Władek na pierwszej linii

Obrazek użytkownika Traczew
Kraj

Władek Frasyniuk KING!!

 W walce  reżimem kaczystowskim, stanał (a raczej położył się) w pierwszym szeregu protestujących przeciw comiesięcznemu zgromadzeniu na Krakowskim Przedmieściu. Władek nie jest intelektualną potęgą, a raczej wręcz przeciwnie, a więc łatwo narzucić mu prostackie interpretacji GWna i robi to co tam sobie życzą. Zradykalizował swe działania ostatnio, na skutek niepowodzenia przejęcia KODu do czego się przymierzał, a więc "przytulili" go Obywatele RP. Te wygłupy Władka które oglądaliśmy wczoraj świadczą o jego zupełnym zidioceniu. Uczestnictwo w tej głupawej hucpie szacunku mu nie przyniesie, odsłoni tylko jego żałosny poziom etyczny. Nie miałem nigdy żadnych wątpliwości co do tej osoby, a jego dzisiejszy radykalizm pozwala postawić pytanie, kim on był w przeszłości i kto nim "kręci" dziś zza kurtyny. 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Vote up!
3
Vote down!
0
#1541788

Przestańcie opowiadać o tzw "legendach Solidarności" . Dzisiaj okazało się jednoznacznie, że była ona szczególnie na górze spenetrowana przez agentów komunistycznej bezpieki i pomiot bolszewicki oraz tzw doradców delegowanych przez aktyw PZPR. Frasyniuk obecnie jest pospolitym chuliganem, Wałęsa pospolitym zdrajcą, Borusewicz, Rulewski, Bujak, Krzywonos i cały szereg innych pospolitymi kanaliami, którzy za dostęp do żłobu i kasę zapomnieli co znaczy zwykła przyzwoitość. Ja też byłem działaczem NSZZ Solidarność tylko na dolnych szczeblach, ale niestety mimo pewnych symptomów wątpliwych zachowań "góry" m.in. Wałęsy nie dostrzegałem prawdziwego oblicza tych niegodziwych osobników. Wstyd, jeden wielki wstyd dla tego całego ruchu. Komunistom udało się wyśmienicie ruch ten skompromitować i pozostaje tylko żal zwykłych szeregowych członków, którzy w swojej szlachetności, a jednocześnie naiwności tak dalece dali się nabrać.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1541801

Przestańcie opowiadać o tzw "legendach Solidarności" . Dzisiaj okazało się jednoznacznie, że była ona szczególnie na górze spenetrowana przez agentów komunistycznej bezpieki i pomiot bolszewicki oraz tzw doradców delegowanych przez aktyw PZPR. Frasyniuk obecnie jest pospolitym chuliganem, Wałęsa pospolitym zdrajcą, Borusewicz, Rulewski, Bujak, Krzywonos i cały szereg innych pospolitymi kanaliami, którzy za dostęp do żłobu i kasę zapomnieli co znaczy zwykła przyzwoitość. Ja też byłem działaczem NSZZ Solidarność tylko na dolnych szczeblach, ale niestety mimo pewnych symptomów wątpliwych zachowań "góry" m.in. Wałęsy nie dostrzegałem prawdziwego oblicza tych niegodziwych osobników. Wstyd, jeden wielki wstyd dla tego całego ruchu. Komunistom udało się wyśmienicie ruch ten skompromitować i pozostaje tylko żal zwykłych szeregowych członków, którzy w swojej szlachetności, a jednocześnie naiwności tak dalece dali się nabrać.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1541802