Spsienie, zbydlęcenie czy wynaturzenie ?
Chciałem zanotować na marginesie tego linka...:
https://wpolityce.pl/polityka/352172-zalozmy-ze-kaminski-jest-winny-i-po...
uwagę o spsieniu, ale się w język ugryzłem, bo to przecież to byłby czysty, jak by to nazwać, międzygatunkowy rasizm ?
Język nasz jest pełen hipokryzji: bydlak, zbydlęcenie, zezwierzęcenie, spsienie...
A co mają zwierzęta do zachowania posła Szczerby czy innej Myrchy albo UBywatela ? Żadne zwierzę tak się nie zachowuje bo jest wyposażone przez naturę w instynkt i nawet dwa byki na rykowisku z taaaakimi rogami atakują tylko rogi konkurenta i zwykle sobie większej krzywdy nie robią.
Z ludzkiej natury wyeliminowana została większość instynktów, by nie blokowały wolnej woli i kreatywności, ale w przypadku niektórych o pozytywnej kreatywności trudno mówić. Tak więc posłowie z tzw. opozycji, co żadną opozycją nie jest, ani instynktu ani nawyków kultury na wyposażeniu nie posiadają. Co ewentualnie nadawałoby się do użycia w kontekście ich wybryków to określenie w rodzaju “wynaturzenie”, oznaczające zachowanie odbiegające od ludzkiej natury.
A wracając do psów, to wiem przecież z praktyki, że psy potrafią się zawstydzić, gdy zostana przyłapane na gorącym uczynku, albo gdy im coś nie wyjdzie, czego nie da się powiedzieć o posłach opozycji, bo takowej cechy na wyposażeniu nie mają.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 938 odsłon
Komentarze
Wiersz z 2001 roku
13 Sierpnia, 2017 - 15:44
Spsienie
Pies, gdy się zerwie z łańcucha,
wolności długo nie szuka,
wraca na stare śmieci i brudy
do smyczy, obroży i budy.
Spętanego wabi swoboda;
wolnego już nie - jaka szkoda.
Niektórzy ludzie nabywszy szczenię
nie bacząc na wycie i skomlenie
przyzwyczajają je do krat
trzymając w klatce kilka lat.
Po latach efekt murowany,
pies preferuje klatki ściany,
nie pragnie wyjść z niej po kryjomu
wtedy, gdy państwa nie ma w domu
i siedzi w celi swej w zaparte
nawet, gdy wyjście jest otwarte.
Przyznaję szczerze, sam się ganię
za niesubtelne porównanie,
lecz oto widzimy,
jak pewne narody, zyskawszy swobody
po latach niewoli i obcej kontroli,
trwonią wolność zdobytą przez ojców i matki
powracając ślepo na powróz do klatki.
I wtenczas wybory wygrywają potwory.
--------------------------------------------------------------------
W latach 2000, 2001 byłem niepomiernie rozgoryczony ale i zdziwiony, gdy w Polsce i innych państwach byłego bloku wschodniego zaczęto dobrowolnie przywracać komunistów do władzy. Gorycz ta szukała ujścia w powyższym wierszu.
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz