Młodzież politycznie dojrzewa

Sucha informacja z dzisiejszej Gazety Wyborczej:

„27,8 proc. poparcia - tyle zdobyło Prawo i Sprawiedliwość w grupie wyborców w wieku 18-29 lat. Partia Jarosława Kaczyńskiego pokonała Platformę Obywatelską w tej grupie o ponad pięć punktów procentowych. - To młodzi rozczarowani sytuacją na rynku pracy - mówi dr Robert Sobiech, socjolog z UW.
PiS zwyciężyło w niemal wszystkich grupach wiekowych, PO - tylko wśród trzydziestolatków. Zaskakujące może być poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego w grupie wiekowej 18-29. W badaniu przygotowanym przez IPSOS Prawo i Sprawiedliwość zdobyło od młodych 27,8 proc. głosów, PO - 22,5 proc”.

Młodzi i wykształceni, nie tylko z dużych miast, wreszcie poszli po rozum do głowy. Zrozumieli, że obecnie rządząca Platforma Obywatelska nie jest w stanie zapewnić im należytej egzystencji, godziwej pracy, życia z perspektywami rozwoju.

Ich bardziej przedsiębiorczy, zdeterminowani, a może i zdesperowani koleżanki i koledzy z tych samych powodów wcześniej zdecydowali się na emigrację. Decyzja była to z pewnością dla każdego niełatwa – wszak wszystko postawili na jedną kartę, pozostawiając dom rodzinny i krewnych w Polsce. Gdy zadomowią się tam na dobre będą to młodzi w znacznej mierze i nieodwracalnie dla Polski straceni. Przykre, ale prawdziwe.

Poparcie dla PIS w grupie wiekowej 18-29 lat nie powinno nikogo zaskakiwać. Toż to głównie młodzież studencka i absolwenci studiów, którzy w teoretycznym państwie nie widzą dla siebie wymarzonej przyszłości. Na własnej skórze odczuwają natomiast niekompetencje ministrów, zauważają stosy kłamstw jakimi częstuje ich partyjna propaganda PO, dostrzegają ogrom korupcji bezkarnie panoszącej się na wszystkich szczeblach władzy, nieustanne zamiatanie afer pod dywan i bezkarność ludzi nieodpowiedzialnych, którzy z urzędu powinni być najbardziej odpowiedzialni.

Nasza uposażona przez rodziców „smartfonowa” młodzież powiedziała dosyć tego. Wybieramy partię o wysokich standardach etycznych i moralnych, partię odpowiedzialną, która w przeciwieństwie do rządzących potrafi radykalnie pozbywać się cwaniaków i przestępców, dla której białe jest białe, a czarne jest czarne.

I nie pomogą już pobożne życzenia tuzów rządzącej partii – po prostu młode pokolenie zdaje się być dla niej definitywnie stracone. Trzeba się z tym pogodzić i przyjąć do wiadomości. A także zaprzestać manipulacji, bo jak dotkliwie się przekonali, młodzi ludzie potrafią już odróżniać fałsz od prawdy.