Trump zwiastunem odrodzenia?

Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Świat

Czego to czas nie robi na geopolitycznej szachownicy dziejów. Pomyśleć tylko jak szybko “stara brzydka panna bez posagu” , wprost brzydkie kaczątko, stała się obiektem zalotów najpotężniejszego z władców Zachodu. Kilka dni temu Polska okazała się najpiękniejszą panną w Europie w oczach POTUS-a Trumpa, który raczej na kobietach się zna. Polska nie musi się już jak Wanda rzucać się do Wisły przed zalotami zachodniego zalotnika, lub ukrywać swoje zalety przed żołdakami Wschodu. Tak pomyślny wiatr, rzadko wieje w naszej historii, teraz najważniejszym wyzwaniem będzie dobrze ustawić żagle…

W Warszawie Trump wygłosił apel w obronie zachodniej cywilizacji, przemówienie było artyleryjskim przygotowaniem przed spotkaniem G20 w Hamburgu. W Warszawie mogliśmy zaobserwować koniec Globalnego Ocieplenia, które mogłoby kompletnie wysuszyć ideę Trójmorza. Sytuacja powoli się uspokaja, przynajmniej POTUS nie mówił o “polskich obozach śmierci”, ale za to o niemieckiej i rosyjskiej agresji w historii Polski. Na dzień dzisiejszy jesteśmy świadkami otwierającej się nowej perspektywy i koniunktury dla polskiej sprawy. Trump w hojnym geście, na oczach śledzącego jego ruchy medialnego i politycznego świata, zafundował Polsce wspaniałą promocję PR wdzierającą się w monitory, ekrany i szpalty światowych gazet. Przy tym do  inscenizacji wybrał skrywany i od swego zarania zwalczany bolesny epizod heroicznego Powstania Warszawskiego. PR, który umieścił Polskę, jej wyznawane wartości, jej pozytywny wkład w historię ludzkości, jej dzisiejszy potencjał i ambicje w sferze wzorców do naśladowania dla innych narodów.

 

Komentatorzy szukając podobnej rangi wystąpień przypominają również warszawskie wystąpienie papieża Jana Pawła II w 1979 r. do którego elektryzującej mocy nawiązał  właśnie prezydent Trump.  Inni wskazują na przemówienia prezydenta Reagana z 1983 r. i z 1987 r.,  przemówienia prezydenta Kennedy'ego w Berlinie z 26 czerwca 1961 r., czy Churchilla z 5 marca 1946 r. w Fulton (początek zimnej wojny). Oznacza to, że rozpoznano doniosłość zwrotu i narodziny nowej doktryny administracji Trumpa, a dla nas ważnym jest, że jej zręby prezydent Trump wspierając się na polskim patriotyzmie zdecydował się ogłosić w Warszawie.

 

Trump w iście swoim stylu odniósł się do sedna problemu stawiając pytanie: Czy zachód ma wolę, aby przeżyć? Dodając, że ocaleje i zwycięży jedynie wtedy, kiedy powróci do pielęgnowania podstawowych wartości chrześcijańskiej cywilizacji, do czerpania sił z rodziny, Boga, wolności i swoich tradycji. Wydaje się logicznym, że dom można bezpiecznie rozbudowywać tylko na jego oryginalnych fundamentach, jeśli poniesie cię fantazja, czy utopia, twój dom runie!

 

Niespełna 1000 lat temu brutalnie niszczony i podporządkowywany przez islam, chrześcijański  świat  ustami papieży nawoływał do obronnych krucjat w odwojowaniu chociażby grobu Jezusa. Na taki apel reagowali rycerze, a nawet władcy Europy ofiarujący swoje życie i mienie w obronie chrześcijańskiej cywilizacji. Reagując na treść przemówienia Trumpa mój znajomy z więziennej celi (przez korytarz) w Łowiczu prof. Jacek Bartyzel porównał POTUS-a do jednego z takich władców (np. Ryszard Lwie Serce, czy Fryderyk I Barbarossa). Tylko, że o ironio dziejów, dziś doszło do tego, że atakowani przez radykalnych wyznawców islamu walczymy o zachowanie wartości, wiary i cywilizacji chrześcijańskiej już nie gdzieś na Bliskim Wschodzie, ale w naszych  własnych europejskich krajach!

