Czy w Polsce istnieje opozycja?

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Nie jest to wcale pytanie retoryczne, po którym nastąpić ma wywód poparty wieloma przykładami zaczerpniętymi z tego, co dzieje się aktualnie w Polsce targanej wybrykami pewnych środowisk – wiadomo jakich, zatem wymieniać ich nie trzeba – napędzanych dwiema antycnotami: nienawiścią i głupotą. Soczewką skupiającą nienawiść jest Jarosław Kaczyński, któremu przypisuje się niemal przymioty boskie. On wszystko może. On może wprowadzić w Polsce system rządów dyktatorskich (O, gdyby tak było, wielu jego oponentów musiałoby poddać się leczeniu, wiadomo w jakich zakładach), on może doprowadzić (a według co głupszych, niedługo doprowadzi) do wystąpienia Polski z Unii Europejskiej, albo co gorsza, do usunięcia jej z tego szacownego gremium. Wszak rząd polski (czytaj Kaczyński) nie chce słuchać nienawistnych tyrad pana Timmermansa, pieniącego się wprost na samo słowo: Polska, albo nie chce godzić się na poklepywanie przez pana Junkersa, przed czym ledwo papież ostatnio zdołał się obronić. Czego jeszcze nie chce Polska (czytaj: obrzydliwy faszysta Kaczyński)? A więc nie chce zgodzić się na zniwelowanie różnic między mężczyzną i kobietą, nie chce zgodzić się na „demokratyczne” i ociekające wolnością dekretały à la Francja zabraniające obywatelom manifestowanie wiary w Boga. Nie chce się zgodzić na zacieranie własnego dziedzictwa historycznego i narodowego, własnej tożsamości. A tak w sumie, to nie chce się zgodzić na to, by Polska byłą kolonią – w myśl nowej doktryny niemieckiej – członków UE, którzy obiorą większą szybkość w swej pogoni za kalifatem, a mówiąc wprost, na swój własny pogrzeb.

Najważniejsze jest wszakże to, że Polska, bynajmniej w tym względzie nie osamotniona, nie chce praktykować zabójczej – jak się okazało – dla Zachodu polityki multikulti, czyli otwartych drzwi dla tzw. uchodźców. Każdy naród ma swój naturalny Sitz im Leben – swoje miejsce na ziemi. I tam należy go wspierać, a nie prowokować wędrówek ludów, pożerających tak wiele ofiar, a Europie niosących terroryzm, cierpienie, a w ostatecznym rachunku, zagładę. Europejczycy także nie mieli dokąd uciec przed zagładą i okropnościami wojny.

Nie wdając się w szczegóły każdy, kto nie kieruje się absolutnie niezaprzeczalną złą wolą, musi przyznać, że obecny rząd działa po myśli wartości tu wzmiankowanych, Można to działanie krytykować, korygować, przyjmować w całości albo w części, ale nie wolno mówić „nie”, nie troszcząc się o to, czego ten sprzeciw tak naprawdę dotyczy. Tak odebrałem jednak wypowiedź pana Grupińskiego, który działalność pani premier uznał za żałosną, tak brzmi dictum PO, że podpisanie Porozumienia Rzymskiego było słuszne, ale niewłaściwe było zgłaszanie przez Polskę własnych postulatów. Oba stwierdzenia – proszę wybaczyć – są owocem szkodliwej i wprost niebotycznej głupoty. I proszę pamiętać, że pochodzą od partii, która stale jeszcze ma nadzieję, iż naród powierzy jej swe losy. Nie trzeba wcale przypominać sposobu bycia pana Szczerby i szeregu mu podobnych Nitrasów, bowiem ich obecność na scenie parlamentarnej i publicznej najlepiej tłumaczy szereg naszych słabości. Nie trzeba tym bardziej przypominać takich „polityków” jak pan Petru i jego amazońskiego teamu. Trzeba się jednak dziwić, że do obsady ról w spektaklach ulicznych zgłasza się pewna ilość – nieważne, że niezbyt wielka – osób, zdawałoby się z wyglądu poważnych, a przecież gotowych uczestniczyć w tak zasmucających wygłupach, jak n. p. ostatni marsz mający znamionować miłość do Europy.

Na koniec pytanie. Czy to wszystko można uznać za opozycję w sensie ogólnie przyjętym? Odpowiedź jest jasna i negatywna, gdyż opozycja w każdym systemie jest siłą konstruktywną z tym, że po prosto ma inną wizję rządzenia niż program rządzących. Zatem nie powinna być manifestacją złośliwego kretyństwa. W Polsce obecnie ono króluje. Ale nie ma opozycji, takiej, jaką obserwujemy w społeczeństwach nie skorych do ulegania stanom paranoidalnym osobistości w taki czy innym sposób zaangażowanych w polityce. Wielka szkoda, bo ścieranie się poważnych poglądów na rzeczywistość jest źródłem dobrych decyzji. Awanturnicy zowiący siebie samych opozycją, mają tylko jedną ambicję: szkodzić wszystkim, licząc na własną korzyść

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (22 głosy)

Komentarze

Nie ma w Polsce prawdziwej PATRIOTYCZNEJ opozycji.

To prawda.

A potrzebna jest?

Potrzebna.

Więc?

Trzeba ją stworzyć!

Ale jeden warunek. Siła ta nie powinna się składać z zawodowych polityków (co to z niejednego już pieca chleb jedli) tylko ze zwykłych, normalnych i uczciwych POLAKÓW.

