KOLEJNE PROBLEMY W ELEKTROWNI ATOMOWEJ W FUKUSHIMIE

Obrazek użytkownika sigma
Blog

Japońscy elektrycy pomimo żaru i kłębów buchającej radioaktywnej pary zdołali podłączyć nową instalację elektryczną do wszystkich sześciu reaktorów.
Tym niemniej ekipy remontowe czeka jeszcze najtrudniejsze i najbardziej niebezpieczne zadanie – a czas jest niekoniecznie po ich stronie.
Trzeba bowiem ręcznie wypompować setki galonów radioaktywnej wody oraz przewentylować pompy i całą hydraulikę awaryjnego systemu chłodzenia z zalegającego tam radioaktywnego powietrza. Instalacja położona jest zaś poziomo pod przegrzanymi reaktorami.

Inżynierowie atomowi są coraz bardziej zatroskani jeszcze innym problemem – nawarstwianiem się pokładów soli wewnątrz reaktorów, które może spowodować ich przegrzanie, a w najgorszym wypadku sprawić, że uranowe pręty zostaną stopione uwalniając radioaktywne gazy.

Zakłada się, że około 28 ton soli zebrało się w reaktorze nr 1, a po 50 ton w pozostałych reaktorach nr 2 i 3, jako że są one większe.
Pytanie podstawowe brzmi: ile soli wciąz jest zmieszane z wodą, a ile powleka pręty uranowe.
Powłoka solna sprawia, że pręty są izolowane od wody, przez co się przegrzewają. Jeżeli powłoka stanie się grubsza, może zablokować przepływ wody pomiędzy prętami. W miarę nagrzewania się prętów, warstwa okrywającego je cyrkonium może pękać, co uwolni radioaktywny jod, a nawet może stopić uran, przez co jeszcze więcje radioaktywnego materiału wydostanie się do atmosfery.

Zakłada się, że część soli być może osadza się na dnie reaktora. Część wody morskiej użytej do chłodzenia powróciła do oceanu. Prawdopodobnie więc część soli wydostała się wraz z nią wraz z radioaktywnym materiałem.

Planuje się lada dzień powrócić do chłodzenia reaktorów słodką wodą zamiast morską
Według ekspertów, należałoby zatopić cały containment każdego reaktora , aby tylko nie dopuścić do stopienia uranowych prętów.
Niestety wówczas trudniej byłoby wypuszczać parę z reaktorów, co jest żywotną częscią procedury chłodzenia. Tym niemniej eksperci twierdzą, ze ryzyko jest warte podjęcia.

Padające ostatnio deszcze mogły zmyć radioaktywne pyły do wody. Jednak utrzymujacy się od dwóch tygodni wschodni wiatr znosi chmury radioaktywne nad ocean

Aż do środy eksperci twierdzili, że radioaktywny jod nie powinien stanowić problemu, ponieważ proces rozszczepiania atomu konieczny do produkcji jodu został wstrzymany w parę minut po trzęsieniu ziemi, czyli 11 marca. Połowiczny rozpad jodu wynosi zaś zaledwie 8 dni.

W środę okazało się, że woda z wodociągów jest skażona jodem i dzieci do pierwszego roku życia nie powinny jej pić – i to nawet w Tokyo oddalonym o 140 mil na południe od elektrowni Dai-ichi w prefekturze Fukushima.

Awaryjny system pomp chłodzących i generatorów jest wielkości mniej więcej hatchbacka ustawionego na tylnym zderzaku. Ma moc przepompowania tysięcy galonów wody na minutę poprzez pojemnik ciśnieniowy reaktora i pojemniki z zużytym paliwem. Jednak ta właśnie moc stanowi piętę Achillesa systemu.
Pompa i instalacja powinny być wypełnione wodą. Jednak ponieważ zazwyczaj są nieszczelne, tworzą się w nich bąble powietrzne.
Jesli pompa zostanie włączona bez uprzedniego usunięcia kieszeni powietrznych i zalegającej wody, strumień wody uderzy w kolejne powietrzne kieszenie z siłą wystarczającą do wybicia w rurze dziury.
Jednak usunięcie powietrza i zalegającej wody wymaga dojścia do dziesiątków zaworów. Woda jest usuwana szlauchem zazwyczaj do najbliższej studzienki ściekowej w podłodze, która zazwyczaj prowadzi do maszynerii, która wodę dezaktywuje.
Proces ten trwa pełne 12 godzin w normalnie działającym reaktorze
W tym wypadku można się spodziewać większych problemów, gdyż woda w reaktorze jest bardziej radioaktywna niż zazwyczaj, a w dodatku jest pod ogromnym ciśnieniem.

