zmieniła poglądy - przypadek...?

Vote up!
1
Vote down!
0

Yagon 12

#1553618

też chyba kariery nie zrobiła!

Pzdr,

Vote up!
0
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1553676