Donald Tusk - dobry wujek opozycji

Obrazek użytkownika contessa
Kraj

 

„Przez te siedem lat moje postępowanie wobec polityków opozycji świadczy o liberalnym i serdecznym podejściu. (…) Słyszę że jestem zbyt liberalny dla opozycji. Też tak sądzę. Często zachowania niektórych polityków opozycji, które sprawiają wrażenie niedopuszczalnych mimo uszu…Tak jest lepiej – że ci, którzy rządzą, są powściągliwi. Mnie żadne odwety i zemsty po głowie nie chodzą!

 

Rozbawił mnie pan premier swym liberalnym, serdecznym traktowaniem opozycji. Cholera, a może nawet wzruszył ? Bo co prawda to prawda – do SLD pan płemieł Tusk faktycznie ma liberalne i serdeczne podejście. Tylko jest pewien problem – partia rządząca, jakakolwiek, z opozycją nie szykuje koalicyjnego mezaliansu, a ostatnio wiadomo, że PO dotychczasowy koalicjant zaczyna ciążyć i  wróble co chwila ćwierkają  o ewentualnej koalicji PO z SLD. Zatem chyba nie  „tę” opozycję miał pan premier na myśli...

Którą zatem ?

SP ? Nie ! Za mało ich. Ruch Tfoja ? Eeeee, też nie ! A może kanapę Gowina ? Nie nie ! Nie ! Wszystkie odpadają, koalicjanci z nich jak z koziej hmmm... trąba - NIEpewni, NIEsubordynowani, NIEpoważni. 3 x NIE ! No to kto tam jeszcze w Sejmie ma więcej głosów by się na koalicjanta nadał gdyby nie daj Bóg  z partią miłości coś nie teges ? Pozostaje PiS. Chyba jednak tę opozycję miał na myśli Donald Tusk.

No to rzućmy okiem na te serdeczności szefa rządu względem Prawa i Sprawiedliwości.... Wiele z nich datuje jeszcze z czasów gdy żył śp.Pan Prezydent Kaczyński, a zakończyły się wspaniale przygotowaną przez KPRM podróżą śp.Pana Prezydenta do Smoleńska na 70-tą rocznicę mordu katyńskiego...

Potem było jeszcze serdeczniej na linii pan premier Tusk – PiS i Jarosław Kaczyński bo  do tych serdeczności przyłączali się również różni partyjni koledzy Donalda Tuska – np. pan profesor Bartoszewski pieszczotliwie, z ojcowska nazwał opozycję i jej sympatyków bydłem. Pan mgr Palikot z serdeczności to chciał nawet wypatroszyć Jarosława Kaczyńskiego, a dr Stefan Niesiołowski to już Himalaje Himalajów serdeczności  - wyrazami i gestami swej sympatii normalnie zagłaskuje opozycję :

]]>http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Stefan-Niesiolowski-ostro-o-poslach-PiS-Kaczynski-Brudzinski-ten-prostak,wid,14906279,wiadomosc.html?ticaid=112e37]]>

...Pan premier Tusk, jak na premiera przystało, jest bardziej powściągliwy w uczuciach ale pozwala sobie na serdeczne  psztyczki pod adresem opozycji i jej szefa, nawet można powiedzieć, że dla niego dzień bez serdecznego wspomnienia Jarosława Kaczyńskiego to dzień bezpowrotnie stracony. Dlatego Pan Prezes Kaczyński jest  ulubioną Babą Jagą premiera Tuska, jest dzieckiem specjalnej troski i ulubionym bohaterem bajki o porwaniu Baltazara Gąbki. 

Inne serdeczne perełki premiera pod adresem opozycji i jej lidera :

tego 13 grudnia Jarosław Kaczyński też nie będzie aresztowany

 

Czyż to nie kapitalne ? Albo :

 

- „Bolszewicki temperament Kaczyńskiego i socjalistyczne poglądy na rolę państwa i na gospodarkę upodabniają go, nawet nie do Kwaśniewskiego, lecz do starszych kolegów byłego prezydenta, tych których nazywano kiedyś betonem PZPR.

