Z ojca i dziada antysemita

Obrazek użytkownika matka trzech córek
Idee

 

 Tryczyk oskarża Podlasian o mordowanie Żydów w czasie wojny. Pojeździł, jak mówi, po wioskach i natrafił na tropy zabójców. No, skoro, jak twierdzi, przodkowie jego antysemityzmem stali, a z Podlasia się wywodzą, trudno zaprzeczyć, że coś jest na rzeczy!

]]>http://www.fronda.pl/a/mamy-kolejnego-grossa-ktory-szkaluje-dobre-imie-polski,58039.html]]>

 

 Nareszcie ktoś z mojego ukochanego Podlasia przyznał się do rasowej nienawiści względem Żydów. Wiedziona ciekawością udałam się na strony internetu, by odszukać po nazwisku te dziwolągi, bo może żyją gdzieś nieopodal moich krewnych i z czasem zagrozić mogą i im. Wiadomo, co takiemu rasiście do głowy przyjść może? Czarne oczy brata mu się nie spodobają, albo brak „eski” w nazwisku?

 Portale genealogiczne wyszukują i lokalizują Polaków według nazwiska i miejsca zamieszkania. Niestety, nie udało mi się wyśledzić żadnego Tryczyka w okolicach o których pisał. Ślad prowadził daleko na południe, do Białej Podlaskiej, miejsca, które ostatnio jest na ustach wszystkich, z powodu wskazania go jako siedzibę pierwszej grupy uchodźców z Erytrei i Syrii. Tryczyków i Tryczuków jest w tamtych okolicach sporo. Pewnie to gniazdo rodowe rodzin o tym nazwisku.

 Z miejsca ogarnął mnie niepokój. Tryczyk pisze, że jego ojciec i dziadek to antysemici. Jak zatem przyjmą ciemnoskórych uchodźców, którzy niby Żydami nie są, ale do białej rasy też raczej nie należą?

Z drugiej strony patrząc, to zadziwiające decyzje podjęto lokując ośrodki dla uchodźców w miejscach skażonych rasizmem. Czy to brak wyobraźni, czy perfekcyjnie przygotowana prowokacja?

 Jakże by się Gross ucieszył, gdyby tubylcy z Podlasia rzucili się do gardeł ciemnoskórym imigrantom! Obawiam się jednak, że poza protestami, jakich nie brak w całej Polsce, do żadnych krwawych ekscesów nie dojdzie i nie popłyną w świat mrożące krew w żyłach doniesienia o rasistowskich pogromach. Nic z tego nie wyjdzie, bo powtórki z Jedwabnego nie będzie! Nie ta scena, inni aktorzy, brak reżyserów. I Gross, i jego naśladowca Tryczyk pozostaną nieusatysfakcjonowani.

 Tryczyk znalazł przyczynę antysemityzmu Podlasian w religii katolickiej, a jakże! To księża mieli szczuć polskich parafian przeciw Żydom, nakazując ich zabijanie! Już przed wojną zdarzało się ponoć, że dziecko, które ośmieliło się kupić bułkę u Żyda, za karę, na lekcji religii, musiało trzymać ją w zębach przez godzinę.

I jak się to ma, panie Tryczyk, do tego o czym opowiadał mi mój ojciec, który jako dziesięcioletni chłopak kupował cebulaki w żydowskiej piekarni, a smak tych bułek wspominał do końca życia. Nie było lepszych! I nikt go z tego powodu nie prześladował, ani nawet nie spojrzał krzywym okiem!

 W moim miasteczku i okolicach też nie brakowało nacjonalistów. Walczyli dzielnie z Niemcami, a następnie z Sowietami. Do lat pięćdziesiątych.  W czasie okupacji byli Narodowcy, była Armia Krajowa, pojawiali się radzieccy partyzanci, gdzie Żydzi stanowili niemały procent bojowców.

