New York Times choruje na Czerską Grypę

Na wczorajszej konferencji prasowej Prezydent Donald Trump rozjechał lewackie media jak walec żabę. Przed konferencją w CNN zatanawiano się czy Prezydent pozwoli na zadawanie pytań. To co się stało przeszło ich wszelkie oczekiwania. Po konferencji główny politruk CNN, Wolf, wyglądał jakby dostał po łbie workiem po mące. `

Trump powiedział że CNN nie jest medium nadającym "fake news" , nazwał ich specami od "very fake news" (bardzo fałszywych informacji). Do tej samej kategori zaliczył też takich speców od lewackiej "prawdy" jak Waschington Post czy New York Times. Kiedy do pytania zgłosił się politurk z BBC prezydent Trump skwitował to tak:" Huh, there's another beauty. I dodał: "Just like CNN." Klasycznym przykładem jak powinno się traktować prowokatorów była próba zadania podłego pytania przez gostka w mycce przebranego za Żyda który chciał insynuwać zarzuty o antysemityzm i rasizm i myslał że ubranemu jak Żyd wszystko w USA wolno. Trump wbił go w krzesło.

Warto sobie obejrzeć całą konferencję prasową.

Wojna mediów z Trumpem odnotowuje już pierwsze ofiary. Pierwsze symptomy, tak jak nasza gazeta czerska odnotowano w NYT.

Znamy już lamentację Braci Czerskich kwiczących przy coraz bardziej pustym korycie. Jeszcze trochę, a do każdej gazety będzie dokładany "talon na rower". Fałsz jednak nigdzie nie popłaca.

Doświadcza tego New York Times'a, który ubolewa z powodu utraty czytelników i obiecuje powrót do tego co nazywa się "uczciwym dziennikarstwem".

Problem polega na tym, że w mediach już dawno zapomniano jak "uczciwe dziennikarstwo" wygląda.

Chorobę NYT spowodował a jakże Donald Trump, a raczej wredne publikację gazety na jego temat. Czytelnicy którzy widzieli co wyprawia tuba neomarksistów, zaczęli bojkotować NYT.

Teraz muszę się sam wyspowiadać. Niestety było tak, że dla zwykłego snobizmu prenumerowałem NYT, który dostarczano mi do domu. Szybko zorientowałem się, że zamówiłem amerykańską wersję Trybuny Ludu, ale musiałem męczyć się z tą makulaturą przez pół roku. Męczyć się bo to dość spora cegła. Wiecie ile śledzi można by zapakować w jedno wydanie?

W USA nie da się gazety wyrzucić do śmieci gdzie jej miejsce jest od początku. Trzeba je zbierać na kupkę, wiązać w zgrabne pęczki sznurkiem i dopiero wtedy wystawić na chodnik w dniach zbiórki przez firmę recyklingową. Mimo darmowego okresu gratis i dużej zniżki nie dałem się namówić na więcej.

Natomiast z dumą mogę się pochwalić że nigdy, przenigdy nie biorę do ręki Gazety Wyborczej. Nawet darmo w samolocie.

Donald Trump popełnił dwa Twitty dotyczące New York Timesa

]]> Donald J. Trump ✔ @realDonaldTrump]]>

Wow, the ]]>@nytimes]]> is losing thousands of subscribers because of their very poor and highly inaccurate coverage of the "Trump phenomena"

i taki:

]]> Donald J. Trump ✔ @realDonaldTrump]]>

The ]]>@nytimes]]> sent a letter to their subscribers apologizing for their BAD coverage of me.. I wonder if it will change - doubt it?

Tow szystko w związku z poniższym pismem jakie NYT skierował do swoich jeszcze czytelników.

]]> Sydney Ember ‏@melbournecoal]]>

Letter to NYT readers from Arthur Sulzberger Jr. and Dean Baquet

Według najnowszego raportu The New York Times Co., wielkość sprzedaży NYT spadła w trzecim kwartale w porównaniu z tym samym okresem 2015 roku. Spadek był ponoć zrekompensowany przez 116.000 nowych subskrypcji cyfrowych. Podobno przychody ogółem w trzecim kwartale wzrosły o 3 procent; a cyrkulacja przez pierwsze dziewięć miesięcy tego roku wzrosła o 2,8 proc.

No ale skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle że trzeba bić się w piersi?

Trump sugeruje, że gazeta "krwawi i traci czytelników" z powodu "bardzo złych i nieuczciwych realcji" o jego kampanii i o nim samym, a nie z powodu statystyk.

Gazeta uważa, że interpretacja powyższego listu do abonentów jako przeprosin do czytelników jakiej dokonał Prezydent elekt jest naciągana. Może i naciągana, ale nie nieprawdziwa.

Wydawca gazety Arthur O. Sulzberger Jr., napisał , że jedno z "nieuniknionych pytań" w następstwie kampanii prezydenckiej brzmi: "Czy sama niekonwencjonalność Donalda Trumpa spowodowała, że my i inne media informacyjne nie doceniliśmy poparcia jakie otrzymał od swoich amerykańskich wyborców?"

Tweet Trumpa powtórzyły niektóre konserwatywne media, które które podkreślały: "NY Times przyznaje, że tendencyjnie pisał o Trumpie" - tak brzmi w NewsMax. W nagłówku na Breitbart News, czytamy, "Wydawca New York Times wydawca" gazeta powróci do "uczciwych relacji".

"Gdyby gazeta faktycznie była fair w stosunku do obu kandydatów, to nie musiałaby zobowiązywać się do powrotu do uczciwych informacji" - napisał w New York Post Michael Goodwin.

Pan Sulzberger napisał: “We believe we reported on both candidates fairly during the presidential campaign”. Dobry żart. W to co napisał to pan Sulzberger chyba sam nie wierzy.

I to pewnie dlatego, że gdyby powyższe zdanie było prawdą to kolejne nie byłoby potrzebne:

“You can rely on the New York Times to bring the same level of fairness, the same level of scrutiny, the same independence to our coverage of the new president and his team.” W takie obietnice też raczej wierzyć nie należy, bo lewactwo oszukać potrafi, ale uczciwe pisanie jest dla nich awykonalne.

Obietnice NYT brzmią tak samo wiarygodnie jak lisa, który chce zamieszkać w kurniku, gdyż uważa że stał się jaroszem.

Oto najlepszy komentarz o NYT:

Jeff200

NY Times is the real basket of deplorable.
It always sticks to dictators and wrong ideas.
It praised Hitler and Stalin in 30es, and was very fond of Fidel Castro.