Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny…

Obrazek użytkownika bambi441
Blog

           Wśród wielu świąt obrządku chrześcijańskiego te dwa wyjątkowe dla nas Polaków mają szczególne znaczenie.

 Jak mało który naród łączy nas więź z poprzedzającymi pokoleniami, które przez wieki budowały naszą tożsamość narodową przy jednoczesnym poszanowaniu i współistnieniu z narodami innych wyznań szanujących naszą kulturę i obyczaje, będących lojalnymi wobec Rzeczpospolitej.

 Zbyt wielu naszych rodaków oddało również życie za to by Polska istniała jako wolny i niezależny kraj aby nie czcić ich pamięci i nie czuć wręcz ich obecności wśród nas w te szczególne dwa święta.

 Dla mnie osobiście szczególną rolę tych świąt podkreślają współcześnie dwa ważne wydarzenia w historii naszego narodu z życia naszego rodaka Świętego Karola Wojtyły, który przecież za dzień wyświęcenia na księdza wybrał dzień Święta Wszystkich Świętych i 1 listopada 1946 roku przyjął święcenia z rąk Kardynała Sapiehy a swoją mszę prymicyjną odprawił następnego dnia w kaplicy na jego ukochanym Wawelu w dniu 2 listopada w Dzień Zaduszny w święto Zmarłych.

 Jak każdy Polak w tym najważniejszym wtedy dla Niego dniu pragnął być duchowo ze swoimi rodzicami, którzy już odeszli (matka 13 kwietnia 1929r. a ojciec 18 lutego 1941r.)

 Ten jakże wymowny fakt nie może przejść niezauważony w tych dniach zadumy nad przemijaniem, bo ukazuje nam jak powinniśmy postępować, bowiem każdy z nas jest powołany do świętości…

 Przez wiele lat było mi przykro, że urodziłem się właśnie 2 listopada w smutnym Dniu Zadusznym, nie miałem wtedy pojęcia jak wielkim szczęściem jest narodzić się dla tego świata i mojej ukochanej Ojczyzny Polski - urodzić się rano w dniu w którym ksiądz Karol Wojtyła – późniejszy Papież i Święty - odprawiał swoją pierwszą samodzielną mszę świętą aby w dniu święta Swoich Rodziców być z Nimi…

 To właśnie wydarzenie, tak bardzo związane z moim życiem spowodowało, że czuję się zobowiązany do przypominania tego faktu o którym w mediach już dawno zapomniano…

                  Pamięci pięknej życia chwili

                  w której już tylko wspominamy

                  Tych co niedawno z Nami byli

                  i za Którymi podążamy…

                      Kiedy i Nas zabierze Czas

                      w tej jednej krótkiej chwili

                      gdy ktoś nad grobem wspomni Nas

                      My znów będziemy żyli…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Lecz patrząc na to jak czas nabiera prędkości, martwię się czy nasi potomkowie będą mieli czas o nas wspomnieć. O wierszach to nawet boję się wspomnieć.

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
7
Vote down!
0

Apoloniusz

#1551679

 To nie czas tylko my pędzimy tak szaleńczo do przodu nie zdając sobie sprawy z jego przemijania... bo cóż to jest Czas?

Choć głosu jego nikt nie usłyszy

w biciu zegara, dźwięku tykania...

w pogoni życia, w hałasie, w ciszy

płynie podstępnie Czas Przemijania...

Dziękuję za wpis i pozdrawiam, Roman.

Vote up!
6
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1551686

Dzieciom czas płynie o wiele wolniej niż dorosłym.

*

ZADUSZKI.

Za was zmarli się dziś modlimy
Będących w raju lub w mękach
Idziemy groby wam ustroić
Garść świec niesiemy w rękach

Od świec zapłonie pożarem
Cmentarz i wieczór jesienny
Wieczór jak wielki karawan
Smutny, głęboki... trumienny

Kapią nam łzy na groby
Jesiennego deszczu kroplami 
Klęcząc gorąco się modlimy
Dawno pomarli – za Wami

Dzisiaj my w groby wpatrzeni
Nie dumni z naszej wielkości
Wiemy, że i po nas pozostanie
Proch tylko kiedyś i kości.

Yeja, 2008-11-02 

Vote up!
6
Vote down!
0

casium

#1551689

... to nie jest pusty frazes, to czysta prawda wynikająca z faktu, że każdy dzień dla dziecka niesie wiele nowego ciekawego i co najważniejsze - stanowi znaczną czasowo część jego dotychczasowego życia.

 W moim wieku 71 lat każdy dzień to jak sekunda w młodości - tyle ich było a tak mało zaznaczyło się w mojej pamięci, jednak te które były szczęśliwe trwają do dziś!

 Żyjmy tak aby tych dni dla innych na starość było jak najwięcej. Niech staną się wiecznie płonącymi zniczami pamięci dopóki śmierć ich w nich nie zgasi.

 Dziękuję za wpis i pozdrawiam, Roman. 

Vote up!
3
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1551705

mądre i prawdziwe

serdeczne pozdrowienia z mijającego szybko Czasu :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#1551914