Zapachniało Polską! Premier Szydło wyprowadziła sztandar lewactwa!

Obrazek użytkownika contessa
Kraj

Może się wydawać, że to takie niby nic gdy najwyższe władze RP podczas oficjalnych wystąpień mają za tło tylko polskie symbole państwowe.
Może nic, a może...?
Przekaz wizualny w obecnych czasach cyfryzacji nawet życia towarzyskiego, w czasach, w których obrazki i ikonki  są czytelniejsze i bardziej zrozumiałe dla współczesnego odbiorcy od słowa mówionego lub pisanego, jest bardzo ważny. Cyfryzacja dziś jest wszędzie ale oprócz funkcji modernizującej ma niestety poważny „produkt uboczny” – idiotyzację człowieka i jego tzw.ewolucję wsteczną czyli powrót na drzewo. Ale nie o tym rzecz dziś...
Premier Beata Szydło dla swych wystąpień wybrała tło czysto polskie czyli biało-czerwone flagi, polskie barwy narodowe. Bez asysty barw UE, które może kiedyś, gdy Polska stawała się członkiem Unii Europejskiej, umieszczane obok naszych polskich barw były wyrazem kurtuazji w kierunku pozostałych państw członków UE i symbolem członkowstwa Polski w tym europejskim związku.
Tak trochę na marginesie uwaga - kierując się tą logiką  Polska jest również członkiem NATO, ONZ itd., co podpowiada, że obok polskich flag gdy występuje (w Polsce) premier lub prezydent RP, powinny stać również flagi tych organizacji. Owszem – one pojawiają się gdy Polska gości lub jest gościem tegoż NATO lub ONZ, ale na tym ich obecność w bezpośredniej bliskości z polskimi barwami  się kończy.
Jedna flaga unijna w towarzystwie kilku flag polskich to był normalny przekaz. W ostatnich latach, a właściwie ostatnich 8 latach ilość flag unijnych w sąsiedztwie tych polskich rosła. Można powiedzieć, że... rosła proporcjonalnie do wzrostu stopnia poddaństwa premierów RP i prezydenta względem Unii Europejskiej. A ponieważ wiadomo kto rządzi Brukselą to chyba tylko kwestią czasu było umieszczenie przez nich flag niemieckich w sąsiedztwie tych polskich i unijnych.
Premierzy ci i prezydent występowali regularnie na tle szeregu barw unijno-polskich zamiast polsko-unijnych albo w porządku x-y-x-y.... Ktoś powie – ta idiotka contessa czepia się nawet kolejności flag. Powiem tak - Polak czyta od lewa do prawa i na podstawie tego porządku kształtuje mu się odczyt przekazu wizualnego. Np. o dominacji... Porządek UE-UE-PL-PL był przekazem wizualnym, że w/w unijną rację stanu stawiają nad tą polską, a porządek UE-PL-UE-PL, że na równi z polską co w przypadku premiera lub prezydenta RP nie powinno mieć miejsca bo wchodząc w obowiązki premiera/prezydenta RP przysięgę składali nie Unii Europejskiej, nie na TL na przykład, a Rzeczpospolitej Polskiej i jej Konstytucji.  
Każde, nawet najdrobniejsze jak w/w przykład uchybienie polskim symbolom państwowym jest uchybieniem Rzeczpospolitej Polskiej!
Piszę to wszystko nie dlatego żeby się wymądrzać, albo że mam za dużo wolnego czasu. Piszę to na podstawie własnych obserwacji i własnego odbioru bo cholera mnie brała gdy za ex Donkiem, ex Bronkiem czy posłanką Ewką (dziką satysfakcję sprawia mi fakt, że tej kreatury już nie muszę traktować per „premiera”) stało tyle samo flag unijnych co polskich.
To jest właśnie przykład tego wyżej wspomnianego przekazu wizualnego, który powodował, że w głowie  zapalała mi się czerwoną lampkę, a synapsy rozsadzało wycie jakby je rozjeżdżała „R”-ka na sygnale i przekaz był tylko jeden - wyżej wymienione trzy persony tak podległy siebie i Polskę Brukseli, że jeszcze chwila, a symbole unijne w ogóle wymiotą te polskie.   
...Oczywiście, że tło flagowe dla Donka, Bronka i Ewki robili dekoratorzy ale nie wierzę, że bez sugestii wspomnianych. Symbole państwowe to jednak cała nauka i oba dwory, ten premierski i ten prezydęcki swych doradców w kwestii protokołu dyplomatycznego i ceremoniału państwowego mieli. Jeden taki, doktor,  nawet się zagotował na gest premier Szydło i zarzucił jej, że wyprowadzając flagę UE „uraziła uczucia religijne milionów Polaków”...
Czego to laickie lewactwo nie wymyśli, po jakie argumenty sięgnie, hehehehe, by bronić swej brukselskiej lewacko-laickiej  „Częstochowy”, sprowadzającej do z gruntu katolickiej Europy tysiące „misjonarzy” Allacha....  Ale to tak na marginesie choć ta sprawa „uchodźców”  marginesową już dawno być przestała...
O tym jednak w innej notce, wracam do kwestii symboli unijnych w przestrzeni polskiej racji stanu.
Polecam poniższy artykuł:

]]>http://wpolityce.pl/polityka/273347-unijne-flagi-w-polskich-urzedach-bez...]]>
 
Artykuł momentalnie skłonił mnie do zadania ad hoc dwóch pytań:
1. A co z europejskimi symbolami na polskich paszportach?
2. A co z europejskimi symbolami na polskich znakach rejestracyjnych pojazdów? 
Przecież polskiego paszportu nie wydaje nam Bruksela, wydają go polskie organy więc po co na nich napis „Unia Europejska”? Polskiego obywatelstwa też nie nadaje Unia Europejska – nadaje je fakt urodzenia się w Rzeczpospolitej Polskiej, a w przypadku cudzoziemców polskie obywatelstwo nadaje polski prezydent.
Polskich znaków rejestracyjnych również nie wydaje Bruksela więc dlaczego dominują na nich unijne gwiazdki, na których tle przynależność pojazdu do danego państwa jest prawie niewidoczna.  Czy nie powinien być zachowany inny porządek – kolory flagi państwowej, symbol „PL” i dopiero pod nimi symbol unijny?

Pytanie nr 3 - kto narzucił te porządki i z tytułu czego oraz kto je przyjął by zostały ustawowo wprowadzone?
Wazeliniarze Unii Europejskiej Tusk, Komorowski i Kopacz chyba nie zdążyli wprowadzić ustawy o wzorze dokumentów urzędowych KPRP, KPRM, ministerstw itd. z wiodącym napisem wytłuszczonymi kulfonami  „Unia Europejska” + wygwieżdżone logo i dopiero pod nimi jakaś tam  „Rzeczpospolita Polska” + nazwa ministerstwa czy innego urzędu kursywką na szaro. Tusk uciekł w popłochu do Brukseli ze swą lalą wicepremierą, Komorowski z Kopacz przerżnęli wybory, ale Unia Europejska reguluje już prawie wszystko – po ostatnim projekcie ustawy o wysokości płomienia świecy zostało jej już chyba tylko uregulowanie kwestii elastyczności prezerwatyw bo papier toaletowy już standardowo unijnie dziurkowany jest. Dziw, że UE takiego wzorca jeszcze nie wprowadziła. Choć może wprowadziła i tylko ja o tym nie wiem bo nie mieszkam w Polsce, a ostatni raz w polskim urzędzie byłam z 15 lat temu.
 
Bardzo dobrze, że premier Beata Szydło oczyszcza polski pejzaż z obcych symboli i znaków. To znak, że wreszcie premierem Polski jest ktoś normalny, kto na polskość nie mówi „polskość to nienormalność” i na Polskę nie mówi „ten kraj”!
 
Pani Premier!

Proszę by paszport Rzeczypospolitej Polskiej został wyzwolony z aureoli unijnych gwiazdek. By był tak czysty jak nasz orzeł biały i biało-czerwona.
Bo przecież to czysty idiotyzm żeby np. Polak mieszkający od lat np. w NY czy Sydney legitymował się paszportem tak prawdę mówiąc Unii Europejskiej...
Jak już proszę to przy okazji - niech również wyrabianie polskiego paszportu zagranicą, w konsulatach RP nie trwa kilka lat świetlnych i nie jest skórozdzierstwem na żywca!   
 