 Jak się traktowało Żydów w moim miasteczku i okolicach? Niech teksty, który napisałam parę lat temu, dadzą jasny obraz i rozeznanie w tym temacie.

http://niepoprawni.pl/blog/5734/niusia

http://niepoprawni.pl/blog/5734/strach

http://niepoprawni.pl/blog/5734/fotografia

http://niepoprawni.pl/blog/5734/co-puszcza-widziala

http://niepoprawni.pl/blog/5734/co-puszcza-widziala-2

 

A przecież, drogi panie Tryczyk, do Jedwabnego, w linii prostej, jest nie więcej jak czterdzieści kilometrów. Tacy sami ludzie żyją i tu i tam. Mają podobne poglądy, jednakowe potrzeby, tego samego biskupa i niemal siadujące ze sobą parafie.

 Wspomina pan księdza z Radziłowa. Ja też wspominam go często, bo historia Żydówki z Radziłowa zapadła mi głęboko w pamięci. Opisuje ona, że ksiądz dwoił się i troił w udzielaniu Chrztu Świętego całym żydowskim rodzinom, wystawiając stosowne dokumenty, licząc, że w ten sposób uratuje ich przed nadchodzącą ze strony Niemców zagładą. Była mieszkanką Radziłowa, żoną właściciela młyna. Jej relacja widnieje na stronach Białej Księgi IPN „ Wokół Jedwabnego”.

 Stella Zylbersztajn także ukrywała się na Podlasiu:

 Pomocnicy, bezmyślne typy z miejscowej patologii społecznej trafiały się wszędzie w Polsce. Był to jednak margines! I proszę o tym pamiętać. Nie traktować ludzi, którzy nie angażowali się w pomoc Żydom jako potencjalnych antysemitów i zbrodniarzy. To obrzydliwe kłamstwo! Nie każdy potrafi postawić na ostrzu noża los swój i własnej rodziny, by ratować obcych. Przypominam panu, że chociaż AK liczyła setki tysięcy członków, to jednak nie obejmowała swoim zasięgiem wszystkich obywateli żyjących na terenie Polski. Nie każdy miał odwagę przystąpić do konspiracji i nikt z tego powodu zarzutów im nie stawiał.

 O tym, jakie relacje międzykulturowe zachodziły na Podlasiu wyjaśnia reportaż, który polecam. Rzecz dotyczy różnic etnicznych, co w podlaskim tyglu nie jest niczym dziwnym. Można odnieść omawiane zagadnienia także do byłych relacji polsko-żydowskich.

 

 

 

 Jestem bardzo zniesmaczona budowaniem nowego frontu o podbudowie „antysemickiej”, która ma posłużyć przywołaniu Polaków do porządku, podobnego, jaki obserwujemy u Niemców. Już dawno temu profesor Wolniewicz wskazywał na Niemców, jako na naród z przetrąconym kręgosłupem. Polacy , słynni ze swojej narodowej dumy, są solą w oku nie tylko dla jawnych wrogów Polski, ale też dla niektórych zdeklarowanych przyjaciół. Skuteczne wmówienie nam, że jesteśmy krwiożerczym motłochem, ma za zadanie zniszczenie struktur podtrzymujących nasz sztywny, hardy kark. Złamanie  nas. Doprowadzenie do stanu bezwolnej uległości i poprowadzenie dawno przygotowaną drogą ku unicestwieniu.

  Nie jest łatwo z Polakami wygrać. Mam wielką nadzieję, że nadciągająca na Polskę nawała nie wyrządzi większych spustoszeń, ani w naszych umysłach, ani w sercach. Konsekwencje tego byłyby nieobliczalnie przykre.

 Pan Tryczyk, zamiast węszyć w poszukiwaniu wyimaginowanych rasistów tam, gdzie ich nie ma, niech raczej zadba o doinformowanie Erytrejczyków i Syryjczyków, czym dla Polaków jest tradycja, wiara i honor. Znając te trzy aspekty, nie tylko ułatwią sobie egzystencję, ale szybko odczują wyjątkową aurę polskiej tolerancji.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)

Komentarze

Historia zna przedstawiciekli innych narodowosci (chocby Niemcow , czy Żydow , ktorzy czuli sie Polakami i byli z tego dumni). Np. Artur Rubinstein światowej slawy pianista- poniżej fragment wywiadu z nim:

