Kukiz, szmaciarze i etyka.

Obrazek użytkownika Leszek Smyrski
Idee

Paweł Kukiz przyszedł znikąd i wywołał trzęsienie ziemi polskiej polityki. Od jego wyborczego wyniku ludzie zaczęli inaczej mówić, inaczej się zachowywać. Zaczęła się też jego krytyka, różni ludzie stawiają mu różne zarzuty. Najczęstszym jednak jest ten, że gromadzą się wokół niego źli politycy, pazerni, sprzedajni i fałszywi. Ale czy to może być zarzut wobec pana Pawła, że przychodzą do niego tacy, skoro pełno ich wszędzie tam, gdzie rozdzielane są dobra? Dużo więcej jest ich wokół pana Kaczyńskiego i pani Kopacz. To że mówi się o tych wokół pana Kukiza oznacza tylko tyle, że mówi się o nich więcej i nic innego. Rolą mediów nie jest dochodzenie do prawdy, ale przekazywanie informacji. Informacja może być prawdziwa lub fałszywa i sam fakt że została przekazana i rozpowszechniona nie zmienia jej wartości logicznej. Powszechnie uważa się ze "Gazeta Wyborcza" kłamie najbardziej. Jednak naprawdę GW podaje najwięcej prawdziwych informacji, fałsz polega na przemilczaniu tych, które są kluczowe i wzmacnianiu pewnych powszechnych przekonań.
Jednym z takich powszechnych przekonań jest oczekiwanie wzajemności. Kiedy ktoś wpłaca pieniądze na kampanię, oczekuje że za te pieniądze otrzyma pewne korzyści. Tak funkcjonuje świat społeczny, zasada wzajemności to jeden z głównych filarów naszej kultury. Gdyby nie ona, nie tylko nie zbudowalibyśmy cywilizacji, ale prawdopodobnie nie wszyscy znalibyśmy ogień i koło. Zasada wzajemności pozwoliła naszym kalkulacjom na wprowadzenie elementu pewności, że świat społeczny będzie nas wspierał, cokolwiek się stanie.
Jednak ta zasada, podobnie jak wszystkie sprawy tego świata może ulec degeneracji. W praktyce partyjnej zasada wzajemności mówi, na głębokim poziomie sensu - my nie zrobimy krzywdy wam, wy nie róbcie nam, wszyscy zarobimy. Pozornie sytuacja jest określona przez stan win - win. Nie ma przegranych, są sami zwycięzcy. Ale tak jest tylko pozornie, bo w tej grze bierzemy udział także my, to my jesteśmy przegrani w każdej sytuacji, w której tamci z góry zastosowali zasadę wzajemności.
Zajmuję się złodziejstwem i wiem, że straty z tego tytułu to nie tylko bezpośrednie zsumowanie ukradzionych dóbr, o wiele większa jest niezrealizowana z obawy przed złodziejstwem i oszustwem wartość nieosiągniętych celów. Niezałożonych firm, niewytworzonych produktów i niedokonanych transakcji.
Wszyscy, którzy zarzucają Pawłowi Kukizowi że brał pieniądze na kampanię wyborczą od złych ludzi, na głębokim poziomie semantycznym zakładają że pan Paweł ma moralny obowiązek rewanżu. Zakładają że reguła wzajemności jest święta, nienaruszalna, określa człowieczeństwo i czyni łamiącego ją niegodnym.
Ja uważam że pan Paweł nie ma obowiązku odwzajemniania się. Nie ma obowiązku ułatwiania i tuszowania kradzieży, tylko dlatego że otrzymał pieniądze na kampanię, które źli ludzie ukradli nam. Zasada wzajemności to potężna presja, ale pan Kukiz to facet, nie ciota.
Pozdrawiam panie Pawle i życzę szczęścia.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (12 głosów)

Komentarze

bo tak gładko się pan prześliznął nad tematem coby Kukiza wybielić, docenić, usprwiedliwić...

a Kukiz to co co ? takie biedne dzieciątko, urodził sie wczoraj...i jeszcze dzisiaj nie wie na jakim świecie żyje...

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1488837

Prześliznąłem się gładko nad złymi ludźmi wokół pana Kaczyńskiego tak samo jak tymi wokól pani Kopacz i mógłbym jeszcze wspomnieć pana Palikota i pana Pawlaka. Ale tamci źli już siedzą w ławach, zasada wzajemności jest przez nich respektowana.

Ja piszę wyłącznie o złodziejstwie. Piszę o sposobach jego redukcji. Zanegowanie złodziejskich zobowiązań to jeden ze sposobów. Można by to nazwać defragmentacją dysku i eliminacją błędów.

