Zaatakowali Szyszkę wiewiórką (!?!)

Obrazek użytkownika Smok Eustachy
Kraj

Jeśli pisiory faktycznie zablokują drugą kadencje Tuska to opozycji nie pozostanie nic innego niż paść przed Kaczorem na ryj. Nie żebym w to wierzył, ale jeśli? Nie o tym chciałem pisać jednak:

I


Ustawa o wycince drzew okazałą się pewnym sukcesem. Mnóstwo ludzi wycięło niebezpieczne czy przeszkadzające drzewa. Niestety Kaczor palnął że to cofnie i wpadli w pewną panikę. Co zrobili natomiast tamci? Wyciągnęli jakąś wiewiórkę, okazało się, że jej drzewo nie zostało wycięte, tylko odcięli gałąź spróchniałą i to na jesieni. I na terenie miejskim, czyli nie mającym związku z ową ustawą ministra Szyszki. Wyborcza nadała tutaj ton fejkom. Żeby zamknąć temat: ustawa ta byłą przegłosowana w trakcie owego Ciamajdanu w Sali Kolumnowej i jak to kwiliło z tego powodu. Ale kogo społęczeństwo obarczy wina za owe głosowania? Przecież nie pisiorów, tylko tamtych. To Platforma z Nowoczesną wyły i okupowały mównicę, więc do kogo mogą mieć pretensje? No do siebie. Tak by mogli złożyć poprawkę i by nie było problemów. Np. liczbę drzew wycinanych ograniczyć do 5 czy 10 rocznie. Ale z drugiej strony nie można blokować ludziom gruntu ze względu na drzewa: podatek płacić muszą a bloku nie postawią. Albo biurowca. Ekooszołomy: albo od nich wykupcie grunt albo płaćcie odszkodowanie i już.

II


Prezydent Duda zjadł kiełbasę i się zrobiła afera: jak śmie w piątek? Dymią ignoranci nie kumający, że w sumie podpada pod dyspensę raz. A dwa: to był pomidor. No i jak ja mam ich traktować poważnie?

Fanatycy się podkręcają, a szerokie kręgi społeczne maja już dość tych fejków, uważając je za nieprawdziwe. Tymczasem:

III


Weszło 25 lat kicia za wałki na VAT i nie przekonali mnie, że to za intencjonalne przekręty będzie kara. A nie że się zmieni wykładnia przepisów po trzech latach. Podobnie jakieś policje podatkowe mogą wchodzić bez nakazu. A ja przepraszam: skoro ci od ścigania mordów nie mogą to czemu podatkowi mogą? Słusznie wskazuje red. Ziemkiewicz, że nie będą oni wywlekać prezesów oddziałów koncernów zagranicznych tylko naszych średniaków i mniejszych. Romana Kluskę się tu pytam: czy jakby za jego czasów było takie prawo to by sprawniej mogli go dojechać?

Do wyborów PiS może dociągnąć na ręcznym sterowaniu. Przypadków oskarżeń o 10 milionów nie będzie z natury rzeczy tak dużo i mogą tego upilnować przez niecałe 3 lata do wyborów. Spec-uprawnienia podatkowe będzie trudniej. Przecież oni dają narzędzia różnym mafiom do wykańczania przedsiębiorców jeszcze sprawniejsze niż do tej pory. Ale po wiewiórce i kiełbasie, czyli pomidorze nie da naród temu wiary. Zwycięski pochód Kaczochodu jest zatem niepowstrzymanym.

IV


Tamci stosują tutaj taktykę ruskiego czołgu. Jak Sowiet rzucał do samobójczych ataków coraz to nowe dywizje licząc, że któraś się przebije tak oni najpierw trybunał, potem ciamajdan i sala kolumnowa, potem (czyli teraz) sędziowie. Tłumaczyłem jednemu z drugim że nie chodzi o trybunał itp. ale groch o ścianę. O to, żeby było tak jak było i żeby ci co doili mogli doić dalej. Aby gwiazdy peowskiej TV dalej se błyszczały w peowskiej TV. O kontynuację polityki polonofobicznej państwa. Teraz ów wspomniany red. Ziemkiewicz te idee rozwija.

V


Co do tego tajnego współpracownika ambasadora to w świetle przedstawionych faktów chwilowo wygląda on na tajnego współpracownika. Że podpisał, zapomniał, chwilowa gadka. Ale w rozumieniu ustawy niekoniecznie będzie on współpracownikiem, bo ona jest tak skonstruowana, że TW rzeczywisty nie jest TW w świetle. Jeszcze tzw. doktryna taka jest. Więc formalnie poprawne oświadczenie złożył? Nagle się obudzili że TW nie może być. Ciekawe, że za czasów Buzka, Cimoszewicza, Rosatiego, Kwaśniewskiego, Olechowskiego, Boniego tak nie było. A teraz jest.

Problem jest taki, że PiS dalej nie umie sobie radzić z krytyką na zasadzie "my to wiadomo, że złodzieje, ale wy mieliście być uczciwi". Wystarczy wskazać, że się ograniczyło zjawisko o np. 70 procent i zamiast takich luminarzy są teraz co najwyżej płotki. Ale to trzeba pomyśleć.

VI


Zostały jeszcze takie kwestie, jak Misiewicz ze swoją ostentacją i kraksy BORu. Już po kraksach pojawiły się filmy, że tak samo zasuwają po staremu. I jeszcze Macierewicz pływa na basenie. Moje przewidywania się spełniły o tyle, że Tusk latał Embrajerem za 50 000 zł/h a Szydło Casą za 6000 zł/h. To o ile to jest mniej? O 80%? Zauważcie, że Szydło w ogóle nie brała udziału w tym ciamajdanie, tam Kuchciński przeprowadzał działania. Jest to zgodne z neosanacyjną pisoską ideolo: sejm to cyrk gdzie Mucha wyje po nocach a prawdziwa polityka jest gdzie indziej.

Platforma z nowoczesną jak będą robić tak dalej to zjadą do poziomy 5% poparcia razem. Ludzie oczekują, że będą poważnie się zachowywać, czyli merytoryczne wystąpienia, postulaty i sprzeciwy, a nie przerwa i przerwa. Tyle kasy biorą i tylko przerwa w głowie. I Szczerba kwiczy z mównicy. Żeby się potem nie szkodowali, że im nikt nie mówił. Ruch Narodowy do spółki z Wolnością i Kukizem może tu przejąć spory elektorat. PiS np. odrzucił projekt reformy Policji, co daje pewne punkty Kukizowi.

VII


Nie sądzę, aby na rok przed wyborami tamte wyciągnęły z kapelusza nowego Petru. Co mieli do wyciągnięcia to wyciągnęli już dawno. Myszka Agresorka się już zużyła, teraz Scheuring-Wielgus się kompromituje. Lubnauer mocno nadgryziona. Także to grono kobitek otaczających Ryszarda mocno się wykrusza.

A tu rzeczony Subotnik Ziemkiewicza: ]]>https://ziemkiewicz.dorzeczy.pl/subotnik-ziemkiewicza/23455/Syndrom-Napoleona.html]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)

Komentarze

interesujące czasy, newsy raczej.

tak jak wcześniej się odcinałem  od prasówek tak teraz kuszą niemożebnie. mimo że opozycji brak ale tematy są, choć niczym z dawnych "skandali".

ocb z tym Tuskiem?

inną fuchę mu obiecały w UE czy ma swoje insze plany?

no i niezły kwik, że PO wyrzuciło jednego za to, że rząd poparł jego kandydaturę.

Vote up!
5
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1534377

W pierwszym akapicie sprawa wyboru (bądź nie) Tuska na przew RE. "Jeśli pisiory zablokują drugą kadencję Tuska..." pisze Auto,r to totalniakom pozostanie tylko "paść przed Kaczorem na ryj". To prawda, choć łatwo nie będzie. Podobno Tusek denerwuje Włochów i Francuzów, gdyż jest - jak oceniają - głosem Berlina. Tak więc mogą zaproponować swoich kandydatów, a niekoniecznie poprzeć JS-W. W każdym razie zostałaby otwarta dyskusja a ten temat, a to już osłabiłoby badzo szanse Tuseka. Ponadto Francuzi nie mają nikogo na ważnych stanowiskach w UE, a Włosi mają tę durną płaczkę M. A więc może uda się podpuścić Francuzów, aby dali swojego kandydata. Mówiło się już o Hollande'm, ale to przecież niepoważny gość. Zablolowanie Tuska nie oznacza, że JS-W go zastąpi. To byłoby zrealizowanie planu na 100%, choć chyba to mało realne. Raczej PiS widzi go w KE za Bieńkowską. Prof. Wawrzek z UW w wypowiedzi w TVP Info, stwierdził wprost, że PiS powinien za wszelką cenę ją wymienić bo kompromituje Polskę tamże. On się zajmuje "europeistyką", czyli strukturami eurpejskimi, więc chyba wie co mówi -Może też pojawi się kandyday np z Hiszpanii, czy Holandii (choć ci mają z-cę KE Timmermansa).

