Soros postawił kropkę nad i

Obrazek użytkownika jazgdyni
Idee

 

Już od dawna wiedzieliśmy to i owo. Raczej z naciskiem na owo.

Ktoś usilnie nie pozwala Polsce na pełną samodzielność. Nie pozwala i nie pozwalał. Tak, jakby w ludzkim, nie boskim schemacie świata Rzeczpospolita, po rozkwicie i potędze w XVI i XVII wieku, miała upaść i stracić swą pełną suwerenność na zawsze. Odtąd miała grać w drugiej lidze państw podporządkowanych, państw zależnych; miała być protektoratem, państwem tylko de nomine, kadłubowym, gdzie decyzje o jej losie zawierane są poza nią i nikt nie zamierza pytać Polaków o ich zdanie.
 
 
Na krótki okres udało się wyrwać z tego kręgu zależności i niesamodzielności po I Wojnie Światowej. Obserwowaliśmy wówczas niebywały rozkwit i postęp kraju, mimo, że nie było w zewnętrznych stosunkach wcale łatwo, a nowo powstały komunizm w Rosji wydał nam wojnę, najechał na Polskę i ponownie chciał ją całkowicie podporządkować. Tylko bitność wojska, wspaniali dowódcy i morale młodziutkiego, odrodzonego narodu, nie dopuściły do zwycięstwa dzikich wschodnich hord. Wojnę 1920 roku wygraliśmy, a słaba, wyniszczona wojną Europa, chyba do dzisiaj nie zdaje sobie sprawy, że ówczesne zwycięstwo nad bolszewikami, zatrzymało ich marsz, co mieli w planie, aż po Atlantyk. Gdyby zwyciężyli, młoda Polska nie dałaby rady, to jak by Europa wyglądała dzisiaj? Zapewne przeżywałaby wszystko to, co widzieliśmy w historii upadłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, z tamtejszą biedą, terrorem, masakrami i głodem.
Następnie pozwolono ponownie Niemcom urosnąć w siłę i dopuścić do władzy szaleńca – Adolfa Hitlera.
I po dwudziestu latach względnego spokoju i mozolnego budowania polskiej suwerenności, mieliśmy następną wojnę, gdzie kraj nasz znalazł się pierwszy na celowniku i przegrał z militarną potęgą Niemiec.
Od tego momentu możemy liczyć ponowną, długotrwałą utratę suwerenności państwa.
Wprawdzie w końcu Hitler i nazistowskie Niemcy przegrały, a my znaleźliśmy się pośród zwycięzców. Tylko co z tego? To była kpina i mocarstwa tego świata wcale nie zamierzały dawać Polsce i paru innym krajom suwerenności i możliwości decydowania o swoim losie.
W Jałcie, pomimo wysiłku wojennego, jaki, mimo okupacji niemieckiej, Polska wniosła w wojnie z nazistami, będąc cennym aliantem zwycięskich mocarstw, prezydent USA, Franklin Delano Roosevelt i premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, gładko i bez chwili refleksji i zawstydzenia, sprzedali kraj nasz Rosji i tyranowi dorównywającemu Hitlerowi – Józefowi Stalinowi.
I, o ironio, ta haniebna transakcja, kupczenie kształtem i przyszłością Europy na długie lata odbywała się w polskim pałacu Potockich, w Liwadii, blisko Jałty na Krymie.
Byliśmy zwycięzcą II Wojny Światowej. Lecz w oczach wspomnianej wielkiej trójki – USA, Wielkiej Brytanii i ZSRS, zwycięzcą ósmej kategorii.
Dokładnie 70 lat temu, 8 czerwca 1946, odbyła się parada zwycięstwa w Londynie. W kilkunastokilometrowej kolumnie maszerowali ci, co pokonali nazistowskie Niemcy i ich sprzymierzeńców. Szli więc: Kanadyjczycy, Australijczycy, Nowozelandczycy, Czesi, Norwegowie, Francuzi, Irańczycy, Meksykanie. Byli Hindusi w turbanach, Grecy w białych spódniczkach, Szkoci w kiltach, a nawet oddziały z Etiopii, Seszeli i Fidżi. Nie było jednak Polaków, którzy walcząc w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie stanowili jedną z najliczniejszych walczących nacji po stronie sił alianckich.
Bo już rok po wojnie, w 46-tym, nie uznawano Polski za samodzielne, niepodległe państwo. Byliśmy już nienazwaną, nieformalną, kolejną republiką Sowieckiego Sojuza.
 
