W USA mężczyzna zastrzelił ponad 50 osób, a co najmniej 400 jest rannych. Czy jesteś za swobodnym dostępem do broni w Polsce – ankieta

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Świat

Czy dostęp do broni zwiększy poziom bezpieczeństwa? Wojciech Cejrowski, Mariusz Max kolonko, Janusz Korwin-Mikke czy płk. Piotr Wroński są za powszechnym dostępem do broni palnej, jak w USA. Dostęp do broni zwiększyć ma projekt Kukiz’15. Czy i Ty również jesteś za swobodnym dostępem do broni i czy swobodny dostęp do broni zwiększy poziom bezpieczeństwa obywateli – wypowiedź się w poniższej ankiecie:

 

  1. Tak, jestem mężczyzną i jestem za powszechnym dostępem do broni   
  2. Nie, jestem mężczyzną i jestem przeciwko łatwemu dostępowi do broni  
  3. Tak, jestem kobietą i jestem za powszechnym dostępem do broni  
  4. Nie, jestem kobietą i jestem przeciwko łatwemu dostępowi do broni  
  5. Nie wiem

 

Link do ankiety: ]]>http://superklaster.pl/czy-jestes-za-swobodnym-dostepem-do-broni-w-polsce ]]>

Polska jest jednym z najbardziej rozbrojonych krajów na świecie. Poniżej dane, ile sztuk broni przypada na 100 obywateli w każdym z tych krajów:

 

USA – 112,6

Serbia – 69,7

Szwecja – 31,6

Niemcy – 30,3

Łotwa – 19

Czechy – 16,3

Estonia – 9,2

Polska – 1

 

Należy wiedzieć, że Amerykanie mają w sumie 300 mln sztuk broni, a w całym kraju jest ponad 50 tys. sklepów z bronią. Od 1970 roku w USA od strzałów z broni palnej zginęło 1,5 miliona obywateli USA.

 

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez rządowe Centrum Zapobiegania Chorobom (CDC) liczba ofiar śmiertelnych wypadków na drogach spadła z 21,3 na 100 tys. zgonów w 1981 roku do 10,3 na 100 tys. zgonów w 2014 roku, a więc liczba zgonów w wyniku postrzału z broni palnej zrównała się z liczbą śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Ma to być skutkiem wzrostu poziomu bezpieczeństwa w samochodach, jak i zwiększenia się liczby samobójstw z użyciem broni.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

"Poniżej dane, ile sztuk broni przypada na 100 obywateli w każdym z tych krajów:

USA – 112,6

Serbia – 69,7

Szwecja – 31,6

Niemcy – 30,3

Łotwa – 19

Czechy – 16,3

Estonia – 9,2

Polska – 1

Od 1970 roku w USA od strzałów z broni palnej zginęło 1,5 miliona obywateli USA".

A były przypadki, że to z tej zarejestrowanej broni były te zabójstwa, czy tylko z niezarejestrowanej?

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1549425

Nie bardzo rozumiem, czemu ma służyć, a raczej komu - bo na pewno nie Polakom, tak tendencyjny artykuł? 

Dlaczego, ta "ankieta" nie jest poparta artykułem mówiącym o wypadkach, kiedy broń uratowała komuś życie, albo o ilości przestępstw w stanach, gdzie broni nosić nie można, w porównaniu ze stanami, gdzie bandyci i rabusie wiedzą, że obywatele są też uzbrojeni?

Dlaczego 1, słownie jeden, mężczyzna mógł strzelać do tylu osób, a nikt do niego nie strzelił ? Czyżby nikt nie miał przy sobie broni?

Vote up!
8
Vote down!
0

Lotna

 

#1549429

Czemu ma służyć ten artykuł...tego nie wiem, pewnie nie ma to większego znaczenia....bo dzisiaj dziennikarze tak właśnie są szkoleni...pisać aby pisać. Tekst musi się ukazać a albo nie ma o czym pisać albo nie wolno.
Jak to możliwe,że 1 mężczyzna ustrzelił tyle osób?.Znowu nie wiem. Może to był drugi WTC...czyli kaczka.

