KORZYŚCI Z DEMOKRACJI.

Obrazek użytkownika Zyga Dulski
Idee
W liberalnej demokracji, naród wcale nie staje się suwerenem. Ludziom nie wolno gorsetu obowiązującego prawa odrzucać. Obywatelom pozwala się to tylko robić na co zezwala Konstytucja. Niewiele w tej liberalnej demokracji prosty lud znaczy, czytaj pospólstwa masa ciemna. Dekrety w konstytucji lub powołane przez nią instytucje są w tej demokracji - realnym suwerenem. Suweren pozostaje bezkarny, chociaż wszystko w majestacie prawa wolno mu zrobić. Do odpowiedzialności nie będzie pociągany. Jednego tylko nie uczyni - nie odmieni płci poddanych. Dzisiaj nawet PiS nie jest suwerenem choć reprezentuje realną siłę za którą podobno postępuje racja. Choć uosabia - prawo i sprawiedliwość. Chlubi się receptą na polskość i posiada patent postępowej oraz przyjaznej obywatelom - nowej demokratycznej, demokracji. *
3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.7 (3 głosy)

Komentarze

Prawo i Sprawiedliwość  - to bardzo optymistyczne zestawienie pojęć...prawie  mistycznych …

W realnej (wrednej POlityce) utożsamianej z ośmioletnim 'ostatnim' POrządzeniem „POdemokracją”... - ośmioletnia , antypolska praktyka  gospodarowania byłymi historycznymi zdobyczami Polaków, doprowadziła  do utraty większości współczesnych – posiadanych potencjałów społecznych , dóbr gospodarczych i przemysłowych kapitałów...

Od 2005 do 2007 roku  zestaw społecznych  słów ->  Prawo i Sprawiedliwość budził nadzieję  i energię ludzką ->  do rozpoczęcia tworzenia prawdziwego pro ludzkiego państwa -> siedzib sprawiedliwych praw, które  by  mogło być  sprawiedliwe  dla  Obywateli Podatników …

  Podatników sprawiedliwego ustroju państwa, w którym ( po jakimś czasie ) obowiązywać  zaczną prawa ludzkie…

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1508949

Zestaw tych słów nadal budzi wielkie emocje i ludzką nadzieję.
Oby tylko ci którzy nazywają się patriotami nie zboczyli z obranej
drogi naprawy państwa. Jak powiedział nasz rodak papież Jan Paweł II
;żeby się nie zmęczyli, nie zniechęcili niepowodzeniami". Czego
sobie i Panu(Pani) życzę. Choć wiem że czasami za tarczą słów kryją się
zgoła inne intencje. Zadedykuję autorowi komentarza krótki wiersz.

Kiedyś ludzie obawiali się śmierci,
dzisiaj boją się życia. Obawa przed
przyszłością - przeradza się smutek
lub agresję. Przez niepewność jutra
żyć się nie chce!. Wielu wątpi, czy
Jarosław - to prawdziwy Odnowiciel.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1508998

Za „bierzcie sprawy w swoje ręce” (w 1989 roku) różni Obywatele RP - różnie się zabrali…

Pewni zrozumieli - zabierzcie państwu - bo pierwszy milion trzeba ukraść…

Ja w 1989 roku - z entuzjazmem  zabrałem się fizycznie do robienia czegoś  ( przedsiębiorstwa  rozwijającego polskie firmy produkcyjne)  - prawie z niczego…

Tworzyłem nowe miejsca pracy, wykonując formy wtryskowe, inwestowałem w specjalistyczne maszyny i wyposażenie swojej firmy, aby dorównać międzynarodowej konkurencji rynkowej.

 Materialne  wyzwania nie były problemami - zniechęcającymi do podejmowania  ryzyk realizacyjnych , zależnych tylko ode mnie.

Jednak  gdy w 1997 roku spadła na mnie ludzka i obywatelska  odpowiedzialność za prawidłowe rozwinięcie pro państwowego śledztwa prokuratorskiego i procesu sądowego, który powinien ustrzec Polskę -> od uwikłania polityki gospodarczej w haniebną przestępczość( szpitalną – tajną )  pociągającą  za sobą  lawinę (haków politycznych)  afer rujnujących państwowość i całą gospodarkę… Zostałem  wówczas całkowicie uzależniony od decyzji „wymiaru sprawiedliwości” – zależnych od decyzji politycznych władz  bieżących   lat 1998- 2015.

W latach 2005-2007 dzięki Prawu i Sprawiedliwości otrzymałem z prokuratur i sądów polskich  zestaw takich dowodów- politycznego hańbienia praworządności w Polsce - od  1997 roku, że  nie  miałem prawa żyć spokojnie i nie  domagać się  od kolejnych ministrów sprawiedliwości i prokuratorów generalnych od 2008 do 2015 koniecznego  zabrania się  za najhaniebniejsze  przestępstwa i zbrodnie przeciwko zdrowiu i  życiu Obywateli Polski …

Jednak jak wiadomo POlityka zabraniała prokuratorom i sędziom… zabrania się  - do  pryncypialnego wykonywania  obowiązków prawdziwych  funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości…

Żebym dobrze zrozumiał  - bPOlitykę braku merytorycznych odpowiedzi  od  obywatelskich przedstawicieli najwyższych  władz, lat 2009-2015 …

Najniższe władze samorządowe wykonały rozkaz – słodkiej zemsty najwyższych władz …

W  czerwcu  2014 roku zostałem precyzyjnie (rękami miejskich urzędników)  okradziony z całego mojego dorobku produkcyjnego, abym już nie mógł skutecznie pomagać Prawu i Sprawiedliwości  w gospodarczym  urealnianiu  tego optymistycznego zestawu mistycznych słów…

Pozdrawiam,

Janusz Krzemiński

Vote up!
0
Vote down!
0
#1509013