Panie Arturze, a może teraz skoczymy na chwilę do II wojny światowej, wróćmy do takich polskich gestów, kiedy otwierano Narody Zjednoczone w San Francisco? Artur Rubinstein: A tak. To było wtedy, podczas wojny. W niedzielę nie było tej sesji, ponieważ wszyscy odpoczywali. Ale ja miałem koncert w sali, zwykły koncert. Była duża sala, pełna chorągwi. Ja przyszedłem na próbę i szukałem chorągwi polskich. Chorągwi polskich nie było. Jak to, powiedziałem, cała wojna szła o Polskę. Niby to Francja, Anglia, Ameryka walczyły za Polskę. Ja byłem absolutnie wściekły. Jak był koncert po południu, musiałem zawsze podczas wojny grać na początku hymn amerykański. I grałem tym razem też, jak zwykle, ale nagle coś we mnie wezbrało. Moja żona stała tam za kulisami, wiedziała, co ja robię. Wstałem z krzesła, zamiast grać dalej, powiedziałem: "Tutaj, w tej sali, chcecie robić... urządzić szczęśliwą przyszłość świata. Brakuje mi chorągwi Polski, za którą walczyliście. Ja tego nie mogę tolerować. Ja wam zagram hymn polski. I proszę wstać!". I tam był rosyjski ambasador, przedstawiciele wszystkich ambasad... Przyszli na mój koncert, żeby się nie nudzić w niedzielę. No i wstali, ja zagrałem nasz hymn "Jeszcze Polska nie zginęła...", cudownie, pomalutku, powoli, nie tak jak zwykle śpiewają Mazurka, chociaż jest to mazurek. Dobrze, powoli, wzruszająco z całego serca... [W tym momencie głos mistrza załamuje się ze wzruszenia]. Bardziej maestoso. - Tak, z całego serca, i to strasznie ich uderzyło. Wszystkie gazety nie pisały o koncercie, tylko o tym. I to się bardzo rozeszło. No i armia polska tego nigdy nie zapomniała, nigdy. [Mistrz jest bardzo wzruszony]. - Czy to jeden z momentów, z których pan jako Polak jest najbardziej dumny w swoim życiu? - Tak - odparł Maestro.

Polacy zawsze byli dumni ale jednocześnie tolerancyjni . Żyja wśród nas np. Tatarzy wyznający islam (cale wsie), ale oni respektuja wartosci kraju i narodu wsród którego żyją. Natomiast zdecydowane NIE dla grup usiłujacych narzucic narodowi polskiemu swoje wartosci typu gemder , szariat, NIE dla żydokomuny i imigrantow arabskich.

Vote up!
9
Vote down!
0
#1495185

Takie przypadki nie należały do rzadkości. Było i jest bardzo wielu Żydów, którzy Polskę kochali i czuli się z nią związani nie mniej niż my.Ubolewam nad ich losem, bo nie dość, ze zaznali okrucieństw od okupanta, to jeszcze przyjęli na siebie, mimo woli, odpowiedzialność za czyny swoich pobratymców, z którymi wcale się nie identyfikowali.

Żałuję, że nie mogę odnaleźć w sieci filmu, który kiedyś pokazał Onet. Była tam opowieść kombatanta,polskiego oficera, który wspominał 17 września. Jego żołnierze pokazali mu ukwieconą bramę, ustawioną na drodze do miasteczka. Cała była przybrana zielenią, a na górze zamieszczono duży transparent z napisem w yiddish. Kazał przywołać chłopaka z oddziału, o którym wiedział, że jest Żydem. Żołnierz ten był, cytuję za oficerem: chłopak - pistolet, wspaniały i dzielny. Co tam jest napisane? To chyba po żydowsku, przeczytasz? - Zapytał oficer. - A co mam nie przeczytać.Napisali, że witają wybawicieli, tfu! - Z zażenowaniem odpowiedział żołnierz.

Piękna i wspaniała jest nasza Polska. Czy można dziwić się, że  nie tylko my tracimy dla niej głowę?

