Manipulacje wokół Kielc i Jedwabnego

Wspólnym mianownikiem obu mordów – w Jedwabnym i w Kielcach – jest manipulacja. Manipulacja to jest oparta na ukryciu faktów i wykorzystaniu sfałszowanego obrazu wydarzeń do skierowanych przeciwko Polsce celów politycznych. W przypadku tego, co się, moim zdaniem, fałszywie nazywa pogromem kieleckim , mamy do czynienia z manipulacją podwójną – po pierwsze, mamy do czynienia z celowo zorganizowaną prowokacją sowiecką o charakterze globalnym, a następnie z kontynuacją realizacji tego samego celu politycznego poprzez kolejne dziesięciolecia.

W przypadku Jedwabnego mamy do czynienia tylko z manipulacją jednopoziomową, postfaktualną, używającą tego wydarzenia do celów polityki antypolskiej, choć nie da się wykluczyć, że i Niemcy także dokonali mało wyrafinowanej i słabo ukierunkowanej w przyszłość prowokacji, a cel był ściśle pragmatyczny.

Mord w Jedwabnem to sprawa poważna, jednak poziom manipulacji, np. tej związanej z motywem stodoły, w której spalono Żydów, ociera się o śmieszność. Nic się tam nie zgadza, poza samym faktem spalenia ofiar. Podobnie, przy bliższym spojrzeniu na wydarzenia w Kielcach, oficjalna sowiecka narracja rozłazi się we szwach.

Warto przy okazji rocznicy mordu w Kielcach przyjrzeć się perfidii polityki sowieckiej, która, z jednej strony, opierała się na przemyślanym doborze komunistycznych kadr pochodzenia żydowskiego służącym zwiększeniu ich lojalności wobec Sowietów i jednoczesnemu pobudzaniu nastrojów antyżydowskich, a z drugiej strony celowo wystawiała ludność żydowską ocalałą z wojny na prowokowany gniew ludu, by mieć potem pretekst do manipulacji geopolitycznej.

Decydującym dla oceny wydarzeń faktem jest to, że oba te wydarzenia miały miejsce pod okupacją, czy to niemiecką czy sowiecką. Dokonywane przy ich interpretacji manipulacje są tak ewidentne, że żenująca jest sama konieczność powtarzania prawdy.  

Dodajmy, dla potwierdzenia wyraźnie widocznej metody obu okupantów, że Jedwabne było tylko jednym z serii podobnych wydarzeń i podobnie było w przypadku mordu w Kielcach, który poprzedzony został innymi próbami, nieudanymi.

Zwyrodnialców na świecie nie brakuje. Jedni planują i realizują prowokacje i manipulacje, inni dają się w nie wciągnąć, a jeszcze inni je rozpowszechniają.