Gra w kulki - zasady gry.

Obrazek użytkownika Leszek Smyrski
Idee

Kiedy człowiek z kulką niesie walizkę i wypcha pieniędzmi kieszenie, wiemy że ukradł. Ale to nasza wiedza na razie, krzyczeć "złodzieju" się boimy. Najpierw dokonujemy analizy. Pierwsze podstawowe pytanie brzmi, jaki jest kolor jego kulki? Jeśli jest taki jak wybrany przez nas albo sprzymierzony - milczymy. Odwracamy wzrok, znajdujemy sobie zajęcie dla oczu, potem dla rąk. Wyobrażamy sobie coś miłego, rozmyślamy o rzeczach ciekawych. W zasadzie to nie wiadomo czy nie miał w kieszeni chusteczek do nosa, a właściwie czy one były wypchane? A czy w ogóle on niósł walizkę, a może to wcale nie on, może to ten podobny do niego od tamtych. Tamci zresztą gotowi byli zrobić prowokację, żeby mnie zmylić. A co to ja kapuś jestem? A co będę się narażał i to jeszcze swoim? A zresztą ile on by w te kieszenie napchał? Tamci to dopiero kradną.
Kiedy widzimy że kradnie ten z inną kulką też milczymy ale tylko do czasu gdy znajdziemy się wśród swoich. Wtedy odważnie podnosimy krzyk, ale na wszelki wypadek nie podajemy imienia, bo i tak zwykle już za późno. Krzyczymy tak bardziej ogólnie, że tamci to dopiero złodzieje, bo widzieliśmy na własne oczy. Oczywiście zawiadomienia nie złożymy, bo to my kapusie jesteśmy? Ale swoje wiemy.
Czasami jest tak, że ci co mają mniej kulek i z tego powodu słuchają rozkazów tych z większa ilością kulek buntują się przeciw wyjmowaniu pieniędzy z walizek. Wtedy podnoszą naprawdę głośny krzyk. Wtedy od razu podnosi się krzyk z drugiej strony, padają argumenty, potem wyzwiska, czasami kamienie. Obie strony okazują sobie nienawiść. wtedy do gry włączają się najlepsi z najlepszych. Wśród pierwotnych krzyków można by usłyszeć że chodzi o to, aby nie wyjmować pieniędzy z walizki. Słowa pieniądze i złodzieje pojawiają się często. Najlepsi specjaliści powtarzają te słowa, dorzucając powoli nowe. Zestaw jest podobny jak przy rozdawaniu kulek. Najczęstsze słowa to aborcja, eutanazja, geje, marsze, msze, krzyż, tolerancja, ateizm. Powoli słowo pieniądze i złodzieje znika z dyskursu a on sam robi się naprawdę ciekawy. Takie wyzwiska, jak wymyślane w taki czas, przechodzą do kanonu wyzwisk ( oszołomy, lemingi, katole, POpaprańcy). Nienawiść się rozpala i rodzi się chęć działania. Tak naprawdę ten moment to esencja gry w kulki. Świat przestaje być nudnie przewidywalny a staje się fascynujący. Możemy dostać w nos albo uderzyć deską z gwoździem. Życie jest piękne.
Ci z kulkami również obrzucają się wyzwiskami, czasami któryś da drugiemu w twarz, ale nawet nie muszą puszczać do sobie oczek. Oni wiedzą że to nie jest naprawdę, oni nie przeżywają tak jak my. Oni mają kulki, walizki i kieszenie.
Magia kulek działa w Polsce i powoduje że ci, co je trzymają w ręku nie przejmują się naszymi krzykami. Oni wiedzą że kiedy będzie już naprawdę źle, to razem coś wymyślą. To taka ich solidarność.
To co opisałem to taka gra, gra w kulki. Odbywa się na planszy, kiedy chcemy bierzemy udział, kiedy chcemy ignorujemy ją. Ale pieniądze z walizek znikają naprawdę.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (8 głosów)

Komentarze

Paradoks polega na tym,  że masa ludzi widząc że rządzą nami zdrajcy i złodzieje (w jednym) woli utrzymywać swoją psychikę w zaprogramowanej nienawiści do Kaczyńskiego. Zapewne jako socjolog znasz szczegółowe zasady działania mechanizmu wyparcia i dysonansu poznawczego, którego tajniki rozpoczęto w ujęciu psychologicznym zgłębiać w połowie XX wieku. Uczestnictwo w pewnych decyzjach, poczucie ich słuszności, zaangażowanie pożytecznych idiotów sprawiło że mechanizm wyparcia jest w stanie zwalczyć nawet wysokie poziomy długotrwałego dysonansu i dyskomfortu nim powodowanego. Skutkiem utrzymywania się takiego stanu rzeczy może być albo choroba psychiczna albo przełamanie myślenia. W zjawisku masowym, reprezentatywnym  jesteśmy świadkami w sumie tego drugiego, choć i nie braknie także materiału na kuracjuszy białych zakładów zamkniętych pod specjalnym dozorem - dla nieszczęśnikow którzy zbyt mocno wzięli sobie do serca POparcie dla jednej z partii i przekształcili je w swoistą religię. Grupa ta jest nad wyraz duża. 

Vote up!
4
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1486473

gdyby od samego początku był tak samo pragmatyczny i rzeczowy jak Szydło teraz to gdzie tu przyczepić hate?
Ale nie musieli wyjść z narraracją rozliczania, ścigania, dowalania itp., a potem dorzucić stali tam, gdzie stało ZOMO, ukrytą opcję niemiecką, a na koniec ściemę o euro, którego wprowadzania, jesteśmy w trakcie.

Możesz mi przypomnieć rzeczy wyparte przez te narracje?

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1486860