TO BYŁ ZAMACH !!! TAK TWIERDZI MATKAKURKA...

Obrazek użytkownika gorylisko
Kraj

Jak w temacie, po przeczytaniu poniższego tekstu, trudno się z tym nie zgodzić... muszę stwierdzić, że sprawa jest poważniejsza... dlatego moje poprzednie stwierdzenie, ze to było ostrzeżenie dla Pana Prezydenta Dudy proszę łaskawie spuścić do kosza... MatkaKurka handlował oponami, felgami etc. i to ładnych parę lat... generalnie przychylam się do jego zdania... pewna analogia ze Smoleńskiem... samolot rozpadł się na kawałeczki...tutaj opona rozleciała się w drobny mak...
Warto i należy zapytać...kto skorzysta na ewentualnej śmierci Pana Prezydenta ?
Jak bardzo jest niebezpieczny skoro teraz usiłują go zamordować... kto ? Moim zdaniem jointventure moskwy i ber
przy czym mowa jest o minie... ja bym stawiał na snajpera i pocisk wybuchowy, grzybkujący czy jakąś nowość...
Proszę o modlitwę... Matko Boża królowo Polski, módl się za nami i za Pana Prezydenta który intronizuje Twojego Syna na Króla Polski

]]>http://kontrowersje.net/to_by_zamach_i_nic_innego]]> 
 

Nie mogło być dzisiaj felietonu na inny temat, po prostu nie mogło. Najważniejsze ze wszystkich ważnych rzeczy jest to, żeby znów się nie dać zaszczuć „spiskiem”. W krajach, gdzie ludzie traktują się poważnie procedury zabraniają durnym „dowcipnisiom” kpić z takich wypadków, jak ten Prezydenta Andrzeja Dudy. Jeśli na grzywkę prezydenta USA narobi gołąb to połowa ochrony łapie bydlaka i odwozi do koronera, aby przebadał go na obecność toksyn, a druga połowa wiezie prezydenta USA do kliniki. W zrusyfikowanej i zgermanizowanej kolonii nadwiślańskiej proporcje są w zasadzie te same, tylko reakcje odmienne. Połowa narodu to tłuszcza, która rży i puka się w czoło, bo przecież „to normalne, że opony pękają”. Pozostali nawet jeśli czują smród, zapobiegliwie apelują, aby głośno nie mówić o zamachu i nie narażać się na drwiny. A takiego! Drwiną to jest głupkowate stwierdzenie, że normą w przyrodzie są wybuchające opony w limuzynach prezydentów. Ile razy to się zdarzyło na świecie i jakiemu prezydentowi? Przy takich wypadkach służby specjalne z definicji i na pierwszym miejscu podejrzewają zamach, co jest najbardziej logicznym wyjaśnieniem. Co jeśli nie planowana akcja może spowodować, że prezydent kraju, nie kolonii, ledwie uchodzi z życiem po detonacji opony? No co innego? Bieżnikowane kapcie? Spawana felga? Przypadek jeden na milion? To wszystko właśnie są najgłupsze z możliwych spiski, ale tak wytresowano i zaszczuto Polaków, że największe brednie stają się nauką, a nauka brednią. Złożyło się wyjątkowo, ponieważ sprzedażą opon i felg zajmowałem się zawodowo, przez 15 lat, w tym przez 10 lat prowadziłem własną firmę. Nikt mi żadnego kitu i „dowcipu” o „pancernej oponie” nie wciśnie, choćby dlatego, że pancerne opony jak najbardziej istnieją, na dodatek sprzedawane są w ramach seryjnego wyposażenia.

Wiedza techniczna jest bezużyteczna, jeśli nie znamy konkretnych okoliczności zdarzenia i tak jest z wypadkiem Prezydenta Andrzeja Dudy. Nie wiemy co się stało, ale dysponując podstawowymi danymi możemy z całą pewnością powiedzieć, co się mogło stać. W BMW, którym jechał Prezydent Andrzej Duda dało się zamontować tylko trzy rodzaje opon: niewłaściwą, homologowaną i zamiennik. Jeśli chodzi o oponę niewłaściwą to sprawa jest prosta. Detonacja, którą można zobaczyć na filmie nagranym przez przypadkowego kierowcę, jest wręcz modelowa dla opony przeciążonej. Tak się zachowuje ogumienie, które ma niedostosowany indeks prędkości i nośności do mocy i wagi samochodu. Problem polega jednak na tym, że w rozmiarze 19 cali chińskich „zimówek” się nie spotyka, praktycznie wszystkie opony są produktami z najwyższej półki, ale niekoniecznie dostosowanymi do wymogów konkretnego i bardzo specyficznego auta. W tym miejscu przechodzimy do opony homologowanej. Według specyfikacji BMW 760 security, auto powinno mieć oponę typu Pax.