Starsi z nas bardzo dobrze pamiętają 45 lat "niepodległości" tak zwanego PRLu po wojnie. Żadna, absolutnie żadna decyzja państwowa nie mogła być podjęta bez aprobaty Moskwy i sowieckich władz. W Polsce stacjonowały radzieckie wojska okupacyjne, chociaż nigdy ich tak nie nazywano. To była przyjazna armia radziecka. I nawet, o czym dowiedzieliśmy się niedawno, na naszym terytorium Sowiety umieściły głowice atomowe.
A naród? Cóż, usiłował jakoś żyć w tym narzuconym siłą systemie. Tych, co się temu czynnie przeciwstawili, wspaniałych Żołnierzy Wyklętych, nazywanych wówczas bandytami, komunisci po prostu wymordowali.
Pamiętam dobrze, że staraliśmy się prowadzić normalne życie, bo przecież ma się tylko jedno, jednakże mając cały czas w tyle głowy świadomość braku wolności, niewolnictwa niemalże.
Jedni się z tym pogodzili, a inni cały czas marzyli o prawdziwej wolności. Przyszło jednak na tą wolność długo czekać.
Prawdziwa wola niezłamanego narodu wyrażała się regularnymi zrywami, gdy usiłowano zrzucić jarzmo niewypowiedzianej okupacji. 1956, 1968, 1970, 1980, to te najbardziej symboliczne daty pokazujące nieśmiertelność myśli niepodległościowej.
 
W końcu nadszedł rok 1989. Komunizm i sowietyzm doznał takiej erozji, że ledwo się słaniał i musiał coś uczynić. Oczywiście, nie chciał upaść, tylko musiał zmienić swój kształt, przepoczwarzyć się i dostosować się do zmieniającego się gwałtownie świata.
 
A my, Polacy, mieliśmy chwilową iskierkę nadziei, że oto komunizm wreszcie upadł i nareszcie staniemy się niepodległym państwem i suwerennym narodem.
Próżne nadzieje. Znowu usiłowano nas oszukać i sprzedać gówno, zawinięte w lśniący papierek.
Nikt z tych, co wówczas w Magdalence niby ustalali losy Polski, Jaruzelski, Kiszczak, Wałęsa, Michnik, Kuroń, Geremek, nie byli samodzielnymi figurami.
To ciągle były marionetki. Figurynki na sznurkach, które były ciągle trzymane twardą ręką Kremla.
Mieli oni stworzyć teatr, złudzenie, że oto wreszcie następuje demokracja, że będzie wolny rynek i każdy stanie się kowalem własnego losu.
A tak naprawdę ukryć fakt, że czerwoni komuniści i ich sprzymierzeńcy przeszli do etapu łupienia państwa, grabieży narodu i rozkradania wszystkiego, co się da.
Dokładnie tak samo, jak Armia Czerwona w 1945 roku, wracając przez Polskę do domu, zabierała ze sobą, ładując na pociągi całe fabryki, dzieła sztuki i co jeszce się dało.
Teraz, w 1989 roku, komuniści postanowili powtórzyć identyczny manewr. Z małą różnicą – teraz dobra nie szły tylko do Moskwy, ale częściej do Luksemburga, Panamy, Monaco, czy na Cypr. Dobra spieniężone i bezwstydnie ukradzione narodowi.
A wolność? Suwerenność? Kto by o tym myslał, gdy wszyscy zachłysnęli się pozorami kapitalizmu i wolnego rynku.
Wałęsa, prezydent niby wolnego wreszcie państwa, nadal jeździł do Moskwy ustalać najważniejsze sprawy. Inny prezydent – Kwaśniewski, regularnie spędzał urlopy w Rosji, a Komorowski polował na Białorusi ze swoimi rosyjskimi przyjaciółmi.
Więzy neokolonialnej Polski z moskiewską metropolią wciąż były bardzo silne.
 
Wreszcie, na przełomie wieku, zachód, konkretnie Unia Europejska, powiedział – dość tego. Nie pozwolimy na dalsze dojenie Polski przez Moskwę. My też chcemy mieć coś z tego.
I tak oto, w roku 2004, Rzeczypospolita, z jednostronnego uzależnienia od Moskwy, wpadła w kolejne uzależnienie od dwóch stolic – Moskwy i Brukseli.
Chociaż, będąc ścisłym – od Moskwy i Berlina, bo Unia Europejska robi wszystko, o czym zadecydują Niemcy.
Historia zatoczyła koło. Po paru wiekach Polska jest ponownie zależna od Rosji i Niemiec. Tym razem zabrakło Wiednia.
 
Póki tym dwóm ośrodkom władzy udawało się utrzymywać w Polsce rządy podporządkowujące się bez zastrzeżeń i słowa sprzeciwu zewnętrznym decydentom, kraj nasz był hołubionym pupilem, głaskanym po głowie i klepanym po ramieniu.
A kolejni przywódcy i ludzie władzy – Miller, Kwaśniewski, Tusk, Komorowski, Ewa Kopacz cieszyli się jak jakiś Idi Amin, czy Sese Seko Kuku Ngbendu wa za Banga Mobutu. Bo byli albo cynikami, albo głupcami, co nie wiedzieli, że za ich cichą aprobatą odbywa się kolonialna grabież Rzeczypospolitej. Że są tylko figurantami, którym zapewniono lepsze życie, apanaże i przywileje, byle tylko nie wtrącali się w realizację dokonań i celów metropolii.
 
*****
 
I oto mamy rok 2015. Mimo zaklinań funkcjonariuszy, specjalistów Czerskiej, TVNu i Fundacji Batorego, rok ten ma już zagwarantowane miejsce w historii. Śmiem powiedzieć – nie tylko Polski, ale i Europy.
 
