totalna klapa

Zdziwiłbym się bardzo, gdyby się okazało, że to sam laureat pokojowej nagrody Nobla wpadł na ten pomysł i wpiął sobie plakietkę z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej w klapę. Śmiem przypuszczać, że pomysł ten podsunięto "Dyzmie"  poprzez któregoś z jego oficerów prowadzących w celu uwiarygodnienia "samorodnego trybuna". Któż bowiem z Polaków ośmieliłby się zakwestionować taki autorytet, który ma wpięty w klapę najbardziej czczony w Polsce wizerunek Matki Boskie?!

Mam nadzieję, że któryś z młodych historyków bądź też historyków sztuki zajmie się w niedalekiej przyszłości tym problemem w szerszym kontekście zawłaszczania i używania przez komuchów do celów (nie tylko) propagandowych w okresie PRL- u polskich symboli państwowych, narodowych i religijnych.  

Serdecznie pozdrawiam