W środę rząd japoński już wyraził nadzieję na szybkie usunięcie awarii, kiedy nadeszły wieści, że z reaktora nr 3 zaczął się wydobywać czarny dym. TEPCO ewakuowało swoich pracowników. Rzecznik TEPCO powiedział w czwartek, że przywrócenie systemu chłodzenia będzie problemem.

Reaktor nr 3 uważany jest za wyjątkowo niebezpieczny ze względu na paliwo – mieszane tlenki, zwane MOX, które zawierają mieszninę uranu, plutonu. Mogą one wywołać znacznie groźniejszą chmurę, jesli zostaną rozproszone przez pożar czy wybuch.

Rzeczniczka TEPCO zapewniła, że pracownicy spróbują naprawić pompę w reaktorze nr 5, który został wyłączony, kiedy zaczęło się trzęsienie ziemi. Owa pompa w środę po południu przestała pracować.

opracowane a podstawie artykułu w New York Times Asia Pacific Global Edition
http://www.nytimes.com/2011/03/24/world/asia/24nuclear.html?ref=global-home

Brak głosów

Komentarze

Zgroza-

Patrząc na "akcje śmigłowcową" i polewanie konewką .

Przypomina to gaszenie płonącej patelni przy pomocy czajnika- empirycznie nie radze :)

Wydaje się - kontrole nad reaktorami przejęły bojówki zielonych.

To wielki cios w programy atomowe.

Byle łach skutecznie zablokuje energetykę jądrową.

Co na naszym podwórku?
Pawalakowi ludzie - proponują "odnawialne żródła" -
Podaje przepis . 1410.

Vote up!
0
Vote down!
0
#146347

I tak największym problemem są odpady składowane w tej wanience na poziomie III, czyli pod zerwanym dachem. A jest tego 2700 ton uranowych prętów pod chmurką. Włos się jeży
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#146363

Czy przechowujesz zużyty olej (z pączków ,frytek ect) nad piecem kuchennym?

OJ! Boli :(

Ps. Dalej z uporem - Energetyka jądrowa to przyszłość.

Pomimo tego bagna-
ludzie zawiedli.

Vote up!
0
Vote down!
0
#146366

Tak, oczywiście, i parę granatów na wszelki wypadek ;)
To jest projekt USA, wykonanie General Electric, z 1971 roku
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#146376

Jasne, tak jak za komuny: system byl dobry tylko ludzie zawiedli.

Energetyka jadrowa to bardzo niebezpieczna technologia. I prosze mi nie opowiadac ze w Japonii byla slaba technologia. Pewnie ludziom z okolicy tlumaczono ze technologia jest najlepsza na swiecie. Tak samo jak tlumaczy sie wszystkim innym ludzia na swiecie zamieszkujacym w okolicach atomowek.

Sam mieszkam 20 km od atomowki. Zawsze tlumaczono ze jest to bardzo dobra atomowka, bardzo bezpieczna itd. A teraz ja wylaczaja bo sie okazalo ze jest starsza od elektrowni w Fukushimie.

Jak takie rzeczy dzieja sie w Japonii ktora jest potega technologiczna i organizacyjna, to tylko idiota moze twierdzic ze nie bedzie sie dzialo w innych krajach o nizszym potencjale technologicznym i organizacyjnym.

I prosze nie mowic ze trzesienia ziemi i tsunami. To jest tylko jeden z czynnikow ktore moga spowodowac katastrofe. A wachlarz takich czynnikow jest przeogromny.

Smiertelnie niebezpieczna technologia i tyle.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#146379

Ależ ja jestem przeciw atomówkom! I to jest jedyne, co mnie cieszy w tym kryzysie - że ten parszywy rząd nie ma forsy na Żarnowiec.
Co tu ludzie mogli zawinić? Zresztą Japończycy są przeciwni elektrowniom atomowym, ale oczywiście ich rząd tyle sobie robi z ich preferencji, co nasz.
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#146384

-
Bez tych "atomówek" -niemożliwy rozwój.

"Atomówki" dają niezależność .
W Polsce powinno być > 20.000 MW mocy z atomówek.