Siły autentycznie patriotyczne i nakierowane na pełną suwerenność Polski, których głównymi reprezentantami byli bracia Kaczyńscy, usiłowały już dwukrotnie: w 1991 roku, tworząc rząd Jana Olszewskiego i w 2005 roku wygrywając wybory, posterować Polskę w kierunku pełnej suwerenności.
Niestety, byli za słabi, a zewnętrzne siły nacisku zbyt mocne. Po krótkich epizodach sprawowania władzy musieli ulec, nie osiągając zamierzonego celu.
Dopiero wyraźne zwycięstwo roku 2015 – raz, prezydenckie Andrzeja Dudy, dwa, parlamentarne PISu, pozwalające na samodzielne rządy, stworzyły warunki (i nadzieję), po raz pierwszy od 1918 roku na utworzenie niepodległego, suwerennego Państwa Polskiego.
Rządy PISu po wygranych wyborach w październiku 2015 trwają właśnie pół roku. Nikt nie myślał, że będzie łatwo. Zawsze było ciężko, gdy Polska zrywała się do utworzenia pełnej suwerenności.
Spokój i powszechna miłość istniała tylko zawsze, gdy kraj nasz realizował posłusznie politykę i polecenia zewnętrznego dysponenta. A suwerenność? Własne zdanie? Mówienie nie? Albo, ne daj Boże, kwestionowanie racji, mądrości i słuszności wielkich ludzi świata? To nie do pomyślenia.
 
Atak uzurpatorów, którzy postawili się na pozycji faktycznych zarządców Polski, był tak gwałtowny i paniczny, że wreszcie pospadały maski i każdy trzeźwo myślący człowiek, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, mógł zobaczyć, jak się rozgrywa politykę, wobec pozornie niezawisłych państw i narodów.
 
Mamy więc stały, wręcz historyczny nacisk Moskwy, która wbrew rzeczywistości, nigdy nie pogodziła się, że Polska wyśliznęła się im z krwawych łap. Ciągle z cała turańską arogancją usiłują oddziaływać na wszelkie poczynania RP. Usiłują decydować, co nam wolno, a czego nie. A gdy jesteśmy krnąbrni, karać nas np. zakazem eksportu żywności, strasząc przykręcaniem kurka z gazem, czy instalując głowice nuklearne na rakietach Iskander w Kaliningradzie, dokładnie dwie godziny samochodem od mojego domu. To oni  chcą decydować, jaką będziemy mieli armię i jak będziemy uzbrojeni.
Oni ciagle są przyzwyczajeni, że będziemy się ich o wszystko pytać i nie robić nic bez ich zgody. Bo przecież tak robili – Wałęsa, Kwaśniewski, Komorowski i Tusk.
 
Gdy w 2004 roku weszliśmy do Unii Europejskiej, to już wówczas wyszkoleni propagandyści, robiący za dziennikarzy i tzw. ekspertów, twierdzili (i twierdzą do dzisiaj), ze przynależność do UE wiąże się z oddaniem części swojej suwerenności. Co za bzdura! Proszę pokazać, w którym traktacie jest to zapisane? Może tak się biurokratom z Komisji Europejskiej wydaje, lecz tak nie jest. Przynależność od UE nie ogranicza braku możliwości realizacji własnej polityki ustrojowej, i dbania przede wszystkim o rację stanu własnego państwa.
 
Jednakże wszyscy dobrze wiemy, że Bruksela to także tylko marionetki w rękach Berlina.
A Berlin, tak, jak Moskwa, zawsze miał wobec Polski konkretne i dalekosiężne plany. Może nie tak chamsko i brutalnie stawiane, jak to czyni Moskwa, ale po prusku równie bezwzględnie.
To na polecenie Berlina Tusk zlikwidował polski przemysł stoczniowy. Nota bene, jeden z najlepszych na świecie, więc zbyt silna konkurencja dla niemieckiego.
Także na polecenie Berlina premier Kopacz zamierzała zlikwidować polskie kopalnie węgla, by potem, zamknięte, mogli kupić za grosze niemieccy przemysłowcy.
Na polecenie Brukseli i Berlina przystaliśmy na idiotyczną politykę klimatyczną i absurdalne kwoty CO2. A na dodatek, chcieli nas zmusić do kupowania ich szrotowych, zdezolowanych wiatraków.
Długo by jeszcze można wymieniać efekty podporządkowywania Polski Berlinowi. Dodam tylko przejęcie polskiego rynku prasowego, czy pożyczka miliarda euro z EFW na zlikwidowanie polskich sklepów rodzinnych przez niemieckie sieci handlowe Kaufland i Lidl.
 
