Kartki staruchom!!!

Obrazek użytkownika Traczew
Kraj

Dał znów głos mój ulubiony poseł PiSu, Tadzio Cymański, wiceszef klubu parlamentarnego PiS, były europoseł, dawniej członek Komitetu Obywatelskiego i burmistrz Malborka. Zwiedził szereg rożnych partii, ostatnio w Solidarnej Polsce. W wypowiedzi dla Super Ekspresu przed kilku dniami zaproponował wprowadzenie kartek żywnościowych dla emerytów w związku ze wzrostem cen. Wzrost cen jest zauważalny, to prawda, ale poza masłem, wzrosty są umiarkowane. Często robię zakupy w sklepiku osiedlowym i nie zaobserwowałem jakiś większych zamin. Ot może 50 groszy za różne gatuki wędlin, warzywa bez zmian, chemia gospodarcza także. Może kosmetyki, odzież. Tadzio Cymański ubzdurał sobie, że emerytom otrzymującym najniższe świadczenia (1000 zł brutto) należy węczać katki żywościowe w ramach pomocy. Rzadko można usłyszeć większą bzdurę. Pomijając już skojarzenia z dawnymi czasy, kiedy kartki na wszystko były prozą życia dla wszystkich, wprowadzenie kuponów żywnościowych dla uboższych emerytów jest żałosnym bezsensem. Owszem takie rozwązania są stosowane za zachodzie i u nas też (500+ wypłaca się talonami jeśli istnieje podejrzenie, że rodzic może tę forsę przepuścić) a więc stosuje się je po to aby ograniczać patologię. No właśnie, a nasz inaczej MĄDRY Tadzio, uznał, że wszyscy emeryci z niskimi świadczeniami to patologia. Sapienti sat! 

Propozycja ta zawojowała internet i mamy tysiące szyderczych wpisów i zabawnych memów. Jednym słowem, jeśli Tadzio w formie i coś wymyśli, to głośny rechot publiczności zagłusza wszystkie inne dzwięki. Tadziu, mój poczciwcze, szanuję Twoje starania aby polepszyć los emerytów, ale Twoja propozycja jest niepełna. Uboższym emerytom brakuje też na odzież. Zgodnie z Twą ideą pomocy, należy rozdawać kartki na płaszcze i buty. Płaszcz raz na 10 lat, buty na 5 lat. Do kartki na obuwie powinien być dołączony skrawek tekturki z czerwonym kutasikiem, na króry emeryt 2 lata po odebraniu przydziałowych butów, otrzymywałby plastry gumy do podbicia podeszw trochę już schodzonych. A bielizna? Koszule, majtki, kalesony? Tadziu, też potrzebne! Zwłaszcza majtki. Znam jedną emerytkę tuż przed 50tką (urodziwą i z super figurą) i mogę sobie ją wyobrazić w modnym komplecie bieliźnianym, czarnym, materiału skąpo i tu i tam prześwituje co trzeba. Czy ona ma obywać się bez bielizny na codzień? Bieliźniane kartki Tadzia dla emerytów, winny więc zapewniać 2 pary majtek bawełnianych na rok i jedną parę majtek randkowych na dwa lata dla kobiet. a dla facetów trzy pary białych gatek z chińskiego importu. Idzmy dalej. Higiena! Kostka mydła na pół roku i mała tubka pasty do zębów. Trzeba Tadziu być elastycznym, powinieneś zaproponować, aby można było tubkę pasty zamienić na drugą kostkę mydła. No bo część emerytów ma protezy. Inne potrzebne rzeczy także trzeba przydzielić i kartkowo emerytom dostarczać. Tadziu nie zapomni także o potrzebach seksualnych emerytów, i emerytek oczywiście także i będzie osobiście przydzielał 1 wejściówkę do burdelu rocznie. Ale tylko osobom do 80 roku życia. Starsi będą mogli, czerpiemy tu z reżimu orderowego Rosji carskiej - chyba chodzi o order św. Anny z XVIII wieku, będą mogli raz na rok podpatrywać kąpiące się młode kobiety w łaźni. kobiety otrzymają to samo prawo ale w łaźni męskiej. Tą prostą drogą większość potrzeb niezamożnych emerytów zostanie zaspokojona i Tadzio będzie dumny jak paw, że poważny problem społeczny rozwiązał. 

Nikt normalny nie powie, że pomysł z talonami żywnościowymi dla ubogich to dobry pomysł. Traktowanie tych ludzi jak społecznej patologii jest dla nich uwłaczające. Pomagać skutecznie można podnosząc kwotowo ich skromne renty i emerytury. 

