Braterska miłość OUN do Polski

Obrazek użytkownika Lotna
Kraj

 

"W ziemie kresowe wsiąkło tyle polskiej krwi... ta krew jest jak pieczęć kanclerska Rzeczypospolitej, ona czyni ją polską na wskroś..."

Kornel Makuszyński

 

 

/W.Poliszczuk "Gorzka prawda - zbrodniczość OUN-UPA"- Toronto 1995 - str. 372-379/

UCHWAŁA OUN

FRAGMENTY UCHWAŁY KRAJOWEGO PROWIDU ORGANIZACJI UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW (OUN) podjętej  22.VI.1990.

"Uchwała zawiera 60 stron maszynopisu. Obejmuje różne sprawy współczesne, w tym stosunek OUN jako awangardy narodu ukraińskiego - do Polski i Polaków. Nakazuje szerzenie kultu Stepana Bandery i Romana Szuchewycza - "Czuprynki" oraz metropolity Andrzeja Szeptyckiego przez upamiętnianie w miastach i wsiach pomnikami, jak i nadawaniem ich imienia szkołom, ulicom i placom. W razie oporu lub sprzeciwu obecnej władzy stosować przymus fizyczny, "pozbywając się dużej ilości Moskali, którzy zaśmiecają nasza ziemię". W razie ociągania się stosować nawet "metoda, wypróbowaną przez UPA na Polakach. OUN wykorzystuje jako awangarda narodu wszystkie partie polityczne oraz komitety cerkiewne Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi, której księża sprzyjają OUN.

 

Zgodnie zwczesniejszymi postanowieniami Krajowego Prowidu każda ukraińska rodzina w diasporze wpłaca po 1.000 dol. USA na fundusz "Wyzwolenia Ukrainy". Przegranie przez "Ruch" wyborów na Ukrainie uważane jest za śmierć ukrainizmu nad Dnieprem.

 

Sprawy polskie:

 


1. Sprawy polskie na Ukrainie.

 

Popieramy gorąco wysiłki wyzwoleńcze narodów bałtyckich, Litwy, Łotwy i Estonii, popieramy wysiłki wyzwoleńcze Mołdawian, Gruzinów i Ormian. Solidaryzujemy się z walką o wolność bratniego narodu białoruskiego, pamiętając jednocześnie, że wywodzi się on z naszego ukraińskiego gniazda - Kijowskiej Rusi i do tego gniazda w przyszłości powinien wrócić.

 

...Z postkomunistyczną Polską należy utrzymywać stosunki przyjazne i na zasadach wzajemności. Aby nie drażnić Polaków i rządu należy przyznać im na Ukrainie pewne uprawnienia w zakresie wiary, kultury i szkolnictwa, bacząc równocześnie, aby te koncesje nie poszły zbyt daleko. Wykluczyć organizowanie się Polaków pod względem politycznym. Przede wszystkim należy narzucić Polakom nasz punkt widzenia na historię i na stosunki ukraińsko-polskie. Nie dopuścić do głoszenia, że Lwów, Tarnopol, Stanislawów, Krzemieniec i in. kiedykolwiek odgrywały rolę polskich ośrodków kultury. Zawsze były to ośrodki kultury ukraińskiej. Polacy nie odgrywali w nich najmniejszej roli, a to, co o nich głosi się dzisiaj, zaliczyć należy do polskiej szowinistycznej propagandy.

 

Młodzież polską wciągać do patriotycznych akcji związanych z rocznicami patriotycznymi - w tym związanymi ze sławnymi dziejami UPA. Pozwoli to nie tylko zachwiać wiarę w polską propagandę państwową, ale także doprowadzić do rychłej ukrainizacji polskiej młodzieży zrażonej kłamstwami polskiej propagandy odnośnie UPA.

 

Koncesje w sprawie szkolnictwa polskiego i kultury uzależnić od podobnych koncesji udzielonych Ukraińcom w Polsce. Głosić, że w Polsce mieszka jeden milion Ukraińców, utrudniać Polakom odbudowę cmentarza Orląt, ale niezbyt nachalnie, aby nie dać im do rąk międzynarodowego atutu propagandowego, że nasze starania o wejście do Europy nie są szczere (chodzi o to, że cmentarz Orląt jest cmentarzem wojskowym, tedy zgodnie z konwencją międzynarodową jest pod ochroną prawa międzynarodowego).

 