Trzecią siłą, która ze wszech miar dba o to, żeby przypadkiem w Polsce się nic nie zmieniło i żeby przypadkiem nie wybiła się ona na samodzielność, jast międzynarodowa finansjera, spekulanci i bankowi gangsterzy, czyli banksterzy.
Dla nich Polska, to dojna krowa, która jeszcze długo miała dawać tłuste mleko i śmietankę.
Pierwsze, co po tzw. transformacji zrobili towarzysze funkcyjni pokroju Balcerowicza, to sprzedaż, a właściwie pozbycie się za grosze, polskiego rynku bankowego. Na koniec 2015 roku 59,0% wszystkich podmiotów bankowych było kontrolowanych przez inwestorów zagranicznych, głównie z Włoch, Niemiec i Hiszpanii. Udział 5 największych banków w aktywach sektora wynosił 48,8%, a udział 10 największych banków - 70,5%.
Widać wyraźnie, kto kontroluje finanse niepodległego państwa. Gdzie można było przeprowadzić szwindel z kredytami frankowymi. Gdzie można było okradać obywateli niebywałymi spredami, oprocentowaniem i ukrytymi opłatami.
Bóg nad Polską czuwał, że nie dopuścił, by faktyczny urzędnik Berlina, premier Tusk, wprowadził walutę euro i zlikwidował złotówkę, co zamierzał już zrobić w 2011 roku. Wtedy bylibyśmy już ugotowani na twardo.
Nie mniej możemy obserwować, że RP jest pod ciągłym atakiem sił spekulacyjnych i mimo braku powodów ekonomicznych, polska złotówka oscylowała w niesamowitym zakresie od 2zł/USD do 4,5zł/USD.
Mimo tego, dobrze jest, że mamy własną walutę, gdyż przystąpienie do strefy euro, w znacznym stopniu odebrałoby nam zdolność pełnego kontrolowania własnej ekonomii i realizacji projektów w myśl polskiej racji stanu.
 
Końcowym nieszczęściem i powodem kłopotów, z którymi się właśnie borykamy, przy wybijaniu się na suwerenność, jest to, że Polska znalazła się na celowniku George'a Sorosa – miliardera, kryptokomunisty, opętanego szaleńczą wizją New World Order, czyli nowego porządku świata. W tym NWO, jak to widzi Soros nie ma miejsca dla niepodległej Polski. Ma być ona jakąś rozmytą prowincją Europy, jak to ustala sie w idei neo-luksemburgizmu. Przypomnę tu na boku, że ważnym elementem tej idei jest zdecydowane deklarowanie poparcia dla demokracji, co widzimy na każdej demonstracji KODu i w wystąpieniach partii Nowoczesna.
 
To nie przypadek. Bo właśnie w tych dniach, opętany ideolog Soros postawił kropkę nad i.
Open Society Fundation, organizacja, przez którą Soros realizuje swoje projekty, przyznała, że wspiera finansowo Komitet Obrony Demokracji (KOD). Mam też pewność, że Ryszard Petru, (uczeń Balcerowicza, który właśnie w latach dziewięćdziesiątych niszczył gospodarkę, wg. wskazań Sorosa i niewydarzonego ekonomisty Sachsa) i jego powstała w jeden dzień, partia Nowoczesna, została sfinansowana z pieniędzy Sorosa.
A dwa dni temu, George Soros wykupił 11% akcji Agory, ratując przed upadkiem bankrutującą Gazetę Wyborczą – obok, obecnie lewacko – amerykańskiego TVNu, główną tubę antypisowskiej, wściekłej propagandy.
 
Koło się zamknęło. Cel jest jeden – jak najszybciej obalić rządy PIS. Prezydent nieważny. Może znowu gdzieś poleci...
Sterowana z zewnątrz opozycja – Platforma Obywatelska z Berlina, a Nowoczesna przez ludzi Sorosa, ogłosiły się opozycją totalną.
Jeżeli ktoś jeszcze tego nie rozumie, oznacza to, że będą w Sejmie robić tylko jedno – dążyć do obalenia demokratycznie wybranej władzy PISu. Poza Sejmem również. Bo jak to otwarcie powiedział lider PO Schetyna – PIS będzie zwalczany wszelkimi siłami i na wszelkie sposoby na ulicach polskich miast (do czego m.in. służy KOD), oraz w międzynarodowych instytucjach, głównie poprzez zaprzyjaźnionych lewackich biurokratów z Unii.
Czy może zatem kogoś dziwić kryzys z ewidentnie łamiącym prawo Trybunałem Konstytucyjnym, jątrzącym się podskórnie puczem sędziów – strażników starego porządku, czy właśnie wybuchającym w tym momencie, choć zaczął się już w 2014 roku, strajku pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka ( na szczęście właśnie się skończył, a biedne kobiety pewnie nie wiedziały, że są narzędziem manipulacji).
Wszystko to, co się obecnie dzieje w polityce – totalne negowanie wszystkich ustaw prowadzących do poprawy życia, porządku i praworządności, jest właśnie efektem niezgody światowego establishmentu, na przekształcenie się Polski w silne i suwerenne państwo.
 