]]>]]>

Jest to unikalny produkt na rynku, ale dostępny w normalnej sprzedaży, przez Internet można sobie zamówić ]]>http://serwis-opon.net/pl-opony,nowe,opona,18406]]>, sam też sprzedałem parę takich opon. Opony te wymagają specjalnej felgi, na którą nie sposób założyć nic innego. Patrząc na poniższe zdjęcie i film, laik pojmie w lot, że coś podobnego może detonować tylko pod miną czołgową.

]]>CcvO3sKWAAACNfZ.jpg]]>

 

Opona ma wewnątrz specjalną „twardą” konstrukcję, jakby koło w kole, które pozwala utrzymać przyczepność i jechać z prędkością do 100 km/h przez kilkadziesiąt kilometrów. Między bajki i spiski można włożyć brednie, że taka opona detonuje, bo „to normalne”. Nie, ta opona sama z siebie na strzępy nawet w teorii się nie rozsypie, trzeba jej pomóc i to niemałą siłą.

Ostatni wariant, czyli zamiennik jak sama nazwa wskazuje nie jest ideałem, ale nie jest też jakimś rażącym błędem, o ile nie mówimy o bezpieczeństwie głowy państwa. Załóżmy jednak, że „oszczędzamy” i zakładamy oponę typu run flat. Wygląda to tak.

]]>A-20110524-continental-SSR-flat-11179.jpg   index.php_.jpg]]>

]]>filmik na youtube]]>

 

Ogumienie ma słabsze rozwiązanie niż Pax i cała rzecz opiera się na wzmocnieniu kordu, szczególnie profilu, na którym wylewa się tak grubą warstwę gumy, aby po przebiciu można było jechać na wzmocnionych bokach. Run flat też może się rozerwać na strzępy, dajmy na to po najechaniu na pług czteroskibowy, ale opona nadal zachowuje przyczepność i nie ma mowy o kręceniu piruetów na drodze. Na „kapciu” również można przejechać kilkadziesiąt kilometrów z maksymalną prędkością 80 km/h. Dysponując tylko tak skondensowaną wiedzą łatwo sobie odpowiedzieć, co się mogło stać. Na pewno doszło do detencji opony i przy niewłaściwym ogumieniu to nic nadzwyczajnego, wręcz naturalna kolej rzeczy. Przy zamienniku run flat, rozerwanie opony jest możliwe, ale nie na takie strzępy jak było widać i auto nie wpada w takie tarapaty, w jakie wpadło. Przy oponie Pax ani detonacja, ani tak gwałtowne obrócenie auta nie chodzi w grę, bo po to te opony zostały wynalezione, aby zapobiegać podobnym zdarzeniom. Nie ulega zatem wątpliwości, że we wszystkich trzech przypadkach mieliśmy do czynienia z zamachem na Prezydenta Andrzeja Dudę. W pierwszym to było zaniedbanie i pewny kryminał dla osoby odpowiedzialnej, w dwóch pozostałych oponom musiał ktoś pomóc wybuchnąć i nie mógł to być pocisk z kałasznikowa, bo i run flat i Pax to wytrzymują. Do run flat wystarczy grant zaczepny, do Paxa potrzebna jest mina przeciwczołgowa. Rozwiązanie zagadki jest banalne. Powiedzcie mi jaką oponę założono do BMW Prezydenta Andrzeja Dudy, a ja Wam powiem jak i kto chciał Prezydenta zabić.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (24 głosy)

Komentarze

Obawiam się najgorszego, ci z WSI, SB i KGB nie cofną się przed ostatecznym rozwiązaniem. Zamordowali prezydenta Lecha Kaczyńskiego, będą więc kontynuować próbę zamordowania prezydenta Andrzeja Dudę. Nie wierzę, że to była awaria techniczna, takie samochody mają opony które po pęknięciu pozwalają na jazdę przez około od 80 do 100 km. (dokładnie opisane wyżej). A tu samochód po awarii opony stracił sterowność i wpadł do rowu, dlaczego?!

Boże chroń POLSKĘ i Prezydenta!