 

Porównawczo na myśl przychodzi trudna sytuacja geopolityczna II Rzeczpospolitej z zaleceniami marszałka Piłsudskiego (przekazanymi min. Józefowi Beckowi), aby tak długo jak tylko się da siedzieć na dwóch stołkach (polityka równej  odległości między Berlinem, a Moskwą).  A kiedy nadciągnie prawdziwe zagrożenie, nie wchodzić do wojny pierwszym, a jeśli już, to podpalić świat! Oczywiście, zrobić to, aby nie dać się pochłonąć w jakimś cichym lokalnym konflikcie. Prawdziwym marzeniem marszałka był sojusz ze światowym mocarstwem: Anglią. Można by powiedzieć, bądź ostrożny o co się modlisz, bo możesz to otrzymać i drogo będzie cię to kosztować (obiecanki, danina polskiej krwi i nawet… polskiego złota)…

 

Trump jest pierwszym tej klasy politykiem zachodu, który tak w detalu przypomina światu bohaterstwo Polaków wiernym swoim wartościom, aż tak kochającym wolność i tak bardzo przywiązanym do swojego dziedzictwa kulturowego, do swojej tożsamości i idei wolności. Właśnie w odejściu Europy od podobnych wartości, porzuceniu ich, Trump upatruje przyczyn zaostrzenia szybko zbliżającego się kryzysu cywilizacji zachodniej. Dlatego tu i teraz w Warszawie wygłasza swój apel o opamiętanie się i o powrót do sprawdzonych wartości wskazując, że właśnie Polacy są tym narodem, który chwiejący się w posadach zachodni świat powinien naśladować.

 

Widać, że rozwijający dwie prędkości (z Mitteleuropą) w  kierunku Moskwy, Merkel i Macron otrzymali mandat i upomnienie od Trumpa. A mianowicie ostrzeżenie, że USA nie zamierza już wydawać pieniędzy swoich podatników na obronę europejskich krajów, jeśli te nie przeznaczą 2% GDP na obronę. Trójmorze to klin wbijany przez Trumpa w interesy kupczących Europą pogrobowców Hitlera i Stalina. Dotąd świetnie prosperujący banksterski globalizm już zaczyna odczuwać na plecach zimny oddech Kostuchy, narody budzą się z letargu szukając swojej tożsamości w lustrze swoich ojców. Jakim prawem dziś niemieckie media piszą i mówią o polskim nacjonalizmie? Akurat Niemcy ze swoim dzikim nazizmem już dawno utraciły prawo mówienia o polskim patriotyzmie i nacjonalizmie.

 

Dwanaście państw Trójmorza (nazwijmy je: 3M) to ok. 40% Unii Europejskiej i trzeba podkreślić, że są to kraje “głodne”, dynamiczne z niewygaszoną wolą własnego rozwoju. Min. Witold Waszczykowski (pamiętam go z czasów studenckich na Historii UŁ, gdzie był “młodym szczupłym i obiecującym” asystentem u prof. Waldemara Michowicza) nie zaprosił na spotkanie 3M Ukrainy, pewnie żeby nie denerwować Trumpa. Ukraińcy dali plamę i uwikłali się w ostatnich prezydenckich wyborach w USA popierając Hillary Clinton dostarczając amunicji przeciwko ówczesnemu szefowi kampanii Trumpa (Paul Manafort). Trump ma dobrą pamięć...

 

W warszawskim przemówieniu Trump podkreślił rolę woli, czyli dążenia do celu wypływającego z realizacji kulturowej tożsamości. Trump jest przede wszystkim managerem, łatwo zarządza ludzkimi zespołami, to jego najlepsza cecha wypracowana przez lata. Jego przeciwieństwem był prezydent Jimmy Carter, który uparcie parł do zarządzania detalami przez to gubiąc się w strategii.  W świecie Trumpa polityka oparta jest na optymizmie, ekonomii i interesach. Jakaż to różnica w porównaniu z ideologiczną  optyką widzenia świata przez Baracka H. Obamę.

 

Lewica w USA znalazła się w wielkich kłopotach również z powodu nietuzinkowej sylwetki Trumpa, który zna ją dobrze (nawet ją finansował), który nie jest “rasowym” Republikaninem i część jego centrowego programu zawiera elementy tradycyjnie kojarzone z Demokratami. Promowanie szans kobiet w biznesie, czy płatnego urlopu macierzyńskiego (agendy córki Iwanki), troska o przywrócenie pracy w górnictwie i innych gałęziach przemysłu wydobywczego dotąd były w programach Partii Demokratycznej.

 

Prezydent Trump konsekwentnie zapowiada odchudzenie państwowej biurokracji, wiele stanowisk pozostaje nieobsadzonych, np. w takiej policji podatkowej (IRS) pracuje aż 85,000 pracowników! Jego poglądy na rządzenie państwem dopiero się krystalizują, teraz reprezentuje supermocarstwo, przedtem jako kandydat reprezentował siebie.  Chciałby realizować swój wyborczy program, ale ciągle jest destabilizowany i spychany do obrony. Reagan atakował lewicę i deep state z humorem i merytorycznie. Jeśli uderzysz Trumpa on zawsze ci odda, tylko silniej. Dorastał w świecie wielkiego biznesu, ludzi często rozpychających się łokciami, no i w świecie towarzyskich skandali i tabloidów.

