Spór o Trybunał Konstytucyjny czy prawna farsa?

Kilka faktów i rzeczowych pytań odnośnie awantury o TK i „zamachu” na demokrację.                              

  W czerwcu ubiegłego roku Prezes TK był obecny i nie protestował gdy PO z PSL tworzyło Uchwałę zmieniającą zasady wybierania sędziów TK, którą potem na wniosek PO sam uznał za niekonstytucyjną, która to Konstytucja o ile wiem od czasu tej fatalnej w skutkach Uchwały nie zmieniła się!

  Czy ktokolwiek z grzmiącej opozycji PO – PSL – Nowoczesna lub z Europarlamentu zastanowił się co byłoby gdyby zgodnie z ich życzeniem i żądaniem Prezesa TK Nasz Prezydent (w tym i mój bo na niego głosowałem) odebrał niezwłocznie przysięgę od wszystkich pięciu wyobranych przez PO- PSL sędziów w tym również tych dwóch których wybór TK uznał teraz za niezgodny z konstytucją, której tak zażarcie z Prezesem TK na czele broni opozycja? Przecież jako prawnik by się ośmieszył a tak to Prezes TK powinien stać się pośmiewiskiem palestry i całej Europy ludzi myślących. 

 Orzeczeniem TK z grudnia 2015 roku – na 5 wybranych sędziów w tym samym głosowaniu wg Uchwały niezgodnej z Konstytucją - tylko dwóch sędziów jak twierdzi TK było wybranych przez PO-PSL niezgodnie z prawem!  Zdaniem Prezydenta i moim nie dwóch a wszystkich pięciu!

  To że trzech z nich spełniało kryterium czasowe wyboru nie zmienia przecież faktu, że wszystkich pięciu wybrano podczas głosowania w tym samym dniu i na podstawie Uchwały niezgodnej z Konstytucją! Czy i tych dwóch sędziów wybranych całkowicie niezgodnie z Konstytucją nie znało Konstytucji na której straży mieli stać i z honorem przyjęło swoją nominację?

  Dlaczego świadomie w prasowych publikacjach oraz w wielu programach tv i radiowych pomijało się tak ważny argument, że Prezydent wyraźnie stwierdził iż sędziowie wybrani na mocy tej Uchwały nie zostaną przez niego zaprzysiężeni bo zostali wybrani „z wadą prawną" co potwierdziło Orzeczenie TK w grudniu br. bezspornie przynajmniej w odniesieniu do dwóch sędziów! Czy sądzicie, że Prezydent jako prawnik potrzebował orzeczenia TK aby stwierdzić tak oczywistą prawdę?

  Gdzie byli opozycjoniści z ich posłami (może na wiecu PO bo KOD-u jeszcze wtedy nie było) gdy Prezydent po swoim wyborze publicznie apelował do Sejmu aby pod koniec kadencji Sejm nie podejmował żadnych ważnych decyzji skutkujących daleko w przyszłość do czasu rozstrzygnięcia wyborów?

  Nie wypowiadam się co do kwestii prawnych nowo wybranych Uchwałą (przez koalicję Pis - Kukiz) oraz zaprzysiężonych przez Prezydenta 5 sędziów TK, bo to temat dla prawników, których zdania są podzielone i nie mnie rozstrzygać kto ma rację, mógłbym jedynie zaprezentować tu swój pogląd ale to nie wpłynęłoby na złagodzenie ani rozstrzygnięcie toczącego się sporu.

  Byłem zawsze i będę stał na stanowisku, że tylko rzeczowa dyskusja nad faktami ma sens. Powoływanie się na wypowiedzi innych, uparte trwanie przy swoim zdaniu, czy zwoływanie się na ulicy uważam za uzasadnione wyłącznie gdy broni się ludzi prawych uciskanych i bitych jednakże pod warunkiem, że bici sami przedtem nie uderzyli i to niezgodnie z prawem.

 Proszę Was wszyscy jesteśmy Polakami, nie poniżajmy siebie nawzajem, nie dajmy sobą manipulować tylko patrzmy zawsze władzy na ręce nawet jeśli to nasza opcja polityczna jest przy władzy a rozliczajmy ją podczas wyborów przy jak największej frekwencji oceniając nie tylko jej potknięcia ale doceniając również jej osiągnięcia pozytywne, zgodnie z zasadą demokracji.

  POprzednia ekipa rządząca skompromitowała się i jej arogancja wobec Narodu została słusznie ukarana wynikiem wyborów o historycznym znaczeniu, oby dzisiejsza władza wytrwała w dążeniu do wytyczonych w obietnicach wyborczych celów. Już dzisiaj można spokojnie stwierdzić, że zaledwie w ciągu niecałych 3 miesięcy realizuje więcej z nich niż PO – PSL - SLD w ciągu 8 lat i to pomimo sprzeciwu histerycznej opozycji, której działanie często graniczy z głupotą.   

  Pozdrawiam Wszystkich niezależnie od opcji politycznych jakie im są bliższe.

  Roman.