(j)elito grube III RP ( kolonoskop zbędny)

Elita!
Wolne żarty!
Jaka to elita!?
Co prawda od lat łżemedia forsowały tezę, jakże kłamliwo/fałszywą o ich nadzwyczajne pozycji w IIIRP.
Niby zdolni, wykształceni, z wielkich miast.
I wszyscy.... młodzi!
I obyci.

Od premierów poprzez ministry i ministrów.
Od ambasadorów, konsulów i radców stanu!
Wojewodów, marszałków, starostów, prezydentów, wójtów po sołtysów.
Sędziowie ( w tym nawet niektórzy czynni i sPOczywający trybunaliści), adwokaci, radcy prawni.
Brakuje tylko ... grypsujących! ( nie zdziwię się , gdy dołączą!)
Hałaśliwie żałośni reżyserzy, aktorzy, aktoreczki, aktorzyny, aktorzęta samodegradujący się do ról halabardników

Zadekretowani, ogłoszeni i nadani Polakom jako obopłciowi mężowie stanu.

Wielki świat.
Salony.
Och!
Ech!
Ą i ...ę!
Bezę; widelczykiem, a nawet palcami.
I ...palcyma też!

Proszę ja uprzejmie.
Dziękuję bardzo!
Przepraszam bardzo!
A nawet ...do widzenia! też bardzo!
Balety, żakiety, kinkiety.
I ...mankiety , a jakże!

Sama, najdoskonalsza emanacja.
Elegancja.
Elita!

A juści!
Tak szła ta elita-młodzież przez kaprawą III RP.
I bawiła się.
Jadła.
Konsumowała pomagdaleńską rzeczywistość.

Ośmiorniczki, policzki wołowe, najprzedniejsze trunki.
Oczywiście na nasz koszt.
Z kieszeni Polaków.

Buliony, kaviary, szampany.
Podatnicy bulili.
A oni, elita się bawili!

I łupiła nasz kraj.
DeGrad'owała stocznie, porty, koleje, zbrojeniówkę, kopalnie.
Czyniąc nasz kraj bantustanem.

Robili co chcieli.
Róbta co chceta.
By żyło się lepiej.
I żyli lepiej.

Polakom zaś miała wystarczyć sama ciepła woda w kranach.

A możni nie tylko z UE poklepywali ich za to.
Sadzali, robili z nimi fotki.
Ja, ja, richtig zwischenrufowali.
Gut!, sehr gut! kameraden.
I nawet nie zabrakło... żółwików!
Przybijanych z Putinem na podsmoleńskim pogorzelisku, na cmentarzysku naszego Prezydenta i pozostałych ofiar rzekomej katastrofy Tu 154 z tego straszliwego 10 kwietnia 2010r.

I ta samozwańcza, uzurpatorska rzekoma elita bawiła się dalej w najlepsze.
Ci coPOniektórzy, odrobinę sprytniejsi i cwańsi czując bliski koniec tego balowania na koszt Polaków czmychnęli na intratne posadki korzystając z zasłużonej wdzięczności sąsiadów za zrujnowany polski przmysł.

I stało się.

Bęcneło!
Rypnęło!
Walnęło.

Koniec.

Polacy odkryli, że to żadna elita, a jeno sprawcy polskiego nieszczęścia,.
... d... i kamieni kupa, by nie sięgać zbyt daleko, a jedynie zaczerpnąć ze żródłosłowia nieudanego wnuka noblisty.

Pokazali im kartką wyborczą, że czas ich grabieżczych rządów się skończył.

I nastało wielkie oburzenie, wielkie!
Co? my w odstawkę?
Wszak mieliśmy rządzić do końca świata.
Nie ma na to naszej zgody! od roku wykrzykuje nie tylko autor tego zdania, były prezydent.

Dechą ich!)
Ma być , jak było! ( słowa jednego czyli jednej z resortowych bachorków.
Bendem pałować, przez okno was wyrzucę grozi noblista Bolek.
Ulicę i zagranicę wzywają na pomoc Schetyna, Petru i Kosiniak z kamyszem też.

I wylazło wszystko z tej elity, znaczy się wypadło, wyleciało.
Wydostało się z tego ...jelita grubego IIIRP.
Bo to nie elita, żadna elita.
To tylko coś z grubego jelita.
Czyli?
Nie trzeba być studentem medycyny, żeby wiedzieć jaka to zawartość.

To moralnie wyłysiałe, skapcaniałe, wyliniałe antypolskie zaprzaństwo!
Dno totalne.
Moralność alfonsa.

Mimo iż nadal przez czersko/wiertniczych łgarzy nachalnie oferowani są Polakom jako elita, to wypowiedzi, zachowania ich sztandarowych postaci nie pozostawiają złudzeń kim oni są.

Te ich marsze szKODnikowe.
Protesty zczarniałych proskrobankowych babochów.
Tzw protest w sejmie.

Dno!

Totalne tałatajstwo plądrujące ławy poselskie w sektorze PiS.
Grzebią, szabrują w torebkach pań poseł PiS.
Przeglądają rzeczy osobiste innych posłów pozostawione w sali sejmowej.
Szubrawcy.
Kieszonkowcy.

I to ma być elita!
Wolne żarty!
Żadna elita, to coś bardzo bliskiego zawartości GRUBEGO JELITA.

I tak oto oni, ta rzekoma elita III RP kończy A D 2016.

I nawet kolonoskopu nie trzeba, aby Polacy ujrzeli zawartość tego grubego jelita III RP.

A tfu!
Ale cuchnie, ale zalatuje!
Ale wali!
A tfu!

pzdr