 

Mówią, że Trump twittując nie zachowuje się prezydencko, ale żaden prezydent za naszego życia nie był bezpardonowo atakowany. Jak poprzednio pisałem, Mika Brzezinski i jej partner (i narzeczony) Joe Scarborough wyzywają go w swoim programie od głupków, atakują jego dzieci, zapraszają psychiatrów, aby dyskutować o rzekomej chorobie psychicznej Trumpa. To nie są żarty,

tym żyje prawie połowa Ameryki! Niestety ataki na prezydenta Trumpa są na porządku dziennym i dobrze popłacają. Wspomniany wyżej Joe Scarborough zarabia $6 mln rocznie, $100 tys. tygodniowo i już ma majątek obliczany na ok. $16 mln.

 

Można odpowiedzieć: jeśli chcecie aby Trump zachowywał się po prezydencku, traktujcie go tak jak powinno się traktować Prezydenta. Czy Bill Clinton był prezydencki ze spuszczonymi spodniami w Gabinecie Owalnym? Czy Obama podróżujący po świecie jak cień Trumpa, negujący prezentowane stanowiska aktualnego prezydenta, zachowuje się “prezydencko”? Jak mainstreamowe media traktowały kandydatkę (wiceprezydencki kandydat republikański u boku McCaina)? Jeśli mieszkasz w szklanym domu, nie rzucaj kamieniami…

 

Demokraci nieustannie naciskają Trumpa aby atakował Putina twierdząc, że trzeba go ukarać za rosyjską ingerencję w ostatnie prezydenckie wybory w USA. Tyle, że Partia Demokratyczna nie dopuściła FBI do zapoznania się z dowodami na “rosyjskie elektroniczne włamanie”. Socjaliści z tej partii zawsze wyciągający wszystko na szczebel centralny a nawet globalny tym razem zatrudnili prywatną firmę dochodzeniową, na co FBI wyraziło zgodę! Sprawa dotyczyła elektronicznego włamania do komputera szefa kampanii (John Podesta) Hillary Clinton i następnie publikacji w WikiLeaks dokumentów tej partii.  Okazuje się, że to John Podesta na pytanie hakera o hasło najspokojniej w świecie pochwalił się, że hasłem jest słowo ”hasło”.  

 

Wiadomo, że Putin aniołkiem nie jest, ale właśnie po powrocie Trumpa z Hamburga wybuchła nowa awantura w której globalistów reprezentują mainstreamowe media (MSM) razem z Partią Demokratyczną. Totalny atak skierowany jest tym razem na najstarszego syna Prezydenta, Donalda Jr, który rok temu w trakcie kampanii prezydenckiej spotkał się z Natalią Weselnickają, byłym rosyjskim prokuratorem (przestała nim być w 2001 r.), która miała dysponować materiałami (z Kremla!) kompromitującymi Hillary Clinton.  Młody Trump haczyk połknął i wyraził zgodę na spotkanie, z którego nic nie wyszło i skończyło się po 20 minutach. Na spotkaniu był obecny też Paul Manafort, Jared Kushner (przez 10 minut) i jego organizator, brytyjski wydawca muzyczny Rob Goldstone. Według młodego Trumpa spotkanie było stratą czasu, a Natalia chciała mówić o zatrzymanej adopcji rosyjskich dzieci i o sankcjach związanych z Aktem Magnitskiego.  

 

To co teraz dzieje się w lewicowych MSM i wśród lewicowych polityków to istny szał! Wróciła Rosja i oczywiście Putin, który w/g Demokratów na pewno załatwił Trumpowi prezydenturę aby upokorzyć pełną wszelkich cnót Hillary Clinton.  Od rana do wieczora : Rosja, Putin, Trump, nawet już nie szukają jakichkolwiek dowodów. Są pewni, że Trump korzystał z pomocy Putina, a wydawało się, że po Warszawie i Hamburgu wszystko się uspokoi i Trump będzie mógł zająć się interesami Ameryki!  Były kandydat na wiceprezydenta z kampanii Hillary Clinton ostry lewak senator Tim Kaine ogłosił, że spotkanie Trumpa Jr z rosyjskim prawnikiem może być nawet dowodem na … zdradę narodową!  Zażądano, aby specjalna komisja Kongresu przesłuchała młodego Trumpa. Zobaczymy co z tego zostanie za parę dni...

