Jak to z "noblystą" być mogło...

Obrazek użytkownika Yagon 12
Kraj

Po ujawnieniu przez dr. Sławomira Cenckiewicza następnej haniebnej karty z życia Wałęsy wypada zastanowić się czy "noblysta", któremu uciekała w 1995 roku druga kadencja prezydentury, mógł posunąć sie do zlecenia UOP działań pozaprawnych czy wręcz przestępczych. Moim zdaniem - tak. Już wyjaśniam dlaczego tak sądzę. Życiorys Wałęsy jest jak szwajcarski ser - pełen dziur i luk. Kto uważnie zapoznał się z publikacjami Cenckiewicza i Gontarczyka albo Pawła Zyzaka łatwo to zauważy. Jest tam jakiś ślad wspłlpracy marnego elektryka z wojskowymi slużbami w czasie odbywania zasadniczej służby wojskowej. Jest, lepiej już opisana, sprawa udziału Wałęsy w wydarzeniach Grudnia 1970 roku w Gdańsku. Tłumaczenia samego bohatera, na zadawane o tamte dni trudne pytania, są enigmatyczne i często zmieniane. Bo w jaki sposób logicznie wytłumaczyć obecnośc Wałęsy na balkonie w oblęzonym przez tłum demonstrantów budynku KW MO ? Potem następuje okres współpracy TW "Bolka" z SB do 1976 roku. To kwestia poza sporem, udowodniona i opisana. W brednie Wałęsy czy Danki o cyklicznych i dużych wygranych w "Totka" nikt normalny nie uwierzy. A co było później?

Czy kombinacja operacyjna SB nie polegała być może na tym, by na jakiś czas "zamrozić" agenta, "zalegendować" go, a potem umiejętnie wprowadzić w środowisko tworzących się właśnie w Gdańsku WZZ-ów? Błyskawiczna kariera Wałęsy w 1980 roku, stała obecność w jego otoczeniu zaufanych TW bezpieki nasuwają i dziś szereg wątpliwości. Pierwszy kierowca i ochroniarz przewodniczacego "Solidarności"- Edwin Mysz był TW SB, następny - Mieczysław Wachowski ma do dziś wiele luk w zyciorysie. A marzec 1981 roku czas "kryzysu bydgoskiego" i rola Wałęsy w odwołaniu strajku generalnego to nie jest ślad? A wyrzucenie Anny Walentynowicz ze stoczniowej KZ "S" ? Czy nie warto pytać jaka rolę w pierwszych dniach Sierpnia odegrał przy osobie Wałęsy późniejszy admirał - Waga? Jakim to trafem Waęsowie otrzymali od "rezimu" wielkie mieszkanie, na nowym osiedlu, zrobione z połączonych dwóch mniejszych?

Lata 80-te też obfitują w niejasne sytuacje. Dziwaczne "internowanie" w Arłamowie, kontakty z esbekami z Biura Analiz, s\ybkie stosunkowo zwolnienie. Potem grteskowe przyjmowanie i zwalnianie Wałęsy z pracy, po drodze Nobel dla "Solidarnosci" i konsekwentne odcinanie się przewodniczącego od większości dawnych kolegów z KKP i w końcu utworzenie jawnej srtruktury w 1987 roku, w której nie znalazło się miejsce dla 90% członków KKP z 1981 roku.

O prezydenturze Wałesy jeszcze napiszę ale i te tropyz lat PRL-u każą się zastanowic i przemysleć czy wybuch gazu z 1995 roku to tylko nieszczęśliwy wypadek albo czyn szaleńca- samobójcy?