Vote up!
16
Vote down!
0

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

#1508481

Właśnie dlatego,że KOD rży i smieje sie w internecie jest cos na rzeczy. Tak samo działali w Smoleńsku...przypadek? Czyli zleceniodawcy ci sami od lat...

Vote up!
15
Vote down!
0

Yagon 12

#1508488

...też nie sprawdzali, a teraz pan prezydent miał opiekę Boża i wszystko zakończyło się szczęśliwie.

Ale kret śpioch jest.

Vote up!
11
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1508499

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika Równa Babka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

...wszyscy wmy, ż był zrm dl nj &qt;nc- jst brdzj nż n&qt;, ps ch trącł, l d chlry t n pwd, zby klmywć sb nnych, z jst sę kmś km tk nprwdę s n jst. Wżż sę Jstm w grść n zchwj sę jk dzck.

Vote up!
2
Vote down!
-8

Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.

 

#1508509

Trzeba mieć tylko nadzieje , że Prezydent Andrzej Duda, Prezes Jarosław Kaczyński i minister Antoni Macierewicz ( wymieniam wg mnie kluczowe postacie od których zależy wprowadzenie Zmiany w Polsce ) wyciągną w końcu wnioski z zamachu smoleńskiego, przestana mieć jakiekolwiek skrupuły i zastosuja odpowiednie, adekwatne do sytuacji,  skuteczne środki ochrony . "Wypadek" Prezydenta Andrzeja Dudy , z punktu widzenia "inżynierskiego" praktycznie niemożliwy, wyraźnie wskazuje, że wróg nie cofnie sie przezd niczym ,  w zwiazku z czym zadzialania ochronne i restrykcyjne w stosunku do winnych powinny być przede wszystkim skuteczne , bez względu na krzyki opozycji wewnątrzkrajowej , jak również międzynarodowej . Od tego zależy czy Polska bedzie Polską.

Vote up!
11
Vote down!
0
#1508510

juz same komentarze wskazują, że to był zamach i nikt z tych nikczemników tego nawet nie kryje.

Czas łagodności, nawiązywania współpracy i pobłażania juz się skończył i najwyższa pora zacząć rozliczać, karać i  wsadzać do więzień przekretów, zdrajców, twólców z poprzedniej ekipy. Działajmy wedle kodeksu Hammurabiego "oko za oko, ząb za ząb".

Dość żałosnych czarnych kresek i etnicznych manipulacji. Najwyższa pora zacząć działać efektywnie i nie dopuścić do zorganizowania "kolejnej katastrofy".

Vote up!
11
Vote down!
0

Cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos --- Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli.

#1508511

okazało się praktycznym "wypadkiem"!

Dzięki za tę notkę, bo wyjasnia bardzo dużo. A bez tej wiedzy autora można byłoby uwierzyć w jakieś teoretyczne teorie...

Vote up!
7
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1508518

Witam

Ja proponuję inne spojrzenie na temat "niezniszczalnych" gum.

Ale trzeba najpierw odrobiny teorii:

http://www.psp.wlkp.pl/files/file/bonder/Wydarzenia/2013/konferencja_poleko/Polka_referat.pdf

Chodzi mianowicie o napompowanie opony 'dodatkiem" z acetylenu.

I cóż się wtedy stanie?

Mieszanka tlenowo-acetylenowa w oponie, będzie stabilna i niegroźna, ale w warunkach

spokojnej eksploatacji.

Podczas powolnej jazdy, felga nadąża odprowadzać ciepło, powstające na styku

guma-metal.

Ale podczas szybkiej jazdy, i w dodatku podczas używania hamulców, temperatura rośnie.

I co wtedy mamy?

Bombę w kole.

Zaznaczam, że w warunkach dobrania ciśnienia, mieszanka acetylenu z tlenem

dostanie samozapłonu już w warunkach temperatury atmosferycznej.

Teraz wnioski:

Wybuch następuje jedynie podczas szybkiej jazdy - A WIĘC Z GWARANCJĄ że Pasażer

JEST W ŚRODKU.

Oczyszczony acetylen nie ma zapachu.

Do garażu wystarczy wejść z butelką o wyglądzie klasycznego aerozolu.

Siła wybuchu jest ogromna, a szanse sprawdzenia przyczyny - nikła.

A teraz deser:

Wśród ruskich mafii, metoda zabicia konkurentów za pomocą karbidu w zbiorniku paliwa,

jest niezwykle popularna.

Wyraźnie GRU postanowiło udoskonalić zastosowanie acetylenu.

