Odwracacze uwagi i naganiacze klientów w akcji

Obrazek użytkownika Roman Kowalczyk
Kraj

Trwa zajadła nagonka obozu władzy na spółdzielcze kasy oszczędnościowo - kredytowe. Działacze Platformy ze zbolałymi minami biadają nad losem podatników, którzy złożyli się na wypłacenie gwarancji bankowych dla klientów SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota. Oskarżają założyciela kas senatora Grzegorza Biereckiego, śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz Andrzeja Dudę, kandydata na prezydenta prawicy skupionej wokół PiS. Opowiadają o „spiskach”, „układzie” i „aferze”. Wtórują im dziennikarze mainstreamowych mediów z TVN i „Gazetą Wyborczą” na czele. W ich wypowiedziach odbiorca nie uświadczy informacji, że SKOK Wołomin, który przyniósł straty w wysokości 2,2 miliarda zł był zarządzany przez byłych oficerów WSI, służb tak hołubionych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Że Komisja Nadzoru Finansowego jest kierowana przez związanego z PO byłego wiceprezydenta Warszawy (w latach 2006-2011), że KNF mimo monitów Kasy Krajowej SKOK nie wziął pod lupę odpowiednio wcześnie SKOK Wołomin, że problemy SKOK-ów zaczęły się dopiero po objęciu ich nadzorem przez KNF, że SKOK-i stanowią zaledwie1% całego systemu finansowego, że jest ich 50, są autonomiczne i działają samodzielnie, że w latach 1989-2011 upadło 138 banków, że PO razem z B. Komorowskim głosowała w 2006 r. przeciwko powstaniu KNF mającej sprawować nadzór nad bankami, że Trybunał Konstytucyjny uznał wiele zapisów ustawy o SKOK-ach przygotowanej przez PO za niekonstytucyjne (słusznie więc śp. prezydent L. Kaczyński postąpił kierując tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego za poradą swojego ministra A. Dudy), że utrzymanie prezydenta B. Komorowskiego i jego kancelarii należy do najkosztowniejszych w Europie (wyprzedzają go jedynie prezydenci Włoch i Francji oraz królowa brytyjska), że na premie dla urzędników poszło w naszym kraju w 2014 r. 10 miliardów złotych…

Manipulacja, krzyk i hucpa, których jesteśmy świadkami, mają na celu zohydzenie A. Dudy, kandydata zjednoczonej prawicy, za wszelką cenę skojarzenie go ze słowem „afera”. Tym samym mają ułatwić zwycięstwo kandydatowi obozu władzy B. Komorowskiemu. Chodzi też, w myśl zasady „łapaj złodzieja”, o odwrócenie uwagi społeczeństwa od serii afer, których dopuścili się rządzący, od ich nieudolności, buty, arogancji i rozpasania. Tu idzie o interesy - ludzie związani z władzą chcą dalej siedzieć na posadach i brać wysokie pensje z kieszeni podatnika, zaś media głównego nurtu otrzymywać pieniądze via od urzędów państwowych via reklamy i ogłoszenia.

 Ale jest jeszcze jeden ważny powód histerii rządzących i ich medialnych sojuszników. Otóż SKOK- i, którym zaufało 2,5 miliona Polaków, są konkurencją dla banków, których 65% aktywów należy do zagranicznych właścicieli. Spółdzielcze kasy oszczędnościowo - kredytowe stanowią polski kapitał, wspierający polską przedsiębiorczość i inicjatywy patriotyczne. Interesujące, że w chwili, gdy zdesperowani frankowicze wystąpili z inicjatywą przenoszenia rachunków i lokat z banków do SKOK-ów, zaczęła się akcja podkopująca reputację tych ostatnich. Dezawuując SKOK-i obóz władzy dba o interesy banków, które co roku osiągają duże zyski (w 2013 r. było to 15,4 mld zł., w 2014 r. jeszcze więcej bo 16,23 mld zł.) m.in. poprzez opłaty wyższe niż w SKOK-ach.

