Poszukiwania „Bydła na pastwisku”

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Nasze rewolucyjne media, jak ognia unikają tematu kradzieży dzieł sztuki z Pałacu Namiestnika oraz z Belwederu, gdzie Namiestnik mieszkał. Ukradziona „Gęsiarka” została zlicytowana, zaś „Bydło na pastwisku” w zagadkowych okolicznościach opuściło Belweder. Zginęła też jakaś drogocenna figurka, którą roztropni urzędnicy pałacowi wycenili na 2 złote i pięćdziesiąt groszy, oraz mini-wieża stereo za złoty osiemdziesiąt, która umilała Namiestnikowi czas, gdy wypoczywał. Oczywiście Namiestnik rzadko kiedy wypoczywał, gdyż – podobnie jak partia, z której się wywodził – cały swój czas poświęcił na pochylanie się nad losem Polaków. Dodajmy – Polaków zadowolonych z odzyskanej wolności.

Jak nasz Namiestnik był zapracowany świadczy jego trud i znój z napisaniem wyrazów współczucia dla narodu japońskiego w wystawionej w ambasadzie księdze kondolencyjnej w związku z katastrofą spowodowaną trzęsieniem ziemi i falą tsunami. Przy napisaniu jednego zdania, towarzyszyła Namiestnikowi jego małżonka bacząc, by wyraził on swój  ból otwarty, po tej katastrofie. I tak, zupełnie niespodziewanie, nasz nieodżałowany Namiestnik od tego czasu Bulem był nazywany….

Tu przejdę do dygresji.

Są momenty w życiu, które odciskają się swoim piętnem na reszcie życia. Bo los nieodżałowanemu Namiestnikowi dopisał do otwartego Bula drugie „l” ! I co ciekawe – stało się to po tym, jak Bul w popłochu musiał opuścić Pałac i Belweder , przytomnie – wypożyczając sobie niezbędne sprzęty do wyposażenia swojego biura, z którego wysokości Bul zamierza wykładać. Nie muszę dodawać, że wykłady Bula mogą niejednego zwolennika partii, która w swej nazwie ma wpisaną obywatelskość, wprawić w zdumienie, skoro przekonało się o tym grono ambasadorów zebranych w German Institute w Waszyngtonie. Ale było to w czasie, gdy Bul brylował w Stanach Zjednoczonych i w parlamencie Japonii. Jego płomienny wykład do ambasadorów obcych państw o bigosowaniu przejdzie do annałów światowej dyplomacji, zaś wspięcie się Bula na krzesło spikera japońskiego parlamentu - ostatecznie wyniosło Bula na szczyty światowej dyplomacji ! Będzie więc o czym mówić na wykładach na temat  „praktyki politycznej”…

Ale powróćmy do drugiego „l”, które ze zwyczajnego byka ortograficznego zamieniło poczciwego Bula w prawdziwego byka amerykańskiego, znanego pod amerykańską nazwą Chicago Bulls! A było to tak…

Gdy Bul, po niespodziewanej klęsce wyborczej, kręcił się nad znalezieniem jakiejś dobrze płatnej roboty – z pomocą Bulowi przyszedł niejaki Bolek, który od lat robi w biznesie promocyjnym, udzielając swej twarzy każdemu, kto mu dobrze zapłaci. A kto zapłaci teraz lepiej, jak nie cinkciarze ? Bo przecież nie plantatorzy polskich jabłek, którzy groszem nie śmierdzą ?! Tak więc, gdy ci poniżani w czasach komuny cinkciarze – w wolnej już Polsce mogli podnieść z dumą głowy, podpisując w dodatku umowę partnerską ze słynną koszykarską drużyną Chicago Bulls - Bolek natychmiast zwietrzył dobrze płatny interes, zapraszając Bula do współpracy biznesowej !

I tak, na imprezie z okazji podpisania umowy w chicagowskiej hali United Center, nieoczekiwanie pojawił się... Bul w towarzystwie Bolka ! Obaj giganci polskiej sceny politycznej zaprezentowali swoje nowe klubowe koszulki po to tylko, aby oba bratnie narody, tj. naród amerykański i naród polski zapamiętały na wieki , że właśnie prawdziwy Bull ( a nie jakiś tam Bul ortograficzny) oraz prawdziwy Wałęsa ( a nie żaden sobowtór Bolek) byli promotorami polskiego cinkciarstwa w służbie amerykańskiego koszykarstwa !