Bo może wtedy zrealizuje się prognoza politologa George Friedmana,szefa światowego ośrodka analitycznego Stratfor:
"[...] Polska będzie znaczącą siłą w Europie w 2039 roku. Głównie dlatego, że wasz kraj się rozrośnie, a inni się osłabią. Wreszcie zaczną was traktować Polskę jako dużego gracza.
[...]
Możecie być liderem na każdym możliwym polu. Macie dużo złóż naturalnych i świetnie wykształcone siły robocze. Wystarczy sam fakt, że macie więcej informatyków niż inne państwa. Musicie zrozumieć, że jesteście nowoczesną europejską siłą. Macie mnóstwo obywateli, świetny system edukacyjny. Co mogłoby wam zaszkodzić?"
[1]

 
No właśnie – co może nam zaszkodzić?
Okazuje się, że są potężne siły, a przede wszystkim triumwirat: Moskwa – Berlin – banksterzy z Sorosem, którzy będą robić wszystko by nie dopuścić by Rzeczypospolita nie stała się ponownie, jak wieki temu, europejską potęgą, która zawróci bieg historii i przywróci siłę i piękno cywilizacji łacińskiej.
 
W roku 2039 będę miał 89 lat.
Bardzo chciałbym zobaczyć, jak spełnia się przepowiednia jednego George'a – Friedmana, a wysiłki drugiego George'a – Sorosa, obracają się w pył.
 
 
............................
[1] ]]>http://natemat.pl/104257,politolog-george-friedman-dla-natemat-pl-w-100-rocznice-wybuchu-ii-wojny-swiatowej-polska-bedzie-potega-a-niemcy-nie]]>

 
 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (18 głosów)

Komentarze

Mocno wątpię by to była już kropka nad i !

ZXaczynam się bać.

Vote up!
7
Vote down!
-1

#1514631

Witaj

 

W tym sensie, że całkowicie się odkrył. To on pakuje grube miliony przeciwko pisowi. Unia nie byłaby skłonna sypnąć kasą, a ruskie są za biedne.

Jak myślisz, organizacja takiego marszu, jak majowy (45 tyś. ludzi) ile może kosztować? 5, 10 milionów?

 

Pozdrawiam

Vote up!
10
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514633

Troszkę podciągnął kominiarkę (Soros). Tak. Tu się zgadzamy.

Koszty spędu ?! 300 autokarów, papu, rozweselacze, koszulki, okularki - to dla pospólstwa.

Celebryci w/g stawki dla celebytów plus honorarium za wywiad (jeśli udzielił).

Vote up!
9
Vote down!
0

#1514642

Koszt transportu Szczecin - Warszawa - Szczecin  (minimalny !)

1032 km x 3.50 = 3 612 zł  x 300 autokarów = 1 083 600 / jeden milion osiemdziesiąt trzy tysiące sześćset złotych/

300 autokarów x 50 osób = 15 000

Vote up!
8
Vote down!
0

#1514644

Sam widzisz. Pakuje się w to gówno grube pieniądze. A zobacz na jakość i profesjonalizm plakatów i banerów. To też nie tanie.

Vote up!
4
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514687

 Witam! Po audycie świadomość społeczeństwa bardzo wzrosła! Liczę na narodowe media! Przejąć TVN i Polsat! Dotychczasowe media muszą być wysprzątane do wożnego!Jesienią zacząć rozliczać karnie wszystkie afery po reformie sądownictwa! O wolność musimy codziennie walczyć! Pozdrawiam!

Vote up!
11
Vote down!
0

ronin

#1514635

Wielka miłość do Boga, wiary i Ojczyzny, niespotykana nigdzie w Europie i dar Ducha świętego od Boga dla Polski, pozwoliło Polsce wstać z kolan.

Widziałem moc idącą w marszu Niepodległości Polski w 2015 roku, która jest gotowa bronić tych naszych wartości chrześcijańskich jak i naszej Ojczyzny.

A jest to siła nie mała, co sam Soros przyznał wywiadzie, mówiąc że będzie trudno zwalczyć, takie siły w Polsce i na Węgrzech.

Najtrudniej będzie z Polską, której gospodarka rozwija się bardzo szybko, a PIS wspomaga obywateli, by poprawić im warunki życia, czym umacnia i zwiększa swój elektorat.

Utrudnieniem będzie to że Polacy są zacofani i fanatycy w swojej miłości do Boga, wiary swoich przodków i Ojczyzny, a z takimi jest ciężko coś reformować i wprowadzać kulturę Europejską.

Szkoda że ten lewacki szkodnik nie przyznał się ile utopił tu swoich pieniędzy, by Polska stała się pustynią, bez Boga, wiary, historii, tradycji, obyczajów, korzeni Polskości.

By Polska stała się koloniom, na wzór państw w Afryce i Indiach z 20 wieku, gdzie można było kraść bogactwa danego państwa bezkarnie i wywozić je do siebie.

A ludzi tam zatrudnionych traktować jak niewolników i płacić grosze za ciężką prace.

Taki jest plan podboju Polski, przez Sorosa i jemu POdobnym.

Bogactwa naturalne Polski są jedne z największych w świecie i to nie daje sPOkoju ludziom takim jak Soros i będą dokładali wszelkie starania i środki finansowe, by POłożyć na to swoje łapska.

Zresztą widać to już PO wystąpieniach Nowoczesnej targowicy z PO, Nowoczesna, PSL, KOD.

Janusz PIS rozpocznie walkę po Natowskim spotkaniu i po wizycie Papieża, tak przypuszczam.

Więc czeka nas jeszcze walka o Polskę, POpaprańcy i pionki POlityczne będą wszystko robili by zmienić władzę, srebrniki od Sorosa mają ich wspierać.

