Czy Rosja może zaatakować Warszawę bronią jądrową?

Obrazek użytkownika gajan
Kraj

„Narastający konflikt na wschodzie Ukrainy może zakończyć się punktowymi atakami nuklearnymi. Pierwsza ma być zaatakowana Warszawa”. O takim niepokojącym w swojej wymowie scenariuszu pisze na łamach"Foreign Policy" dziennikarz i  autor wielu książek Jeffrey Taylor. Autor zastanawia się czy prezydent Rosji byłby gotów użyć broni jądrowej. Scenariusz ten potwierdza rosyjski naukowiec i wieloletni krytyk prezydenta Rosji Andrej Piontkowski w jednym ze swoich ostatnich artykułów stara się udowodnić, że Putin rzeczywiście może rozważać możliwość przeprowadzenia ograniczonych ataków jądrowych  na jedną ze stolic państw bałtyckich albo na któreś z polskich miast, aby udowodnić, że NATO nie odważy się na uderzenie odwetowe.

Przypomnieć tutaj należy, że w ubiegłym roku Rosja wspólnie z Białorusią przeprowadziła wielkie manewry w pobliżu naszej wschodniej granicy, których jednym z elementów był atak jądrowy na Warszawę a 14 sierpnia na konferencji prasowej w Jałcie prezydent Rosji powiedział, że planuje zaskoczyć Zachód nowymi rozwiązaniami w kwestii ofensywnej broni jądrowej.

Czy rzeczywiście Prezydent Rosji Władimir Putin byłby gotowy do realizacji takiego scenariusza?.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (12 głosów)

Komentarze

gołąbek pokoju

 

po co na próżno siać postrach

serca zatruwać jadem niepokoju

kiedy światu jest znany Putin

jako najbielszy gołąbek pokoju

 

Właśnie teraz ten najbielszy gołąbek pokoju dla dobra światowego pokoju,

a także w interesie Polski, czyści Ukrainę z neobanderowców.

Następnie przybędzie z misją pokojową do naszego kraju,

aby tutaj zrobić porzadek z wstrętnymi faszystami i niepoprawnymi.

Zresztą nad listami tych wrogów ludu, od dłuższego juz czasu pilnie pracują

jego  "tubylczy" pomagierzy. No a potem ruszy na odsiecz bitym 

i poniewieranym amerykańskim murzynom. 

Radek miej się na baczności, bo nigdzie się nie skryjesz przed gołąbkiem pokoju!

 

Vote up!
6
Vote down!
-1

jan patmo

#1438484

Mnie zastanawia jedno... po co Rosja miałaby to robić? Mnie niepokoją ostatnie wypowiedzi na temat zniszczenia Warszawy, zarówno ze strony polityków, jak i publicystów, bo przypomina mi to "prezydent gdzieś poleci..." Czy ktoś może szykować prowkacje by zniszczyć Warszawę i dać tym powód do wojny totalnej z Rosją? 

 Swoją drogą, odnośnie bomby atomowej, dziwi mnie że USA, lub Rosja, tak się wzajem nienawidzące, nie użyły jeszcze tej broni przeciw sobie. Przecież jedna i druga strona mogły zdetonować taką bombę w stolicy przeciwnika zostawiając tropy prowadzące np do terrorystów z Al Kaidy, lub ISIL, a takie coś zniszczyłoby każdy kraj na dekady. Widać jednak Rosja (ZSRR) i USA się tak wzajemnie nie nienawidzą jak to przekazują światu, zresztą, Rosja dostała bombę atomową od USA w prezencie w ramach Land Lease.

 

PS Oczywiście w powyższym komentarzu zakładam racjonalność Rosji, bez tego można pisać dowolny scenariusz

Pozdrawiam

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1438493

Jak do tej pory wystarczała równowaga w ilości posiadanych głowic jądrowych przez Rosję i USA

by żadne z mocarstw nie użyło tej broni. Czy teraz to wystarczy?. Równowaga nadal istnieje.

Ukłony

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1438519

Tak nam się to tłumaczyło, mi się jednak wydaje że było coś znacznie więcej. 

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1438576

Moge wlozyc glowe w piasek jak ten strus, albo i nie.

Brutalna prawda to - 

Zacznijmy od jazdy samochodem.  Najpierw kierowca uczy sie stanac na "stopie", a jechac na "zielonym".  A skoro to trenowal jako kierwca no to i tak robi.

Skoro Rosja i Bialorus trenuja takie cos to najpierw bylo to planowane - przykra sprawa.  A jako minimum to jest to rozwazane.  A stare (z treningu) plany juz sa.

Nie poto ma kierowca sprawny samochod, z paliwem w baku aby cos rozwazac, tylko aby taki samochod gdy jest potrzeba uzyc.

O broni any-rakietowej to juz tu pisalem.  Nie sadze, ze trzeba powtarzac - kto chce znajdzie, a jakichs krytycznych uwag co do sedna sprawy nikt tam nie dodal.

Uwagi?  Komentarze?

Vote up!
2
Vote down!
-1

Bogdan

#1438504

Tylko gdzie będą wtedy wszyscy podżegacze wojenni ze zmywaka i okolic?

Czy po takim ataku nadal będą wzywać do wojenki z Rosją? Kto im wtedy odpowie jak już nikogo nie będzie?

Wątpię również w ich nagłą potrzebę odwiedzenia napromieniowanej byłej Ojczyzny.

Precz z wojną!!!

pozdr.

Vote up!
8
Vote down!
-3

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#1438548

ale taka mikro-bombka jakby trafila w budynek na wiejskiej ?

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1438555

Sądzę że wówczas wszyscy posłowie dziwnym trafem mieli by wolne, a pod sejmem trwałby jakiś protest, lub zrobiono by w tym czasie wycieczkę dla polskich dzieci. "Naród polityków", jest z reguły ostrzegany o takich wydarzeniach. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
-1
#1438863

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

 

"Scenariusz ten potwierdza rosyjski naukowiec i wieloletni krytyk prezydenta Rosji Andrej Piontkowski w jednym ze swoich ostatnich artykułów"

 

Czyżby Rosyjski????

 

Piontkovsky, it should be noted, is a Russian Jew who spends a good chunk of his time in America.

http://markmackinnon.blogspot.com/2007/09/new-face-of-russian-extremism.html

 

Czytajcie dalej takie pierdoły to dojdziecie do jeszczee  ciekawszych  wniosków

Vote up!
2
Vote down!
-4

Kazek

#1438561

jest tylko człowiekiem i nigdy nie wiadomo, co mu pod czaszką odbije. A że plany punktowej interwencji atomowej na terenie Polski były opracowane przez Rosję jeszcze za czasów Jaruzelskiego, to udowodnił płk Kukliński.

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
0

Szpilka

#1438588