Napisałem że liczę na Kukiza, że zacznie nieznaną dotąd w polskiej polityce praktykę, a czy tak będzie w rzeczywistości nie wiem, dowiem się najwczesniej jesienią.

Pozdrawiam.

Vote up!
4
Vote down!
-2
#1488839

jw. gdyby pan był tak uprzejmy rzuci hasłowo kilka nazwisk tych złych ludzi co to otaczaja niczym pajęczyna jądra ciemności prezesa Kaczyńskiego to byłbym bardzo zobowiazany... bo jak na razie, pańskie pisanie jest niekompletne...a może nawet wybiórcze jak w pewnym organie złośliwie nazywanym wybiórcza...

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1488841

Nie przesadzaj z tym rzucaniem nazwisk, od razu powiedz, żeby autor założył sobie pętlę na szyję. Nawet w sądzie dopuki nie ma wyroku skazującego obowiązuje np. Donald T. to tak pierwsze z brzegu.

Vote up!
4
Vote down!
-2

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#1488844

Szanowny Panie. Piszę tylko o tym, do doczego mam 100 % pewności. Mam materiały naukowe na temat złodziejstwa jakiego dopuścił się Andrzej P. w mojej spółdzielni, Mam tez materiały naukowe na temat tuszowania sprawy przez odpowiednie organa władzy państwowej. Jest to wiedza pewna bo spędziłem trzy lata w tym projekcie.

Pana Kaczyńskiego widziałem raz w życiu i podałem mu rękę w długiej kolejce. Jesli przeprowadzę rzetelne kilkuletnie badania w jego otoczeniu, mogę podać Panu nazwiska złych ludzi. Na razie piszę o prawach, jakie obowiązują w życiu społecznym.

Pozdrawiam.

 

Vote up!
4
Vote down!
-2
#1488862

jw. a to teraz musi pan przeprowadzić kilkuletnie badania... to czemu pan piszesz o tym jak o fakcie ?

skoro ma pan zamiar przeprowadzic badania to chyba ma pan jakiś gotowy konspekt dotyczacy konkretnych spraw, ludzi...to mozeby tak uchylić rabka tajemnicy... ja tutaj widze asymtrie pana ocen...Kukiz jest cacy ale ludzie wokół niego sa błeeee... ale kaczyński nie jest cacy bo ludzie wokół niego są błeeee... o tyle ile pan usiłuje tłumaczyć Kukiza to dlaczego nie tłumaczy pan Kaczyńskiego ? za długo musiał pan stać w kolejce żeby podać mu rękę ?

Vote up!
4
Vote down!
0
#1488884

Piszę o tym że ludzie bezkompromisowo pożądający dóbr, znajdują się tam, gdzie te dobra są rozdzielane. Przywódcy partii politycznych rozdzielają dostęp do dóbr, dlatego wokół nich zbierają się ludzie, którym na potrzeby tego tekstu nadałem nazwę szmaciarzy ( istnieją nazwy alternatywne).

Piszę o tym jak o fakcie, bo jest to fakt społeczny. Fakty społeczne sa uniwersalne i dotyczą całej populacji. 

W kolejce do pana Kaczyńskiego stałem, bo był jedynym tej klasy politykiem, który zaczął mówić o spółdzielczości. Wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo zanieczyszczone złodziejstwem jest całe życie społeczne i nawet geniusz nic na to nie poradzi. 

Do redukcji złodziejstwa potrzebne jest jednoczesne działanie całego społeczeństwa, tylko pan Kukiz jest w stanie wywołać wstrząs o odpowiedniej sile. To nie jego zasługa, tak się rozłożyły napięcia.

A pan Kaczyński też będzie bardzo przydatny w tym dziele.

Pozdrawiam.

Ps. Co do materiałów, stowarzyszenie B-4 które wspierało Andrzeja P. w okradaniu mojej spółdzielni, zagroziło mi procesem sądowym jeśli będę publikował coś na ich temat. Jest to wystarczający argument aby to zrobić. Chcę jednak zrobić to porządnie a jednocześnie pracuję nad tekstem po angielsku i po francusku. Opublikuję gdy wszystko będzie gotowe.

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1488894

nawet i koń by się z tego uśmiał!

.

tak samo, jak i z głosowania na Kukiza po jego przyznaniu się do korzystania z ludzi z SB oraz chamskiej wypowiedzi, czyli jego "pisowskiej k...." do świetnej dziennikarki...

.

włącz umiejętność myślenia, a także analizowania tego co czytasz zabawny blogerze!!!

Vote up!
2
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1491424

Śmiech to zdrowie.

Cieszę się że mogłem jakoś się przyczynić.

Z poważaniem.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1491493