Tak czy siak, towarzysze sędziowie i prokuratorzy pękną, a kary za zdradę dosięgną tych co zasłużyli.

Z taką siłą i wiarą można góry przenosić a co dopiero bronić Ojczyzny.

Chwalmy Boga i Bogurodzicę Maryję królową Polski, za ten dar wolnej Polski, dla nas Polaków.

Tylko będąc zadowolonymi, nie u sypiajmy znowu, trzeba czuwać.

Pozdrawiam

Vote up!
9
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1514643

 Witaj Marku! Powoli zrywami Polska się odradza.Głównym piorytetowym posunięciem rządu ,powinno być dążenie do wykupienia od Niemców udziałów TVN i Polsatu! To antypolskie krety! Za całą działalność Gazety Wyborczej ,zamknąć to wydawnictwo ,jako ośrodek struktur terroryzmu! Wszak wypowiedzi Petru  nawołującego do rewolty publikowane na łamach GW dają przyzwolenie służbom naszego panstwa! Wczśniej te urwy powinno się odciąć od koryta finansującego! Pozdrawiam!

Vote up!
11
Vote down!
0

ronin

#1514659

Witaj ronin, można cofnąć przyznaną koncesje, za kłamstwa i szkalowanie państwa i antypaństwowe wystąpienia przeciw władzy, nawołujące do anarchii, oraz by nie było stabilizacji w państwie.

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1514662

 Dość  propagandy głównej lewackiej polityki Niemiec! Calujcie sie zdrajcy z Moskwą,ale bez Europy i Polski! To ma być zdecydowana postawa rządu Polskiego! Nie ma przyzwolenia dla Niemieckiej kolaburancji skierowanej w struktury Niezależnego Państwa Polskiuego! Niemcy,jako wielowieczni agresorzy w historrii Swiata powinni uczyć się od Polski Demokracji! !

Vote up!
9
Vote down!
0

ronin

#1514666

Witaj

 

Tak, nie jest lekko. To nie będzie spacerek, tylko nieustanna, ostra walka.

PIS musi zrobić na początek jedno - nazywać rzeczy po imieniu. Dlaczego polityk PISu nie powie przeciwnikowi - pan kłamie. Pan manipuluje. Nie powie - kradliście i pójdziecie siedzieć.

Dosyć cackania się.

 

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514688

Czego ? kogo ???

To prawda takiego kociokwiku juz dawno w Polsce nie bylo na PiS i nowy rzad PiSu ktory chce zerwac okowy poddanstwa i uzaleznienia od innych panstw i unii

Obecna betonowa , msciwa , donosicielska opozycja robi wszystko aby polski narod byl prowadzony nadal na smyczy przez unijnych kacykow i rzady panstw zachodnich.

Mamy nareszcie rzad ktory jasno mowi o suwerennosci , honorze Polek I Polakow , sprzeciwia sie przeciw wtracania sie unijnych kacykow i wrogow Polski.

Nie jest tajemnica ze donosiciele , przegrani ostatnich wyborow  maja sprzymierzencow u wrogow panstwa Polskiego .

 

Jesli wrog jest znany to nazywajmy go po imieniu jeden jest juz  wymieniony z nazwiska i na reszte przyjdzie odpowiedni czas .

Vote up!
10
Vote down!
0
#1514636

Witam

 

tak, wróg jest znany. Dlatego właśnie piszę z imienia i nazwiska o Sorosie. Facet, który w dwóch azjatyckich krajach ma wyrok śmierci, a w Rosji jest za nim list gończy, nie może swobodnie wpływać na polską politykę.

Trzeba drania punktować bez przerwy.

Wczoraj wyrocznia giewu, Wielowiejska, zaatakowała Rachonia, gdy ten spytał o Sorosa. Czy Agora się go wstydzi?

 

Pozdrawiam

Vote up!
6
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514689

Daj nam Panie Boże dożyć i zobaczyć, jak spełnia się przepowiednia jednego George'a – Friedmana, a wysiłki drugiego George'a – Sorosa, obracają się w pył.

Ciekawi mnie czy sztucznie podtrzymywanie przy życiu tegoż szmatławca zainteresowanie nim znacząco spadnie?

„Puls Biznesu” cytuje przy tym interesującą wymianę zdań, do jakiej miało dojść między Sorosem a serbskim dziennikarzem Sasą Vucinicem. Mówiąc o inwestycjach podobnych do tej w Polsce, Soros miał stwierdzić:

"To nie zadziała, ale dam ci sznur, na którym sam się powiesisz. Moja fundacja zainwestuje 0,5 mln USD, by przetestować pomysł i zobaczymy, co się stanie".

 

Pozdrawiam :-)))

Vote up!
12
Vote down!
0
#1514638

Witaj

 

Spokojnie - dożyjemy i zobaczymy.

A Sorosem powinien zaopiekować się wywiad, sprawdzić przepływy pieniędzy i zrobić jego i jego fundacje persona non grata w Polsce.