Oddawanie Polakom kościołów uzależniać od oddawania Ukraińcom w Polsce obiektów cerkiewnych a przede wszystkim oddanie przez Polaków Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi katedry greckokatolickiej w książęcym grodzie Przemyślu. Nie zaszkodzi tego faktu łączyć ze zwróceniem Polakom kościoła Sw. Elżbiety we Lwowie a także obiektów kościelnych w Tarnopolu Stanisławowie. Nie można pod żadnym pozorem dopuścić do reaktywowana polskiej hierarchii, czyli powrotu na nasze ziemie polskich biskupów. To mogłoby oznaczać na przyszłość niebezpieczeństwo odrodzenia na Ukrainie (zachodniej) niepożądanej polskości i polskiego szowinizmu o ambicjach politycznych. Obrządek łaciński na Ukrainie podporządkować hierarchi Ukraińskiej Cerkwi Katolickiej i jej patriarsze z siedziba na Górze św. Jura wt Lwowie. Sporządzać i systematycznie uzupełniać spisy Polaków mieszkających na Ukrainie a przede wszystkim na Ukrainie Zachodniej. Spisy te oraz adres służyć będą sprawie ścisłej kontroli ich poczynań. Znając historię i zdolności konspiracyjne Polaków nie można wykluczyć, że w przyszłości zecha konspirować przeciwko samostijnej Ukrainie. Nie można też wykluczyć, że znajdą się w Polsce siły rewizjonistyczne, które zechcą odebrać Ukraińcom Lwów. Pomocnymi w tym mogą być właśnie konspirujący Polacy. Dlatego w najbliższej przyszłości, gdy Ukraina pozbędzie się swoich własnych komunistów, ujawniani Polacy powinni złożyć przysięgę lojalności i wierność samostijnej Ukrainie. To samo uczynić winni polscy księża, zakonnicy i zakonnice.

 

Nie utrudniać Polakom wyjazdów do Polski na pobyt stały, lecz je ułatwiać. Pamiętajmy, że odwiecznym celem Ukraińców i naczelnym OUN była depolonizacja ziem zasiedlonych od kilku pokoleń przez Polaków. Ułatwiając maksymalnie wyjazdy do Polski, należy równocześnie ułatwiać im czasowe kontakty z krewnymi i znajomymi w Polsce. Młodym, którzy odwiedzają krewnych w Polsce lub znajomych, utrudniać wstęp na wyższe uczelnie. W ogóle ograniczyć studia Polakom i nie dopuszczać do powstania silnej warstwy inteligencji. Przeciwstawiać się wszelkiemu zbliżeniu Polaków i Rosjan zarówno na Ukrainie jak i w Polsce, podsycać wrogość Polaków do Rosjan i odwrotnie, pamiętając, że ścisły sojusz rosyjsko-polski jest poważnym zagrożeniem dla Ukrainy i jej całości terytorialnej...

 

2. Sprawy polskie w disaporze.

 

Mamy wiele dobrych przykładów z przeszłości wspólnej walki ukraińsko-polskiej prowadzonej przeciwko komunizmowi. Te dobre tradycje należy kultywować, zacieśniając więzy z tymi organizacjami, które mają realistyczne podejście do stosunków ukraińsko-polskich. Wykazywać, że we wspólnej walce z komuna Ukraińcy byli stroną aktywną i inspirującą. Innymi słowy aby Polacy uznawali przywódczą rolę Ukraińców. Eliminować wszelkie polskie próby zmierzające do potępienia UPA za rzekome znęcania się jej na Polakach. Wykazywać, że UPA nie tylko nie znęcała się nad Polakami, ale przeciwnie, brała ich w obronę przed hitlerowcami i bolszewikami. Polacy byli też w UPA. Mordy, którym zaprzeczać nie można, byty dziełem sowieckiej partyzantki lub luźnych band, z którymi UPA nie miała nic wspólnego, pomniejszanie roli wyzwoleńczej UPA w skali europejskiej jest niedopuszczalne. Wszelkimi siłami dążyć do tego, żeby w różnych naszych kontaktach z Polakami strona polska przyznawała iż były to przykłady palenia wsi ukraińskich i mordowania Ukraińców przez AK, wykazywać podobieństwo między UPA i AK, podkreślając wyższość pod każdym względem UPA nad AK. Wymuszać na Polakach przyznawanie się do antyukraińskich akcji, potępienia przez nich samych pacyfikacji i rewindykacji przed wojną i haniebnej operacji Wisła po wojnie. Wszystkie te akcje przyniosły wiele cierpień i krwi narodowi ukraińskiemu. Podkreślać to w komunikatach, które koniecznie muszą być publikowane w językach obcych, zwłaszcza w angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim i rosyjskim. 

 

Zmierzać do tego, aby miarodajne czynniki polskie na emigracji zrzekły się wszelkich zamiarów i myśli rewindykacji względem Ukrainy a sprawę Ukrainy Zacurzońskiej (Zasanie, Chełmszczyzna, Podlasie i Łemkowszczyzna) pozostawić otwartą, sugerując, że zostanie ona załatwiona z korzyścią dla obu stron przez narodowe rządy w pełni suwerennych państw samostijnej Ukrainy i postkomunistycznej Polski. Na takim stanowisku stoi już obecnie Konfederacja Polski Niepodległej. Tę organizację i jej ludzi należy wspierać. W takim też duchu należy urabiać polską opinię publiczną na obczyźnie, za pośrednictwem polskich organizacji i będących w polskich rękach środków informacji. W tym celu należy przenikać do polskich organizacji tam, gdzie jest to możliwe i lansować nasz punkt widzenia cierpliwie ale uparcie, zyskiwać zwolenników wśród Polaków, a tam, gdzie to najbardziej celowe, nie żałować środków z Funduszu Wyzwolenia Ukrainy. Kupować audycje w polskim radiu oraz miejsca w polskich gazetach. Wchodzić do polskich zespołów redakcyjnych. Dyskusje prowadzić w duchu heroizmu UPA i nie kwestionowanej ukraińskości Ukrainy Zacurzońskiej ze stolicą w książęcym grodzie Przemyślu.