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

Posłem, sedzią, prokuratorem, ministrem itd. To można srać na wszystko, a w szczególności na prawo

Vote up!
7
Vote down!
0
#1518280

wtedy można srać, jak się wcześniej, od Magdalenki wiedziało, że siem prezydentem przed "wyborami" - z nadania Czesława K. zostało:

http://niepoprawni.pl/blog/poeta/a-pozniej-bendem-krulem

Vote up!
8
Vote down!
0
#1518286

Fakty mówia same za siebie, składają się w logiczną całość. Coś mnie trafia, że dałem się tak nabrać i swojej naiwności popierałem Bolka (marna pociecha, że nie tylko ja)! Nigdy więcej nie będę bezkrytycznie popierał osoby o której nic nie będę wiedział. Teraz będę mądry przed szkodą!

Dziękuję Janusz za dobry tekst i czekam na ciąg dalszy.

Vote up!
5
Vote down!
0

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

#1518299

by wyrok sądu lustracyjnego z 2000r skutecznie i rzetelnie jeszcze raz rozpatrzyć.Zwłaszcza że od tego czasu "odnalazło" się wiele nieznanych dotąd materiałów zródłowych, niechlubnej przeszłości tego "noblysty"

Vote up!
4
Vote down!
0

zza winkla

#1518300

czy siem wdrapie na barykade (o której ględzi) z takim bagażem materiałow źródłowych. Pewnie na jednom taczkem by się nie zmieściły. Sprawa siem rypła. A było tak cudnie. Pamiętacie ?  Kto nie z Mieciem tego zmieciem ! Miecio pewnie sam trzęsie POrami

Vote up!
4
Vote down!
0
#1518307

Może i Miecio trzęsie 'porami' ale bardziej prawdopodobne jest, że robi za ster Bolka, dawne służby są jeszcze dość silne ;)

Vote up!
3
Vote down!
0

To ya.

#1518320

Rejmsie, toż to oczywista oczywistość, że Mieć (czy jakiś inny śmieć) wodzi bolka jak to robił w ów czas. Noblysta samodzielny nigdy w niczym nie był. Nie ten typ z POpowa.  Takie typy tak majom. Wodzących muszą mieć. Bez smyczy nie POtrafią żyć. Nie takie IQ bliskie zeru. W POry robią one wszystkie bolkowate miecie. Wicie rozumicie. Te ich POhukiwania, wściek i ujadanie sfor różnistych, POtuskich, POstkomuszych,  czy innych WSIowych sKODziałych, toż to jeno wyraz bezsilności tofaszystwa. Tej naćpanej hołoty, jak ich kiedyś trafnie określił wyzerowany dzisiaj Leszek M. o którym ani widu ani słychu. Musi mu być okropnie łyso. 

Narobiło im się, narobiło. Przekrętów w przeszłości to teraz jak k...ry piejo....Mogom już tylko piać. Następny przystanek - śmietnik. Albo wygląd zza krat..........

Vote up!
0
Vote down!
0
#1518342

Ale wtedy?

Wówczas byłem przewodniczącym jednej z komisji koordynacyjnej w Opolu.

Z autopsji wiem jaki był obieg informacji,skąd docierały do nas informacje.

Było bardzo dużo różnych 'bibuł' tak dużo że nie sposób było wszystkie przeczytać.Nie sposob dla mnie,31latka.ojca 3 dzieci,najmłodsze parę miesięcy,przewodniczącego KZ ,S, a potem członka ZR NSZZ w Opolu.Trzeba było przepracować 8 godz. dojechać i wrócić z pracy,zająć się "zorganizowaniem" żywności dla rodziny i działalnością w S.

Segregacją informacji zajmował się jeden z członów KZ [komisji zakładowej]

Teraz jest bardzo  łatwo [bardzo po polsku] mówić że można było inaczej,można było więcej...

Dlatego chciałbym ci zadać kilka pytań:

co sam zrobiłeś w owym czasie?

ile wtedy miałeś lat?

 

Vote up!
2
Vote down!
0

kazikh

#1518325

Yagon.

PS

Przepraszam że troszkę się uniosłem.

Vote up!
2
Vote down!
0

kazikh

#1518326