Die Lokomotive

Obrazek użytkownika Ośrodek Myśli Niezawisłej
Humor i satyra

Stoi na stacji lokomotywa
Król Europy do nas przybywa
Postać zdradliwa
Wita i ściska wierne kundelki
Lecz w oczach jego strach widać wielki
Buch — przesłuchanie!
Uch — przesłuchanie!
Puff — przesłuchanie!
Uff — przesłuchanie!
Już ledwo ściska, już ledwo żyje
A jeszcze Ewka z gębą się ryje

Równo kundelki poustawiali
Na tym peronie ze szkła i stali
I pełno ludzi jest na peronie
W pierwszym szeregu stoją gamonie
W drugim — esbeckiej kwiat agentury
Bo im obcięli emerytury
W trzecim szeregu stoją złodzieje
VAT uszczelniony — zysk ich maleje
W czwartym zaś same z PO grubasy
Co tak się spasły z państwowej kasy
A w piątym smutne z Czerskiej pismaki
Im wolny rynek dał się we znaki
W szóstym z KOD młodych sztuk kilkadziesiąt
Ich średnia wieku lat siedemdziesiąt
W szeregu siódmym i w pełnej gracji
Stoją aktorzy, ci bez dotacji
W ósmym — wybitni ekonomiści
Dawniej bywało, że komuniści
W dziewiątym sporo stróżów macicy
Od Palikota facet w spódnicy
W dziesiątym — same autorytety
Układ się skończył, dla nich niestety
I piękny Janek macha z peronu
A wszyscy myślą, że jest z Avon-u
Marcin z golonką, Kucyk z długami
Wymieniać można by godzinami
Bo tych szeregów jest ze czterysta
TVN poda, że milion trzysta
Lecz choćby przyszło tysiąc krętaczy
I każdy nie wiem jakby mataczył
I każdy w kłamstwie by się wytężał
To nie umniejszą zarzutów ciężar

Blady — świt!
Zamka — zgrzyt!
Krata — buch!
Cela — w ruch!

Najpierw - powoli - bez zbędnej litości
Ruszyła - maszyna - sprawiedliwości...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (17 głosów)

Komentarze

+24

 

Vote up!
11
Vote down!
0
#1537638

Nie wita się piłkarzyka czerwoną kartką!

Vote up!
9
Vote down!
0

M-)

#1537654

Utwór został zakwalifikowany do teczki (foldera) zatytułowanej "usia-siusia".

Otwiera ją słynna piosenka Jacka Kleyffa .

Vote up!
9
Vote down!
0

#1537655

Na małej stacji w wiosce Poronin,

gdy pociąg stanął wśród zgrzytu szyn,

wysiadł na peron ojciec

a za nim żwawo wyskoczył syn

......

P.S.

czy ktos to pamięta?

To o Leninie.

Vote up!
8
Vote down!
0
#1537684

wiszą "łachy" po Leninie.

Wiatr kołysze w lewo, w prawo,

A partyjni biją brawo.

Tamto - to "tfurczość", teraz dwa fakty.

W dawnym muzeum Lenina w Poroninie wystawiano m.in. recepty z czasu, gdy Lenin leczył się u miejscowego lekarza. W pewnym momencie - recepty "zniknięto": polscy współcześni lekarze uświadamiali turystów, że to recepty na środki p-wkiłowe. (NB Stalin "podpadł" Leninowi, gdyż wyraził się o Krupskiej - "ta syfilityczna dziwka"; syfilitykiem był Lenin i, wg Helen Rappaport - zmarł z powodu powikłań kiły).

Fakt nieco wcześniejszy - gdy Lenin z Krakowa szedł pieszo do Poronina, i w okolicach Czorsztyna zatrzymał się na nocleg u któregoś z polskich gospodarzy. Wczesnym rankiem opuścił gościnny dom - zabierając (na pamiątkę?) nowe buty gospodarza. Swoje stare - pozostawił. Uczciwy (inaczej).

Miejscowi gospodarze w Poroninie nie ufali Leninowi - swoje zastrzeżenia zgłaszali austriackiej policji, co przyczyniło się w znacznej mierze do aresztowania Lenina. Może też usłyszeli o "dokonaniu" Lenina w Czorsztynie. Ale wówczas interwencja Kasprowicza pomogła Leninowi wydostać się z opresji. Okazuje się, jak zwykle, że większymi realistami byli rolnicy, a nie intelektualista (on widział w Leninie tylko "dziennikarza").

Pzdr,

Vote up!
4
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1538208