Vote up!
7
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1535845

kiedyś o ludziach typu szczyrba i jemu POdobnych mówiło się ,że sie szaleju nażarli,no dobrze tych kilku Tak ,ale dlaczego prawie pół Polski,? ciekawe ,gdzie ten szalej rośnie?

na szczęscie druga połowa Polski  jakoś szczęśliwie uodporniona 

serd pozdr  :)

Vote up!
7
Vote down!
0

gość z drogi

#1535849

Demokracja wymaga wychowania w duchu obywatelskim i wyksztalcenia na maxa. Malo kto wie, bo tego co najwazniejsze w historii w szkole czesto nie ucza, ale obalenie tyrani w starozytnych panstwach greckich uswiadomilo zwyciezcom, ze aby demokracja czyli wladza wiekszosci i dla wiekszosci przyniosla oczekiwane korzysci trzeba prwidlowo wychowywac i ksztalcic mlodziez. Szkola stala sie powszechna we wszystkich greckich demokracjach i chlopaki od siodmego roku zycia do osiemnastego musialy sie ksztalcic (w pilnosci rozgi bardzo pomagaly) a w Lakonii rowniez obowiazkowo ksztalcono dziewczeta.  No a po szkole mozna bylo studiowac u filozowfow.

W konsekwencji przynioslo to rowniez niesamowty rozwoj nauki we wszystkich dziedzinach. To starozytni Grecy (Philolaus z Kroton i Aristarchus z Samos) a nie Kopernik pierwsi odkryli i opisali system heliocentryczny w na przelomie IVgo i IIIgo wieku pne. Kopernik to odkrycie poznal  w czasie studiow we Wloszech i zapisal.

 

pozdrawiam,

Vote up!
1
Vote down!
0

Vik

#1535956

Nawet nie wiedziałem, że Pani profesor Staniszkis była w komitetu organizacyjnym dzisiejszego Euro-marszu.

 

Vote up!
8
Vote down!
0
#1535855

Pani Staniszkis jest tam, gdzie jej córka! Córka startowała z Nowoczesnej, chyba się nie dostała, ale mama pozostała wierna, wirtualnej rzeczywistości! Pani Staniszkis, od paru lat nie robi na mnie żadnego wrażenia! Jej wypowiedzi to wytrenowana przez lata gadka-szmatka z zaciśniętymi pięściami! Po prostu  rozleniwiła się i od paru lat jechała na pustym przebiegu. Po prostu wiek zrobił swoje, a ludzie są już mądrzejsi od niej!

Vote up!
8
Vote down!
0

viki

#1535856

Jak można pod koniec życia tak radykalonie zmieniać poglądy, nie uchodzi pani profesor, lepiej milczeć, ramię w ramię z KOD ?
Takie "autorytety" i taka niska frekwencja?
Szok

Vote up!
6
Vote down!
0
#1535857

od zawsze była "za, a nawet przeciw".

Głupia ździra. Nigdy jej nie lubiłam. Zasługuje wyłącznie na lekceważenie.

Pzdr,

Vote up!
9
Vote down!
-1

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1535861

"czerwona szminka ,tak już ma :)

pozdr :)

Vote up!
5
Vote down!
0

gość z drogi

#1535877

nadal pozostaje szminką!...

Vote up!
3
Vote down!
0
#1535893

Ta czerwona szminka to ją trochę ociepla! Ponoć z natury jest zimna i bez empatii do ludzi! Jedno trzeba przyznać, jest ładna!

Vote up!
2
Vote down!
0

viki

#1535914

Krysia J. ma wrodzone umiłowanie do czerwonego koloru. Nawet w tekscie ballady o Janku Wiśniewskim zmieniła kolor z czarnego na czerwony.

"Nie płaczcie matki, to nie na darmo, Nad stocznią sztandar z czerwoną kokardą. Za chleb i wolność i nową Polskę, Janek Wiśniewski padł."

W oryginale było "czarną"

Vote up!
2
Vote down!
0
#1535929

 

Vote up!
8
Vote down!
0
#1535859

Zdradek szypułe ma naprawdę ujmującą :-)

Vote up!
1
Vote down!
0
#1535930

Wystarczy spojrzeć na podpisy, i wszystko jasne. Są w swoim gronie i żywiole. 

Vote up!
6
Vote down!
0
#1535873

Krystyny Jandy,szanowna paniusiu,starzeć należy się z godnością,a nie śmiesznością 

Vote up!
5
Vote down!
0

gość z drogi

#1535878

wykorzystując łatwość obudzenia nienawiści, w motłochu!. Potem wykorzystano podział i zamordowano delegację smoleńską!. Pamiętam wypowiedzi na forum, zwolenników Tuska jak szydzili z ofiar i cieszyli się ze śmierci Kaczyńskiego. Podzielono nas celowo, żeby łatwiej sterować!. Bo do zmanipulowania, pozostała już tylko część narodu!. Wykorzystano do podziałów, najniższe instynkty plebsu. Zawiść, nienawiść i chęć dominacji!. Najłatwiej omamić tych, z jednym zwojem mózgowym!. W trosce o "przegrzanie" układu, nie wysilają szarych komórek!. Opozycja powstaje kiedy przedstawiciele motłochu, zostają oderwani od koryt. Znika, kiedy do niego wracają!. I tak się kręci ten cykl, zwycięskich łajdaków i przegranych sprawiedliwych!...Oby ci jednostkowi sprawiedliwi, na zawsze, nie pozostali przegrani!.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1535882

Złodziej sprawdza uczciwość bandyta i zamordysta pyta o wolności. Sędzia złodziej - osądzi
UB-cy wychodzą na ulice ,,walczyć o demokrację", dezerter Owsiak pyta o stan wojska.Czekamy na list byłych SS-manów zatroskanych losem Żydów

Vote up!
4
Vote down!
0
#1535911

Głupki z PO, N i PSL bez pomysłu i programu nadal wierzą,że bełkotem me(n)dialnym da się wrócić do władzy - i niech tak myślą...

Vote up!
6
Vote down!
0

Yagon 12

#1535896