NA NIELUDZKIEJ ZIEMI
Gdy przybyli do Betlejem
To stanęli w trwodze
Bo tam gdzie się Jezus rodził
Chodzi śmierć po drodze
Karabiny zimną patrzą
Oczami człowieka
Drut kolczasty świat oddziela
Z bliska i z daleka
Z lękiem człowiek na Człowieka
Spogląda zza kraty
Czas na murach wypisuje
Krwią wciąż nowe daty
Gdy przybyli to pytali
Jak to Panie Boże!
Przepłyniemy by Cię spotkać
Przez to Krwawe Morze
Bóg zapalił w zimnej grocie
Jasne światło w mroku
Idźcie tam gdzie gwiazda świeci
Jak każdego roku
Ominęli drut kolczasty
Kraty mrok i kule
Pokłonili się Dzieciątku
Jak co roku czule
I ponieśli w świat nowinę
Przesłanie od Boga
Że nadzieja jest jak światło
Na nieludzkich drogach
BÓG SIĘ RODZI
ZNOWU Z PŁACZEM
Tak się dzisiaj Panie Jezu!
Wszystko poplątało
Że w Betlejem zło jak Herod
Znowu zamieszkało
I ma ręce unurzane
Po łokcie we krwi
Szatan z tych co chcą pokoju
Głośno drwi
A nienawiść jak choroba
Wciąż ludzi zaraża
Karabinem i bombami
Krzykliwie wygraża
Ci co w sobie podeptali
Sumienie i żale
Zakładają pasy śmierci
W samobójczym szale
Płonie ciągle stos Kaina
Dym ziemię opłata
Bóg się rodzi znowu z płaczem
Wśród szaleństwa świata
RĘCE BOGA
Krwawa gwiazda nad Betlejem
Świeci niepokojem
W miejscu gdzie się Jezus rodził
Łzy twoje i moje
Oszaleli z nienawiści
Ci co zapomnieli
Że jedynie przebaczenie
Łączy a nie dzieli
Krwawe strzępy rozrzucone
Przy drogach do nieba
Pan Bóg z płaczem w wiarę składa
Każdy okruch chleba
Każdy okruch miłosierdzia
Który nosi w dłoni
To jedyna tarcza świata
Która nas obroni
Bo jeżeli puste ręce
Bóg kiedyś załamie
Te ze świata nie zostanie
Na kamieniu kamień…
NIE JEDŹ W OBCE KRAJE
Lufy chłodną patrzą
Oczami snajpera
Nie jedź w obce kraje
Bo śmierć nie wybiera
W bombie zegar liczy
Ostatnie godziny
A wróg nie osądzi
Kary ani winy
Nienawiść jest ślepa
Ale celnie rani
Podstępnym zamachem
Filozofią drani
Nie jedź w obce kraje
Matka tutaj czeka
By ocalić w tobie
Wiarę i człowieka
Mały Jezus płacze
W Donbasie w Iraku
Świat Boga zapomniał
Oraz Jego znaków
Na białym obrusie
Wojna stopą krwawą
Depcze bożą miłość
Oraz ludzkie prawo
Nie jedź w obce kraje
Matka niech nie szlocha
Kto domu nie broni
Tego Bóg nie kocha…
GWIAZDA ŚMIERCI
Idę w bożym płaczu
Przez stajenkę dni
Przez kołyskę świata
Płynie rzeka krwi
Gwiazda już nie świeci
świat Boga nie czeka
Wyrzucili na śmietnik
Dziś Boga-Człowieka
Uzbrojeni w kłamstwo
Mamonę i prawo
Piszą dzieje świata
Bezwzględnie i krwawo
Świętokradczą rękę
Podnieśli na Boga
Choć był jak kruszynka
Ma nieludzkich drogach
Tam gdzie Bóg się rodził
Las krzyży wyrasta
Płynie rzeka śmierci
Przez upadłe miasta
Nie słychać już płaczu
Narodzonych dzieci
W mroku grzechu tylko
Gwiazda Śmierci świeci
NAD DONBASEM
KRWAWA ŁUNA
Samotność nas dopadła
Nienawiść i głód
Zostaliśmy zapomniani
Przez nasz własny lud
Gorzkie nasze milczenie
Nadzieja i wiara
Jak piołun stepowy
Za Ojczyznę kara
Tu gdzie naszych Ojców
Podeptany trud
Zarośnięty i zapadły
Pohańbiony grób
Strzepie czasem okruchy
Ze swego sumienia
Ta co winna nam pamięć
Za krew i cierpienia
Tęsknotę w nas rozdrapią
Jak bolącą ranę
Gdy publicznie otwierają
Serca zapłakane
My zaś ową drzazgę
Co rani i krwawi