 

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514690

sobie Polske ( i inne kraje postkomunistyczne tez) - mamy dzisiaj (jak i przez ostatnie 25 lat) demokracje, ktora (choc wadliwa) pozwala na dokonanie wyboru przez Narod.

Mozna powiedziec tylko, ze szkoda, ze trzeba bylo az 25 lat, zeby choc czesc Polakow zrozumiala, ze nie wszystko co przychodzi do nas z Zachodu jest dobre... i trzeba poslugiwac sie rozumem a nie wylacznie wsluchiwac w medialny przekaz...

Dzisiaj na pewno wiecej Polakow ma nastawienie patriotyczne - niz np. 10 lat temu - ale czy na pewno jest to wiekszosc?

Przeciez po prawdzie - to czynny udzial w wyborach bierze okolo 50% uprawnionych, z czego okolo 50% w ostatnich wyborach glosowalo na partie prawicowe i antyestablishmentowe.

Nie zwalajmy na Sorosa, Bruksele, Moskwe czy Berlin - bo decyzje w sprawie Polski mozna podejmowac w Polsce - musi zaistniec tylko jeden maly warunek: Polacy musza chciec podejmowac decyzje we wlasnych sprawach... a z tym akurat od ponad 25 lat mamy spore klopoty, co pozwala roznym Sorosom czy Kulczykom grabic nasz kraj do woli i wmawiac, ze robia to dla wspolnego dobra...

Pora przejrzec na oczy - i zaczac samemu dbac o swoje interesy... chyba to proste... i mam nadzieje, ze coraz wiecej Polakow dochodzi do podobnych wnioskow. 

Vote up!
8
Vote down!
0

mikolaj

#1514650

 Witam! Ja jednak nie zgadzam się z kolegi wypowiedzią w sprawie wyborów tychże narodów! Wybory są nadal sterowane z Moskwy i Berlina! Tylko nie udało się teraz obecnie z Polską ,bo nasz naród postanowił wbrew tej niby byłej demokracji solidnie popilnować kartki wyborczej! Pozdrawiam!

Vote up!
8
Vote down!
0

ronin

#1514655

mozna wybrac ludzi i ugrupowania, ktore beda reprezentowaly interes narodowy a nie "internacjonalistyczny"...

Gdyby jeszcze do ostatnich wyborow poszlo z 5% wiecej uprawnionych - moglibysmy "gwizdac" na Bruksele, Moskwe i roznych Sorosow - i uchwalic nowa, patriotyczna Konstytucje, aby zyc i mieszkac w "swoim domu" - a nie w wynajetej kawalerce...

Na dodatek - zeby dokonac takiego wyboru ( w polskich warunkach) wystarczy mies za soba mniej niz 25% uprawnionych do glosowania obywateli. Czy nie swiadczy to jednoznacznie, ze Polacy przez 25 lat dali soba manipulowac tej samej, niewielkiej grupie politykow? Oczywiscie - mozna zakladac, ze mieli oni poparcie "Moskwy i Berlina" (inni powiedza, ze Waszyngtonu, jeszcze inni, ze Sorosa...) - ale nie zmienia to faktu, ze wybor sprawujacych wladze lezy w gestii Polakow - i tylko od nich zalezy, kogo wybiora... i tu jest "pies pogrzebany" - trzeba chodzoc do wyborow i glosowac na tych, ktorzy najlepiej beda nas reprezentowac - a nie narzekac na "narzucona" wladze... 

Vote up!
5
Vote down!
-1

mikolaj

#1514670

 Panie Mikołaj! Pańskie wypowiedzi zmusiły mnie do szczerej wypowiedzi! Wypowiedzi Biolka ,za a nawet przeciw! Intelektualnie dorastamy,żeby bawić się w socjotechnikę? Ja mam prosta skuteczną zasadę.Kolaborantom zmienia się zapach uzębienia,bo za dużo szczują!

Vote up!
6
Vote down!
0

ronin

#1514672

polowy polskiego spoleczenstwa doprowadzily do tego, ze przez prawie caly okres od 1989 r. rzady w Polsce sprawowali ci sami - co i przed 1989...

 Gdyby ta polowa poszla do wyborow - i zaglosowala w odpowiednicm czasie nawet na Polska Partie Przyjaciol Piwa - dzisiaj Polska bylaby innym krajem...

Vote up!
2
Vote down!
0

mikolaj

#1514734

Witaj

 

Sam twierdzisz, że przez 25 lat niestety wielu Polaków jeszcze nie zrozumiało sytuacji. Więc musisz się zgodzić, ze jest sporo takich, których mozna kupić. Zaoferuj tylko odpowiednią kwotę. Co to jest 100 tyś dol dla Sorosa? A za to, czyli 400 tyś zł kupi 100 Polaków, którzy zrobią wszystko, co zechce. I ty mówisz, że wpływy zenętrzne są mało ważne?

 

Pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514691

Niestety... przy okazji kazdych wyborow  okolo polowy Polakow uprawnionych do glosowania "olewa" wybory - oni nie sa przekupywani - ale wrecz utwierdzani (przez rzadzacych), zeby do wyborow nie isc.