 

3. Sprawy polskie w Polsce.

 

Obecna Polska przeżywa dobę swojego ponownego odrodzenia, której siłą sprawczą jest ruch znany na Świecie pod nazwą Solidarności. Ruch ten zdobył sobie międzynarodową sławę jako rozsadnik komunizmu na Świecie. Taka opinia o Solidarności krzywdzi nas i nie jest nam potrzebna. Nasza propaganda powinna iść w kierunku wykazania, że Solidarność nie była tą siłą sprawczą, lecz UPA, która zainspirowała siły antykomunistyczne do działania. UPA walczyła z bolszewią ponad 10 lat a jej duch żywy nigdy nie wygasi. Duch UPA zapłodnił Solidarność do czynu. Tak powinien rozumować każdy Ukrainiec, tak samo powinien rozumować świat i my mamy światu w tym dopomóc, bo inaczej znowu naszą chwałę przypiszą sobie Polacy.

 

Stosunek zdrowych sił ukraińskich do obecnej polskiej rzeczywistości powinien być zróżnicowany i uzależniony od naszych interesów. Polska jest Ukrainie potrzebna jako sojusznik do rozbicia ZSRR. W tym celu należy popierać w Polsce wszystkimi siłami wszystko co ma posmak antyrosyjski. Katyń, wywózki na Sybir, zbrodnie NKWD i UB. Taki stan rzeczy odwraca uwagę Polaków od UPA, która polscy komuniści przedstawili narodowi polskiemu kłamliwie nie jako zbrojny ruch narodowo-wyzwoleńczy, lecz jako bandy. Podkreślać z całą mocą, ze pełne wyzwolenie Polski nie jest możliwe bez samostijnej Ukrainy (vide Michnik). Oznacza to pełne zaufanie Polaków do antymoskiewskiej polityki Ukraińców, pozwoli na ich zupełny bezkrytycyzm i na pełne ich zaangażowanie po naszej stronie. Zaangażowanie to ma pomóc do umocnienia pozycji Ukrainy i osłabienia Polski, co pozwoli w przyszłości podporządkować państwo polskie ukraińskim interesom narodowym.

 

Najpilniejsze zadanie na najbliższą przyszłość: doprowadzić do tego, żeby władze polskie jednostronnie przyznały (złożyły deklarację), że względem samodzielnej Ukrainy nie wysuwają i nie będą wysuwać w przyszłości żadnych roszczeń terytorialnych, a tym wyrzekają się wszelkich pretensji do ziem utraconych na wschodzie w wyniku sowieckiej inwazji dokonanej na okupowane przez Polskę terytoria ukraińskie 17 września 1939 r. Takie oświadczenie jeżeli będzie, należy silnie rozpropagować w różnych językach obcych. To bardzo ważne dla naszych posunięć przyszłościowych. My ze swej strony przyznamy słuszność takiemu stanowisku oświadczając, że kwestia granic, które wytyczył bez naszego udziału (tj. Polski i Ukrainy) krzywdzący układ jałtański (nie mówić o czyją krzywdę chodzi) powinna być załatwiona w przyszłości przez rządy suwerennych państw Ukrainy i Polski. Gdy zaś do tego już dojdzie, to my odczytamy owo jednostronne oświadczenie: tak, wy nie macie roszczeń terytorialnych i mieć nie możecie, ale my je mamy. Polacy bowiem zdają sobie sprawę, iż dotąd okupują część historycznych i etnograficznych ziem ukraińskich a nie odwrotnie. Zatem będzie rzeczą sprawiedliwą dla ukraińsko-polskiego pojednania zwrócenie Ukraińcom ziem, które są przez nas nazywane Ukrainą Zacurzońską. Wtedy, gdy się te dwa fakty zestawi, to świat nam a nie Polsce przyzna rację.

 

Ważne jest także w obecnej chwili postawienie na porządku dziennym tzw. akcji Wisła. Dążyć aby stanęła ona na forum polskiego parlamentu i żeby sami Polacy ją potępili jako ludobójcza. Inicjatorem sprawy nie może być Mokry, lecz ktoś z Polaków. Przeznaczyć na to 15-20 tys. USD. Gdy to już się stanie to wieść o tym z odpowiednim naszym komentarzem w jęz.. obcych powinna obejść cały Świat. Zainicjować wiece potępiające polskie zbrodnie popełnione na narodzie ukraińskim przez różne cudzoziemskie organizacje. Nasz komentarz do tego powinien nawiązywać do ucisku polskiego przed wojną na obszarze polskiej okupacji ziem ukraińskich (Zamojszczyzna, pacyfikacje, likwidacja szkolnicywa i. kultury, ucisk narodowy), sławne działania UPA w walce z Niemcami i komuną w Bolszewii i w Polsce. Podnieść, że sami Polacy oddają hołd bohaterskiej UPA, prekursorki Solidarności, potępiają komunistyczną akcję Wisła znęcania się nad ukraińską ludnością. Wykazywać ukraińskość Zacurzonii zgodnie z granicą nakreśloną przez OUN-UPA.