Nie ukrywam, że jestem o nią zazdrosna:http://niepoprawni.pl/blog/5734/czyja-jest-polska

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
0
#1495197

Po przeczytaniu Pani artykulu, stwierdzilem, ze musze komentarz rozlozyc na raty. Musze, bo w przeciwnym razie chyba pompka mi padnie...

Pierwsza czescia komentarza bedzie stwierdzenie, ktore powtarzam wielokrotnie, a mianowicie: nie kazdy powinien miec dostep do szkolnictwa wyzszego. A takie typy jak Gross, czy ten kolejny okropny czlowiek Tryczyk, to juz na pewno nie !

Poza tym pewni ludzie nie powinni sie reprodukowac. I to na pewno tyczy sie przodkow Gross-ow, Tryczykow i im podobnych. To jest poprostu nieszczescie dla ludzkosci.

serdecznie pozdrawiam

 

Vote up!
9
Vote down!
-1

chris

#1495186

Polacy juz od kalmstwa o Jedwabnem powinni bic w morde i patrzec czy rowno puchnie kazdego szkalownika i kalmce w temacie relacji polsko-zydowskich.
A za klamstwa i manipulacje historyczne kalmcy powinni byc osadzani.
Dlaczego jesli ktos podwaza klamstwo o Holokauscie idzie do wiezienia a za klamstwo o mordach Polakow na Zydach jest nagradzany nawet Oskarem.
Zydowska obsada rzadu i placowek dypolmatycznych ktore chronia zydowskch opluwaczy Polski
powinny byc spuszczone do szamba, bo inaczej to juz niedlugo Polacy nie tylko beda postrzegani jako wspolpracownicy Hitlera w eksterminacji Zydow,ale tez jako ci co rozpoczeli IIWS.
Jakos nie slyszalem zeby byly jakies pikiety czy strajki przed kinami czy ksiegarniami gdzie lansowano czysty antypolonizm i klamstwo.

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1495193

Na niewiele jednak się zdały, bo poprawne media przemilczały sprawę. Przeciw Grossowi powstały całe zastępy Polaków, ale ich głos ginął w propagandzie medialnej. To był taki"niemy krzyk".

Władze"z korzeniami" były w Polsce zawsze. Jeśli nawet nie za ministerialnym biurkiem, w drugim garniturze. Nie oznacza to jednak, że wszyscy działali przeciw polskim interesom. Obywatelami Polski są też członkowie mniejszości narodowych, i jako tacy, w sposób legalny dostają prawo, by rządzić państwem. Nie zmienimy tego, bo to byłby nonsens. Wszędzie tak jest. W historii, zdrajcami okazywali się zarówno etniczni Polacy jak i przedstawiciele mniejszości. Kanalia to kanalia. Nie ma narodowości.

W chwili obecnej możemy tylko zrobić wszystko, by ludzi skompromitowanych nie dopuścić ponownie do władzy, a nowych wybierać rozsądnie. Nie narodowość kandydata sprawdzać, ale jego dorobek polityczny i społeczny. Są po temu możliwości, bo sieć jest gęsta i wszystko w niej osiada. Myślę o internecie:)

Pozdrawiam:)

Vote up!
5
Vote down!
0
#1495209

Nie bez powodu wstawiłam zdjęcie młodego Tryczyka w jarmułce i z pejsami. Fotografia przedstawia młokosa i pokazuje, że swoją drogę zaczął już dawno. 

Znam, z obserwacji, innego małolata, który rozkochał się w judaizmie. To, co on wyprawia, przechodzi ludzkie pojęcie. Stał się Żydem i to bardziej żydowskim, niż oni sami. Jeszcze parę lat temu, kiedy tylko sympatyzował z judaizmem, popisał się paroma wierszykami, a wszystkie, jak jeden, antypolskie. O karuzeli, przy murze getta, o stodole z Żydami i takie tam strofy. Dziecinne jeszcze i niewiele warte, ale już zajadłe i wrogie.

Skąd to się w nim wzięło? Może z  tego samego powodu co i u Tryczyka? Poczucie winy i pokuta za anysemityzm przodków? Tylko czemu, jeden z drugim, oskarża cały naród, zamiast skupić się na własnych śmieciach?