Moze teraz jakas czesc z nich skorzysta z programu 500+, oraz z innych programow (dla przedsiebiorcow, mieszkaniowego... i innych - oby z sensem i jak najwiecej), co skloni ich do... myslenia. Bo jak do wladzy wroca Po czy PSL beda mogli stracic benefity... chyba, ze (jak zwykle) przed wyborami bedziemy mieli festiwal rozdawnictwa - no ale jak dlugo mozna dawac sie nabierac na te same numery? 

Vote up!
3
Vote down!
0

mikolaj

#1514735

to pospolite smierdzące gówno pozostałe po jakims kacyku,które wyrosło na duzego przeciwnika obecnej sytuacji w Polsce.To gówno jest do pokonania w bardzo prosty sposób przy pomocy jednej ustawy sejmowej zakazującej korzystania z dofinansowania goowna wyborczego ze zródeł zewnętrznych innych niż polskie z udokumentowanym pochodzeniem kapitału.Oprócz tego trzeba wprowadzic ustawe mówiącą iz własnosc mediów polskich nie może posiadac więcej niż 2% udziałów obcych.Własnosc musi byc w 98% Polska.Nie wazne czy stacja lub gazeta padnie,tak ma byc i dalsza dyskusja na temat wolnosci słowa prasy czy innych uogólnien jest dopuszczallna tylko w kręgach towarzysko-koleżenskich a nie na forum publicznym.Złe niedopuszcalne i ogólnie przyjęte za antypolskie wypowiadanie się winno byc karane bezzwzględnym wiezieniem nie mniejszym niż 5 lat.Piepszyc bruksele pajacy antypolskich ze swetrem i tym kolczykowanym jak swinia lub krowa kijowskim to są jakies pospolite postacie dopuszczane przez kurskiego do wypowiedzi w telewizji dla mnie osobiscie bez zrozumiałych przyczyn.Emitowanie takich wypowiedzi na antenie telewixzji Polskiej jest zgadzaniem się z ich trescią i nie ma to związku z tzw wolnoscią słowa.To co wygaduje petru i jego pomagierzy w normalnie działającym panstwie było by postrzegane jak działalnosc wywrotowa zagrażająca panstwowosci i scigana z urzedu.W tym kraju niekiedy byle kto ma więcej do powiedzenia niz prawy obywatel.Kiedy wrescie to się zmieni?

Vote up!
8
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1514656

Witaj

 

W pełni się z tobą zgadzam. Wpływy zagraniczne na polską scenę polityczną powinny być ścisle kontrolowane, a pomoc finansowa dla ugrupowań zabroniona. KOD jest w całosci finansowany przez Sorosa. Jak to mozliwe? Czy jest to polski ruch społeczny, czy nie?

Dlaczego nie ma o tym głosnej dyskusji. Ten kiciarz idiota twierdzi, że wszystko, co mają zbierają z puszek.

 

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514692

Doskonały artykuł. Dziwi mnie dlaczego tym gnidom nie przydarzają się wypadki, dlaczego nie popełniają samobójstw? Przecież tu idzie o wolność Ojczyzny. Dla Ojczyzny można zrobić wszystko.

Vote up!
10
Vote down!
0

Niech żyje wolna Polska!!!

#1514664

Pozdrowienia wraqz z zyczeniami dlugiego zycia !Co do przepowiedni to uwazam,ze jezeli obecnemu Rzadowi uda sie ,,posprzatac " sedziowsko-prokuratorska stajnie a potem przy udziale nierozgrzanych sedziow sprawiedliwie osadzic wszystkich zlodziejow bez wzgledu na pozycje
zasiadjaacych na urzedowej drabinie to reszta sie jakos ulozy i wtedy nie trzeba bedzie czekac az do 2039 roku !Ale licho nie spi i jest niezwykle zdeterminowane i niebezzpieczne
wiec jesli to ,,wojna "to nie ma litosci nie ma wybaczam najpierw zamykac potem rozmawiacwiecej informacji dla oglupionego niewiele rozumiejacego ,,ludu "wyjasniac robic swoje a wszystkich ,,dobrych wujow "ignorowac !!

Vote up!
7
Vote down!
0

yrazec

#1514683

Witam

 

Należy pamiętać i głośno krzyczeć, że to oni wypowiedzieli wojnę. I to my jesteśmy napadnięci, więc mamy wszelkie prawa, by prowadzić obronę. Nikt nie prowadzi atku i nie jest agresorem z naszej strony.

Tylko trzeba o tym wyraźnie mówić.

 

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514693

Bardzo dobre podsumowanie najnowszej historii Polski przy okazji.

Pozwolę sobie skopiowac w celu rozpowszechniania, jeśli autor nie ma nic przeciwko temu.

Soros to manipulator, który s.a pieniędzmi przebogatych. Ich sługa, chłopiec na posyłki. Swoją służbę u nich wykonuje chętnie i z wielkim zaangazowaniem. 

Powinniśmy zlikwidować fundację Batorego.

Dziekuję  i pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1514685

Witam

 

Oczywiście nic nie mam przeciwko kopiowaniu.

A Soros powinien być powszechnie uznany za międzynarodowego przestępcę. O z pełną świadomością rozwala kraje.

 

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1514694