Szczepionki albo życie.

Mimo że ludzi nieszczepionych jest już tylko parę %, to lobby szczepionkowe chce szczepionek dla wszystkich ludzi. Dlaczego to takie złe?

Oni tłumaczą, że ich niepowodzenia w postaci nawracających epidemii chorób mają przyczynę w osobach niezaszczepionych które pozostają nośnikami wirusów, czy bakterii chorobotwórczych.

Z tego by wynikało, że gdyby tak zaszczepili wszystkich, to choroba by już znikła.

Jednak gdyby tak było to i oni by już byli niepotrzebni i ich naprodukowane szczepionki oraz leki na skutki uboczne też.

Ponieważ w to, że nagle z diabłów szczepionkowcy stali się aniołami zdolnymi do swojego samounicestwienia w imię dobra wspólnego wspólnoty ludzkiej, oaz powszechnego, a bezinteresownego braterstwa ludzi, to nikt normalny nie uwierzy, więc zostaje nam szukać, jakaż to przewrotna interesowność nad nimi zapanowała, bo oczywistym jest iż prawda jest inna.

Nie łudźmy się - choroba pozostanie, a nawet, jak już wszyscy zostaną zaszczepieni, bo cały materiał genetyczny tych chorób już jest w osobach zaszczepionych. To jest oczywiste samo z siebie – organizm osoby zaszczepionej musi mieć w sobie wzorzec choroby, którą ma zwalczać, albo wzorzec pełnego zdrowia.

Nie łudźmy się, że szczepionkowcy widząc swój brak oczekiwanej przez ludzkość skuteczności przyznają się zbrodni, czy choćby do błędu . Złodziejska zasada, żeby będąc złapanym na „gorącym uczynku” mowić że „to nie moja ręka” ma zastosowanie i tutaj. Przecież  oficjalnymi winnymi zawsze mogą być jeszcze jacyś, choćby urojeni niezaszczepieni, nieszczepione niemowlęta już od chwili swoich narodzin, czy źle zaszczepieni. W końcy mogą być i hakerzy Lenina wiecznie żywego, czy Asada „bardzo złego człowieka” mający swoje hakerskie sposoby by fałszować szczepionki.

To już jest tak ukartowane, że na szubienicę, ani nawet siedzieć nie pójdą, a pewnie jeszcze awansują na tych co będą organizowali nowy ład.

Czyż nie mają wsparcia seryjnego samobójcy, pancernej brzozy i sędziego Tulei (czyli konglomeratu zbrodni – faktycznie ich: tajnych służb, mediów nadających na rynek publiczny i sądownictwa)?

Ponieważ wśród tych, co  dotąd nie byli szczepieni mogą być i

- ci co wypracowali sobie zasady higieny, czy zasady żywienia, które skutecznie chronią ich przed infekcjami, czym chronią i swoje otoczenie, albo

- ci co nigdy nie mieli kontaktu z daną chorobą, więc nikogo zaracić nie mogą, a także

- ci, co mają naturalną odporność całego swojego systemu immunologicznego na wszystkich naturalnych drogach infekcji więc ani sami nie zachorują, ani nikogo nie zarażą,

to zaszczepienie wszystkich, łącznie z nimi  może mieć tylko jeden cel.

Tym jednym, jedynym celem może być tylko chęć zniszczenia potencjalnej konkurencji dla producentów szczepionek.

Konkurencji nie tylko dosłownej, w sensie znalezienia sposobu na zdrowie ludzi, ale i konkurencji do grantów finansowych na badania czy do innych zysków, zwłaszcza grantów „politycznych”.

Konkurencja tutaj ma jeszcze jeden, nietypowy wymiar – konkurencja do zysków zaplanowanych, a nawet zupełnie uzurpowanych, związanych z urojonym, sprzecznym z logiką praw i umów „prawem do zysku” uzyskiwanym przez mafijne wymuszenie, w tym z użyciem osób pełniących funkcje państwowe, a skorumpowanych, lub będących agenturą albo członkami  tej mafii, czy mafii sprzymierzonej.

Wymiarem tego grantu „politycznego” a „zaplanowanego” i „uzurpowanego” jest władza nad światem, czyli totalitarna władza syjonistów, zwanych też globalistami lub korporacjonistami, lub korporacjonistami-syjonistami-globalistami.

Dla ludzi którzy dadzą się w to wciągnąć idzie za tym i zniewolenie wszystkich koniecznością szczepienia się. Jasne, że cały ten mechanizm nie może funkcjonować inaczej jak to, że ci, co już raz wejdą w cały ten szczepionkowy obłęd zostają uzależnionymi od kolejnych szczepionek na kolejne zarazy. Tak więc od pewnego momentu uzależnienia, jako pozbawieni kolejnej dawki „szczepionki” muszą już zwariować albo umrzeć. Będą więc robili wszystko, aby swoją „szczepionkę” dostać.

A to oznacza już władzę szczepionkowców nad światem  - jako korporacjonistów-syjonistów-globalistów.

Podkreślam: to zniszczenie zasobów ludzi, którzy szczepień nie potrzebują  przez szczepionkowców i ich mafię wiąże się ze skazaniem tych co przeżyją na totalne zniewolenie.

Zniewolenie nieodwracalne, bo i zniszczenie naturalnych ludzkich zasobów zdrowia byłoby  nieodwracalne.

Nasze ludzkie zasoby zdrowia to dobro wspólne wspólnoty ludzkiej.  Ten szaleńczy atak syjonistów musi być odparty, a to co zdrowe szczególnie ochronione.

Najwyższy czas powiedzieć: stop temu szczepionkarskiemu obłędowi. Czas zamknąć tych wszystkich co stoją za szczepionkarskim ludobójstwem nie tylko dokonanym ale zamierzanym. To wymaga zmian prawodawstwa na takie, które groźbę zamierzoną uzna za większą zbrodnię od dokonanej – ale to jest konieczne abyśmy przeżyli.

Wiadomo, że ci co są tu „do odstrzału” tym nowym, koniecznym prawodawstwem, a jeszcze przy władzy i przy możliwościach szkodzenia wypuszczą na ludzi swoje „zbrodnicze cudeńka bioterrorystyczne”, a więc i będą epidemie, nawet pandemie, ale trudno, jakoś trzeba to będzie przeżyć i przeboleć.

Ważne, że bez tego nie przeżyjemy, a z tym szansę mamy. To są ludzie obłąkani, a więc wpadłszy w ich łapy i tak długo byśmy nie pożyli.

Nie starczy się „opierać”, „oburzać” i „protestować”. Nie starczy pisać petycje ani czekać na okazje do zmiany władz. To niszczenie ostatnich zasobów zdrowia ludzkości. Liczenie w tej sytuacji na specjalistów od genetyki to naiwność i nieodpowiedzialność.

Trzeba się skrzyknąć i zmieść to już – bez zwłoki – im szybciej, tym lepiej.