Pozdrawiam

Vote up!
12
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1508523

j.w.

pozwoli pan, że wrzucę na bloga...

Vote up!
6
Vote down!
0
#1508540

Witam

Nie mam nic przeciwko - nie piszę dla poklasku tylko dla skutku.

Proponuję także działania, aby "natchnąć" decydentów w sprawie sprawdzenia bilingów Dziewulskiego.

Już się objawił w wywiadzie, że to wina kierowcy.

A ja zbyt dobrze pamiętam Smoleńsk, aby przejść nad takimi wychyłami

do porządku.

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1508541

No popatrz!

 

Można równolegle mysleć konstruktywnie...

Wprawdzie nie pomyslałem o acytylenie, bo nieznam jego prędkosci wybuchu, ale pomyślałem o mieszaninie innych węglowodorów, które mają doprawdy piorunujący efekt i temperaturę zapłonu w okolicach 40 - 50 stopni, czyli gorącej opony.

Ale to fajne, że mysli podobne rodzą się w różnych głowach.

Nie wiedziałbym o tym, gdyby Gorylisko właśnie nie opublikował w naszych blogach tekstu o acytylenie.

 

Trzym się. Serdeczności

Vote up!
9
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1508545

Ja stosuję metodę : jak ja bym sie do tego zabrał.

Kiedy w młodości byłem w wojsku, tak zakazane, jak popularne, było pucowanie opon samochodowych ropą! Zakazane było bo węglowodory, zrówno płynne jak gazowe, niszczą gumę. Do różnych gazów technicznych stosowane są specjale mieszanki.

Zostanę przy węglowodorach płynnych. Dla bajeru, stosowane są nabłyszczacze do opon. Jak lakier do wlosów. Oczywiście oryginał jest na bazie silikonów, atestowany.

Wystarczy jednak na JEDNEJ oponie zrobić plamę sprayem,  lub  w sposób nie zwracający uwagi położyć szmatę nasyconą "specjalną mieszanką" by uzyskać obszar o zmniejszonej wytrzymałości.

Badanie laboratoryjne, da w wyniku tezę : samochód musiał przypadkiem stanąć w kałuży chemikali, gdzieś na trasie. Jednym kołem. Spreparowanie wszystkich byłoby nieprofesjonalne.

P.S.

Zmiękczałem gumę na wałkach dociskowych i paskach napędu magnetofonów. Nie można przesadzać bo robi się ciasto i smoła.

Vote up!
7
Vote down!
0

#1508550

Nawet tania opona nie rozrywa się na drobne kawałki, a co dopiero taka jak ta w prezydenckim samochodzie. Dziękuję autorowi za bardzo staranny i fachowy wpis, nie mam wątpliwości, że była to próba zamordowania A. Dudy, wprowadzenia zamętu i destabilizacji w Polsce i w konsekwencji powrotu POlszewickiej, antypolskiej hołoty do koryt i kontynuacja okradania i niszczenia Polski.

Vote up!
6
Vote down!
-1

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1508533

jechałem z dużą szybkością i nieopatrznie najechałem  na krawędz otwartej studzienki kanalizacyjnej,czego efektem było rozerwanie opony w dostawczaku z dużym indeksem prędkosci.To było tyle i az  tyle.Brak powietrza utrudnione prowadzenie uszkodzona felga zniszczona opona ale nie rozerwana na strzępy.Nie bardzo rozumię jak potężne i cięzkie bmw z pancernymi oponami mogło zmienic tor jazdy skoro ja jechałem dalej prosto tyle że wolniej i z utrudnionym prowadzeniem.Na tej uszkodzonej oponie dojechałem ponad 8 kilometrów do domu.W przeciwienstwie do Pana Prezydenta nie usłyszałem żadnego huku a jedynie jakiś odgłos przypominający stłuczenie glinianego garnka rzuconego na podłogę.Wszystkie brednie jakie opowiadają o śrubach na drodze i innych rzeczach mogących uszkodzić oponę pismaki powinni zebrac oprawić w ramki i postawic jako własny wskaznik posiadanej inteligencji,chyba że sa od swetru lub oskara.Następna wiadomość będzie typu;kierowca jechał z nadmierną szybkoscią i nie zobaczył stojącej na bacznośc sruby z ruskiego TiRa.

Vote up!
6
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1508564

Coś w tym jest, tym bardziej, że nie zamknięto ruchu na pasie na którym miało miejsce zdarzenie tylko następnego dnia przeprowadzono szczegółowe /podobno?/ badanie miejsca wypadku. Co można zbadać jak ślady zostały "rozjechane" przez TIR-y mknące autostradą.