Pomysł kartek na żywność mógł się zaląc tylko w matołeckim czerepie Tadzia Cymańskiego. Tadzia Cymańskiego, pseudonim Grzechotka. Nadałem Mu to pseudo w maju, kiedy to razem ze Schetem (tylko w innej stacji) mówił, że 500+ nie powinni dostawać ludzie bogaci. Założyłem po prostu, że Tadzia komórka szarej substancji mózgowej (a ma tylko tę jedną), będzie grzechotać jak Tadzio będzie potrząsać głową. Zalecałem także, aby załatwił sobie występy w cyrku i dorabiał do diety poselskiej w ten sposób. 

Drodzy posłowie PiSu! Gorąco proszę, zamknijcie gdzieś Tadzia, odseparujcie (byłoby dobre gdanisko na zamku w Malborku, czyli sracz średniowieczny). Przecież ten gość jednym zdaniem przynosi obozowi władzy więcej szkód niż Wy wszyscy razem, choćbyście gadali w TV całą dobę. On po prostu nie zdaje sobie sprawy jak wyglądają Jego pomysły pokazane w mediach. Tadziu, przestań grzechotać, błagam. 

Niestey głupota i matołectwo polityczne czepia się także ludzi z obozu władzy, a nie tylko z opozycji.

Poniżej odsyłam do swych tekstów o Tadziu z maja.

http://niepoprawni.pl/comment/1539541#comment-1539541

http://niepoprawni.pl/comment/1540112#comment-1540112

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (7 głosów)

Komentarze

A obaj stanowią ewidentny przykład głupoty, która wzrasta sama z siebie - nie posiana!

Vote up!
4
Vote down!
-2

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1550451

kupujesz Traczew......Może jeszcze w jakichś "konsumach" milicyjnych czy partyjnych? Bo u mnie nie tylko w osiedlowym sklepiku ale i w Nitto, Biedronce i Lidlu chlebuś podskoczył kolejno o ok.15%, mięsko o ok.10%, kiełbaska o ok.20-30%,  rybki o ok. 15%, mleko o ok. 5-7% itd... A spróbuj wyżyć za 1 tyś. zł mieszkając nadal, mimo "dobrej zmiany" w "Układzie zamkniętym" gdzie PIS(dz)iory do spółki z POlszewikami ustalają ceny na usługi według swoich potrzeb. A wszyscy razem wywodzą się z mateczki PZPR i dzielą się jedynie na wiecach dla gawiedzi, natomiast po wiecach wspólnie idą oblać swoje wystąpienia. Gdzie pociotki komuszych milicjantów (komendantów)  są  awansowani przez PIS(dz)iorów na komendantów POlicji jedynie za usługę jaką ten oddał dla byłych WSIoków  - uszkodzenia mi prawego oka 02.03.2013 "bym nie mógł celnie strzelać podczas mojej rewolucji". Żyjemy chyba w innych swiatach "Traczew" , co zresztą widać - ja nazwiska się nie wstydzę.

Vote up!
2
Vote down!
-2

antyleming

#1550510

To ze jest jakas  czesc Polakow co gloduja jest faktem i kazda inicjatywa aby ludzie w Polsce mieli cos do zjedzenia jest warta pochylenia sie a nie wysmiewania i wyzszydzania,To co Cymanski by chcial zrobic to jest czysta pomoc ludziom bedacym w potrzebie a ze nazwal to kartkami to nie ma zanczenia i czepianei sie za slowo kartka i porownywanie tego do katrek zywnosciowych z czasow PRL jest nie tylko debilizmem lecz falszowaniem histori.

Otoz za PRLu moskal okupant Polski wprowadzil kartki zywnosciowe w celach represyjnych i wiekszego upodlenia narodu polskiego.Za czasow PRLu Polska byla krajem samozwystrczalnym pod wzgledem produkcji zywnosci, malo tego mimo komunistycznej administracji ktora niszczyla i ograniczala rolnikow byla nadproukcaja.Polska zywnosc byla wykradana Polakom i zywiona nia sowiecka armie.Polacy mieli pieniadze ktore nie byly wiele warte bo bez kartek nie mozna bylo nic kupic chyba ze na czarno i za inna cene, czyli typowe niewolnictwo ,teraz ludzie maja towar w sklepie nikt nie okrada Polski tyle ze nie wszytkim ludziom starcza na wszytko i jedzenie jest tutaj ta rzecza deficytowa.

