Rozpad niekontrolowany

Obserwując sekwencję wydarzeń w polskiej i europejskiej polityce, warto nawiązać do heglowskiej sowy Minerwy, która wylatuje o zmierzchu.

Ten medal ma dwie strony - część ludzi obserwujących system dostrzega już oznaki jego rozpadu, ale inna część uczestniczy w rozpadzie, który objawia się w rozpadzie ich mentalności, ale przyczyny tego rozpadu przypisują innym, a nie, jak być powinno, głównie sobie. Typowe wyparcie i projekcje.

Ostatnie demonstracje KODu, ostatnie porównanie ulic Warszawy do Aleppo przez idiotę Lewandowskiego, zeznania świadków przed komisją do sprawy Amber Gold i wykryta przez CBA korupcja w krakowskim sądzie - to są właśnie namacalne dowody tego rozpadu. To jest tylko czubek góry lodowej, bo przecież ten system to system sfunkcjonalizowanych patologii, w którym normą była patologia, a wyjątkiem normalność i przestrzeganie prawa.

To nie jest rozpad tzw. III RP, bo tu nie było żadnej RP, to ostateczny rozpad komunizmu. Stąd taki smród. W tej sytuacji desperatom odbija szajba. Trudno rozstać się z iluzjami.

]]>http://wpolityce.pl/polityka/319478-altorytet-puscil-pawia-olbrychski-ze...]]>

Najlepsze uzasadnienie wprowadzenia stanu wojennnego, z jakim się zetknąłem, znalazłem na rysunku Krauzego.

]]>http://wpolityce.pl/polityka/319265-ten-13-grudnia-pokazal-iz-opozycja-n...]]>

]]>http://wpolityce.pl/polityka/320214-co-jest-zasadniczym-celem-checi-wywo...]]>

Patrząc na to co się stało w Berlinie, zastanawiam się, czy fakt, iż do zamachu została użyta ciężarówka pochodzącaz Polski, był tylko przypadkiem czy też nie. Rozmowa dziennikarzy TVPInfo z właścicielem firmy transportowej, do której ciężarówka należała, wskazywałaby, że to może być czysty przypadek, ale nie mozna być do końca pewnym.