Elyta III RP przegrywa z Dobrą Zmianą - wysyła więc w bój "obywateli RP "...

Wczorajsza rocznica była inna od poprzednich. Warszawskie obchody, być może dlatego, że miały charakter państwowy, były dalekie od spontaniczności i szczerego poparcia dla PiS z lat ubiegłych. Krakowskie Przedmieście świeciło pustkami, poza miejscami gdzie przy kilku rzędach bramek kłębił się tłum zdezorientowanych ludzi. Oczywiście władze mogły obawiać się prowokacji czy nawet terrorystycznej akcji i środki bezpieczeństwa nie dziwią. Ale na Boga - Szanowni Państwo z rządu - poza tymi środkami trzeba rzetelnej i dużo wcześniejszej informacji o takich utrudnieniach. Większość przyjeżdżających dopiero na miejscu dowiadywała się o wejściówkach i trzech rzędach bramek. Sprawdzanie ludzi szło wolno, co powodowało niepotrzebny stres i nerwy. Czy nie można było wcześniej np. na "niezależnej" poinformować o tym wszystkim i wskazać gdzie i u kogo można wejściówki otrzymać ? Nie wolno iść w kierunku "elitarności" tej rocznicy!  Nie wolno odbierać Polakom prawa pokazania solidarności w dążeniu do poznania prawdy o tamtym koszmarnym poranku. Podpowiadam na przyszłość...

Oczywiście nie mogło w tłumie modlących i wspominających ofiary smoleńskie Polaków zabraknąć antychrześcijańskiej dziczy nazwanej przez swoich oficerów prowadzących - "obywatelami RP". Lumpy, które za pieniądze dopuszczą się każdej podłości to w prostej linii następcy "Dominika Tarasa" (kto jeszcze pamięta tę postać?) oraz "palikociarni". Zapewne w tej kilkusetosobowej gromadzie byli i weterani z Krakowskiego Przedmieścia z lata 2010 roku. Obrzydliwie wyglądający i jeszcze gorzej wysławiający się lider tej zgrai - niejaki Kasprzyk czy Kasprzak - to rzecz jasna kolejna twarz "obrońcy demokracji", który ma zastąpić skompromitowanego brodatego alimenciarza i złodziejaszka. Wycie, wrzaski, obelgi wobec modlących się ludzi a w rękach białe róże. Jakże to prymitywne i czytelne. No ale w końcu i tych "obywateli" przygotowują ciągle ci sami oficerowie służb rodem z PRL-u. Ciekawostką jest, że Kasprzyk czy Kasprzak pochodzi z Wrocławia, terminował u legendarnego "Majora" w Pomarańczowej Alternatywie, potem związał się z Frasyniukiem. Zapewne więc "koleguje się"  także z tymi samymi co "Władek" oficerami służb PRL. Pamiętacie Państwo "układ wrocławski" Grzegorza Brauna...? Gregor, Dutkiewicz, Zdrojewski, Huskowski, Ujazdowski, miliarder Czarnecki, ale i Rychu Czarnecki wraz z Lipińskim - wszyscy wywodzą się z Wrocławia, są mniej więcej w podobnym wieku, mają za sobą kartę w NZS...ciekawe...

Od kilku tygodni oficerowie prowadzący tzw. opozycję przeprowadzają operację - "zmiana". Ma ona na razie dwa aspekty. Zdychających szKODników ma podmienić nowa, jeszcze bardziej toksyczna mutacja - czyli "obywatele RP". Świadczą o tym me(n)dialne wywiady z prymitywem Kasprzykiem czy Kasprzakiem, kreowanym na nowego Kijowskiego. Jeżeli Michnik, Li(z)s czy TVN kogoś pochwalają i nazywają "bohaterem" bez pudła wiadomo, że to kolejny agent obcych, wyciągnięty ze służbowej szafy by działać przeciw Polsce. Po drugie rozpada się sitwa "nowośmiesznych" a część jej "parlamentarzystów" płci obojga czy nawet trojga przejmie PO-mafia. To ważne dla totalnych przed wyborami samorządowymi. za chwilę nastąpi "odstrzelenie" Swetru, bo przestał być Sorosowi do czegokolwiek potrzebny. Zapewne przed wyborami 2019 roku pojawi się próba wykreowania czegoś lewacko - ohydnego, jakiejś nowej "palikociarni". To możliwe...

I na koniec - HGW nakazała dziś rozebranie odsłoniętego wczoraj pod siedziba Garnizonu Warszawskiego popiersia śp. Lecha Kaczyńskiego. Argument - samowola budowlana. W tym miejscu pozdrawiam starostę mojego miasteczka (też z PO-mafii rzecz jasna), który już kilka tygodni temu za pomocą "obywatelskiego donosu" do me(n)diów, zniweczył naszą pracę nad odsłonięciem tu pomnika Żołnierzy Wyklętych. Też podobno dopuściliśmy się "samowoli budowlanej" na parkowym pustkowiu. Dlatego pytam - jak długo tacy ludzie będą jeszcze kompromitować i ośmieszać polskie samorządy ? Czas na szybką zmianę i w samorządach...