"atomówka" to źródło energii do syntez i promowanych "bzdur"
CO2 w paliwo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#146398

W odróznieniu od pozbawionej tego Japonii - Polska ma 1/źródła termalne 2/gaz łupkowy 3/węgiel
Wystarczy tego do końca świata i jeden dzień dłużej

Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#146403

no proszę -
Kolejny piewca "końca świata"

PO nas nic ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#146406

-wracamy do "błędu ludzkiego"

Systemy podwójne i potrójne-

Systemy zdublowane, biegnące po tej samej ścieżce.
Zauważ - naloty śmigłowcowe .Sam potrafie (taniej i wydajniej) dostarczyć wodę konwencjonalnymi środkami (linia gaśnicza , pompy o wydajnościach (w każdej PSP) itd itp.

żenada.

Reaktor musi mieć chłodzenie wymuszone - to nie piec CO

Zauważ podstawowe braki - brak zasilania
brak głupiego kabla (szpulka długości 1000 mb.)
żenada.
Sam potrafie zorganizować odpowiedni kabel w ciągu kilku godzin.

Albo. wycofano pracowników z uwagi na niebezpieczeństwo.
Przśledż jak działją grupy ratownicze np. CSRgórniczego.

Po prostu. Uwierzono w technikę
zabrakło racjonalnych działań w kryzysie.

Trepy przejęły kontrole nad 'kryzysem" stąd ten bałagan.

Racjonie działająć - byłoby po sprawie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#146391

Nie zgadzam się. To są uwagi w stylu "co by zrobił maly Kazio w razie wybuchu III wojny światowej"
Elektrownia była posadzona tak ,aby nie reagować na trzęsienia ziemi. Falochron chronił ją przed falą tsunami. Projekt reaktora jest przestarzały - system chłodzenia do kitu. No i przede wszytskim to przechowywanie zużytego paliwa na dachu! Ale tak czy siak mocno podejrzewam, że zadziałał tu wirus Stuxnet, który uszkodził sterowanie komputerowe. a zastanówmy się, komu się ta awaria opłaciła?
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#146397

zczym?

O "odpadach" nad piecem już pisaliśmy.

"do kitu" - masz konkrety?

""co by zrobił maly Kazio"- pamiętasz ostatni pożar http://www.bernardyni.com/aktualnosci/pozar-klasztoru-w-alwerni

- uważam popełniono poważne błędy (KK) przed pożarem (np. drogi) jak i w czasie (lali wądą że hej!)

Mały Kazio-
1.zmusiłby "klasztornych" do zabezpieczenia dróg PP.
2. Użyłby środków adekwatnych do "rangi" obiektu i skali pożaru.
(z naszego krajowego podwórka w działaniach kryzysowych)

Vote up!
0
Vote down!
0
#146400

[quote=Darek]

Jak takie rzeczy dzieja sie w Japonii ktora jest potega technologiczna i organizacyjna, to tylko idiota moze twierdzic ze nie bedzie sie dzialo w innych krajach o nizszym potencjale technologicznym i organizacyjnym.

I prosze nie mowic ze trzesienia ziemi i tsunami. To jest tylko jeden z czynnikow ktore moga spowodowac katastrofe. A wachlarz takich czynnikow jest przeogromny.

Smiertelnie niebezpieczna technologia i tyle.

[/quote]

Identycznie to widzę.

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#146574

KOSZTOWNA, małowydajna (wbrew pozorom) i z "opóźnionym zapłonem" (konieczność wygaszania reaktora przez kilkadziesiąt lat, konieczność składowania "wypalonego" a wciąż radioaktywnego palwia przez tysiące lat a wszystko tylko po to, by przez kilka-kilkanaście lat (tyle działa pręt) mieć energię pochodzacą z kosztownej technologii).

Vote up!
0
Vote down!
0
#146596

A największa zgroza, to to, że media w praktyce o tym nie informują.
Bo jeżeli to pierdyknie to nie tylko jod, ale również cez, stront i jeszcze parę innych, które mają trochę dłuższy połowiczny okres rozpadu niż jod.
Stront (90Sr) ma jeszcze taką nieprzyjemną właściwość, że się wbudowuje w kości ludzkie - jest powinowaty do wapnia i może go zastępować.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#146495

Przekopuję się przez światowe e-gazety, ale mają chyba jakąś blokadę informacyjną - w końcy cały świat ma elektrownie atomowe...
Pozdrawiam
Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#146500

człek prawdę rzekł...

Vote up!
0
Vote down!
0
#146599