Co do broni...w tej statystyce brakuje Szwajcarii.Szwajcaria posiada unikalny system obrony narodowej. Każdy obywatel należy do regionalnej milicji i prawie przez całe życie zgłasza się co roku na specjalne szkolenia, które trwają od kliku dni do kilku tygodni. Mężczyźni w wieku od 21 do 32 lat służą w regularnym wojsku. W każdej chwili mogą zostać powołani do realizacji akcji obronnej. Otrzymują karabiny M-57 i 24 sztuki amunicji, które przechowują w domu. Po skończeniu 32 lat stają się członkami regionalnej milicji, uczestniczą w szkoleniach i nadal mogą przechowywać broń we własnym domu. Mimo powszechnego dostępu do broni, budynki publiczne nie są w sposób szczególny chronione. Do zbrodni z udziałem broni palnej dochodzi niezwykle rzadko. W tym kraju obywatel ma zaufanie do państwa i odwrotnie. A w Polsce? Ani...ani...no, może za wyjątkiem paru niepoprawnych, którzy kochają ten rząd...ale już też coraz mniej.
Dostęp do broni powinien mieć każdy, ODPOWIEDZIALNY obywatel. I tu może się pojawić problem...bo dzisiaj nikt za nic nie jest odpowiedzialny. Nawet ojciec za rodzinę, ksiądz za parafię ,admin za portal, że nie wspomnę o rządzie, ministrach i prezydencie.
Pozdrawiam

http://wmeritum.pl/sztuk-broni-przypada-100-mieszkancow-europie-posel-kukiz15-publikuje-zestawienie/165806

Vote up!
4
Vote down!
-3

Verita

#1549449

Może warto zacząć od siebie Verito.

Vote up!
6
Vote down!
-1

Kolejorz

#1549468

pedzioł co wiedzioł. Blank fandzolisz.

Vote up!
3
Vote down!
-1

Verita

#1549534

Dziennikarz "New York Timesa" Nicholas Kristof ustalił, że w USA od 1970 roku od strzałów z broni palnej zginęło więcej ludzi, niż we wszystkich wojnach, które prowadziły Stany Zjednoczone w całej swej historii. Chodzi o niemal 1,5 miliona osób. Z tego 2/3 z tej liczby stanowią samobójcy. Wszystkie konflikty, w których USA brały udział od 1776 r. (wliczając wojnę domową 1861-65), pochłonęły 1,4 miliona ofiar (500 tysięcy zginęło w sumie w obu wojnach światowych).

Bardzo ostrożnie do tego typu zestawień podchodzi prof. Szklarski. - Jeżeli popatrzymy bowiem na inne statystyki, to okaże się, że liczba broni w rękach prywatnych bardzo szybko rośnie, a przestępczość spada. Dzieje się tak ze względu na podnoszenie się stopy życia, a nie dzięki szerokiej dostępności pistoletów. Ten przykład pokazuje jednak, że statystyki to broń demagoga. Nie można z nich wyciągać zbyt pochopnie daleko idących wniosków - tłumaczy ekspert.

Głównym argumentem przeciwników wolnego rynku broni jest rzekomy wzrost przestępczości. Powołują się na eksponowane przez media masakry w amerykańskich szkołach i przekonują, że liberalizacja rynku militariów spowoduje eksplozję tego typu przestępczości na ulicach starego kontynentu. Tymczasem statystyki i niezależne badania prowadzą do zupełnie innych wniosków. Wbrew pozorom to nie ograniczanie wydawania pozwoleń na broń, ale właśnie swobodny do niej dostęp, który od lat postuluje Narodowe Stowarzyszenie Strzeleckie Ameryki (NRA – National Rifle Association of America), przyczynił się do radykalnego spadku przestępczości za oceanem. Przeprowadzone w połowie 2012 r. badania Instytutu Gallupa wskazują, że 55 proc. respondentów chce zachowania status quo lub większej liberalizacji ustawy. Zgodnie z danymi Bureau of Justice Statistics (odpowiednika polskiego GUS-u) największy wzrost przestępstw z użyciem broni palnej wystąpił w latach 1992–2000, za rządów Billa Clintona, przeciwnika wolnego dostępu do broni palnej. W 1993 r. w USA popełniono 14 tys. przestępstw z użyciem pistoletu, strzelby lub broni automatycznej, mimo że był to okres, w którym pod naciskiem rządu federalnego większość stanów uchwaliła duże ograniczenia w sprzedaży pistoletów i broni automatycznej. Dopiero w 2001 r., kiedy pod rządami George'a W. Busha nastąpił powrót do swobodnego obrotu bronią, liczba przestępstw spadła o 30 proc., do 8 tys. rocznie.