Szarpiemy przed Bogiem
Wierząc że nas zbawi
I twarze odwracamy
Z nadzieją w tę stronę
Gdzie Ojczyzny naszej
Imię uświęcone
Przecież jesteś Matką
Czy cię to nie boli
Że my umieramy
Samotni w niewoli
Nad Donbasem łuna
Coraz groźniej płonie
Czy wyciągniesz Polsko
Do swych dzieci dłonie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6851 odsłon
Komentarze
Kazimierzu! - Świetne wiersze. Dziękuję za nie i proszę o więcej
6 Stycznia, 2015 - 13:34
Dzisiaj w Święto Trzech Króli trochę mnie poniosło i napisałem "na szybko" tak:
Trzej Królowie
Niejedna złota gwiazda a ich wiele
Na niebieskim tle kusząco mruga
A król Europy nawiedził Brukselę
Po angielsku głupka z siebie strugać
Pomylił kierunek miast iść do stajenki
Pokłonić się Maryi z aureolą w bieli
Pokłonić Synowi Najświętszej Panienki
Pokłonił się głęboko… oddał hołd Angeli
Drugiemu królowi co zowią Bredzisławem
Żyrandol świeci nie gwiazda betlejemska
Chce mieć nasz szacunek i wieczną sławę
Choć jest z niego kanalia nieziemska
Miast służyć Narodowi i Bogu cześć oddać
Z wielką pokorą Najwyższemu pokłonić
Woli Naród i Ojczyznę obcym poddać
I nakazem króla trzeciego zasłonić
Trzeci król „zapomniał”, że Bóg się narodził
Twierdzi: jam jest królem wszego Świata
Z kremlowskiego zamku nawet nie wychodził
To skutek tego że z diabłem się zbratał
Bardzo agresywnie buduje królestwo swoje
Wytacza armaty czołgi Krymu jemu mało
Chce by Gruzja Ukraina otwarły podwoje
A Światu tłumaczy: - przecież nic się nie stało
Pozdrawiam serdecznie,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Gratuluję Satyrze!
6 Stycznia, 2015 - 14:29
ostrego pióra w ocenie wspólczesnych"królow".Cieszę się,że jesteś pełen werwy, bo to dobrze wróży na rozpoczynający się nowy rok.Pewnie dołączysz dzisiaj do orszaku w Toruniu.Pozdrawiam serdecznie pamiętając o Najbliższych.Kazimierz.
Dolączam moją pastorałkę, pisaną kiedyś na Swięto Trzech Króli
6 Stycznia, 2015 - 15:16
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
contesso!
6 Stycznia, 2015 - 16:42
Bóg zapłać! za piękny prezent na moim blogu.Oczywiście,że bez kolędy świąt się nie przeżyje.Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie.Lwow47
@Autor
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika Jinks został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
6 Stycznia, 2015 - 20:28
Brawo Autorze!
Celnie, wymownie i transparentnie.
Gwiazda śmierci zbiera swoje krwawe żniwo w miejscu, gdzie niegdyś Trzej Królowie ugięli swoje kolana przed Królem jedynym. Po trzech dekadach od tego zdarzenia gwiazda śmierci odezwała się głośniej niż trąby jerychońskie. Nie padły mury jednak, a wzrósł krzyż na Golgocie. Natura owej gwiazdy nie zmieniła się po dziś dzień, o czym wiedzą najlepiej mieszkańcy dzisiejszej Palestyny. Jakże niewielu pamięta o tym, co dzieje się w Palestynie wskutek działań owej gwiazdy śmierci.
Dziękuję za chwile refleksji i pozdrawiam Autora!
PS Zaiste ta ziemia jawi się nieludzką!
Jinks
6 Stycznia, 2015 - 20:33
Dziękuję za wizytę na moim skromnym blogu,dziękuję za poszerzenie refleksji,za duchową wspólnotę.Bardzo serdecznie pozdrawiam życząc pięknych i mądrych tekstów w nowym roku.Lwow47