Niedługo zaczną nas zabijać...
Sytuacja polskiej ludności na Ukrainie zaczyna wyglądać coraz gorzej. Kilka dni temu podpalono polską szkołę w Mościskach, miejscowości położonej w obwodzie lwowskim, zaledwie kilkanaście kilometrów od naszej granicy. Nieznani sprawcy wybili w szkole okna i wrzucili do środka pojemniki z łatwopalną substancją oraz płonący materiał. Na szczęście w budynku nikogo nie było i obyło się bez ofiar.
Według relacji tamtejszych mieszkańców Polacy nie mają tam wrogów. Od wielu lat istnienia szkoły nie odnotowano podobnych incydentów, ciężko więc jest wskazać sprawcę. Strona ukraińska jak zwykle zrzuca winę na „stronę trzecią”, czyli Rosję.
Moim zdaniem Rosja stała się bardzo wygodnym kozłem ofiarnym, którego zarówno ukraińskie, jak i polskie władze mogą obwiniać o wszystko, co stoi w sprzeczności z ich wizją zgodnej koegzystencji naszych narodów. Obie strony starają się usilnie stworzyć wrażenie, że nie ma powodów do obaw i że relacje polsko-ukraińskie układają się jak najlepiej. Niestety nie jest to prawdą, o czym każdy zainteresowany może się przekonać odrywając się na chwilę od ekranu telewizora i szukając informacji na własną rękę, choćby w internecie. Zarówno polska telewizja rządowa, jak i polskojęzyczni nadawcy komercyjni omijają temat szerokim łukiem, a w każdym napomknięciu o incydentach skierowanych przeciwko Polakom na Ukrainie musi się znaleźć wyraźna sugestia udziału straszliwych Rosjan i ich wszędobylskich tajnych służb. Rosjanie są najwyraźniej głupi i nie dostrzegają wszechmocnego polsko-ukraińskiego braterstwa, próbując usilnie skonfliktować ze sobą związane historyczną „przyjaźnią” narody.
Ruscy muszą mieć duże ciśnienie, bo podobnych incydentów nie brakuje. Co chwilę organizowane są prowokacje z Banderą w tle. Raz atak na konsulat, innym razem zdewastowana polska nekropolia. Teraz podpalili szkołę, a jutro może kogoś zabiją… Winę zrzucają jak zwykle na ukraińskich „patriotów”. Patriotyzm to nic złego i powinniśmy zdawać sobie sprawę z faktu, że każdy naród ma takich bohaterów na jakich zasłużył. Nie powinniśmy kwestionować patriotycznych zapędów ukraińskiej młodzieży. Jednak godnym potępienia jest zwyrodniały kult przemocy, który motywuje Ukraińców do nienawiści do wszystkiego co polskie. Poza tym fałszywa narracja głoszona przez oficjalne czynniki polskie i ukraińskie wprowadza w błąd oba społeczeństwa, co do prawdziwego obrazu dwustronnych stosunków. Głosi ona potrzebę wymazania z pamięci męczeństwa naszych rodaków na Krasach Wschodnich Rzeczypospolitej. Zastąpienia jej nową historią, bardziej „przyjazną” i użyteczną we wzajemnych relacjach, nastawioną na bezwarunkową i bezrefleksyjną „współpracę”. Prawda jest jak widać zarzewiem konfliktu i zakłóca spokój decydentom, traktującym nas jak bezduszną siłę roboczą, pożyteczną w procesie osiągania coraz większych zysków. Zakłamywanie historii i rzeczywistości, to stara jak świat metoda stosowana dla „dobra ogółu”. Pieniądze i siła robocza muszą przepływać nieskrępowanie i budować dobrobyt „elit”, kosztem zwykłych ludzi. Wszelkie dysonanse muszą być zdławione w zarodku, a Polacy nie powinni obawiać się milionów Ukraińców zalewających nasz kraj, bo to podobno nasi „bracia”. Dla niektórych to przecież czysty biznes. Oni wysyłają kasę do kraju, a my nie mamy problemu z brakiem rąk do pracy i nie musimy obawiać się ewentualnej podwyżki wynagrodzeń z tego powodu. Ukraińskie władze plują nam w twarz, a my udajemy, że to pada deszcz. Bo kto w końcu pluje? No przecież to Ruscy, powie polski polityk i wróci spokojnie do procederu żerowania na własnym narodzie. A my pogrążymy się w błogiej nieświadomości, ukojeni nową wizją świata, w której wróg jest jednoznacznie określony i z gruntu zły, a „przyjaciele” nigdy nas nie zawiodą. Na koniec powiem wszystkim ukrainofilom tylko jedno, pokażcie dowody na to, że to nie Ukraińcy są sprawcami antypolskich ataków, bo póki co poszlaki prowadzą właśnie do nich.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2992 odsłony
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika JSC nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Już...5 Czerwca, 2017 - 09:44
w lwowskim konsulacie mało co nie zabili człowieka.
Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.
Obrażliwe treści zgłaszam do prokuratury.
Odezwał się
5 Czerwca, 2017 - 12:09
JaSiekieromCiosany
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
Komus zalezy na podsycaniu wasni i budowaniu napiecia miedzy
5 Czerwca, 2017 - 15:59
Polakami a Ukraincami... Czy samym Ukraincom? Pewnie znalazloby sie kilku, pewnie nawet kilka tysiecy - ale co to jest wobec ponad 40 mln? Straszenie Banderowcami, mordami i drugim Wolyniem... komu sluzy? Polakom czy Ukraincom? Czy moze jednak tym trzecim...
Winnismy zdac sobie sprawe, ze jedynym beneficjentem wasni miedzy Polska a Ukraina jest Rosja - chyba kazdy zdaje sobie sprawe, ze na Ukrainie zyje wielka grupa rosyjskojezyczna, i ze w tej grupie sa tysiace potencjalnych agentow sluzb rosyjskich - jest ich na pewno wiecej niz "banderowcow" wsrod Ukraincow.
Pytanie postawione przez Autora nalezy odwrocic: niech wskaze choc jeden dowod, ze incydenty sa dzielem ukrainskich nacjonalistow...
mikolaj
mikołaj
5 Czerwca, 2017 - 20:15
//niech wskaze choc jeden dowod, ze incydenty sa dzielem ukrainskich nacjonalistow...//
Dobre pytanie.
A tak na dobry początek wskaż choć jeden dowód, że incydenty NIE są dziełem ukraińskich nacjonalistów.
SpiritoLibero
Naiwność ludzka nie zna granic
5 Czerwca, 2017 - 22:14
Witam Jarosław Gryń i wielkie dzięki za b. pożyteczny i dobry wpis. Doprawwdy naiwność ludzka nie zna granic. Jednak zaprzeczanie faktom obnaża już głupotę, albo złą wolę danego delikwenta. Przecież już tysiące książek napisano o ludobójstwie na Wołyniu i Kresach, a Ukraińcy co zrobili?! Ot po prostu po banderowsku, czyli nie licząc się z nikim, obwołali najbardziej podłych zbrodniarzy swoimi bohaterami narodowymi. Czy trzeba bardziej wymownego przykładu uczciwości neobanderowskiej Ukrainy i jej elit?! Teraz tam mnożą się antypolskie wystąpienia i czy trzeba być takim głupcem, by nie wiedzieć tego choćby, że owe incydenty są na rękę zarówno Ukraińcom, jak i Rosjanom?! My jesteśmy w tym wszystkim po środku, znaczy Polacy tam na Ukrainie są pomiędzy młotem i kowadłem. I im jednym i drugim w to właśnie graj.
Do rzeczy! Otóż Ukraińcy dawno skalkulowali, że Rosjanie nie uderzą na nich, dopóki Europa będzie cała i zjednoczona, reszta to po prostu dla neobanderowców cały pikuś. Oni mają w nosie antypolskie incydenty, jak są to ich to wcale nie rusza, bo to nic nie znaczące w ich opinii wydarzenia. Taki dodatek, by nie było nudno na dzikich polach. A to że my Polacy inaczej to odbieramy, to ktoby się tym tam w Kijowie i Lwowie przejmował. Dlatego następne incydenty będą, bo to nieuniknione w obliczu ukrytego bezprawia! Pozdrawiam
Sławomir Tomasz Roch
W tym wypadku mogła być banalna przyczyna.
6 Czerwca, 2017 - 04:42
W tym wypadku mogła być banalna przyczyna. Akurat miał być przeprowadzany w tej szkole egzamin maturalny. Szkoła to specjalny przypadek. Konsulat to zupełnie coś innego.
O ile rozumiem...
6 Czerwca, 2017 - 07:18
że teoria o przemytnikach ludzi w Lwowie ma swoje uzasadnienie (Te śledztwo doszło do jakiś efektów?) to matura to już przegięcie.
Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.
Obrażliwe treści zgłaszam do prokuratury.