Studenci na esbeckich emeryturach

Po niezręczności, jaką było wystawienie i ujawnienie 6-ciu faktur alimenciarza Kijowskiego, nasze rewolucyjne media znów z nadzieją patrzą na możliwość zorganizowania kolejnego puczu. Ale już nie przy udziale skompromitowanych kodziarzy, lecz dzięki awangardzie rewolucji antykaczystowskiej, czyli naszej studenterii...

Niespodziewanie bowiem szeregi studentów III RP zasiliło liczne grono studentów z roczników starszych, w tym wieczny student płk Mazguła. Nota bene – student bardzo kulturalny, który już za komuny studiował pacyfikację protestów przeciwko totalitarnej władzy. Skoro więc znów mamy totalitarną władzę, doświadczenie płk Mazguły jest jak znalazł dla organizatorów każdej demonstracji. Tym bardziej dla demonstracji studentów, którzy już przeszli na emeryturę.

Nie udało się więc reżimowym mediom ukryć wielkiego sukcesu demonstracji studentów i studentek, wśród których pojawili się politycy totalnej opozycji i oczywiście nieodżałowany płk Mazguła. Te demonstracje odbiły się szerokim echem na całym świecie, gdyż jest światowym ewenementem, by średni wiek demonstrującego w Polsce studenta zdrowo przekroczył 60 lat !

Jest zatem oczywiste, że masowe demonstracje studentów przeciwko władzy PIS mogły być jeszcze bardziej liczne, gdyby nie typowe dolegliwości studentów III RP, walczących o wolność i demokrację. Podstawową dolegliwością takiego studenta jest nie tylko lumbago, ale i skleroza. Jest więc zrozumiałe, że wielu z nich zapomniało, by przyjść na demonstrację studentów i studentek. Gdy sobie przypomnieli – było już po wszystkiem – jak mówiła młoda lekarka na rubieży…

Trzeba jednak przyznać, że organizatorzy masowych demonstracji studentów także zapomnieli o hasłach, pod jakimi studenci mają demonstrować. Dlatego wielu z demonstrantów nie wiedziało przeciwko czemu protestuje, inni zaś żądali przywrócenia ubeckich emerytur i wolnego dostępu mediów do sal wykładowych. Jak taki dostęp się robi udowodniła poseł Scheuring, blokując wraz grupą nowoczesnych bojówkarzy wykład o żołnierzach wyklętych. Zatem walka z faszyzmem trwa nadal, przybierając formy doskonale znane z programów pt. Monty Python.

Bo oto znana bojowniczka o wolność i demokrację, czyli Dominika Wielowieyska domaga się teraz pociągnięcia do odpowiedzialności bojówkarzy, którzy zaatakowali reportera TVN24, w czasie miesięcznicy smoleńskiej! Z opublikowanych nagrań wideo jednoznacznie wynika, że jest to znany z Monty Pythona Gang Staruszek, który tym razem sterroryzował stolicę naszego kraju!

]]>https://www.youtube.com/watch?v=HHIqGvZOn5E]]>

Nic więc dziwnego, że nawet bohaterski płk Mazguła nie odważył się skonfrontować z Gangiem Staruszek...

Jest jednak nadzieja, że wsparciem dla płk Mazguły będą studenci, którym faszystowskie władze PIS odebrały ubeckie emerytury. Oczywiście pod warunkiem, że awangarda postępowej studenterii III RP nie zapomni, kiedy ma się stawić na wezwanie organizatorów kolejnej zadymy…