 

Wracając do warszawskiego przemówienia POTUS-a to trzeba przyznać, że było dobrze napisane i dobrze dostarczone. Wynikało z niego, że Polska nabiera znaczenia i wiatru w skrzydła, a Donald J. Trump nabiera cech męża stanu, a może nawet opatrznościowego męża stanu. Trump w Warszawie to właściwy człowiek, we właściwym czasie, na właściwym miejscu. Z przyjemnością dodam, że jednym z konsultantów pracującym nad tekstem przemówienia mógł być mój kolega redakcyjny z II połowy lat 80-tych (“Wiadomości”, rejon San Francisco), prof. Jan Marek Chodakiewicz. Stąd ta przejrzystość w odbiorze i skomponowana płynność od dramatycznych wątków polskiej historii, do postawionej diagnozy, która może uratować cywilizację zachodnią niszczoną od wewnątrz i z zewnątrz.

 

W pewnym kontekście Trump również szuka kraju, który mógłby zastąpić odchodzącą z europejskiego systemu bezpieczeństwa Turcję. Wydaje się, że  Polska jest poważnym kandydatem na to miejsce.  Przed polską dyplomacją uchylonych jest dziś wiele wielkich drzwi, zbliża się też czas kłopotów i nadchodzącego rozwodu z Unią, która gra znaczonymi kartami. Czy UE zarzucająca Polsce łamanie demokracji jest demokratyczna, przecież rządzą nią  socjalistyczne elity ze swoją globalistyczną agendą. Polska nie powinna uczestniczyć w dobijaniu państw narodowych, bo sama ulegnie likwidacji.

 

Największym zagrożeniem dla Rosji Putina jest właśnie energetyczna ofensywa Trumpa, której wyrazem jest właśnie uruchomiony eksport skroplonego  gazu dla środkowo-europejskich odbiorców. Teraz możemy oczekiwać na uruchomienie protestu niemieckich i rosyjskich agentów wpływu w Polsce.  

 

Były prezydent Obama zakazał eksportu amerykańskiego skroplonego gazu, zabronił wydawania koncesji na budowę odpowiednich portów LNG.  Tylko jakoś Air Force One, który z lubością i tak często ten Ikar używał nie był, jak się okazało, napędzany przez słoneczne panele, ale przez cholernie zatruwającą środowisko naturalne paliwo!   Ideałem byłoby szukanie zielonej energetycznej ścieżki  do utopijnej jaskini nowoczesnego człowieka.  

 

Totalnie zagubionej totalnej opozycji w Polsce pozostała już tylko wydeptana droga Wałęsy. Powinni zgłosić się do najbliższego lekarza i rozpocząć zbyt długo już odkładane leczenie patriotycznie wstydliwego kompleksu kolonialnego. Może po kapitalnym remoncie opozycja będzie mogła porzucić reprezentowanie interesów ambitnych sąsiadów i dołączyć do wspaniałego polskiego Ciemnogrodu, aby razem budować podstawy dla Wielkiej Polski…

 

Jacek K. Matysiak

Kalifornia, 2017/07/12

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

stala sie raptem  obiektem zalotow. Pieknie to pan napisal.

Ilez mielismy madralinskich, zarzucajacy Polsce nicosc, nijakosc i biede.  Nie tylko" biedna, panna bez posagu", tez "CH..j , d..pa i kamieni kupa".  Co niektorzy chcieli abysmy dalej byli panstewkiem kolonialnym.

My  - Ciemnogrod jestesmy dumni i szczesliwi.

Oby inni  nie zaprzepascili  tej szansy.

Vote up!
7
Vote down!
-1

Gosia

#1544156

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika kupidynek został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

poza tym to nie panna tylko rozwodka z bachorem w posagu, probowala handlowac mydlem w spolce ze swoim narzeczonym ale dziadoskie produkty stworzone z milosci do natury sie nie sprzedawaly.

Vote up!
1
Vote down!
-3

W koronie królów wyglądam pięknie.

#1544186

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Archiwum X został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Polacy maja dobrą pamięć tylko krotką. Polska została sprzedana przez amerykanów po 2 wojnie światowej. Przypomnijcie sobie: Teheran, Jałta i Poczdam !

Po wojnie amerykanie wymazali Polskę z mapy Europy, mordowali z Ruskimi Polaków!

Teraz Polska jest im potrzebna jako rynki zbytu dla amerykańskich korporacji, Polska to poligon doświadczalny dla firm farmaceutycznych, Echelon w Polsce, GMO, sprowadzanie ukraincow do Polski, dodawanie fluoru do wody pitnej i wojska amerykańskie w Polsce.

Kaczyński wprowadza amerykańskie wojska do Polski.

Pozbyliśmy się z Polski wojsk ZSSR to mamy nowego okupanta!