 

No, co za liberalizm, co za subtelna serdeczność.... Albo :

 

- „Ktoś, kto ma w sobie tyle zła, może tylko zło przynieść!

 

Ale co ja się tu bawię w jakieś wyrywkowe cytowanie serdeczności jak każdy w skupieniu, zrobiwszy sobie dobrą kawę albo dobrego drinka może sobie prześledzić cały "koncert" serdecznych emocji pana premiera pod adresem opozycji :

 

]]>http://wyborcza.pl/1,76842,8067559,Huraganowy_atak_Tuska_na_Kaczynskiego.html]]>

 

To już nie gejzer, to już nie wulkan, to cała... no, aż brak mi słów....  to Apokalipsa, że tak powiem !

 

I jeśli teraz, po tym tekście, ktoś będzie śmiał twierdzić, że pan premier Donald Tusk jest wrogiem opozycji to jest zakutą pałą, zaplutym karłem reakcji, wrogiem najlepszego od tysiącleci premiera, wrogiem jego sukcesów w budowaniu wolności z 4.06.1989, o której tak pięknie opowiada pan prezydęt, i zasługuje tylko na jedno – żeby przyszedł pan minister Sikorski i wyrżnął mu tę noooo.... watahę ! Howgh !

 

************

]]>http://wpolityce.pl/polityka/200004-donald-i-litosciwy-jestem-zbyt-liberalny-dla-opozycji-ale-zadne-odwety-i-zemsty-po-glowie-mi-nie-chodza]]>

]]>http://wpolityce.pl/polityka/173427-kolejny-atak-tuska-na-jaroslawa-kaczynskiego-ktos-kto-ma-w-sobie-tyle-zla-moze-tylko-zlo-przyniesc-byc-moze-to-skutek-nocnego-biegania-po-warszawie]]>

]]>http://pl.wikiquote.org/wiki/Donald_Tusk]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (10 głosów)

Komentarze

Dziwię się wielu komentatorom, że zajmują się wypowiedziami tego błazna. Szkoda czasu!

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1427694

 1. Tuska możnaby olewać - jak sugerujesz - tylko w przypadku gdyby to był zwykły Donald Tusk, taki szeregowy "Kowalski", "Malinowski", jakaś "contessa" z blogów itd.

2. Możnaby przymknąć niekiedy - podkreślam: niekiedy - oko gdyby Tusk był dobrym premierem tzn. zawsze i wszędzie zainteresowanym dobrem Polski i był zawsze i wszędzie obrońcą i realizatorem obowiązków względem polskiej racji stanu, swymi decyzjami, poczynaniami  w związku z wcześniej wspomnianymi potwierdzał, że jest dobrym premierem.

3. Tusk bardzo chciał być politykiem, chciał zajść wysoko. Zatem jeśli już zaszedł to ma obowiązek 24/24 h  być na "stand by" i uważać  co mówi, co robi - gdzie, kiedy, w jakim celu, co z tego może wyniknąć itd.

Bo !

Polityk na urzędzie premiera państwa (prezydenta, ministra, senatora, posła itd.)  jest 24/24 h przez 365 dni w roku, przez całą kadencję, osobą publiczną i reprezentantem państwa, które na ten urząd go wyniosło. Jest taką osobą w świątek, piątek i w niedzielę. Z tego powinien zdawać sobie sprawę - on i wszyscy obywatele państwa, które reprezentuje, bez znaczenia czy oddali na niego swój głos, czy nie. Polityk, sprawujący wysoki urząd państwowy nawet przebywając na reglamentowanym przez ów urząd urlopie/urlopach, nadal jest premierem, prezydentem, ministrem itd. i nadal jest reprezentantem państwa. I to też powinni uwzględniać obywatele bez znaczenia czy głosowali na niego czy nie !  

Niestety nic takiego - ujętego w pkt-1-3 - nie ma miejsca. Jest tylko zabawa Tuska w rządzenie, jest symulacja rządzenia.