 

W tym duchu prowadzić propagandę na rzecz historycznosci i etnograficzności ziem ukraińskich okupowanych obecnie przez Polskę, a o które z taką determinacją z komunistyczną władzą polską walczyła UPA -razem z patriotycznymi siłami polskimi WIN. Wynika z tego, że patriotyczne siły pokkie uznawały rolę UPA i jej prawo do ziemi Zacurzonii. Mocno podkreślać, że takie jest stanowisko patriotycznych sił Polski obecnie. Wyciszać wszystko to co nas dzieli, w tym także negatywne patrzenie na UPA. Podkreślać także, iż takie same jest również stanowisko papieża i udowodnić, że gdyby było inaczej to nie przyznałby Mokremu nagordy im. Jana Pawła II za krzewienie przyjaźni między narodami polskim i ukraińskim. Podnosić przyznanie nagrody Ukraińcowi za artykuły zamieszczone na łamach "Tygodnika Powszechnego" oraz "Znak", a w propagandzie światowe] głosić, że reprezentują one najzdrowsze siły narodu polskiego, na które tylko Europa może się orientować. Problematyka rewolucyjnej OUN - awangardy narodu ukraińskiego - powinna być tam zawsze obecna. Głosić prawdę bardziej znanych wydarzeń dziejowych (Grunwald, Wiedeń, Warszawa 1920, Monte Cassino) podkreślając, że odniesione tam zwycięstwa były głównie dziełem Ukraińców, a nie Polaków. Polacy odegrali w nich rolę drugorzędną. Stanowczo rozprawiać się z antyukraińskimi poglądami na historię działaności UPA - E. Prusa, W. Hraniewskiegp, J. Sobiesiaka, H. Cybulskiego, kś. Kuczyńskiego, J. Jastrzębowskiego, W. Romanowskiego, J. Popiela, M. Fijałki, kś. Szetelnickiego, J. Gietrycha, Z. Alberta, A. Oliwy, W. Kalabińskiego, J. Węgierskiego, S. Myślińskiego, M. Juchniewicza, W. Szoty, J. Turowskiego, Siemaszki i j. Sereta. Najlepiej to robić piórem samych Polaków, wśród których znajdą się osoby sprzedajne (obiecać wysokie honoraria i stypednia zagraniczne). Wskazane jest opanowanie niektórych polskich pism, w tym "Semper Fidelis", "Tak i nie" i in. Wejść do władz Archiwum wschodniego, infiltrować Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich (GKBZHwP), przeszkadać w zbieraniu obciążających Ukraińców materiałów z wydarzeń drugiej wojny światowej, nie dopuszczać do publikowania materiałów obciążających ukraiński nacjonalizm rewolucyjny OUN. Zestawić ściśle poufne listy osób (nazwiska i adresy) nieprzychylnych ruchowi rewolucyjnemu. Zestawić także listę Polaków, którzy są przychylni rewolucyjnej OUN. Listy, jako dokumenty ważnej wagi państwowej dostarczyć Prowidowi Krajowemu.

 

Dążyć wszelkimi środkami i sposobami do odbudowania ukraińskiego charakteru Zacurzonii podkreślając, że samostijna Ukraina nigdy z tych ziem nie zrezygnuje i w odpowiednim momencie o nie się upomni. Jeśli Polacy będą się upierać, to Ukraina względem nich bez najmniejszego wahania użyje siły zbrojnej. Doprowadzić do zwrotu przez Kościół Polski katedry ukraińskiej w książęcym grodzie Przemyślu. Tu powinno znaleźć się biskupstwo Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi oraz powinny osiedlić się ukraińskie zakony.

 

Poprzeć politycznie, moralnie i finansowo fundację im. sw. Włodzimierza Chrzciciela założoną w Krakowie przez Mokrego. Roli Mokrego nie eksponować, aby nie utrudniać mu działalności parlamentarnej. Nas interesuje punkt programu fundacji, który mówi o gromadzeniu dowodów o zbrodniach Polaków popełnionych na ukraińskim narodzie w okresie ostatniej wojny i w pierwszych latach powojennych (Akcja Wisła). W naszej propagandzie wykazywać, ze podstawę Fundacji stanowi dar Watykanu przekazany przez Ojca sw. na działalność duszpasterską greckokatolicką. Jeżeli będą sprzeciwy ze strony pewnych środowisk ukraińskich czy polskich, to wówczas głosić na cały świat, ze Polacy to pseudokatolicy i działają wbrew życzeniom papieża. Posługując się imieniem Ojca św. doprowadzić stopniowo do przekształcenia Fundacji w Instytut Ukraiński, a z czasem do powołania na bazie tego instytutu Uniwersytetu Ukraińskiego w Krakowie.