Oto krótka historia ‘walki o demokrację”” przez USA
1901-wprowadzenie wojsk do Kolumbii
1902-najazd na Panamę
1903-USA skierowały do Przesmyku Panamskiego okręty wojenne w celu izolowania Armii Kolumbijskiej
1903-inwazja Hondurasu, Republiki Dominikany i Syrii
1904-inwazja Korei, Maroko i Republiki Dominikany
1904-1905-wojska amerykańskie interweniują w wojnie rosyjsko-japońskiej
1905-wojska amerykańskie ingerują w rewolucję w Hondurasie
1905-wprowadzenie wojsk do Meksyku (pomagano dyktatorowi Porfirio Diazowi w tłumieniu powstania)
1905-wprowadzenie wojsk do Korei
1906-inwazja amerykańska na Filipiny, stłumienie powstania narodowowyzwoleńczego
1906-1909-amerykańskie wojska wkraczają na Kubę w czasie wyborów
1907-wojska amerykańskie wprowadzają w życie protektorat „dolarowej dyplomacji” w Nikaragui
1907-wojska amerykańskie interweniują w rewolucję w Republice Dominikany
1907-wojska amerykańskie uczestniczą w wojnie Hondurasu z Nikaraguą
1908-wojska amerykańskie wkraczają do Panamy podczas wyborów
1910-Nikaragua. Wojska amerykańskie wkraczają do portów Bluifilz i Corinto
1911-Amerykanie lądują w Honduranie w celu wsparcia powstania pod wodzą byłego prezydenta Manuela Bonnity przeciwko legalnie wybranemu prezydentowi Miguelowi Davila
1911-stłumienie antyamerykańskiego powstania na Filipinach
1911-wprowadzenie wojsk amerykańskich do Chin
1912-wojska amerykańskie wchodzą do Hawany (Kuba)
1912-wojska amerykańskie wchodzą do Panamy podczas wyborów
1912-napaść wojsk amerykańskich na Honduras
1912-1933-okupacja Nikaragui, ciągła walka z partyzantami. Nikaragua przekształciła się w kolonię monopolu „United Fruit Company” i innych firm amerykańskich
1914-wojska amerykańskie wchodzą do Republiki Dominikany, walki z powstańcami o Santo Domingo
1914-1918-seria najazdów na Meksyk
1914-1934-Haiti. Po licznych powstaniach Ameryka wprowadza swoje wojska, okupacja trwa 
1916-1924-8-letnia okupacja Republiki Dominikany
1917-1933-okupacja wojskowa Kuby, protektorat ekonomiczny
1917-1918-udział w I Wojnie Światowej. Początkowo Ameryka utrzymuje neutralność czyli sprzedaje broń za astronomiczne kwoty, bogaci się niewyobrażalnie, przystępuje do wojny dopiero w 1917 roku to znaczy prawie przy samym końcu, straciła zaledwie 40 tysięcy ludzi (przykładowo Rosjanie 2 miliony) ale po wojnie ogłasza się głównym zwycięzcą
1918-1922-interwencja w Rosji
1918-1920-Panama. Po wyborach wprowadza wojska w celu pacyfikacji zamieszek
1919-Kostaryka. Powstanie przeciwko reżimowi prezydenta Tinoco. Pod naciskiem USA Tinoco zrezygnował ze stanowiska prezydenta jednakże niepokoje w kraju nie ustały. Lądowanie wojsk USA w celu „obrony amerykańskich interesów”. Wybór na urząd prezydenta D. Garia. W kraju przywrócono rządy demokratyczne
1919-wojska amerykańskie walczą po stronie Włoch przeciwko Serbom w Dalmacji
1919-wojska amerykańskie wchodzą do Hondurasu podczas wyborów
1920-Gwatemala. Dwutygodniowa interwencja
1921-Amerykańskie wsparcie dla rebeliantów walczących o obalenie prezydenta Gwatemali Carlosa Herrero w interesie „United Fruit Company”
1922-interwencja w Turcji
1922-1927-wojska amerykańskie w Chinach podczas powstania ludowego
1924-1925-Honduras. Amerykańskie wojska napadają na kraj podczas wyborów
1925-Panama. Wojska amerykańskie rozpraszają i tłumią strajk generalny
1926-amerykańska inwazja na Nikaraguę
1927-1934-Na całym terytorium Chin stacjonują wojska amerykańskie
