Biało na czarnym

    Wiem, nie wszystko wygląda tak różowo (może to niewłaściwy kolor ale używam metafory) jak nam się od prawie dwóch lat wydaje, zwłaszcza gdy czytamy wiadomości na naszych ulubionych ze względów politycznych portalach. Pamiętam po wyborze Pana Prezydenta, a zwłaszcza po zwycięskich wyborach do Sejmu, wydawało się nam że bestia została pokonana, a nam tu na NP pozostanie krytyka tych których w większości popieramy, z powodu braku łobuzów którzy mieli nagle gdzieś zniknąć. Niestety jak wiadomo nie zniknęli. Trochę zmodyfikowali i zradykalizowali działanie. Teraz niczym nie ryzykują. Kolejna odsłona pojawiła się w postaci propagandy billboardowej. Forma jaką przedstawiam na obrazku nie jest mi obca (źródło: ]]>https://wiadomosci.wp.pl/wojna-na-billboardy-obywatele-rp-odpowiadaja-na...]]>).
    Podobną formę, ze zminimalizowaną treścią, niekoniecznie jasną logicznie (bo nie o to im chodzi) ale podobnie z minimum grafiki i białymi literami na czarnym tle znam sprzed kilku lat gdy PO rozpoczynała zwycięską na dwie kadencje dzięki katastrofie smoleńskiej batalię przeciwko PiS. Były to czasy gdy nie dokumentowałem takich rzeczy, nie pisywałem też na NP. Jestem gotów się założyć, że pomysł obecnego typu grafiki jest ściągnięty z tamtej której autorów kojarzę sobie ze specjalistami od propagandy PO. Tamte plakaty były anonimowe. Tutaj podpisali się "obywatele rp" co nic nie znaczy, co najwyżej, że PO nie ma z tym nic wspólnego lub co najmniej nie chce być z tym działaniem kojarzona. Czy to znaczy że ktoś, może ten sam co kiedyś, powtórnie wykorzystuje motyw białego zwięzłego napisu na czarnym tle? A może tow. Schetyna zauważył że PO po prostu znika ze sceny politycznej i to wcale nie dlatego że PiS wdaje się z nimi w otwartą walkę propagandową którą spodziewałby się wygrać?