Czy służby odpowiedzialne za badanie okoliczności wypadku postąpiły tak celowo?

Vote up!
6
Vote down!
0

To ya.

#1508610

nie odnosząc się do wcześniej przedstawionych teorii.

Dziwne jest: 

- przepakowywanie bagażu w czasie przesiadki Prezydenta.

- wizyta na stacji Shell 

Jak zachowała się ochrona ? 

-Czy kierowca był zabezpieczony jako ważny świadek .

-czy służby zabezpieczyły miejsce do czasu ekspertyzy?

Uważam.

BOR -działał nieprofesjonalnie.

 

Odnośnie teorii "spiskowych"

Film https://www.youtube.com/watch?v=CAee-OGXems

Vote up!
4
Vote down!
0
#1508653

 Tak się składa, że jestem zawodowym emerytowanym kierowcą, który ponad 50% swojego życia przejechał zawodowo na wszystkich możliwych typach pojazdów samochodowych (tramwajem też.)

 W 100% zgadzam się z argumentacją MATKAKURKA od strony technicznej, przeżyłem w swojej karierze zawodowej 2 razy gwałtowne przebicie opony w tym 1 raz na lewy przód w samochodzie ciężarowym i 1 raz na lewy tył w samochodzie osobowym - obydwa wypadki nastąpiły przy zbyt dużym obciążeniu ładunkiem w wyniku przeciążenia! Celowo nie opisuję tutaj innych "gum" które złapałam w normalnych warunkach.

 Samochód ciężarowy Mercedes po pęknięciu dętki w oponie bezdętkowej na lewym przednim kole nie dał się prowadzić - pomimo wspomagania, kierownica po prostu wyrywała mi się z rąk i samochód skręcił w lewo. Po uderzeniu w krawężnik, felga wgięła się aż do piasty koła a opona bezdętkowa (z dętką w środku - co było przestępstwem ze strony zakładu wulkanizacyjnego!) pozostała na feldze tylko z bokiem naciętym przez krawężnik chodnika i nie rozleciała się w strzępy a przecież ciężarówka zatrzymała się dopiero po przejechaniu około 100 metrów od momentu pęknięcia opony  w dobrze skopanym ogródku tuż przed wejściem do domu jednorodzinnego uderzając przedtem w krawężnik chodnika i wyrywając jeszcze lewym przodem niezłą dziurę w ziemi!

 Mój ładunek z masą samochodu przekraczał kilkakrotnie wagę pojazdu BMW wiozącego prezydenta.

 Przypadek z samochodem osobowym (który wydarzył się podczas stanu wojennego) dotyczył Fiata 125P z tylnym napędem w którym w lewym tylnym kole pękła zwykła polska opona Dębica z dętką przy szybkości około 100 km/godz. W bagażniku i na tylnym siedzeniu miałem w samochodzie całą wyprawę stołową po likwidacji mieszkania - okoł 300kg (ważone w urzędzie celnym!) Samochód po "wystrzale" opony zaczął ściągać w lewo aż złapałem lewe pobocze i tak jechałem aż do całkowitego zatrzymania - na szczęście nikt z naprzeciwka nie jechał na czołówkę ze mną. Opona po tym wystrzale nie spadła nawet z felgi - była cała - tylko ponacinane miała boki przez felgę, bo w czasie jazdy na poboczu przewijała się "rzucając" kołem na boki a gdzie tej oponie do marowych opon samochodów VIPów.  

Vote up!
4
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1508708

Nie mam wątpliwości,że są wokół Prezydenta szuje i zdrajcy.

Potrzebny jest mu ,,Stańczyk'' który nie będzie związany z nikim i niczym.

Nie wierzę na 100% w BOR i innych PO magierów.

Jak ja to mówię zdrajcy są wśród nas...

To nie jest ochrona to chłopki!!!

Mogą to być nawet często gęsto chłopki ze WSI?

Bliska mi osoba to potwierdza,że wygląda to jak Gruzja...

Sądują skur...syny!

Vote up!
5
Vote down!
0

Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

#1508718

Zamach, czy przypadek - nie zmienia to faktu, iż należy regularnie serwisować cenne limuzyny i kontrolować ich stan u zaufanych partnerów. Pilnować ich stanu technicznego.

Vote up!
1
Vote down!
0

http://www.bmw.olsztyn.pl

#1561168