Polska jest nemoralna

Polskę opanował liberalizm! Wszystko u nas wolno! Swoboda jest na maksa! Żyjemy w lesie, w strefie nemoralnej. Działa prawo dżungli! Wolna amerykanka, zgniły kapitalizm. Burżuje i krwiopijcy robią u nas co chcą, jak ci wilcy w lesie! Wszystko jest prywatne, a władza nie ma autorytetu! Starsi i mądrzejsi nie mają na nic wpływu! Mamy dużą różnorodność wszystkiego, a państwo niczego centralnie nie narzuca, przez co powstaje bałagan. Wszystko jest inne, nie ma jednorodności, nie przestrzegane są żadne normy. Liberalizm wszystko niszczy, bo niczego nie zabrania!

        Nawet na starość każdy może się zabezpieczyć jak chce, albo w ogóle nie zabezpieczyć! Służby specjalne nad niczym nie panują, nie strzegą mediów przed wolnym słowem i każdy gada co chce. Tłamsi nas okrutna wolność słowa i ludzie gadają głupoty! Nawet dzieci możemy sami uczyć tego czego chcemy, a jak mamy komuś to zlecić, to trzeba za to zapłacić – to już jest naprawdę skandal! Przecież dziećmi powinno zajmować się darmowo i przymusowo państwo! A tak dorośli robią co chcą, dzieci robią co chcą, wszyscy robią co chcą. A przecież tak być nie powinno! Ludzie nie powinni robić co chcą, powinni robić to co im państwo każe!

        Za wszystko trzeba płacić! Za szkoły, za leczenie, za szpitale, za jedzenie, za mieszkania, za lekarstwa, za telewizje, za teatry, za kina, za wszystko. A przecież to powinno być darmowe! Darmowość dóbr to prawa człowieka, które okropny liberalizm łamie!

        Stanowczo trzeba ten obrzydliwy liberalizm zlikwidować, trzeba wreszcie wprowadzić zamordyzm, trzeba wszystko koncesjonować, zrenacjonalizować, unormować - państwo wreszcie powinno wziąć odpowiedzialność za obywateli - służby specjalne powinny nami pokierować. Należy odbierać bogatym i dawać biednym! Nikt nie powinien być bogaty!

        Trzeba wprowadzić przymus nauki, przymus ubezpieczeń, przymus zdrowego odżywiania, przymus dbania o klimat, przymus oglądania publicznej telewizji, musi być więcej przymusów! Trzeba też wprowadzić więcej zakazów – zakazać gadać co się chce, zakazać budować co się chce i gdzie się chce, zakazać wchodzić do lasu, wycinać drzew na własnej działce, w ogóle zakazać mieć działek! Więcej przymusu, więcej zakazów, mniej swobody – tego potrzeba Polsce! Polska musi być solidarna, a nie liberalna!

        Wolnym rynkiem trzeba sterować! Niewidzialna ręka wolnego rynku nie działa, musimy wprowadzić widzialną rękę państwa, która wszystkich weźmie za mordę i zmusi do roboty. Państwo musi wszystko zrobić, wszystko wybudować, wszystko ogrodzić, wszystko zorganizować! Liberalizm nie, socjalizm tak! Solidarność musi być przymusowa. Komuno wróć!