Jest PARODIA rządzenia. I dowody na to są gdzie nie spojrzysz - czy to w Polsce, czy zagranicą.

Gdyby przeprowadzono sondaż pt. "Czym najchętniej się zajmuje premier Donald Tusk - a/harataniem w gałę, b/walką z PiS" to by wyszło w najgorszym wypadku 50/50%... Nieciekawy wynik.

Pamiętasz zapewne hasło wyborcze PO do PE - "Silna PO to silna Polska", zamienione potem (bo podobno plagiat) na "Silna Polska w bezpiecznej Europie".... Pozostawmy chwyty socjotechniczne haseł i hasełek propagandowych - silna Polska,  w Europie i w świecie  to przede wszystkim silny premier, o zdrowym kręgosłupie, który Polskę w  Europie i na świecie reprezentuje. To silna polityka zagraniczna - bez kompromisów, bez wazeliny, nie na kolanach i nie z wypiętym tyłkiem, jaką uprawia min.samba sikoreczka - między hołdem pruskim i ruskim.... Tymczasem premier Tusk - ten heros i  gigant w strukturach UE (na którego sam się kreuje i w takim świetle go przedstawiają wierne i wazeliniarskie media), za którą ostatnie gacie by oddał, jest co ? Nierozpoznawalny w państwach unijnych. Na 3 miejscu od końca w kwestii rozpoznawalności przywódców państw unijnych. W państwach UE prawie nikt nie wie kto to jest Donald Tusk.

Dlaczego ? Bo Polska pod jego rządami jest nierozpoznawalna ! Bo Polska w swej polityce zagranicznej, prowadzonej przez ministra z gabinetu Tuska - Radka samba sikoreczkę jest  nierozpoznawalna !

http://wpolityce.pl/polityka/194809-europejskie-wplywy-tuska-w-praktyce-polski-premier-jest-najmniej-znanym-liderem-w-europie-sprawdz-wyniki-sondazu

.........

Niestety wielu obywateli RP myśli, że jak np.premier odbębnił w URM czas 8.oo-16.oo (godziny pracy urzędników +/-) to do godz.8.oo rano następnego dnia może robić co chce.

Silny premier to również taki, który ma poparcie swych obywateli ! Jakie poparcie ma dziś Tusk ? Argument, że miał podczas wyborów jest jak zeszłoroczny śnieg. I Donek i Bronek są jednakimi "błaznami", jak określiłeś Tuska, ale Tuska już nawet taki Bronek przebił choć obaj są turkuciami, a  który z nich większy to się dopiero okaże.

Uważam, że ten, komu Polska naprawdę na sercu leży, nie ma prawa mówić - "Dziwię się wielu komentatorom, że zajmują się wypowiedziami tego błazna. Szkoda czasu!"

Od patrzenia na chwasty i drapania się w brodę, że  "przydałoby się je wypielić", ich nie ubędzie.

Podobnie jest z dziwieniem się tym, którym wciąż się chce punktować "błaznów" i nie szkoda im na to ani czasu, ani wysiłku !

Tak trzeba, MIR-DONAT ! Tak trzeba ! Polska  to jest sprawa nadrzędna i... olewając jej błaznów, olewasz Ją !

Twój wybór. Mój jest inny !

Pozdrawiam.

 

Vote up!
2
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1427708

Nie rozumiesz biednego Tuska!

To przecież kibic Lechii i wychowanek wrzeszczańskiego podwórka.

Takie zachowanie, jakie teraz on reprezentuje, jest tam uważane za kurtuazję najwyższego szczebla, godną Wersalu.

Nie używa przecież przed kamerami słów na ch, na p, na q, a nawet na d.

Poza tym nie pluje, nie smarka, nie pierdzi, nie wali z glana, ani z kosą.

Więc o co chodzi? Pełen LYBERALIZM!