PS. Za skróty myślowe nie przepraszam. Jeśli coś przepuściłam to proszę uzupełnić – np. kompletnie nie wiem jak wygląda teraz polski dokument osobisty, czy tak jak na polskim paszporcie, jest na nim napis „Unia Europejska”? Z góry dziękuję za spostrzeżenia, poprawki i uzupełnienia.

 
 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (20 głosów)

Komentarze

... poruszałem na Niepoprawnych.

 

To dobrze, że pani Premier Beata Szydło już zlikwidowała obowiązkowe "towarzystwo" flagi unijnej przy naszej biało-czerwonej. I tak po kolei przyjdzie czas na zmianę nadruku na okładce paszportów.

 

Pozdrawiam,

P.S.
Mój dowód osobisty nie zawiera symboli unijnych, ale był wydany w roku 2008. Natomiast dowód osobisty Evy wydany w roku 2012 też nie zawiera tych symboli. Nie wiem, jak wyglądają te wydawane w tym roku. Wiem tylko, że w tychże nie ma wpisanego adresu zameldowania właściciela tego dokumentu. 

Vote up!
13
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1500207

amerykanskiego 130. Brawo dla premier Szydlo i oby bylo wiecej zmian i to 100 %.  Tu w texasie flaga jest prawie Polska bo bialo czerwona i gwiazda na niebieskim tle. Dalej twierdze ze trzeba opuscic eu. Wejscie do uni i pozostanie w niej to zlo dla Polski.

Rozaniec, karabin, Bog, Honor i Ojczyzna.

Vote up!
6
Vote down!
0

casey

#1500212

Witam! To wszystko nie dzieje sie przez przypadek! Ta manipulacja flagami sluzy postrzeganiu uni ,jako najwyzszej zdobyczy Polski jako czlonka  UE?! To proby wynarodowienia polskich chrzescijanskich wartosci! Przekaz idzie z Berlina przy aprobacie wazeliniarzy mowiacych Polskim jezykiem! Patriotyzmu i Polskosci ,musimy bronic w zyciu codziennym! Prezydent i nowy rzad musza na co dzien czuc za soba aprobate i sile narodu w umacnianiu praworzadnej Polski! Pozdrawiam!

Vote up!
10
Vote down!
0

ronin

#1500217

Po 2009 roku UE jako wspólnota państw nie istnieje. To co się rządzi i rozpycha w Brukseli to lewactwo europejskie, dążace do zniszczenia fundamentów chrześcijańskiej Europy. A Tusk czy komorowski jako lokaje byli przez tę sitwe honorowani i nagradzani...oczywiście ,że unijne "gwiazdki" powinny zniknąć z polskich dokumentów...

Vote up!
10
Vote down!
0

Yagon 12

#1500219

zmian systemowych. Opisałem sposób na to, na Niezależnej.

Ta sytuacja, ma miejsce od czasu utworzenia prywatnych spółek medialnych przez "bojców" z WSI. Koncerny TVN, Polsat, Onet, WP i Interię, powołano w celu kształtowania władzy w Polsce. Kto ma media, ten ma władzę!. Stare i wyświechtane prawidło rzeczywistości!. W każdym z tych przedsięwzięć, paluchy maczali towarzysze gudłaje, od czasów rewolucji bolszewickiej chodzący na pasku Kremla!. Każdy, realizujący politykę podporządkowaną planom barona Rothschilda, może spać spokojnie. Innych po prostu się utrąca. Spójrzmy, na przełomową dla naszej polityki wizytę Prezydenta Dudy w Chinach i medialny przekaz z tego wydarzenia. Zaczyna się epoka ciszy, wokół osiągnięć obecnej władzy. Tępienie i nagonka, ośmieszanie i zwykłe kłamstwa. Polska musi odzyskać media!. To musi być priorytet dla władz. Bez tego, cofniemy się mentalnie do lat 2007-2010 i jeszcze raz przeżyjemy tragedię narodową!. Te władze i ten Prezydent, są kością w gardle, dla Kremla i dla osi Paryż Berlin!....

Vote up!
10
Vote down!
0
#1500220

pzdr

p.s.