 

Przed wojną Polacy nie zezwolili na otwarcie Uniwersytetu Ukraińskiego we Lwowie, my zaś przełamiemy wszelkie opory i powołamy Uniwerystet Ukraiński w starożytnej stolicy Polski. Nigdy nie zależało nam na sile Polski i teraz nie zależy, wręcz przeciwnie, na jej osłabieniu wewnętrznym i międzynarodowym. Zależy nam na tym, żeby w Polsce istniała słaba służba wewnętrzna (i kierowana przez ludzi nam życzyliwych) i słaba, nieliczna armia. Zależy nam także na rozbiciu narodu polskiego i osłabieniu Solidarności. Należy zatem podsycać w łonie narodu polskiego seperatyzmy regionalne: Górnoślązaków, Kaszubów, Górali. Robić to należy w sposób jak to czynili Polacy żebraczej Polski przedwojennej z Ukraińcami, Poleszukami, Hucułami i Łemkami. Podsycać aktywność narodową Ukraińców, Białorusinów, Żydów, Czechów, Słowaków a przede wszystkim Niemców. Próby hamowania ich dynamizmu określać jako ucisk, brak demokracji i polską nieszczerość w głoszeniu haseł równości i wolności. Nie dopuszczać do zbliżenia polsko-niemieckiego. Podkreślać aktualność hasła "Jak świat światem, Niemiec Polakowi nie będzie bratem".

 

To wszystko ma służyć osłabieniu Polski, a w przyszłości doprowadzić nawet do zupełnej dekompozycji państwa polskiego - co leży w interesie polityki Ukrainy, w której siłą awangardową jest i będzie rewolucyjna OUN. Obecna Polska nie powinna być zbyt silna, ale też nie może być zbyt słaba. Wobec zupełnego rozprężenia sieci polskiego kontrwywiadu, z którego solidarnościowy rząd wypędził wszystkich fachowców pochodzących z nomenklatury, odbudować tajną sieć OUN i zacząć kontrolować wszystkie dziedziny życia Rzeczypospolitej ."

 

***

"Powyższy tekst po przetłumaczniu Agencja Konsularna RP we Lwowie, pismem z dnia 20 marca 1991 r. przesłała do Komisji Sejmowej d/s Polski w Warszawie, do Ministerstwa Spraw Zagranicznych dept. Prasy i Informacji w Warszawie, do Instytutu Historii PAN w Warszawie i kilku innych miejsc. Poza tym materiał został wydrukowany dnia 12-14 kwietnia 1991 r. w gazecie "Polska Zbrojna", organie Ministerstwa Obrony Narodowej ." 

Jak pisze dalej W.Poliszczuk "Po przeanalizowaniu tekstu fragmentów "uchwały", po skonfrontowaniu ich z innymi publikacjami, doszedłem do wniosku, że "uchwała", a raczej jej fragmenty, jest oryginalną uchwałą OUN-b. Wskazuje na to treść uchwały, która jest adekwatna do strategii, polityki i ideologii OUN-b.Tekst "Uchwały" jest odzwierciedleniem mentalności kierowniczych kół OUN-b ." 

|

 

***

Jak podaje Wilkipedia, “Wiktor Poliszczuk (ukr. Віктор Поліщук) (ur. 10 października 1925 w Dubnie, zm. 17 listopada 2008 w Toronto) – prawnik i politolog (specjalność: historia myśli politycznej), dr hab. nauk społecznych, dziennikarz i publicysta.

Pochodził z mieszanej rodziny polsko-ukraińskiej, sam określał się jako "prawosławny Ukrainiec".Posiadał obywatelstwo polskie i kanadyjskie. Po agresji ZSRR na Polskę, jego ojciec – wójt gminy Dubno został aresztowany przez NKWD, a w kwietniu 1940 rozstrzelany bez sądu. 13 kwietnia 1940 wraz z matką i siostrami został wywieziony do Kazachstanu, gdzie przebywał do listopada 1944. Potem rodzinę przesiedlono na wschodnią Ukrainę. W 1946 Poliszczukowie przybyli do Polski.

Ukończył studia na Wydziale Prawa na Uniwersytecie Wrocławskim w stopniu magistra. Pracował w Polsce jako prokurator, następnie w 1981 wyemigrował do Kanady.

Na emigracji rozpoczął pracę jako korektor techniczny w wydawanym w Toronto tygodniku diasporz ukraińskiej ukr. Новый Шлях (pol. Nowa Droga), związanym z emigracyjnym OUN-melnykowcy Jak stwierdził, wówczas zainteresował się i rozpoczął badania nad nacjonalizmem ukraińskim, którego ofiarą padła siostra jego matki (zamordowana za publiczne używanie języka polskiego). Tak relacjonował swoje pierwsze przeżycia po wyemigrowaniu do Kanady, które skłoniło go do podjęcia szerokiej pracy naukowej nad zagadnieniem nacjonalizmu ukraińskiego:

W Kanadzie już po pierwszych miesiącach mego tutaj pobytu zetknąłem się z wręcz zoologicznym nacjonalizmem ukraińskim, z nienawiścią do wszystkiego, co polskie. Ja, wychowany w duchu patriotyzmu ukraińskiego, ukształtowany na klasyce polskiej, ukraińskiej, rosyjskiej, zachodnioeuropejskiej i amerykańskiej, nie mogłem się pogodzić z takim spojrzeniem na świat i na ludzi, dlatego też, jak i w związku ze świadomością tego, czego dopuścili się banderowcy na Wołyniu wobec ludności polskiej, podjąłem decyzję o poszukiwaniu materiałów stanowiących bazę moich badań nad nacjonalizmem ukraińskim.Temat ten pochłonął mnie całkowicie, pracowałem nad nim bezustannie.”