To wiekopomne wydarzenie odnotowano na licznych zdjęciach, w tym z udziałem zgrabnych cheerleaderek zespołu Chicago Bulls – potwierdzając przy okazji znaczenie Polski w świecie. Po prostu: Dzięki amerykańskiemu Bullowi i swojskiemu Bolkowi liczymy się coraz bardziej i to w przeliczeniu dolarów na złotówki ! Zgodnie z aktualnym kursem cinkciarza - złotówek otrzymamy przecież więcej, niż przed podpisaniem umowy sponsorskiej cicnakciarza z Chicago Bulls !

Tak się wzruszyłem tą doniosłą uroczystością w United Center w Chicago, że zupełnie zapomniałem o zagięciu „Bydła na pastwisku” z Belwederu. Ale nie tylko ja.  Brak większej reakcji Prokuratury po zawiadomieniu kancelarii prezydenta o tym zaginięciu zdaje się potwierdzać, że nikt się specjalnie nie trudzi poszukiwaniem „bydła”. To „bydło” przecież za daleko nie wyjedzie, a jak nawet wyjedzie – to i tak powróci, by poszukać sobie nowego pastwiska...

Co najciekawsze -  coraz więcej osób – i to potwierdzają nawet reżimowe sondaże – nie chciałoby, aby „bydło” znów do Pałacu i Belwederu powróciło. I nie trudno się z tym nie zgodzić. Oj nie trudno...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (20 głosów)

Komentarze

Dwóch TW - Bolek i Litwin.

Dwa asy z WSIowego rękawa.
dwa wypasione byki
W Chicago.
Wypasła ich WSIowa Warszawa:
&
Vote up!
4
Vote down!
0
#1495175

Obaj skompromitowani doszczętnie prezydĘci wreszcie znaleźli swój niszowy elektorat - no bo kto głosuje na mętów jak nie szemrany biznes? To nie są BULE dwa ale raczej - żule dwa!

Vote up!
3
Vote down!
0

Yagon 12

#1495178

na odchodne

 

ażeby z bulu po przegranej  

nie wyły resortowe i pochodne

lekką ręką z kasy państwowej

rozdał Bul miliony na odchodne 

 

Vote up!
6
Vote down!
0

jan patmo

#1495179

To jest troche zalosne ze polscy prezydenci byli przyjmowani z "honorami" na meczu Chicago Bulls w momencie, kiedy nie ma nawet sezonu NBA, tylko rozgrywane są mecze sparingowe bez gwiazd, a bilety można pewnie kupić w cenach po kilka dolarów.... 

Vote up!
4
Vote down!
0

http://systemwkryzysie.blox.pl - Alternatywna Rzeczywistość

#1495180

Kto mial jeszcze jakieś wątpliwosci do poziomu panów Bolka i Bula , to chyba juz nie ma. I to sa ludzie , którzy pelnili funkcje Głowy Państwa Polskiego. Żalośni , chciwi PAJACE.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1495183

Bolek za oszukiwanie - startujac na prezydenta kłamał - wypierał się bycia kapusiem, a to chyba karalne? A bul - kto zna książkę "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego" - nie ma wątpliwości.

Zbrodnia bolka polega na zniszczeniu legendy Solidarności, oprócz tego - warto posluchać wywiadów z Anną Walentynowicz - to zwykły złodziej, defraudator pieniedzy.

 

Vote up!
10
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1495184

Witaj Kapitanie! Juz niedlugo bedziemy mieli agenturalna trojce,jak Donek do nich dolaczy! Nie ma zmiluj dla tych zdrajcow! To sie w glowie nie miesci,aby te podstawione miernoty zdominowaly umysly Polakow! To bylo wyjatkowe perfidne oszustwo! Pozdrawiam!

Vote up!
3
Vote down!
0

ronin

#1495194

 

Pozdrawiam.

Vote up!
11
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1495201

na załączonych obrazkach, bydło można spotkać nie tylko na pastwiskach.

Vote up!
4
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1495245