Pamuła - bezmózga twarz elyty...

Po serialowym odcinku pod nazwą "Odwoływanie Macierewicza" wśród "totalnych" trwa dyskusja kogo w dalszej kolejności "odwoływać". Na nic innego nie wystarcza pomysłu i intelektu. Każdy kto odważy się posłuchać sejmowego bełkotu "totalnych" bez trudu zauważy jak bardzo już są zniechęceni i jak cierpią z powodu oderwania od koryta publicznych pieniędzy. Nie ma pomysłów, gospodarka rozwija się szybko, rosną wpływy do budżetu i ratingi, świat ze zdumieniem patrzy na odradzającą sie Polskę. Zwykli ludzie także odczuwają poprawę sytuacji życiowej, dostrzegają symptomy gospodarczej stabilizacji, coraz mniej osób opuszcza kraj, coraz więcej wraca z obczyzny. To widoczne wyniki Dobrej Zmiany. Poza tym mamy do czynienia z repolonizacja przedsiębiorstw, spółek, banków, firmy które były synonimem generowania ogromnych strat, teraz jakimś dziwnym trafem - przynoszą zyski. Jak z tym żyć...?

PO-mafiozi wiedzą już, że odpuszczania nie będzie. Wielu z nich ma w oczach widmo wieloletnich odsiadek za geszefty, korupcje i złodziejstwo. Nietykalne przez lata - "tłuste misie" - Tusk, Sławku, Gawłowski, Grad, finansowi "sztukmistrze" - Vincent, Balcerowicz, Bielecki, zgniłek Lewandowski czuja na plecach oddech polskiego wreszcie wymiary sprawiedliwości. Swetru przedstawił program, który jest odpowiednikiem japońskiego słowa- seppuku. "Zielona zaraza" dowodzona przez chudego wymoczka dwojga nazwisk, cyklicznie juz notuje sondażowy wynik grubo pod pięcioprocentową kreską. Postkomuniści wymierają po cichu, lewactwo spod znaku szKODu i "obywatele szamba rp" to tylko marginalny folklor. W co i kogo zainwestuje teraz papa Soros...?

Moje obawy budzi wolontariat :kukizowców", pełen młodych patriotów, dowodzony jednak przez doświadczonych oficerów prowadzących. Sam lider- śpiewak skompromitował swój, budowany mozolnie, wizerunek -m państwowca- patrioty, głosując razem z "totalnymi" za odwołaniem Pana Antoniego. Być może tutaj Soros ulokuje dalsze miliony srebrników ? Zdycha "GWno", tow. Li(s)z za chwile zostanie bankrutem, podobnie jak wielu przedstawicieli elyty, przyzwyczajonych, że kasę dostaje się nie za talent i moralny kręgosłup, ale za ohydne podlizywanie się każdej władzy. Być może Rosjanie sięgną po sprawdzony przez wieki sposób i napompują pieniędzmi narodowców, których szeregi pełne są młodych Polaków i gorących sercach. W każdym razie na dziś tzw. "opozycja" jest bezradna i bez pomysłu. A to dobry znak dla Polski...

I na koniec.Okazuje się, że nawet łżennikarzy TVN-u można zadziwić i wprawić w osłupienie. Dziś zidiociała "pisarka" i oczywiście współpracowniczka "GWna"  (oczywiście mieszkająca w Paryżu), niejaka Pamuła optując za przyjęciem przez polskie władze 7 tysięcy "uchodźców" użyła niebanalnego argumentu. Stwierdziła mianowicie - " Ja tak analizując (tu rzecz jasna kłamie - przyp. Yagon) myślę sobie (znów kłamie- przyp. Yagon) w ten sposób. Że ile Polska miała przyjąć tych uchodźców ? 7 tysięcy. No to załóżmy, że przyjmujemy te 7 tysięcy i wśród nich jest jeden zamachowiec i wysadza się w powietrze, ginie dziesięciu Polaków. Ale uratowaliśmy życie tych 6999 osób, które uciekły przed wojną". Miny TVN-owskich najemników - bezcenne...