 

***

 

„Od lat jakże długich i trudnych
Wciąż ta sama na sercu troska:
Że tam gdzieś - zostały trzy ziemie:
Wileńska, Wołyńska i Lwowska

Jak w nowych Księgach Pielgrzymstwa
Genezis naszego tułactwa:
Trzy ziemie, Trzy ofiary
Największego na świecie łajdactwa”

Franciszek Konarski

 

***

Jak wynika z wyżej przytoczoczonego fragmentu Uchwały OUN, ukraińscy nacjonaliści ostrzą sobie zęby nie tylko na ziemie polskie, tak przez nich zwanego „Zakierzonia” -  ziemie zamieszkiwane, według niemieckich statystyk z 1916 roku, w 94% przez Polaków, a w 6% przez przedstawicieli innych narodowości, w tym Ukraińców, ale również w dodatku na całą Białoruś. Z pewnością fragmenty Uchwały OUN dotyczące strategii względem Białorusi są niemniej interesujące, jak te dotyczące Polski.

 

 

 

W roku 2011 powstał Programu Współpracy Transgranicznej Polska – Białoruś – Ukraina 2007 – 2013, który, między inymi, stawiał sobie za cel poprawę poziomu integracji obszaru objętego niniejszym programem.

Zadziwiające, że polskie tereny objęte tym programem, z grubsza pokrywają się z obszarami, do których pretensje roszczą sobie ukraińscy nacjonaliści. 

 

 

Być może, jest to tylko przypadek. Być może, szczęśliwym dla nich trafem, ukraińscy naziści mają fantastycznych planistów, którzy konsekwentnie potrafią wdrożyć długoterminowy, dalekosiężny i dalekowzroczny program propagandowy służący ich imperialistycznym celom.

Ja jednak, chciałabym wiedzieć: kto właściwie za tym wszystkim stoi?

 

 

źródło:

]]>http://www2.kki.pl/piojar/polemiki/rubiez/osad/uchwala.html]]>

]]>http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiktor_Poliszczuk]]>

 ]]>http://pl.wikipedia.org/wiki/Zakerzonie#Organizacja_Zakerzo.C5.84skiego_Kraju_OUN]]>

]]>http://www.ewt.gov.pl/WstepDoFunduszyEuropejskich/Documents/polska.pdf]]>

]]>http://eastbook.eu/2011/06/material/news2/ue-88-mln-e-na-program-wspolpracy-transgranicznej-polska-bialorus-ukraina-2007-2013/]]>

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.3 (24 głosy)

Komentarze

Bo chyba "Krajowy Prowid" po polsku jej nie uchwalał.

Vote up!
5
Vote down!
-8
#1447374

O to należałoby zapytać dr Poliszczuka, albo odnieść się do jego książki: "Gorzka prawda - zbrodniczość OUN-UPA"- Toronto 1995. Z pewnością w sieci ogłaszany nie jest.

Vote up!
10
Vote down!
-5

Lotna

 

#1447426

Czyli oryginału nie ma a tłumaczenie się znalazło.

No, no cuda w tej sieci.

Vote up!
6
Vote down!
-8
#1447531

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Lotna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Tłumaczenie się znalazło, bo zostało wzięte z książki dr Wiktora Poliszczuka pt.."Gorzka prawda - zbrodniczość OUN-UPA". Nawet strony masz podane: 372-379.

Gdzie tu widzisz cuda?

Proponuję zamiast trollowania odnieść się do meritum.

Vote up!
6
Vote down!
-8

Lotna

 

#1447587

Gdybyś czytała książkę, wiedziałabyś, że nie tyko na stronach 372-379, ale na żadnej ze stron tej książki nie ma oryginalnego dokumentu  uchwały "Krajowego Prowidu".

Bez oryginalnej uchwały to jest zwykła beletrystyka. I tak sieć wytworzyła kolejny bezwartościowy "dokument".

Vote up!
7
Vote down!
-6
#1447672

Gdybyś czytała ze zrozumieniem moją odpowiedź, to byś wiedziała, że nigdzie nie twierdzę, że w książce jest oryginał tego dokumentu. Pytałaś, skąd wzięło się tłumaczenie w internecie, to ci odpowiedziałam.

Najlepiej sama napisz książkę na temat, jaką to beletrystykę uprawiał według Twoich badań prof. Poliszczuk. Z pewnością znajdzie się wielu miłośników banderyzmu, którzy Ci w tym pomogą i takiemu projektowi przyklasną. A potem taką beletrystyką będzie można rozpowszechniać w sieci, ku chwale Ukrainy i jej zbrodniarzy.

Ani słowem nie odniosłaś sią do treści tego tłumaczenia i ani słowem do jego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Trollujesz.

Vote up!
8
Vote down!
-8

Lotna

 

#1447738

Lotna już kilka razy mi podpadała jako zamieszana bezpośrednio w ruską propagandę, jej dalsze propagowanie czy obronę. I tym razem postanowiłem sprawdzić "warsztat" tej blogerki związany z wklejeniem tej uchwały. Nie pomyliłem się. Bardzo kontrowersyjny dokument - sądzę że blogerka pracując nad tym tematem nie mogła o tym nie wiedzieć (o ile posiada jakikolwiek warsztat) - przedstawiła jako prawdziwą uchwałe, wzmacniając przekaz przywołaniem publikacji i dokłądnych stron książki, w której opublikował ten przetłumaczony już dokument Poliszczuk. Ani słowa o kontrowersyjności dokumentu. Przypadek że skąd innąd bardzo elokwentna i inteligentna blogerka pomija w swoim warsztacie kwestię sprawdzenia takiego dokumentu? Czy również przypadkiem będzie jakikolwiek brak sprostowania, uzupełnienia czy drugiej części wpisu o tej uchwale?