Na calym cywilizowanym  swiecie sa banki zywnosci gdzie biedni moga sie zaopatrzyc w jedzenie i nie grzebac w smietnikach,sa tez kraje, w ktorych biedni dostaja kartki/bony na jedzenie i moga na ten bon isc do sklepu i sie tam zaopatrzyc.Tak jest np. w Niemczech ,w USA ,czy Kanadzie czyli w krajach bogatych.Te kartki to pomoc dorazna ale jak widac dzialajaca od wielu lat, i nie widze przeszkod aby w Polsce taka pomoc dorazna nie mogala istniec mze czasem rzad doda tym najbiednijszym do pensji ale ,jak znam zycie to sie szybko nie stanie a pomoc jest potzebna juz ,a ta pomoc nie tylko dotyczy ludzi starszych jak sie tu mowi bo do banku zywnosci przychodzi duzo ludzi mlodych, bo akurat takiej sie  znalezli sytuacji zyciowej.Taka pomoc tez elimunuje staczanie sie i przestepczosc.

Niestety bieda jest tematem wstydliwym a biedny czlowiek ma swoja dume i czesto woli glodowac niz isc prosic ,niestety na co dzien  w Polsce biedny jest przez niby spoleczenstwo katolickie bardzo zle traktowane,a wysmiewanie idei pomocy tym ludziom wpisuje sie wlasnie w ta postkomunistyczna mentalnosc wywyzszania sie czlowieka dajacego sobie rade , zdrwszego, nad biednym i chorym.Oczywiscie na szczescie nie sa to wszyscy Polacy

 

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1550613

Wbrew temu co piszesz NIE DRWIĘ z ludzi ubogich, NIE ŚMIAŁBYM, lecz wyśmiewam durny pomysł posła Tadzia Cymańskiego (co jest zresztą w tekście wyraźnie napisane). Pomysł talonów żywnościowych dla emerytów z niskimi dochodami jest po prostu głupi. I co inne potrzeby biednych emerytów też należy naprawiać przez kartki: na odzież, lekarstwa, czynsz? To bezsens. O tym właśnie jest ten tekst..

Jedyną drogą jest podnoszenie niskich świadczeń, co pod koniec ubiegłego roku zrobiono. Dla osoby która ma 1000 złotych emerytury dziś (czyli około 850 na rękę), podwyżka 150-200 złotych poza waloryzację to istotna poprawa. Emerytów pobierających te 1000 zł (850) jest około 150 tys. podwyżka o 200 zł to niecałe pół miliarda, a więc kwota nie powala. (Nie wiem czy ta ilość tych emerytów nie jest zaniżona - wziąłem to z netu). Poza tym powiększono im kwotę wolną. Jednym słowem trzeba te najniższe świadczenia podnosić, zarówno przez podwyższanie emerytuty minimalnej, jak i podwyższanie kwoty wolnej. Rząd dał w zeszłym roku 500 zł. jednorazowo ekstra, tyle dostali ci z najniższymi emeryturami, kwota ta zmniejszała się w stosunku do wyższych świadczeń. I tą drogą trzeba iść. Forsa do ręki, a nie jakieś talony żywnościowe, na które też trzeba wydać pieniądze, a poza tym koszty dystrybucji, zliczanie tych kartek, weryfikacja ..... BEZ SENSU.

MOPSy mają pieniądze na dopłaty do czynszów, rachunków za węgiel, czy ogrzewanie. też korzystją z nich emeryci z niskimi dochodami. Dobrze. Ale, powtarzam, raczej więcej pieniędzy do ręki, niż jakieś talony. Oczywiście wiem o bonach żywnościowych w krajach zachodnich, jednakże często wydawane są osobom podejrzewanym o to, że gdyby dostali pieniądze, to przefurczyli by je na alkohol czy inne rzeczy a nie na żywność. Osobiście uważam, że wręczanie ludziom biedniejszym kartek na żywność zamiast gotówki jest uwłaczające. Co innego tanie jadłodajnie prowadzone przez Caritas i różne fundacje, sprzedaż taniej żywności (za ułamek wartości) tuż przed terminem przydatności do spożycia, banki niewykorzystanych leków itd. Są tysięczne przykłady godnej uznania działalności na rzecz ludzi ubogich, ale ta pomoc biegnie niejako poza strukturą państwa i dlatego uważam pomysł Tadzia za durny. Z drugiej strony sens tej wypowiedzi znam z SEkspresu, może doszło do przekłamania, ale w tej formie w jakiej przeczytałem, kartkom na żywność, rozdawanym przez państwo - NIE. Jeśli zaś taką formę pomocy dla ubogich wybierze np. Caritas, czy inne NGOsy, to proszę bardzo, ale państwo ma płacić gotówką.

Źle zrozumiałeś mój tekst. Pozdrawiam      

Vote up!
2
Vote down!
-2

Traczew

#1550618

utopijne rozwiazania,ktore nawet w najbogatszych krajach nie dzialaja i sa kartki i banki zywnosci bo wciaz istnieje grupa ludzi glodnych i potrzebujacych.Twoje wyliczenia dotycza ludzi co te pieniadze maja ja pisze o tych co ich nie maja czy Ty naprawde nie widzisz tych ludzi?

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1550779