 Gross,w którymś ze swoich wywiadów wspominał, że jako dziecko, godzinami przesiadywał pod stołem, przy którym goście wspominali okropieństwa wojny. Jaki to mogło mieć wpływ na jego psychikę? Każda straszna opowieść o złu wyrządzonym jakiemuś Żydowi uderzała w niego ze zdwojoną mocą, bo jego ojciec też był Żydem! W dodatku, ten ojciec, przedwczesnie zmarł i to na skutek niedomagań spowodowanych wojną. To wszystko mogło pokręcić psychikę dziecka.

 Pochylam się ostatnio nad losami Wiery Gran. Niesamowita postać i niebywałe koleje losu.To, co z nią zrobili jej rodacy, nie mieści się w głowie. Niewiarygodne, jak łatwo jest nagiąć realia życia do poziomu fabuły w jakimś,  bestsellerowym nawet, ale tylko filmie.

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
6
Vote down!
0
#1495199

witam,

Odnosnie Wiery Gran, to rozumiem, ze rozchodzi sie o temat ksiazki Agaty Tuszynskiej i tej calej afery o Wladyslawie Szpilmanie. No tak, troche nie rozumialem intencji pani Tuszynskiej. Po co pisze w swojej ksiazce o takich bolesnych i delikatnych tematach, jezeli nie potrafi ich potwierdzic dokumentacja. W warszawskim Getcie w owym czasie bylo wielu ludzi na skraju wyczerpania psychicznego, wiec nie tylko jakies manie przesladowcze jak w przypadku Wiery Gran, ale rowniez inne " odskoki psychiczne "... i tutaj trzeba byc bardzo delikatnym w popisywaniu jakis faktow, szczegolnie , gdy pochodza one od osob trzecich...Ze rodzina Szpilmana podala sprawe do sadu, to rzecz oczywista. Zszargac komus nazwisko jest bardzo latwo, ale ponownie odzyskac dobre imie, to jest juz inna inszosc. Troche mi to wygladalo na zdobycie rozglosu, mysle tu oczywiscie o dokumentalisce pani Tuszynskiej...Wiec najpierw nalezalo udokumentowac, ze Szpilman byl w Getcie policjantem i to w sposob niepodwazalny...Moim  zdaniem nie wolno rzucac tak ciezkich oskarzen tak lekka reka...Temat brutalnosci policji zydowskiej w warszawskim Getcie, to temat bardzo bolesny i juz sam w sobie wymaga osobnego zaangazowania, najlepiej Warszawskiego Instytutu Zydowskiego. Wiec zamiast wciskac nam w cholewke trzewikow Jedwabne i kilka innych pikantnych rewelacji, powinni glosno i wyraznie podkreslic przewinienia swoich ziomali w Getcie, jak rowniez inne rozboje,mordy i tym podobne ze strony  Zydowskiej Komunistycznej Partyzantki na wschodzie Polski... Jak dla mnie, to Instytut ten pracuje niejednokrotnie bardzo "wybiorczo "...i nie przysluguje sie do poprawienia stosunkow polsko-zydowskich. A chyba miedzy innymi temu powinien sluzyc...A jak pracuje, to mozna obejrzec na Youtub-ie, np.spotkanie krytykow i innych " madrali " po wyswietleniu filmu IDA i ich relatywistyczny stosunek do Wolinskiej... Gdy Zydzi pisza czy mowia o Jedwabnym, to wyciagaja od razu " ciezka artylerie ", w druga strone mechanizm ten jednak nie dziala...A co dziala ? no wlasnie jakis Gross i inne parchy jemu podobne... I to jest poprostu bardzo przykre.

serdecznie pozdrawiam

Szczesc Boze

Vote up!
4
Vote down!
-1

chris

#1495613

Była artystką. Tylko mając kogoś takiego w bliskim otoczeniu można zrozumieć, co to oznacza. Inna wrażliwość, inne rozumienie rzeczywistości i bardzo spontaniczne odruchy. Ja jej wierzę. Widziała kogoś, kto wyglądał jak Szpilman i była pewna, że to on. Odwracając sytuację, można zakwestionować relację osoby, która widziała Wierę w towarzystwie gestapowca, po aryjskiej stronie Warszawy. Czy to rzeczywiście była ona? Czy ów świadek poznał ją, pomimo utlenionych włosów?