Już kilka minut śledztwa naprowadziło mnie na tropy opracowań i argumentacji zgodnie, z którymi sam dokument (jego treść) jak i okoliczność "wprowadzenia do obiegu" są bardzo wysoce kontrowersyjne. Tropy - jako do autora tej fałszywki - zdaniem wielu z dużym prawdopodobieństwem prowadzą do Edwarda Prusa. Henryk Pająk w swojej książce ""Za samostijną Ukrainę" opublikował list, wysłany przez środowiska kombatantów 27. Wołyńskiej Dywizji AK: Uchwała Prowodu dotarta do nas za pośrednictwem Jacka Wilczura, tego, który kręci się koło naszego środowiska, udając wielkiego przyjaciela 27. Dywizji, a wroga Ukraińców. Po przyciśnięciu oświadczył, że otrzymał tekst od Edwarda Prusa, profesora historii i politologii, wykładowcy Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Katowicach.

Dodatkowo - sam Poliszczuk i jego współpracownicy przed publikacją nie byli pewni prawdziwości dokumentu - za przemawiające za autentycznością dokumentu uznali m.in. milczenie nacjonalistycznych organizacji ukraińskich (Frakcji Bandery, Frakcji Melnyka i Frakcji „Dwójkarzy” oraz Światowego Kongresu Wolnych Ukraińców) do których wysłali zapytanie o autorstwo.

Aby się dalej nie rozpisywać proponuję:

1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Uchwa%C5%82a_krajowego_prowidu_OUN_z_22_czerwca_1990

2. http://www.nestor.cracow.pl/Wydawnictwo/ms1/cz_5.htm

3. http://wolyn.org/index.php/publikacje/250-w-krgu-tzw-uchway-krajowego-prowidu-organizacji-ukraiskich-nacjonalistow.html

4. https://www.google.pl/search?q=uchwa%C5%82a+krajowego+prowidu+oun+z+22+czerwca+1990&oq=u&aqs=chrome.0.69i59j69i60l3j69i59l2.1509j0j4&sourceid=chrome&es_sm=122&ie=UTF-8

Vote up!
7
Vote down!
-5

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1447820

Gawrion już nieraz podpadł mi jako właściciel portalu, który głosi swoją bezstronniczość, a dokłada wszelkich starań, aby popierać siły wrogie Polsce i polskiemu narodowi. Zadziwiające, że tak inteligentny osobnik popiera i usprawiedliwia ludobójców, którzy niegdyś z zimną krwię w najbardziej bestialski sposób mordowali Polaków, a dziś mordują Rosjan, np. w Odessie. Zadziwiia brak jakiejkolwiek empatii dla pomordowanych, czego dobitnym przykładem jest zdanie o zamordowanej ciężarnej kobiecie: "Co robiła ciężarna kobieta w centrum walk? Głupia jakaś?", przy jednoczesnym usprawiedliwianiu na wszelkie sposoby krwawych zbirów, którzy nie cofną się przed żadną zbrodnią dla "chwały Ukrainy", nota bene  w dużej części będącej krajem złożonychm z cudzych ziem, w tym także polskich.

Nie kłam, Gawrionie, że w mojej notce nie ma ani słowa o kontrowersyjności dokumentu, bo jest napisane wyraźnie, cytuję:

 

"Powyższy tekst po przetłumaczniu Agencja Konsularna RP we Lwowie, pismem z dnia 20 marca 1991 r. przesłała do Komisji Sejmowej d/s Polski w Warszawie, do Ministerstwa Spraw Zagranicznych dept. Prasy i Informacji w Warszawie, do Instytutu Historii PAN w Warszawie i kilku innych miejsc. Poza tym materiał został wydrukowany dnia 12-14 kwietnia 1991 r. w gazecie "Polska Zbrojna", organie Ministerstwa Obrony Narodowej ." 

Jak pisze dalej W.Poliszczuk

"Po przeanalizowaniu tekstu fragmentów "uchwały", po skonfrontowaniu ich z innymi publikacjami, doszedłem do wniosku, że "uchwała", a raczej jej fragmenty, jest oryginalną uchwałą OUN-b. Wskazuje na to treść uchwały, która jest adekwatna do strategii, polityki i ideologii OUN-b.Tekst "Uchwały" jest odzwierciedleniem mentalności kierowniczych kół OUN-b ."

Jeśli nie podoba ci się mój warsztat, to nie czytaj moich wpisów. Mam takie samo prawo wypowiadać się na tematy, które uważam za stosowne i w sposób, który uważam za właściwy, jak ty masz prawo do swoich własnych poglądów, upodobań i sympatii, choć jako właściciel portalu głoszący wolność słowa jako nadrzędną wartość, powinieneś być bezstronniczy. Twoje bajdurzenie na temat rosyjskiej propagandy jest tej bezstronniczości  jaskrawym zaprzeczeniem, choć nie powiem, abym była zaszokowana poziomem twoich argumentów.