1932-Salwador. Inwazja od strony morza. W tym czasie trwało powstanie
1936-Hiszpania. Wprowadzenie wojsk podczas wojny domowej
1937-pojedyncze starcie militarne z Japonią
1937-Nikaragua. Z pomocą wojsk amerykańskich Somoza dochodzi do władzy obalając legalny rząd Sacasa. Somoza zostaje dyktatorem, członkowie jego rodziny rządzili krajem przez 40 lat
1939-wprowadzenie wojsk do Chin
1950-1953-wojna w Korei. W działaniach bojowych brało udział 350 tysięcy ludzi, 1 tysiąc czołgów, ponad 300 okrętów. Przeważającą część kontyngentu i sprzętu wojskowego dostarczyły USA
1961, kwiecień-próba amerykańskiej inwazji na Kubę w rejonie Zatoki Świń w celu obalenia rządu Fidela Castro
1965-1973-wojna w Wietnamie. Największy udział sił zbrojnych USA po II Wojnie Światowej
1964-1973-operacja zbrojna USA przeciwko Frontowi Patet Lao w Laosie. Brało udział ponad 50 tysiące ludzi
25 października 1983-czerwiec 1985-operacja wojskowa USA „Nagła furia” na Grenadzie w celu obalenia lewicowego rządu tego wyspiarskiego państwa
1986, kwiecień-po wprowadzeniu sankcji ekonomicznych USA rozpoczęły akcje wojskowe przeciwko Libii. Zbombardowano dzielnice mieszkalne Trypolisu i Benghazi
1989, grudzień-wojskowa operacja USA pod nazwą „Just Cause” w Panamie w celu 1991-1995 i 1998-1999usunięcia szefa kraju, prezydenta Noriegi, oskarżonego o handel narkotykami i o popieranie terroryzmu
1991, 17 stycznia-28 lutego-operacja wojskowa USA i ich sojuszników, o nazwie „Pustynna burza”, w wyzwoleniu Kuwejtu od irackiej okupacji
1991-1995 i 1998-1999-wojna etniczna w Jugosławii i agresja NATO przeciwko Federalnej Republice Jugosławii 1993, 17 stycznia-USA rozpoczęły atak rakietowy na iracki obiekt gdzie , według twierdzeń Waszyngtonu, prowadzono prace nad bronią jądrową w odległości 20 kilometrów od centrum Bagdadu
1993, 26 czerwca-USA dokonały uderzenia rakietowego w główny kompleks dowodzenia wywiadu irackiego w Bagdadzie w odpowiedzi na rzekome opracowanie przez Bagdad planów zabicia amerykańskiego prezydenta George’a Busha
1996, 3 września-USA dokonały ataku rakietowego na Irak po tym jak wojska irackie przeprowadziły operację przeciwko Kurdom w rejonie Erbil na północy Iraku
1998, 20 sierpnia-atak na „cele terrorystyczne” w Afganistanie i Sudanie w odpowiedzi na zamachy terrorystyczne na ambasady amerykańskie w Tanzanii i Kenii
1999, 24 marca-operacja „Sojusznicza siła”. Interesujący jest zwłaszcza ten historyczny przegląd na tle tego jak zachowują się USA i sojusznicy w sytuacji kiedy jeden niepodległy kraj próbował spacyfikować jedną samozwańczą republikę
2001, 7 października-Afganistan. USA przeprowadzają operację w Afganistanie w ramach operacji „Enduring Freedom”, rozpoczętej rzekomo w odpowiedzi na zamach terrorystyczny z 11 września 2001 roku
2003, 20 marca-wojna iracka, konflikt który rozpoczął się od napaści sił USA i ich sojuszników na Irak w celu obalenia reżimu Saddama Husseina. Operacja nosiła nazwę „Iracka wolność”
2008, sierpień-konflikt zbrojny w południowej Osetii. Nieudana próba USA rozpoczęcia wojny z Rosją z wykorzystaniem Gruzji
2011, 19 marca-wojna w Libii. Pod wymyślonym i kłamliwym pretekstem stworzono powód do napaści na Libię
2013, wspieranie Al-Kaidy (co za perfidia!) w Syrii
2014, Obalenie legalnie wybranego Prezydenta i rewolta na Ukrainie.
2017, okupacja Polski, inwigilacja, GMO, trujace szczepionki, ograniczenie praw w Polsce