 

Pzdr

Vote up!
2
Vote down!
-2

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1427699

 

Tak na marginesie - rozumieć to nie znaczy usprawiedliwiać ! W razie wątpliwości vs mój komentarz do MIR-DONAT. Może w końcu będziesz miał jasność gdzie przebiegają moje "granice" i dlaczego...  To, że we wpisach często rżnę durnia nie znaczy, że nim jestem! Taki mam styl, emploi, zwał jak zwał. Zezowaty i już. I to ani żadna nowość, ani sensacja bo nigdy tego nie ukrywałam, w żadnych warunkach ani okolicznościach.  Ten zez ma  swoją genezę, ma również swój cel bo robię z niego pożytek i jest z niego realny zysk. Jednak to jest już mój stricte "teren prywatny" i niech takim pozostanie... Mam również zasadę - nie piszę w tematach na których się nie znam/mam przeciętne, słabe lub żadne pojęcie. M.in. dlatego by nikt mi nie zarzucał "ty nie rozumiesz", "ty nie wiesz" itd. Jeśli zauważyłeś to rzadko piszę nawet w dziedzinie muzyki choć jestem muzykiem - z wykształcenia (może nawet z powołania ale nie mnie to oceniać), z długoletnią praktyką i doświadczeniem, w wielu miejscach poza swoim "grajdołkiem" i w wielu jej rodzajach.

 

Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1427724

Contesso!!!

 

To ty nie wyczuwasz, że ja też mam taki styl??? Rozumię cię doskonale, bardzo lubię i dlatego się droczę.

No nie bądź taka niedotykalska.

Przecież to czysta ironia mająca powiedzieć, ze uczciwość, dobre zachowanie i takie tam konwenanse, to wyżyny, nieosiągalne dla Tuska, którego dodatkowo uważam za psychopatę, więc osobę, która świadomie działa złośliwie, jak jemu się to opłaca.

A smarkający Tusk jest wspaniały i świadczy, że byłem na dobrej drodze.

 

No już... serdeczne uściski

Vote up!
1
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1427737

pieprzowym! nasłać wieszatiela! snajpera, raketera czy inszego egzekutora!

pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0

antysalon

#1427701

sklonować by się wyrobił bo na tego no jak mu tam - "idę po was" czy jakoś tak to nie ma co liczyć. Przynajmniej póki co. Może on i szykuje jakąś wunderwaffe w swojej norze ale na razie to chowa się za plecami swegopryncypała.

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1427731

Kiedy "wyrwano" mnie do armii tuż przed stanem wojennym, kiedy on nastał,
gdzieś q**wa zakopałem na Wybrrzeżu (na plaży) przyrząd,
który w nowomowie platformersów nazywa się "automatyczny wyrzucacz
pocisków śmiertelnych" (AK-47, popularnie  zwany "kałachem").

 

Mimo upływu lat (a pamięć już nie ta, co kiedyś), nie udało mi się go odnaleźć.
Szkoda, - bo tenże "kałach" pomógłby mi dzisiaj załatwić wiele spraw dla Polski.
Cholera! - jak to się mści... słaba pamięć...

Nie, nie, oczywiście żartowałem. A żartowałem, o mojej słabej pamięci,
bo zakopany "kałach" jest... nadal w piachu. Na "czarną godzinę". Obym jej nigdy nie doczekał.

 

Pozdrawiam Was,

      

 

 

 

  
 

 

 

Vote up!
2
Vote down!
-2

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1427703

nacisnąć żeby był "racjonalny"... Już Ty dobrze wiesz gdzie on jest ale nie chcesz nacisnąć bo jeszcze nie ten czas...

;);)

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1427732

Vote up!
7
Vote down!
0
#1427714

- oj, bo paluszek uschnie; a wnuczków inaczej słuchać.

Vote up!
1
Vote down!
0

Racjonał

#1427721

 

A ja Contesso zamiast komentarza do Twojego tekstu ten poniższy obrazek umieszczam.

 

gieroja, liberała, co zemsty nie szuka.

łaskawca !

Dobre !

Koń by się uśmiał ze słów matoła.

Tu pewna uwaga do Twoich słów

... został wybrany....

Otóż nie został.