Ja, według ciebie, sieję ruską propagandę, a ty natomiast, siejesz banderowską. Na tym właśnie polega wolność słowa.

Ponieważ mam ciekawsze rzeczy do roboty niż prowadzenie niekończących się bezsensownych pyskówek na Niepoprawnych, na dalsze zaczepki twoje, ma, czy innych zwolenników Bandery, odpowiadać nie będę. Idźcie w pokoju, trollować gdzie indziej.

 

Vote up!
6
Vote down!
-7

Lotna

 

#1447821

Z tą "bezstronniczością" to Ci się chyba osoby i tematy pomyliły. Jestem strasznie stronniczy od kiedy pamiętam - nienawidzę manipulacji, fałszu, kłamstwa, obłudy. Nawet po to zakładaliśmy portal - aby służyć prawdzie i walczyć z kłamstwem. Nigdy nie będę na to obojętny.

Tak jak Ci kiedyś napisałem - jesteś dla mnie (zresztą nie Ty jedyna) papierkiem lakmusowym, alarmem na obecność propagandy ruskiej. Dlatego "Twoja uchwała" stała sie od razu podejrzana, manipulacja została przeze mnie od razu dostrzeżona i obnażona. Wystarczyło wysłać kilka zapytań do googla.

Oczywiście, że masz prawo, aby Twoje poglądy, tematy wyczerpywały celowo czy przypadkowo linię ruskiej propagandy. Ale w takim przypadku jako osoba inteligentna nie oczekuj od innych inteligentnych ludzi, że tego nie zauważą i że nie zaliczą Cię do pewnej grupy ludzi. Tego rodzaju tanie manipuylacje można stosować na portalach czy bardziej "portalach" - gdzie grupa docelowa nie jest odpowiednio bystra i łapie się na tanie sztuczki. Każdy jest kowalem swojego losu i pracuje na własną opinię. Jesteśmy różni - ja gardzę propagandą i fałszem. Ty piszesz kłamstwa, rozprzestrzeniasz manipulacje i propagandę, więc będziesz punktowana - szczególnie tu.

W Twoim powyższym komentarzu także znajduje się tania i mało wyrafinowana manipulacja w stosunku do mnie - jak można próbować przekonać (wrobić) inteligentnych ludzi, że brak tolerancji dla ruskiej propagandy oznacza miłość do banderowców? Portale i społeczność Ci się pomyliła..Tu Twoje tanie chwyty nie działają :)

Vote up!
6
Vote down!
-7

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1447924

Zbrodnia na Polakach dokonana przez ukraińskich rzeźników, dzisiaj uznanych na Ukrainie za "wzory do naśladowania", to według Pana - "ruska propaganda"? Być może zapomina Pan o tym, że sowieci swego czasu też skazali tą prawdę na zapomnienie, mówiąc iż jest to - "amerykańska propaganda", rozgłaszana przez "amerykańskich agentów", więc to negowanie tej straszne zbrodni jest powielaniem sowieckiej propagandy. Ja odnoszę takie wrażenie, że od czasu sowietów, ci "szukający agentów" w Kościele i wśród polskich patriotów pozostali ci sami, retoryka ta sama, ofiary ich te same, a sztandarem przewodnim tak wtedy, za Stalina i Breżniewa, jak i dzisiaj, jest kłamstwo. Proszę nie pisać takich rzeczy, są potwarzą wobec setek tysięcy pomordowanych Polaków, są mordowaniem ich po raz drugi. Proszę nie brać udziału w mordowaniu pamięci.

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-5
#1448188

Twój komentarz jest nie na temat. Rozmawiam tu o kontrowersyjnej uchwale, która jest treścią wpisu Lotnej.

Vote up!
4
Vote down!
-4

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1448582

Neobanderyzm nie jest ani sprawą marginalną, jak się to próbuje nam wmawiać, ani nie pojawił się przy okazji obecnego konfliktu na Ukrainie. A książki i artykuły Wiktora Poliszczuka nic nie straciły na aktualności - nadal wywołują furię wśród neobanderowców czy też pożytecznych idiotów bagatelizujących tę zbrodniczą ideologię. 

Vote up!
8
Vote down!
-3

jan patmo

#1447517

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Lotna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Tutaj mowa o całej skomplikowanej i wielowarstwowej strategii wszelkich ukraińskich organizacji  nacjonalistycznych mających na celu udział Ukraińców w następnym rozbiorze Polski.

Neobanderyzm jest najbardziej zbrodniczą formą tego ruchu, który nie omieszka zastosować metody banderowców, gdy uzna to za stosowne. Znając dzisiejszy marazm i negację faktów przez Polaków, a nawet poparcie banderowców w imię rzekomych "polskich interesów",  w razie jakiejś kolejnej zawieruchy dziejowej, może to stać się bardzo prawdopodobne. Tym bardziej,  że na Ukrainie rosną nowe pokolenia karmione szowinizmem i nienawiścią do Polaków, a neobanderowcy są szkoleni i dozbrajani przez Zachód.

Vote up!
6
Vote down!
-8

Lotna

 

#1447591