Inne badania Instytutu Gallupa dowiodły, że w stanach dopuszczających całkowitą (Vermont) lub uwarunkowaną pozwoleniami swobodę noszenia broni ukrytej zdecydowanie zmniejszyło się poczucie bezpieczeństwa wśród przestępców. Potencjalny napastnik wie, że nawet najbardziej niepozorny obywatel może mieć przy sobie pistolet. W Ameryce na ćwiczenia z obsługi broni palnej uczęszczają ludzie w każdym wieku. Spadek bezprawia na amerykańskich ulicach to efekt liberalizacji rynku militarnego. Wiele legislatur lokalnych namawia wręcz do zakupu i posiadania broni palnej w domu. Parlament Wirginii zezwolił na wnoszenie broni do barów i jest bliski zniesienia limitu sprzedaży jednego pistoletu na miesiąc. Niektóre miasta i hrabstwa USA wprowadziły wręcz obowiązek posiadania broni palnej w domu, wzorując się na władzach niewielkiego miasteczka Kennesaw w Georgii, które w 1982 r. uchwaliło obowiązek posiadania broni wraz z amunicją przez każdego właściciela domu. Decyzja ta, pierwotnie wyśmiana przez media, jest dzisiaj stawiana za wzorcową. Przed wprowadzeniem obowiązku Kennesaw zamieszkiwało 5242 mieszkańców, a poziom przestępczości był o 10 proc. wyższy niż średnia krajowa. W ciągu dwóch dekad populacja miasteczka wzrosła ponad czterokrotnie, a poziom przestępczości spadł o ponad 53 proc. Dzisiaj Kennesaw to miejsce wzorcowo bezpieczne.

Zwolennicy swobodnego dostępu do broni wskazują też na wyniki innego miasta – Morton Grave w stanie Illinois, którego ratusz wydał bezwzględny zakaz posiadania broni wszystkim cywilom. Tylko w 2005 r. przestępczość w tym mieście wzrosła o 15,7 proc. przy jednoczesnym niewielkim spadku populacji. Każdy lokalny bandzior wiedział, że praworządni obywatele oddali broń na miejscowy komisariat.

Dwa skrajne przykłady rozwiązań zastosowanych w bliźniaczych amerykańskich miastach dowodzą, że to właśnie rada miejska Kennesaw wybrała prawo korzystne dla mieszkańców. Zajmujący się od lat badaniem problemu przestępczości prof. Michael Huemer z wydziału filozofii uniwersytetu Colorado Boulder podkreśla, że prowadzone we wszystkich stanach badania wskazują, że znacząca większość przypadków użycia broni palnej w celach obronnych nie wiąże się wcale ze strzelaniem do przestępcy, nie mówiąc już o zabijaniu. Przeważnie wystarczy samo grożenie bronią. Dane statystyczne gromadzone przez policję nie obejmują grożenia bronią i nie kategoryzują go jako samoobrony. Może ono zostać nazwane samoobroną dopiero w sądzie, nie w czasie policyjnego śledztwa.

*

W Polsce wg GUS w 2014 r. z użyciem broni śmierć poniosły 32 osoby natomiast w wypadkach drogowych zginęło blisko 3 500 osób. Komenda Główna Policji podaje: " w 2016 roku na polskich drogach doszło do 33 350 wypadków, w których zginęły 2993 osoby. Ranne zostały 40 343." Ludność Polski : 38,446 mln mieszkańców - Ludność USA:  323 995 528 mieszkańców.

PS

http://demotywatory.pl/4665106/Prawo-do-posiadania-broni

Vote up!
8
Vote down!
0

casium

#1549450

A jak  "donosi" prasa - ten morderca to był jeden z takich.

A poza tym - jestem kobietą i jestem za dostępem do broni w Polsce - dla zdrowych psychicznie obywateli Polski (ale nie migrantów, cudzoziemskich pracowników sezonowych itp.).

Vote up!
5
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1549457

Wybieram opcję 1.

Vote up!
1
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1549474