Wyniesiony na stolec premiera przez slużby, o czym otwartym tekstem, publicznie, wspominał generał tychże, Gromosław Czempiński, który ojcem zalożycielem był

PeO.

a drugiego śmiecia pod żyrandolem posadziły ruskie serwery.

Dobrze byłoby o tych faktach nie zapominać nigdy.

Dotykając tematu "wyborów".

Takie badziewie rządzi naszą Polską.

"wybrane",

przez Naród.

 

Kiedy nadejdzie ten ROKOSZ ?

Kiedy ???

O którym kiedyś, nie tak dawno wspominał Poeta, Historyk, 

Marek Rymkiewicz.

ROKOSZ,

Święte Prawo, Odwieczne Polaków.

 

Ponad każdą konstytucją i każdym dekretem spisanym przez przestępcze władze.

Powiedział Poeta.....

 

....Kiedy nadejdzie ROKOSZ, zdmuchnie ich , całe to zbrodnicze PeO

i zostanie po nich tylko smród Historii......

 

 a  na zakończenie tego mojego wejścia, który tylko obrazkiem,

hołd tuski

miał być,

 

Fraszka na odzywki "liberała" matoła:

 

Jeden rzut oka i jedna odzywka:

I wszystko dla wszystkich jasne !

Za nim przestępcze akty !

Słowa to przykrywka!

 

pod nią paskudny,

wstrętny sprzedawczyk !!!

 

Fot. PAP

No i wspomnijcie w tym kontekście słowa 17 letniej Licealistki z Gorzowa,

Marysi Sokołowskiej.

 

premier ?!

gad i antypolskie ścierwo.

łajdak i łotr.

przestępca, który powinien wisieć !

albo kula w łeb !.

 

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1427716

Też fraszką pojadę...

 

Donald

Rzyć przed każdym roztwierał

chełpiąc się  - "jam liberał !".

 

Upssss...

A tak na marginesie to on jest liberał jak z koziej....

 

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1427733

 

Contesso Miła,

cbrzydliwy obiekt fotografa miałżeby być z retuszem ?

Poniżej raz jeszcze bis foto, ale tym razem bez moich słów a z analizą profesjonalisty, pewnie psychologa, albo jakiegoś innego "loga", czy psychiatry, który znawcą jest mowy ciała.

Smakujcie,

tfu, tfu, a kysz !

zgiń !

przepadnij ! 

maro nieczysta

 

 

Polityka

Zdjęcie, które mówi wszystko. Kim jest Tusk i jakie są jego relacje w Putinem? Strach i służalczość nigdy nie sfotografowały się lepiej

opublikowano: 20 maja 2013, 8:56 · aktualizacja: 20 maja 2013, 11:40


Fot. PAP                                                                    HOŁD  TUSKI

Okropne, przerażające zdjęcie. Poza średniowiecznymi hołdami lennymi i obrazami pańszczyźnianych chłopów bijących pokłony dziedzicowi nie widziałem tak sportretowanej uniżoności. Polski premier w niewolniczym pokłonie wobec prezydenta Rosji. Władimir Putin  patrzy na Donalda Tuska spokojnie, z lekkim uśmiechem pobłażania, a raczej politowania. Mimo, że jest niższy, patrzy na Tuska z góry. Patrzy jak kot na mysz, jak wąż na dygoczącego z przerażenia królika, albo raczej jak właściciel na niewolnika, który nabroił i teraz błaga o łaskę. A Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Donald Tusk kornie pochylił głowę, wzrok wbity gdzieś w klapę Putina, nie śmie polski premier spojrzeć w oczy swemu panu i władcy, minę ma wystraszoną, niepewną, kuli się jakby oczekiwał ciosu. Właśnie jak niewolnik, który błaga o łaskę. Za chwilę będzie całował w rękę, za chwilę padnie na kolana, obejmie i ucałuje buty.