Pianistę przeczytałam dawno temu, jedym tchem, nazbyt pospiesznie. Pożyczyłam książkę, nowość w tamtym czasie, od właściciela maleńkiej księgarni, który miał tylko jeden, własny, egzemplarz. To była, jak na tamte czasy, bardzo droga książka i facet sprowadził tylko tę jedną, dla siebie. Później zobaczyłam film i dostrzegłam sporo nieścisłości i brakujących epizodów. Nie wszystko w scenariuszu pokrywało się z tym, co zawierała książka.Warto ją dokładnie przeczytać. Szczególnie sprawa z "cudownym ocaleniem" na Umschlagplatz jest zastanawiająca.

Mało też się mówi o tych "gestapowcach" z którymi miała zadawać się Wiera Gran.Czy byli Niemcami? A jeśli tak, czy wszyscy? Akurat jestem w trakcie czytania innej książki o getcie warszawskim. "Chleb rzucony umarłym", z lat siedemdziesiątych. Ponowiony nakład pochodzi z 1990 roku. Włos jeży się na głowie. Polecam.

Warto jest sięgać po stare książki o okupacji, bo są skarbnicą informacji, jakich dzisiaj nie uzyskamy. Współczesne pozycje charakteryzują się innym rysem. Zupełnie odmiennym ukazywaniem tamtej rzeczywistości. Dobrze jest znać i jedne i drugie, by doszukać się prawdy.

Pozdrawiam serdecznie, Szczęść Boże!

http://vod.pl/filmy-dokumentalne/wiera-gran/83zwr

 

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1495653

Jasne, ze byla artystka. Sluchalem ja w swoim czasie z nielada zadowoleniem, choc utwory sa niesamowicie nostalgiczne, a czasami nawet bardzo ponure. Dlaczego ?, no rzecz zrozumiala. Odnosnie jednak tego tematu ze Szpilmanem, to jest insza inszosc. Sama autorka ksiazki w swoim wywiadzie na Youtubie w pewnym miejscu podkresla, ze slowa moga zabic, ze trzeba uwazac co sie mowi,  a sama co czyni ??? Pewnego razu na obczyznie spaceruje sobie, a tu naprzeciw pojawia sie facet o mojej twarzy, jedynie o glowe wyzszy...No zdretwialem, jakbym w lustro patrzyl. Caly tydzien chodzilem niczym otumaniony, bo zobaczyc siebie w kims innym, to jest nielada obciazenie. Przewaznie kazdy chce miec swoj wyglad zarezerwowany jedynie dla siebie samego i nikt nie lubi podobnych niespodzianek.No chyba, ze sa blizniaki, ale oni od dziecka wiedza, ze sa zdublowani. Po kilku latach widzialem siebie powtornie, tym razem na innym kontynencie, lecz juz nie calkiem jak z pod kalki...,choc podobienstwo na jakies 95 %, wiec ? ...I musze sie przy tym pochwalic, ze " grubszych odjazdow " nie posiadam..., no takie, ktore mozna by zaliczyc jako przecietne w przecietnym spoleczenstwie ;-)))  Jezeli wiec wezmiemy pod uwage sytuacje w Getcie i kondycje psychiczna owczesnych jej mieszkancow, to mamy dosyc prosty rachunek. Szczegolnie jezeli dodamy konfidencje na kazdym kroku, poprostu za cene przezycia...i kilka innych pikantnych faktow. Awersje, pomowienia i inne takie, to normalne mechanizmy w takich okolicznosciach...Trzeba miec wiec bardzo subtelna reke do popisywania o tamtych czasach...

serdecznie pozdrawiam

Szczesc Boze

Vote up!
3
Vote down!
-1

chris

#1495809

wiemy o tym kresowym "antysemityzmie". Dęta sprawa już od lat. Kiedyś nawet w Londynie demostrowano z miłości do Szmuli przeciw tej "wstrętnej Polsce".