Władza, której puściły moralne hamulce i która walczy o swoje interesy, nie odpuści. Jej pudła rezonansowe nie ustaną. Zostaje cierpliwe tłumaczenie, jakie są fakty i kto ma rację oraz wiara, że tysiące Polaków są impregnowane na propagandę rządzących. Każdy z nas może coś zrobić w odpowiedzi na manipulacje w sprawie spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych. Ja założyłem lokatę w Kasie Stefczyka.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

to dobra odpowiedź na histerię obozu rządzących rozpętaną wokół Skoków. Wrzawy tyle, kłamstw jeszcze więcej a wszystko po to, by odwrócić uwagę Polaków od dołujących notowań pana prezydą. Nie da się już słuchać pokrętnych tłumaczeń koryfeuszy reżymowych mediów i rozpętywanej afery wokół Skoków. To wyjątkowe łajdactwo i hucpa ekipy PO- PSL, przeświadczonej o własnej bezkarności i omnipotencji! W pełni popieram pańskie działania i poglądy w tej sprawie.

Vote up!
3
Vote down!
0

mika54

#1471806

Wszystko pięknie, zgadzam się z tezami...mam jedno "ale", jak piszecie coś, to przykładajcie się solidnie. Niejednokrotnie spotyka się w artykułach, takich jak ten, pomylone nazwiska. Przecież Bierecki to nie Bielecki, tu chyba nie wchodzi w grę zwykła literówka. Nasi przeciwnicy wyłapują takie błędy i wyśmiewają.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1471819

frankowe problemy polskich kredytobiorców to problem nie tylko polski ale na skalę co najmniej europejską !

Zacytuję wprost tekst artykułu z 26 marca:

"Miliony obywateli wielu krajów Europy czekają na wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zainicjowaną przez Sąd Najwyższy Węgier (sygn. C-312/14),  w sprawie pułapki toksycznych kredytów, w jaką złapali ich bankierzy. Wyrok ETS może mieć kluczowe znaczenie dla orzecznictwa sądów krajów Unii Europejskiej, a wręcz zatrzymać proceder grabieży dokonywanej przez bankierów wykorzystujących niejasności zapisów prawa i bierność rządów."

 

I dalej:

 

"Polski rząd pod przewodnictwem Ewy Kopacz i Janusza Piechocińskiego jednak bierny nie jest. Aktywnie zabiega w Luksemburgu, by wpuszczeni w toksyczne kredyty Polacy…  nie odzyskali swych pieniędzy zagarniętych przez im bankierów wbrew prawu i wyrokom polskich sądów. Rząd koalicji PO-PSL przyjął i przesłał do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości takie oto stanowisko:

Rzeczpospolita Polska sygnalizuje, że stwierdzenie nieważności postanowień walutowych zawartych w umowach kredytów denominowanych a w konsekwencji orzeczenie obowiązku przewalutowania takich kredytów, mogłoby spowodować daleko idące negatywne konsekwencje dla rynku finansowego.
Przykładowo, w przypadku Polski, przewalutowanie kredytów walutowych według kursu z dnia ich udzielenia mogłoby się wiązać z obniżeniem wyceny większości takich kredytów o około 30%-40% i mogłaby wygenerować po stronie banków straty w wysokości nawet kilkudziesięciu miliardów złotych. (...)"

 

http://wpolityce.pl/gospodarka/238687-polski-rzad-walczy-w-luksemburgu-by-bankierzy-nie-stracili-tego-co-bezprawnie-zagarneli-milionom-polakow

 

Tak  władza  obywatelska III RP, władza otwarta na obywatela - władza "dialogu, zgody, racjonalizmu i bezpieczeństwa"  broni interesów obywateli RP, awanturując się w Trybunale Sprawiedliwości o... priorytety dla tych, którzy zdzierają ostatnią skórę z każdego, kto w jakiś sposób ma "stosunek" z bankiem. A taki mają już niestety wszyscy bo pensje, emerytury, renty, zasiłek bezrobotny są "zcyfryzowane" perfekcyjnie w odróżnieniu od np.świadczeń ZUS czy NFZ dla petentów. Od PKW, która od listopada 2014 nie jest w stanie przedstawić pełnych wyników wyborów samorządowych!!!

Racjonalne "państwo polskie zdało egzamin" jest jak zaprawiony stawianą gorzałką "denat", padły zarzygany, obsikany i obsrany na środku drogi i ani pogotowie go nie ruszy, ani inna "medycyna" go do swej karetki nie weźmie. Nie weźmie go również policja do swej "suki" bo zaświni teren panom inspektorom, a oni jutro muszą być - no kampania wyborcza Bronisława Marii w pełni - świeżutcy jak rzodkiewka i pachnący fiołkami by eskortować któryś z jego 16-tu Bronkobusów.

 

Pozdrawiam.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1472031