Czas na mocne kopnięcie Targowicy!

Lisienki, Petry, Kalisze, Urbany i inna hołota ma pełne gęby demokracji.Pytanie tylko o jaką demokrację tym kreaturom chodzi, bo jak dotychczas to przerabialiśmy dwie w ich wykonaniu, bolszewicką zawaną również "ludową" i bandycko-złodziejską zwaną "demokracją trzeciej RP", z tym, że ta pierwsza przepoczwarzyła się w tą drugą. Która była gorsza? Obie były takie  same, obie były Targowicą. Praktycznie obie to zdrada Polski i Narodu Polskiego. A więc tych co w tej chwili demonstrują popierając  to towarzycho zdrady narodowej trzeba śmiało nazwać zdrajcami Polski i Narodu Polskiego i tak ich potraktować. W dawnej Polsce zdrajców wbijano na pal, od tamtej pory Polacy się nieco ucywilizowali i wystarczy ściąć im głupie  zakute łby. A jako, że jak wcześniej wspomniałem, są to zakute łby, wszelka dyskusja z nimi nie ma najmniejszego sensu, kończy się zawsze w ten sam sposób. Zakute łby próbują swojego adwersarza walić maczugą po głowach, kopać, wydzierać się i zakrzykiwać, a jak się da to uśmiercić w ten czy inny sposób, bo argumentów to ta chałastra nie ma.

Powróćmy zatem na chwilę do "obrońców demokracji" spod znaku nowoczesnej, obywatelskiej, chłopów i lewaków wszelkiej maści. Demokracja to rządy większości w imieniu mniejszości, tymczasem oni wyobrażają sobie, że demokracja to rządy mniejszości z maczugą w ręku nad większością. I według tej definicji postępują. Ciekawy jestem kiedy większość będzie miała dość tych głupoli

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Moje propozycje