Czy Ameryka wpuściła by Polskie wojska do siebie, gdybyśmy chcieli wojny z Meksykiem?

Ameryka tworzy niestabilność na świecie, ciągle wojny i sponsorowany terroryzm!

Nie ma większego terrorysty na świecie od Ameryki.

PIS to głupota: http://www.tylkoprawda.com/gdyby-pis-oswka-glupota-miala-skrzydla-wszyscy-oni-latali-by-jak-wroble/

Zastanawiam się, kto naprawdę rządzi w Polsce?

Vote up!
1
Vote down!
-6
#1544176

Jakoś sowiecko-rosyjski agencie nie podajesz ile razy Rosja i Rosja Sowiecka napadały na Polskę. Nie mówiąc już o napaściach na wiele innych krajów i mordach w czasie tych napadów dokonywanych!

A także i tego jak wielką liczbę Polaków - dzieci, kobiet, mężczyn - wymordował zbrodniczy system komunistyczny tylko dlatego, że byli Polakami...

Vote up!
8
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1544191

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Archiwum X nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Wole wolnosc, niezaleznosc a nie przymierze z amerykanskimi terorystami!

Ile zlego robi AMERYKA na swiecie ???!!!!

Potem bedziecie sie dziwic dlaczego bomby wybuchaja w POLSCE!!!
 

W Iraku, Syrii zabija sie niewinnych ludzi czlowieku !!!

Kto rabuje , gwalci i kradnie rope?

 AMERYKA!!!

Zabijesz kogos z czyjes rodziny na wojnie - ktos zabije twoja rodzine i zostawi ciebie przy zyciu, tak abys sam sie powiesil. 

Nikt nikomu nie podklada bomb bez powodu.

Znam wielu, ktorym amerykanie zabili czlonkow rodzin. Kto tu jest terrorysta!?

Ameryka nie trzyma z ludzmi slabymi ... Polska to nie partner tylko narzedzie.

 

Vote up!
1
Vote down!
-4
#1544209

nienawidzącym polskich patriotów i Polaków stalinowskim małpom i lewackim kretynom...

Rosja i później Rosja Sowiecka okupowały Polskę przez ponad 150 lat mordując miliony Polaków. Komunistyczny zbrodniarz Stalin zamordował ponad 100 tys. Polaków jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. We wrześniu 1939 roku ten komunistyczny zbrodniarz napadł na Polskę wspólnie z armią socjalistycznego zbrodniarza Hitlera wywołując II wojnę światową.

Komunistyczno-sowieccy zbrodniarze wymordowali niemal 2 mln. Polaków. Zbrodniarze niemieccy zamordowali ponad 6 mln. polskich obywateli. Do wybuchu tej wojny w olbrzymim stopniu przyczynił się Stalin na długo przed tą wojną współpracując z Hitlerem. Po II w.ś. wojnie Stalin zagarnął 1/3 polskiego terytorium.

Historia Rosji jest historią napaści na jej sąsiadów, mordów i przyłączania terytoriów podbitych krajów do Rosji!

Żołnierze amerykańscy nie zamordowali ani jednego Polaka... Stany Zjednoczone Ameryki Północnej nigdy nie okupowały polskiej ziemi.

Vote up!
6
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1544218

Jest wiele prawdy w tym co piszesz, ale "koszula blizsza cialu". Wprawdzie nas wszyscy zdradzili  w Teheranie , Jalcie i Poczdamie, ale mordowali nas w czasie wojny Niemcy, a po wojnie Rosjanie i rodzime ubectwo naszpikowane Zydami. Dzis mowi sie, ze bolszewizm wymordowal okolo 60 milionow Slowian, a to zaraz "za plotem"

Rynkiem zbytu dla firm zachodnich jestesmy juz dawno, wazne byloby, zeby Polska cos z tego miala, tzn. nowe , korzystniejsze umowy i przede wszystkim podatki dla panstwa polskiego a nie taka wolnoamerykanka jak dotychczas.

Z wszystkimi naszymi "partnerami" trzeba byc ostroznym, ale pozwol nam sie troche pocieszyc pieknymi slowami z ust prezydenta USA. Tym razem wydaje sie, ze Prezydent USA szuka sojusznikow, bo sie bardzo dobrze do wizyty przygotowal.

Vote up!
6
Vote down!
0

Gosia

#1544196

Fenomen wizyty prezydenta USA w Warszawie. Kożuszek: To co zrobił Trump, to wielka szansa dla Polski

Cały czas nie milkną echa przemówienia prezydenta USA w Warszawie . O wygłoszonych na pl. Krasińskich przez Donalda Trumpa słowach mówią największe amerykańskie media. Temu tematowi poświęcone są również najchętniej oglądane amerykańskie programy publicystyczne. Zdaniem Macieja Kożuszka z „Gazety Polskiej” taka reakcja amerykańskich mediów na przemówienie Donalda Trumpa to wielka szansa dla Polski.

Michał Rachoń na antenie TVP Info zauważył, że o słowach prezydenta USA wygłoszonych w Warszawie mówią cały czas czołowi amerykańscy publicyści.

- Mówimy o amerykańskich mediach, o najchętniej oglądanych amerykańskich programach publicystycznych, mówimy o największej oglądalności i mówimy o najważniejszych dziennikarzach i najchętniej oglądanych stacjach telewizyjnych – zwrócił uwagę Michał Rachoń.

Odnosząc się do swoistego fenomenu wizyty Donalda Trumpa w Warszawie, Maciej Kożuszek z „Gazety Polskiej” podkreśla, że jest to dla Polski wielka szansa.