Gdy wracaliśmy już niemal ostatnią okazją do Polski wiosną 1958r.( po Wielkanocy jak pamiętam, jechała też z nami w tym samym wagonie m.in. rodzina Wydrzyckich z Wasyliszek czyli Czesława Niemena), to  jeszcze przed końcową odprawą paszportową sowiecki pogranicznik straszył naszego ojca, że tam w Polsce bieda, nie będzie co jeść, nie ma pracy, mieszkań etc. Na to nasz ojciec takimi słowy mu odpowiedział! Nawet jak tam w Polsce będzie bieda, to  chleb napewno  będzie i przynajmniej my i nasze dzieci ( sześcioro nas) będziemy oddychać polskim powietrzem.I rzeczywiście było nam w pierwszych latach bardzo ciężko. Piersze pół roku  10 osób w jednym pokoju ok. 25 m 2.  Ale to była Polska. Pamiętam do dziś mój pierwszy bajeczny-królewski prezent od św. Mikółaja na Boże Narodzenie AD 1958 . czyli pudełko 10 kolorowych kredek. Ciągle się łamały, ale po dziś dzień wspominam te pierwsze święta w Polsce, wyśnionej, wymarzonej, opowiadanej nam przez dziadków i rodziców POLSCE i te ... kredki!

A tam nad Niemnem w domu mówilismy po polsku, więc od razu bez kłopotów językowych wszyscy poszliśmy do szkoły nie tracąc ani roku!

Vote up!
12
Vote down!
0

antysalon

#1500223

Abstrahując od chrześcijańskich zamysłów twórców, opartych na 12. gwiazdach okalających głowę  Najświętszej Maryi Panny, przekazanej w Apokalipsa św. Jana, oraz przyjęcia flagi przez Radę Europy w 1955 r. w dnia 8 grudnia,  w dniu świeta Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, również i flagi. Obecna UE tej daty nie uwzględnia. Wg. lewackiej szumowiny, europejska flaga to symbol 12 miesięcy, 12 godzin na zegarze, oraz 12 znaków zodiaku. To pogański i niezgodny z historią przekaz. Typowy dla post- bolszewickiej hołoty.

 

Vote up!
8
Vote down!
0

Nasza Szkapa

#1500226

Kilka lat temu zbudowano w Toruniu śliczną willę, w której znajduje sie konsulat litewski. Przed budynkiem 2 maszty: jeden z flagą unijną, drugi z litewską; polskiej flagi brak. Cały czas mnie to irytuje. Teren zamknięty, nawet nie ma jak zapytać, dlaczego tej flagi nie ma.

Vote up!
9
Vote down!
0
#1500227

... bowiem mój stan wiedzy wskazuje na coś innego. Otóż ów konsulat litewski jest Konsulatem Honorowym Republiki Litewskiej od jesieni 2006 roku, a otwarli go: Prezydent Republiki Litewskiej - Valdas Adamkus wraz z Prezydentem RP - Lechem Kaczyńskim. Do października 2007 mieścił się przy ul. Batorego 5, a obecnie jest na Starym Mieście przy ul. Piekary 12 w zabytkowej kamienicy (na zdjęciu). Tak więc teren nie może być zamknięty, jako że wejście do budynku konsulatu jest bezpośrednio z ulicy.
Przypuszczam, że po prostu pomyliłaś konsulat litewski z konsulatem peruwiańskim lub fińskim.

 

Pozdrawiam,

Vote up!
4
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1500241

Być może, konsulat, o którym piszę jest konsulatem honorowym, albo może jedynie konsul tam mieszka - znajduje sie na Bielanach w lasku na terenie po szpitalnych barakach. Sprawdzę w najbliższym czasie, co mi sie pozajączkowało.

 

Znalazłam w internecie, największa willa w Toruniu przez jakiś czas konsulat honorowy, pewnie dla ściemy,  bo dostali bardzo ładny teren

http://wikimapia.org/23994272/pl/ul-Osiedlowa-55

Vote up!
4
Vote down!
0
#1500251

Gwiazdek, ani napisu UE nie ma. Ponoć była jakaś awantura o orła. Na dowadzie próbowano nanieść godło niezgodne z aktualnym wzorem zapisanym w ustawie (chyba chodziło o kształt pasujący do pieczęci a nie tarczy, ale nie pamiętam dokładnie). Ale w porę ktoś to nagłośnił i chyba jest taki jak należy.

