Nie od razu, mili, nie od razu...

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

O młodych lekarzach rezydentach nie miałem zamiaru pisać, ale o lemingach jak najbardziej, a tu widzę wyraźną zbieżność. Jeśli chodzi o lekarzy generalnie, to uważam, że powinna to być najlepiej zarabiająca grupa zawodowa w Polsce, jako że praca ta wymaga wieloletniej, trudnej nauki i jest niezwykle odpowiedzialna, ale lekarze powinni też kierować się realizmem i wykazywać szczególną wrażliwość na kontekst społeczny.

Mam dwa argumenty krytyczne wobec tej grupy młodych ludzi.

Po pierwsze, nie mają uzasadnienia żądania zarobków młodych ludzi w wysokości dwukrotnej średniej krajowej. Dwie średnie krajowe? Na samym początku ? Czy ja śnię ? W późniejszym okresie – proszę bardzo, nawet wielokrotność średniej krajowej, ale w okresie praktycznej nauki to jest szczeniacka nieodpowiedzialność. Przecież to jest wizerunkowy strzał w stopę. Na samym początku średnia krajowa niczym by godności początkującego lekarza nie uwłaczała. Tu mam prosty argument. Mój młody, informatyk o sporym stażu i umiejętnosciach zarabia nieźle, ale jednak poniżej dwukrotnej średniej. Chciałby więcej, więc poszukuje nowych możliwości w normalnym trybie, nie poprzez strajk.

Argument drugi, dotyczący mentalności lemingów. Pamiętam doskonale z lat 90-tych, gdy młodzi ludzie kończący szkoły zaklinali się, że nie podejmą pracy za byle grosze. Nastąpił kryzys i nie tylko marnych groszy nie było, ale nawet żadnej pracy nie było. Wkrótce okazało się, że niskie płace w Polsce to efekt świadomego ich zaniżania, by zachęcić firmy zagraniczne do inwestycji w Polsce niskim kosztem siły roboczej. Potem kryzys się powtórzył pod koniec pierwszej dekady XXI w. i kilka milionów ludzi musiało opuścić kraj w poszukiwaniu pracy.

Dopiero dojście PIS do władzy w r. 2015 i nowa polityka fiskalna i gospodarcza na dobre zmieniły trendy na rynku pracy. Więc młodzi lekarze powinni uważać, żeby historia się nie powtórzyła przycinając im apetyty. Lepiej nie wywoływać wilka z lasu. Lepiej też nie prowokować niechętnych nastrojów, bo ludzie znów zaczną powtarzać: “Pokaż lekarzu, co masz w garażu”. Odnoszę wrażenie, że młodzi ludzie za bardzo wzięli sobie do serca stwierdzenia pani minister Bieńkowskiej i pani prezes Gersdorf co do pożądanej wysokości zarobków. To nie są najlepsze wzorce.

Więc podpowiadam – nie od razu mili, nie od razu...

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

- co 4 - 5 rezydencjał ma chazarską ćwarz (!). Oczywiście nie ma to żadnego znaczenia; ma się rozumieć.

Vote up!
6
Vote down!
0

Racjonał

#1550191

Strajk rezydentów to jakaś totalna paranoja. Szczeniaki podpuszczane przez wyrachowanych, obszczymurka Arłukowicza i Kopaczkę na metr dają się wpuścić w maliny. POlszewicy wykorzystują ich cynicznie, nie wyszło im z sędziami to próbują z gówniarstwem, a po wszystkim kopną ich w cztery litery i tak to się skończy. Pamiętam jak kiedyś, któryś z ministrów chciał niesfornych lekarzy posłać w kalosze do woja, i to nie był wcale głupi pomysł.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1550225

Podejrzewam i to na granicy pewności, że obecny protest lekarzy rezydentów jest inspirowany przez totalną opozycję, która dramatycznie chcąc osiągnąć swoje niecne cele  podjudza wszelkie grupy zawodowe do protestów. Zapewne większość tych obecnie protestujących być może tego nie dostrzega i staje się wyłącznie narzędziem do manipulacji i szerzenia niepokojów. Symptomatyczne obecne wypowiedzi byłych ministrów zdrowia czyli p.E.Kopacz (PO) i p.Arłukowicza (PO) i ich działalność w poprzednich ośmiu latach jest tego znakomitym dowodem . Są to obłudnicy i kłamcy. Zawód lekarza jest niewątpliwie zaszczytny i trudny (chociaż nie tylko ten zawód), ale mam nadzieję, że właśnie ten zawód wybierany jest przede wszystkim z powołania ,a nie dla osiągania dobrej kasy. Mam tylko nadzieję i być może się mylę bo w realiach niekiedy moja nadzieja okazuje się złudzeniem. Zwrócę również uwagę, że społeczeństwo finansuje wielu przyszłym lekarzom naukę "gratis", a trudy ucznia związane z nauką każdego zawodu (nie tylko) z medycyną to własna inwestycja i spełnianie własnych wyborów. 

Vote up!
10
Vote down!
0
#1550231

 Witam! Oni jeszcze nie  zaczęli pracować, a żądają. Powiem krótko. Jeżeli Polacy w kraju nie zaczną zarabiać 5 tysięcy złotych, tj, dla v kolumny około 1200 euro, to każdy rząd upadnie. Zdaję sobie sprawę, że obecnie jest to jeszcze nie realne. Kowalski ma jedno życie i ma zarabiać i cieszyć się rodziną Każdy rząd ucieka od standardów. Ta v-ta kolumna nie ma prawa wrócić na poselskie salony. Polskie społeczeństwo oczekuje sprawiedliwego sądownictwa. Nie PUDRU. Tu potrzeba lancetu do raka. Mamy nadal sowieckiego~pokolenia sądy, wujek, ciotka. Poczekamy starając nadążyć za Naszym prezydentem, albo Pokolenie AK zacznie działać. Nam się nikt nie schowa za podpaską uni. Jedno życie, jeden Honor dla Polski. Pozdrawiam!

 

Vote up!
3
Vote down!
0

ronin

#1550272