Nie wiem jak będzie. Uwalenie Tuska byłoby poważnym sukcesem rządu RP i PiSu. Zadecyduje stanowisko Berlina. Czy Makrela "zawalczy" o Tuska, czy też pozwoli go utopić. Sytuację ma niełatwą. SPD i Schiltz "idą w górę" w sondażach, społeczeństwo niezadowolone z jej polityki, a w US Trump. Ona wybiera się do Waszyngtonu, co tam uzyska? Na pewno nie dostanie poparcia w sprawie imigrantów, a to może być pocałunek śmierci (politycznej). Może nie będzie trwonić reszty malejącego potencjału politycznego na wspieranie Tuska. Poza tym Tusk jej niczego nie załatwi w Polsce, raczej może utrudnić realizację odniesień Berlina z Warszawą. Po co więc trzymać na stanowisku tego politycznego trupa?  Poza tym ona wycofuje się ze swej dotychczasowej polityki imigranckiej. W kampanii wyborczej może się tłumaczyuć, naciskiem Brukseli w tej sprawie, a więc poświęcenie Tuska potwierdziłoby jej słowa. (wyborca niemiecki jest głupi, więc uwierzy waaaadzy jak zacznie mówić to co chce usłyszeć).

Pewną rolę może odegrać tu PE. EPLudowa wystawiła Tuska oficjalnie (grozi JS-W że go wywali jak podejmie rywalizację z Tuskiem). Oni forsując kandydaturę Tajaniego na nowego szefa EP zawarcli porozumienie z liberałami ALDE i konserwatystami (EKR), czyli zebrali ok 360 głosów) (EPL -216, EKR - 74, ALDE - 68). Doszło więc do rozpadu "wielkiej koalicji" w PE (EPL i socjaldemokraci) i powstała nowa koalicja przeciw socjaldemokratom. Czy teraz oni, zrobieni w konia, nie zechcą się "odwinąć" EPL i zagłosować przeciw ich kandydatowi? A może zrobią to tym chętniej, jeśli kandydatem będzie europoseł wywalony z EPL?.Sami nie mają szans na szefa RE, musieliby więc poprzeć nieswojego kandydata. Głosów jednak mało: Soc - 189, EKR  74 = 263. Kto jest do wzięcia: zieloni 102 głosy i wolnościowcy 83. Lewica z wolnościowcami nie pójdzie, więc zieloni, ale to bezmyślna magma. Czy zechcą dokopać EPL, najsilniejszej partii?

Kandydatura JS-W spowodowała, że gra o szefa RE się rozpoczęła i nie wiadomo jak się skończy.

Vote up!
4
Vote down!
0

Traczew

#1534418

przez media przypomina slynne audycje Radia Erewan.

Radio Erewan podalo, ze w Moskwie na Placu Czerwonym rozdaja samochody... po czym po kilku dniach okazalo sie, ze nie samochody tylko rowery, nie na Placu Czerwonym tylko na Dworcu Warszawskim, nie rodaja, tylko kradna.

Podobnie wiadomosc: Prezydent Duda jadl kielbase w piatek.... a okazuje sie, ze nie w piatek tylko w czwartek, nie kielbase tylko pomidora...

"PiS nie radzi sobie w wielu sytuacjach..." - niestety prawda... i nie bedzie sobie radzil, jesli bedzie uznawal, ze jedynym miernikiem patriotyzmu Polaka jest jego... przynaleznosc do PiS-u i bezwarunkowe uwielbienie dla wladz tej partii...

Niestety - polityka "BMW" nie sprawdza sie w biznesie ( sprawdza sie zapewne w polityce, gdy BMW jest "sterowany" poprzez SMS-y i wykonuje swoja "prace" naciskajac w odpowiednim momencie guzik na pulpicie sali sejmowej...) - tu trzeba troche wiecej wiedziec, umiec podejmowac decyzje a nie czekac na wytyczne... Kompromitacja za kompromitacja (bo czy nie jest kompromitacja trzecia wymiana Zarzadu PKP w ciagu roku, albo mianowanie prezesem ENERGY bylego wojta gminy Pcim...

Nie chodzi tez o podliczanie czy Tusk latal taniej niz Szydlo... ale o fakt, ze podejmujac sie pracy Premiera - trzeba traktowac prace powaznie - a nie jako zajecie na piec dni w tygodniu... a wzory oszczednosci nalezy brac np. od Pani Tatcher a niekoniecznie z Bizancjum...

Jedyna nadzieja w tym, ze dzisiejsza opozycja to jeszcze "gorszy sort" politykow i biznesmenow - niz pisowski...

ale czy na pewno zalezy nam na tym, zeby polskie firmy "rownaly" w dol a nie w gore? To zmartwienie dla Morawieckiego... wydaje sie, ze on jako jeden z nielicznych na seri traktuje swoje obowiazki. 

Vote up!
4
Vote down!
0

mikolaj

#1534419

Vote up!
3
Vote down!
0
#1534509