Oszalała "zgoda" i wirtualne "bezpieczeństwo"...

Me(n)dialne gnidy - Li(s)zy płci obojga, Paradowska,Olejnik, Pochanke, Wojewódzki, Kraśko przekraczają granice juz nie tylko przyzwoitości, ale najprostszych odruchów właściwych ludziom żyjącym w społeczeństwie. Kłamstwa, konfabulacje, straszenie Andrzejem Duda przybierają juz formę groteski.Bełkot łżennikarskich miernot powoduje, że całkowicie zrezygnowałem ze spogladania w ogłupiacz. Całe szczęscie ,że jest (jeszcze) wolny internet. Przypomnę, że nie kto inny jak TW SB o pseudonimie "Znak" czyli małe, obrzydliwe Boni robiące za mini-stra od "cyfryzacji" u rudego niemieckiego lokaja, chciało poprzez ACTA feler ten usunąć. Jeżeli ktoś myśli, że sitwa z pomysłu ocenzurowania sieci zrezygnowała to...niech sobie tak myśli. Obrzydliwy i kłamliwy atak na córkę Andrzeja Dudy przez bydlaka, który juz dziś powinien stać w kolejce do Urzędu Pracy pokazuje najlepiej standardy i zasady PO-szustów. Przerazona widmem klęski złodziejska sitwa chwyta się każdej metody by utrzymac władzę.Jakoś nie słychac głosów oburzenia prezesa TVPlatforma czy KRRiTV...żartowalem. Przeciez funkcjonariusz Li(s)z przez nich własnie został rzucony na me(n)dialny odcinek szerzenia nienawiści i ogłupiania Polaków. Tak będzie do niedzieli i żadna cisza wyborcza nie uciszy wrzasków i szczekania łżennikarzy.

Do poziomu me(n)diów i "autorytetów" typu "artysty" Karolaka dostosował się pan prezydĘt, któremu puściły już dawno zwieracze rozsądku i rozumienia sytuacji. Dziś w Opolu prawie godzinę Komorowski na przemian pokrzykiwal kłamliwie i jeszcze kłamliwiej straszył Dudą i PiS-em.Zero programu, zero pomysłów, za to lawina inwektyw i łgarstw. No i żałosne prośby starego domokrążcy o oddanie na niego czyli sitwę głosu w niedzielę. Jego "sztab" juz nie panuje nad Bredzisławem. Tylko paniczny strach podpowiada takie działania. Strach przed rozliczeniem ostatnich pięciu i poprzednich dwudziestu lat geszeftów, przestępstw, korupcji. Paniczny strach o to, że zwykły Polak ze zdumieniem dowie sie o tym, że jego do niedawna prezydent postępował przez całe lata jak agent obcego państwa, szkodnik narodowego majątku, obrońca wszelkich patologii.Ale też obawa, że mocodawcy Komorowskiego i ci co dzięki jego "opiece" zainwestowali sporo w oszukańcze interesy uznają, że przegranemu należy wystawić rachunek za straty.

 Nie pomagają "swojemu drogiemu" Bronkowi kolesie z PO. Wczorajsze, kolejne już taśmy prawdy pokazały całkowitą zgniliznę tego przestępczego środowiska. Knajacki język Bieńkowskiej i Wojtunika, prowokacja Sienkiewicza przeciw Ruchowi Narodowemu w normalnym kraju doprowadziłyby dziś do odejścia tych ludzi z polityki na zawsze. Może zwolennicy "zgody i bezpieczeństwa" zapytają sami siebie - "Czemu się tak nie dzieje, skoro żyjemy w "państwie prawa"? Jasne, że nie zapytają, mają mózgi dokładnie wyprane przez funkcjonariuszy frontu propagandy. Jak u Orwella część społeczeństwa pozwala się szczuć przeciw innej części, nie dostrzegając, że wspiera tych, co już tysiące razy ich okłamali i okradli.

Dziś odezwał się Kukiz, ostro przeciw łżennikarzom a więc pośrednio przeciw sitwie Komorowskiego.Wydaje się jednak, że potrzebny jest jego wyraźniejszy przekaz teraz, wsparcie Dudy. Inaczej sitwa umocni się i skanalizuje budowany wokół muzyka ruch obywatelski. Oby nie przechytrzył, musi pamiętać że gra z PO-szustami, którzy nigdy nie dotrzymują słowa ani uroczyście ustalonych warunków. To ostatnie momenty na jego decyzję. Dobrze, że wspomniał o zaproponowanej kandydatom debacie, na którą na pewno nie stawi się Bredzisław.Być może to lek na "ustawkę" z debatą w TVN-ie we czwartek. Tu chyba Duda zbyt ufnie zawierzył bandytom i łżennikarzom. Oni nie dotrzymają żadnego z ustalonych warunków, mają za zadanie dobić Dudę  a studio TVN jest dobrym miejscem na takie działanie.Po niedzielnym "pojedynku" to ostatnia szansa dla PO-szustów na przekonanie społeczeństwa i ostatnie uderzenie w kraty klatek by znów wbić w głowy strach przez PiS-em. Rzetelne sondaże wewnętrzne nie dają przecież Komorowskiemu żadnej szansy w II turze.Może nie wystarczyć "kreatywne liczenie głosów" przez zblatowaną PKW.Dlatego jest taka panika w mafii...

Jest szansa dać mocno w zęby sitwie okradającej Polske od ośmiu lat, na wycięcie jednej z macek nowowtworu PO-PSL.Solidarnym, zgodnym działaniem w najbliższych dniach i pilnowaniem wyborów w niedzielę. Uwierzmy, że można ten krok w stronę wolnej i suwerennej Polski uczynić...