A, już sprawdziłem, chodziło o ogon orła :-)

Vote up!
5
Vote down!
0

M-)

#1500240

... idzie do banku i chce wziąć kredyt. Pracownik banku w formularzu chce wpisać miejsce zameldowania (zamieszkania) potencjalnego kredytobiorcy. Ponieważ nie znajduje go na rewersie dowodu osobistego, pyta:

- Gdzie szanowny pan zamieszkuje?
- Mieszkam w Warszawie przy ul. Tuskoliniego 128 m. 12.
- A jak ja mam to sprawdzić? - pyta zdziwiony pracownik banku - skoro dokument tożsamości nie zawiera tej informacji.
- Ale ja tam naprawdę mieszkam! - wykrzyknął poirytowany petent.
- Taaaa! - mieszkam, mieszkam, - a kiedy nie będzie pan spłacał rat, wyślemy ponaglenie, to przyjdzie do banku "zwrotka" tego pisma z adnotacją: "Adresat nieznany, taki tu nie mieszka"
- Ale ja tam naprawdę mieszkam! - gruchnie jeszcze głośniej petent.

I tak "dookoła Wojtek" aż do chwili, kiedy petent wyjdzie z banku bez przyznanego kredytu.

Innym, i chyba bardziej drastycznym w skutkach przykładem będzie fakt nałożenia kary mandatu za przejście pieszego na czerwonym świetle. Policjant wypisuje mandat, a łamiący przepis o ruchu drogowym poda byle jaki adres, nie zapłaci nałożonej kary w ciągu 14 dni. Potem ponaglenia i dalsze pisma egzekucyjne niech organa ścigania piszą... na Berdyczów.

Konkluzja: komu i dlaczego zależało na tym, by w dowodach osobistych nie zamieszczać adresu zamieszkania/zameldowania jego właściciela???   

 

Pozdrawiam,

Vote up!
8
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1500245

Wychodzi na to, że wszelkiej maści przestępcom, tudzież terrorystom .

Vote up!
7
Vote down!
0

Stasiek

#1500247

Na ten temat wylano juz morze atramentu (albo megabajty na internecie). Zapewne Kowalski będzie musiał odwiedzić Urząd Miejski i przynieść do banku aktualne zaświadczenie o miejscu zamieszkania.

Gorzej, że teoretycznie w ostatnich wyborach mógł głosować na raz w kilku miejscach. I zapewne o to, a nie, żeby ułatwić mu życie, chodziło...

Vote up!
9
Vote down!
0

M-)

#1500250

Komu się oplacilo? Urzędom. Platne zaświadczenia wydają wydziały urzędu miejskiego. Moja córka miala problem w wydziale komunikacji, gdzie nie mogła się zarejestrować jako wspólwłaścieika auta. Szczęśliwie, miała jeszcze stary dowód z ułamanym rogiem i urzędniczka łaskawie zgodziła się przyjąć tę informację.

Vote up!
8
Vote down!
0
#1500252

 

Tak wiele informacji jest w artykule i w komentarzach pisanych przez zwykłych ludzi o tym jak Polska powinna wyglądać i bardzo to cieszy. Smuci jednak fakt że dziennikarze z mediów publicznych nie informują o tym co ludzi nurtuje. Przykładowy temat nowych dowodów osobistych był przedstawiany przez media jako coś na czym znają się jedynie eksperci bez podawania utrudnień z tego wynikających.
Autorzy projektu już to pewnie przewidzieli i każdy urząd będzie wyposażony w specjalne czytniki, które będą mogły potwierdzić podany przez petenta adres. W tym miejscu zaczyna się sedno całej operacji. Ktoś te czytniki będzie musiał wyprodukować i do urzędów dostarczyć, ale patrząc na doświadczenia ostatnich rządów można śmiało powiedzieć, że takowy producent czytników miał już zapewne gwarancje że wygra przetarg.
Odczytany wzrokowo adres będzie taki sam jak ten odczytany przez czytnik, ale pieniądze za dowody, czytniki jak również za serwis tychże urządzeń popłynie już nie strumieniem ale potężną rzeką.
Myślę że takie były założenia byłego (nie)rządu.
Co z tym fantem zrobi nowy rząd pani Beaty Szydło? Czy mamy na tyle pieniędzy by brnąć w to dalej?
Cieszy mnie odejście poprzedniej ekipy, ale porażające są widoki jakie po sobie pozostawiła.
Bądźmy jednak dobrej myśli i by nadziei nie tracić módlmy się o intronizację Chrystusa na Króla Polski.
Pozdrawiam wszystkich.

Vote up!
2
Vote down!
0

trzeźwy

#1500347