To zdjęcie przejdzie do historii Polski i świata. Jest o wiele obrzydliwsze od portretującego komunistyczne pieszczoty, słynnego pocałunku usta-usta Leonida Breżniewa i Ericha Honeckera z NRD. Bo tam była groteskowa lubieżność dwóch starców, unurzanych we krwi satrapów reżimu, który musi sczeznąć. Tu zaś mamy perfekcyjnie sfotografowaną przerażającą służalczość polskiego premiera wobec obcego państwa. Służalczość, która wciąż trwa i nadal przynosić Polsce straszne skutki.

Mimo całkowitej politycznej antypatii, jaką żywię wobec Donalda Tuska, wciąż jest jednak polskim premierem, reprezentuje polskie państwo. Czuję się więc zawstydzony i zażenowany tym obrazem, jakiego w polskiej historii nie ma. Nawet ostentacyjni zdrajcy i sowieccy namiestnicy poczynając od Bieruta, a na Jaruzelskim kończąc, aż tak nie demonstrowali publicznie swej zdrady i poddaństwa Moskwie. Donald Tusk, wszak arcymistrz politycznego PR-u, nie potrafi opanować języka swego ciała, gdy staje naprzeciw tego, którego uznaje za swego władcę absolutnego. Tak służalczym stosunkiem do szefa innego państwa niweczy polską rację stanu, tak widocznym na tym zdjęciu tchórzostwem i  brakiem godności obraża nas wszystkich, degraduje Polskę na arenie międzynarodowej.

Najbardziej przerażające jest jednak, że to paskudne zdjęcie perfekcyjnie sumuje nie tylko osobowość Donalda Tuska, ale dokonania jego rządu w relacjach Polski z Rosją. Sumuje to, w jaki sposób od niemal sześciu lat prowadzi polski rząd ten osobnik.

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1427735

obrzydliwy kod genetyczny tej konstrukcji-służalca i przerażonego padalca!

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#1427745

Napiszę tak. Mnie postawa Tuska nie zaskakuje. On w tej rozmowie jest po prostu sobą, wierny swoim poglądom. Zdziwiło by mnie i to wielce, gdyby Tuskowi wyrwało się coś innego niz kłamstwo. Gdy do tego dodamy jego bezczelność, pojawia się obraz jednostki która w polityce dostrzegła szanse na dostatnie życie bez kiwnięcia palcem w bucie. Jak to jego partner partyjny mówi - chwast który należy wyrwać.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1427738

 

 

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1427740

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#1427746

Sterowany raz, na tym poziomie, by go zachować, już musi zachować jakąś "ciągłość" by się utrzymać na fali. I zaczyna się poza.

Tusk może "był sobą" jeszcze 4 lipca 1992 ("panowie policzmy głosy"), ale na pewno przestał być sobą w momencie obejmowania urzędu premiera RP. To jest pierwszy premier RP, który otwarcie sięgnął po tzw.wizażystów wizerunku. Wykwalifikowanych. PR, "public relation" w szerokim pojęciu to nowa dyscysplina w socjologii. Może trochę nowa dla Polski, ale na Zachodzie, a zwłaszcza w USA  od dość dawna używana. Zaczęła w mediach  - wzrost oglądalności, poczytności itd., wkrótce gdy zaczęła się sprawdzać jej skuteczność, sięgnęli po nią politycy.

Krótko ujmując - Tusk rządzi (niby) Polską, ale Tuskiem rządzi jego pijarowiec, taki "oficer prowadzący". Niekoniecznie jeden, może być kilku. Zatem Polską rządzi kukła. Pomijam, że Tuskiem rządzi Makrela, Bruksela, wcześniej, a może wciąż  Putin, i że rządzić będzie nim zawsze ten, kto mu da jakieś obietnice lub gwarancje utrzymania się na fali.... Nad tym zbiorem zawsze czuwa Tuska pijarowiec/y , by jego/ich  klient zawsze był "na fali". Oczywiście póki klient za to płaci.

Polską rządzi po prostu niewolnik ! 

Siebie, innych - to już przestaje być istotne. Niewolnik to niewolnik.

Póki Polską rządzi niewolnik, Polska będzie niewolnikiem !

 

To tak w telegraficznym skrócie.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1427822