Sławomir Nowak, czyli wydrążony stan pamięci…

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

Obecny doradca rządu Ukrainy, który to rząd odwzorowuje teoretyczne państwo, zatrudniając takich tuzów, jak Balcerowicz czy Sienkiewicz – pojawił się przed komisją badającą aferę Amber Gold. Sławomir Nowak, czy już Sławomyr Nowaczykus pokazał się z jak najlepszej strony: jako były modelowy minister – nienagannie ubrany z nienarzucającym się zegarkiem na ręku i z wydrążonym stanem pamięci – jak to sam stwierdził...

Po kilku pytaniach stało się jasne, że wydrążona pamięć byłego ministra transportu w rządzie Tuska niczego nie odnotowała o aferze Amber Gold, choć ta afera wyrosła pod nosem siedziby Platformy Obywatelskiej w Gdańsku. Tym bardziej w pamięci Nowaczykusa nie zapisało się nic o linii lotniczej OLT Express, którą przejął od Niemców gdański oszust Marcin Plichta. Bo zanim Plichta zaczął oszukiwać na depozytach w złocie, srebrze i platynie – wcześniej był współudziałowcem grupy Finansowo Handlowej „NOVA” Sp. z o.o. - właściciela oszukańczej Multikasy.

I choć prasa pisała o oszuście i jego kolejnym przekręcie -  „innowacyjny biznes” wspierała całą śmietanka trójmiejskiej mafii. Dodajmy, że ta mafia nadal trzęsie Trójmiastem – a przynajmniej Gdańskiem. Bo jak można wytłumaczyć fakt, że cała wierchuszka Platformy Obywatelskiej m. Gdańska ciągnęła na lotnisku im Lecha Wałęsy samolot linii OLT Express – w ramach kolejnego przekrętu Marcina Plichty?

Mafia oczywiście nie odnotowała, że Plichta jeszcze w 2008 roku pod nazwiskiem Stefański odpowiadał przed sądem za przywłaszczenie ponad 170 tysięcy złotych. Został skazany na rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Nie wzbudziło to jednak żadnych podejrzeń trójmiejskiej mafii. Bo jak można mieć jakiekolwiek podejrzenia w stosunku do „innowacyjnego” biznesmena, który rzucił skromne parę milionów złotych na arcydzieło science-fiction o agencie Bolku? Nic więc dziwnego, że obecny doradca rządu Ukrainy ds. budowy oligarchicznego państwa, przed pojawieniem się na przesłuchaniu w sprawie afery Amber Gold, kompletnie wyczyścił swoją pamięć. Mógł więc ze spokojem powtarzać, że jego pamięć niczego nie odnotowała….

Sławomir Nowak nie potrafił więc wydrążyć ze stanu swej pamięci choćby takiego szczegółu - dlaczego pozwolił jako minister teoretycznego państwa, by przekręt pt. OLT Express mógł nadal funkcjonować – mimo notatki ABW o wyprowadzaniu kasy z Amber Gold ? A przecież każdy poszukujący pracy w Trójmieście wie, że linie lotnicze OLT Express zatrudniały niejakiego Józefa Bąka, za którym ukrył się syn najlepszego premiera w dziejach Rzeczypospolitej, czyli Tuska Donalda. Oczywiście do czasu, aż linie lotnicze zbankrutowały. I wtedy dopiero Sławomir Nowak zabrał się za kontrole, gdy stało się jasne, że przekrętu już nie da się ukryć...

Były minister Sławomir Nowak doskonale jednak pamięta, czym się zajmował w czasie, gdy był prawą ręką obecnego Króla Europy. On się zajmował wraz ze swym pryncypałem grą w piłkarzyki. Czyli Euro 2012… Modelowy minister opowiadał więc przed komisją ws. afery Amber Gold, jak się poświęcał dla Ojczyzny na codziennych naradach ws. rozgrywek mistrzostw Europy w piłce nożnej. „Codziennie były po dwie narady” – odnotowuje ze swej wydrążonej  pamięci obecny doradca rządu Ukrainy. Jeśli do wielogodzinnego omawiania odbytych już spotkań piłkarskich na Euro2012  dodamy do tego obowiązki przecinania wstęg i haratania w gałę w drużynie prezesa rady ministrów Donalda Tuska – to rzeczywiście nie było czasu na jakąkolwiek pracę. A tym bardziej na zajmowanie się rzekomym oszustem, wspieranym przecież przez prezydenta Gdańska Adamowicza i całą wierchuszkę Platformy Obywatelskiej !

Dlatego wszystkie pytania przewodniczącej komisji ds. afery Amber Gold Małgorzaty Wassermann do tak zapracowanego ministra, który pojawił się na komisji  z wydrążonym stanem pamięci,  były bez sensu.

Nie może więc nikogo dziwić, że były minister Nowak nie miał nawet czasu na przeczytanie gazet, w których opisywano oszusta Plichtę, aferę Amber Gold i linii lotniczych OLT Express oraz mafię, która ten „innowacyjny biznes” wspierała.

]]>http://natemat.pl/16341,byl-oszustem-i-bankrutem-jest-milionerem-interes...]]>

Dzisiaj Nowak, jako ofiara reżimu PIS -  nie potrafi nawet rozpoznać na zdjęciach osób, które kierowały kampanią wyborczą Platformy w Trójmieście! To najlepszy dowód na to, że męczennik III RP nie był w stanie odnotować w swej pamięci niczego, co mogłoby zaszkodzić twórcom teoretycznego państwa. I nie chodzi tu tylko o Polskę.  Bo jak wspomniałem – Nowak wraz z Balcerowiczem i Sienkiewiczem pomagają Ukrainie stworzyć podobne państwo, jakie tworzyli pod protektoratem Donalda Tuska. Obecnego Króla Europy…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

miał ochotę na chwileczkę zapomnienia...!!!!

Vote up!
1
Vote down!
0
#1540381

Sławku Wydrążony to klasyczny przykład PO-szusta - cwany geszefciarz z IQ buraka (pastewnego), który pierwszy milion musiał rzecz jasna ukraść...

Vote up!
0
Vote down!
0

Yagon 12

#1540538