 

http://xiezyc.blogspot.com/2010/11/kacik-historyczny-pogromy.html

Vote up!
5
Vote down!
0
#1495195

Mało brakowało, a byłaby powstała ta cholera. Dopiero by się działo!

Teraz chodzi o osiedlenie w Polsce i w całej Europie, islamistów, by zniszczyć chrześcijaństwo. Polska się stawia i opiera, wiec posłano Grossa do akcji. Nie dał rady? Idzie wsparcie medialne. Kiedy i ono zawiedzie, wtedy mogą zacząć się prowokacje i ich efekty w postaci podobnych antypolskich manifestacji, jakie zaprezentowałeś..

Vote up!
4
Vote down!
0
#1495210

od teścia. Gdy - to nie Warszawa, więc zdarzało się raczej rzadko - Żydówka wyszła za mąż za katolika (co oznaczało rzecz jasna zerwanie z rodziną), ojca i matkę takowej pani kładziono przed synagogą (chyba przed jakimś ichniejszym nabożeństwem). Każdy z wchodzących wycierał o nich buty. Taka to była tolerancja tych wiebicieli tolerancji  - za takowych chyba trzeba ich uznać:)), bo zawsze na czele "walki o multi-kulti". No może o multi-kulti, wszędzie  poza Izraelem, ale nie bądźmy drobiazgowii.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1495204

Słyszałam o tym, oczywiście. Wystarczy obejrzeć Skrzypka na dachu, żeby zobaczyć, co najbardziej gryzło starego Teviego:)

Na Podlasiu jednak, zwłaszcza w dziewiętnastym wieku, całe mnóstwo Żydów przeszło na chrześcijaństwo i funkcjonowali zupełnie swobodnie pomiędzy innymi nacjami. Wielu stało się ewangelikami i dołączyło do miejscowych Niemców. Sama znam takie rodziny i złego słowa o nich nie powiem. Mało kto z nich zdaje sobie sprawę z historii własnej rodziny:))

Pamiętam, jak kiedyś, podczas wakacji, koło mojej córki zaczął się kręcić chłopak. Mój Tata, kiedy usłyszał jego nazwisko, zamarł. -Ty wiesz, on z Niemców jest! Tam z siekierami się ganiali koło domu! Niech ona lepiej się z nim  nie zadaje!

Później, przypadkiem, dowiedziałam się od regionalnego historyka, że wcale nie z Niemców, tylko z przechrztów żydowskich. Ale skąd mój Tata mógł o tym wiedzieć, skoro stało się to dwieście lat temu? To też jest przykład, jak niewielką wagę przywiązywali Polacy do tego, czy ktoś miał korzenie żydowskie, czy nie. Przechrzcił się i natychmiast o tym zapominano. Już stawał się swój!

I gdzież tu antysemityzm na tym Podlasiu?

Niemcy, jako wrogowie, funkcjonują wskutek pamięci o okupacji, ale i to dotyczy wyłącznie starych ludzi. Osobiście doświadczonych.

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1495215

Za Judaszem chce się z diabłem w karty grać

Lecz diabeł na próżno nie prowokuje

Dusze bezbożników w piekle lokuje

Tam poznają przyczynę swej głupoty

Pazerność na rozgłos w imię ciemnoty

Pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1495211

Jeszcze doczekamy chwili, kiedy Gross przeprosi. Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy!

Pomniejszy oszczerca, zwietrzył okazję, by zaistnieć i upublicznić facjatę, co przy jego orientacji może mieć szczególne znaczenie, Niewiele mu to da, bo do urodziwych nie należy.

Pozdrawiam serdecznie:)

Vote up!
5
Vote down!
0
#1495217

torba na łeb!

 

to samo robił nie tak dawno temu    

jeszcze sławniejszy antypolski cep

który gdy przyłapany na  łgarstwie

założył sobie plastikową torbę na łeb

Vote up!
4
Vote down!
0

jan patmo

#1495222

I co po nim zostało? Opinia chałturnika i to lichego. 

Pozdrawiam serdecznie:)

Vote up!
2
Vote down!
0
#1495224