- W USA w debacie dominowała - tak jak też w Polsce - lewica. Używała ona często przykładów państw europejskich, jak na przykład Szwecja, czy tych państw skandynawskich, które były w domyśle lepsze od Stanów Zjednoczonych, bo tam była ta „sprawiedliwość społeczna”, tam się szanowało prawa mniejszości seksualnych, tam były te różne ciekawe wynalazki, takie jak ideologia LGBT. Natomiast wydaje mi się, że ,to co zrobił Trump to wielka szansa dla Polski, żebyśmy to my stali się takim krajem, który się będzie studiować, o którym się będzie myśleć i o którym będzie myślała prawica amerykańska, że Polska będzie takim przykładem. Bo wydaje mi się, że to nie są mrzonki. To nie jest myślenie na wyrost, bo polski patriotyzm i polska tradycja wolnościowa jest bardzo bliska tej amerykańskiej i jeżeli Trump będzie chciał odbudowywać tą tradycję konserwatywną, to Polska jest doskonałym sprzymierzeńcem.

Tak jak tradycja konserwatywna odbudowała się w latach 80. za Ronalda Reagana, właśnie na kanwie tego sojuszu z Polską. Bo nasz patriotyzm to nie jest patriotyzm imperialny, czy taki jak we Francji czy Wielkiej Brytanii. To jest patriotyzm wolnościowy, antytotalitarny tak naprawdę, bo to wynika z naszego doświadczenia i antyimperialny i my nikogo nie musimy przepraszać za to, że chcemy bronić swojej kultury, żę chcemy bronić swojej tożsamości

- mówił dziennikarz „Gazety Polskiej”.

Cytowane za: http://niezalezna.pl

Echa przemówienia prezydenta USA w Warszawie

Vote up!
6
Vote down!
-2

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1544192

 Stalin parł do wojny, do rozbicia porządku wersalskiego, jeszcze bardziej niż Hitler. Wiec sowiecka Rosja ponosi nawet większą winę za rozpętanie II Wojny Światowej niż hitlerowskie Niemcy. Z tego oczywiście wynikają określone konsekwencje, choćby sprawa odszkodowań za zbrodnie i zniszczenia popełnione przez obu barbarzyńskich najeźdźców. Mniej więcej znamy kwotę odszkodowań, jakich powinna się Polska domagać od Niemiec.Wcale nie mniejszej kwoty powinna się domagać Polska od Rosji. W obliczeniach tych nie zostały uwzględnione nie wypłacone dotąd odszkodowania ustalone w traktacie ryskim. Bezwzględnie należy się również domagać zarówno od Niemiec, jak i Rosji zwrotu wszystkich zagrabionych przez tych grabieżców dzieł sztuki.

Pozdrawiam

   

Vote up!
4
Vote down!
0

jan patmo

#1544199

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Archiwum X nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Polska powinna dobrze życ z sasiadami, jeżeli zdenerwujemy Putina dokladnie 3 minuty pozniej Polski nie bedzie, nie pomoże żadna tarcza antyrakietowa.

 Satan 2, to najnowszy balistyczny pocisk zdolny do przenoszenia głowic termojądrowych.

Jak donosi serwis NBC News, powołując się z kolei na rosyjską agencję informacyjną Sputnik (powiązaną z Kremlem), rakieta RS-28 Sarmat jest w stanie zabrać ze sobą ładunek nuklearny tak potężny, że jego eksplozja byłaby w stanie zniszczyć wszystko na obszarze równym Francji. Tak potężną siłę rażenia ma zestaw 16 głowic o łącznej mocy 40 megaton, czyli aż 2 tys. razy więcej niż użyta w czasie ataku jądrowego na Nagasaki w 1945 r. bomba.

Atmosferę podgrzewa również fakt, że rakieta ma naprawdę imponujący zasięg. Pocisk uzbrojony w głowicę termonuklearną jest w stanie pokonać dystans nawet 10 tys. km. SR-28 w ciągu jednej sekundy pokonuje dystans 7 km i jest skonstruowany w taki sposób, by ominąć tarczę antyrakietową.

krasukha-4

Putin moze zamknac mozliwosc jakiejkolwiek komunikacji w Polsce. Wszystkie rakiety, samoloty i pojazdy zdalnie kierowane droga radiowa beda bezuzytecznym zlomem! W praktyce nie dodzwonicie sie do Jaroslawa Kaczynskiego na jego komorke ani nie obejrzycie TVN

Wojna bedzie, Nikt nie bedzie plakal po Polsce.  Nie doceniacie Putina. 

Vote up!
1
Vote down!
-3
#1544243

Dobrze, ze ty go doceniasz! 

Co wg ciebie mamy robic? Lizac mu pupe?

Vote up!
0
Vote down!
-1

Gosia

#1544318