Pyrrtuskowe zwycięstwo...

Obrazek użytkownika maciej1965
Kraj

Gdy to piszę, jeszcze nie ogłoszono oficjalnych wyników wyborów. Za to już po 21:00 odtrąbiono zwycięstwo PO. Udało im się przegonić PiS o... 1% głosów. Doprawdy, wielkie zwycięstwo na poziomie błędu statystycznego. Ale niektórzy już odsądzają PiS od czci i wiary, bo przecież miało być tak wspaniale, bo PiS kolejny raz przegrał (?) z PO.

Rzeczywiście, żal, że moi faworyci nie uzyskali przewagi procentowej. Ale, czy PO wygrało? No, bo kto w zasadzie wygrywa? Ten, kto dostał więcej głosów? Ależ prawdopodobnie ten 1% nie przełoży się na większą liczbę posłów. Obie partie mają po równo.

Wiec kto wygrywa? Może ten, kto po zwycięstwie ma więcej? No, to PO rzeczywiście wygrało! Stracili 24% dotychczasowych miejsc w Europarlamencie. A przegrany PiS? Rzeczywiście przegrany - zyskał 4 miejsca w porównaniu z poprzednimi wyborami. W tej Sytuacji najwięcej wygrała Nowa Prawica. Im nawet trudno procentowo policzyć przyrost miejsc, bo jak liczyć procenty w stosunku do zera?

Z historii znamy już takie zwycięstwa jak to dzisiejsze PO. Szczególnie znane są zwycięstwa króla Pyrrusa nad Rzymianami. Po zwycięstwie okupionym ciężkimi stratami król powiedział: "Jeszcze jedno takie zwycięstwo i będę zgubiony". Miejmy nadzieję, że PO też... W końcu ludzie rozliczą ich z pustych obietnic. A, że już zaczęli świadczy "ujemny wzrost" posiadania tej partii w Europarlamencie.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

Różnica pomiędzy wynikami obu partii w 2009 r. wyniosła 17%, teraz (wg wyników exit polls): 1%.

Jeśli wyniki exit polls się potwierdzą, to i PIS i PO wprowadzą do PE po 19 posłów. Oznacza to dokładnie taki sam wynik kampanii dla obu partii.

Jeśli ktoś chce, może się czepiać tego 1%, ale ma on znaczenie wyłącznie psychologiczne, w praktyce PIS nie ma ani o jedną osobę mniej w PE.

Nie rozumiem idei "porażki" w tyej sytuacji. No chyba, że ktoś liczył na to, że PO przerżnie koncertowo, ale to chyba jednak nadmierny optymizm. ;)

 

Mam nadzieję, że będzie nawet lepiej po ogłoszeniu rzeczywistych wyników, tylko coś długo to trwa...

PPzdr. :)

Vote up!
3
Vote down!
0
#1425861

Henryka Krzywonos (PO), Kazimiera S(zcz)uka (Europa Plus Twój Ruch), Paweł Piskorski (Europa Plus Twój Ruch), Paweł Zalewski (PO), Jarosław Gowin(Polska Razem), Armand Ryfiński (Europa Plus Twój Ruch), Paweł Kowal (Polska Razem), John Godson (Polska Razem), Jacek Rostowski (PO), Maciej Żurawski (SLD), Kazimierz Kutz (Europa Plus Twój Ruch), Dorota Gardias (Europa Plus Twój Ruch), Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska), Beata Kempa (Solidarna Polska), Robert Kwiatkowski (Europa Plus Twój Ruch), Tomasz Adamek (Solidarna Polska), Marek Siwiec (Europa Plus Twój Ruch), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Joanna Senyszyn (SLD). Otylia Jędrzejczak (PO), Tadeusz Ross (PO), Anna Kalata (SLD), Wojciech Olejniczak (SLD), Longin Pastusiak (SLD), Jolanta Fedak (PSL), Eugeniusz Kłopotek (PSL).Ludwik Dorn (Solidarna Polska), Weronika Marczuk (SLD), Ryszard Kalisz (Europa Plus Twój Ruch),

Vote up!
4
Vote down!
0
#1425886

Po podliczeniu rzeczywistych wyników z 91% komisji, to PiS ma o 1% więcej od PO. To oczywiście nic nie zmienia w podziale miejsc, ale sam falstart ogłoszenia zwycięstwa Tuska na podstawie sondażu jest klęską wizerunkową jego partii. Lepiej "awansować" po kilku godzinach niepewności na pierwsze miejsce, niż chwalić się zwycięstwem, a potem zostać ogłoszonym tym drugim...

Vote up!
3
Vote down!
0

M-)

#1425896

Tak Macieju,

 

Ale obawiam się, że ten początkowa radość nie była bezcelowa. Tak jak napisałeś w swoim poście (zresztą przewija się to w kilku tematach NP) PO wygrała, potem przegrała, potem znowu 1% więcej miała, a na koniec "przegra" 1%. A co utrwali się w czaszce leminga? Zwycięstwo przewodniej siły narodu! Nie jest ważne jak jest naprawdę, ważne jest co się zaprogramuje ludziom w głowach. Niestety :(

 

pozdr...

/benjamin

Vote up!
1
Vote down!
0
#1425956

No proszę... sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Dopiero co pisałem, że dla PO minimalna porażka jest akceptowalna, pod warunkiem wmówienia ludziom "zwycięstwa", ale jednak platfusowi pijarowcy uznali inaczej Jednak PO MUSI wygrać, żeby ludziska jednak nie skapowali, że to zupełnie jak z wódką - mniej procentów, znaczy gorzej.

 

Na marginesie, cuda w naszym kraju dzieją się większe niż na słynnym paryskim Dziedzińcu Cudów tak malowniczo opisanego przez Victora Hugo. Zgodnie z teorią ale i praktyką metod staystycznych, błąd pomiaru w przypadku obliczania cząstkowych wyników wyborów (na etapie kilkudziesięciu procent zliczonych głosów) wynosi 1,5%. Ale nie u nas! W Polsce taki błąd pomiaru to 10%, bo przecież jesteśmy najlepsi! Nieprawdopodobne... 200 tys ludzi poszło na wybory, żeby odać nieważny głos, oczywiście specjalnie, dal manifestacji niezadowolenia. 200 tys. ludzi zrezygnowało z odpoczynku niedzielnego, żeby iść i oddać nieważny głos! No i jak tu nie kochać naszego rodzimego Klopina Postraszgłupca?

 

pozdr...

/benjamin

Vote up!
0
Vote down!
0
#1426024

Vote up!
2
Vote down!
0

M-)

#1426042

do PE nie weszła Senyszyn w Krakowie. To dla mojego miasta w 2009 był policzek. Śmieszne dla "lajkonikow" jest to, że glosowali na Różę de...coś tam, cus tam, która swoje nazwisko na liście miała zapisane :Graffin de..cus tam, cus tam Róza Maria. Dla tych snobow w Krakowie glosowanie na "hrabinę" choćby tylko przez łóżko małżeńskie, a nie z urodzenia dodaje im splendoru, bo im większe gumiakli tym większa chęć bycia "arystokratą". Chocby pozorną, przez głosowanie. A to Ruzia zorganizowałsa pod pałacem biskupim kociokwik podczas pogrzebu Prezydenta Kaczńskiego.

   Dobrze, że nie wszedł profesor o twarzy "nierozgarnietego ucznia podstawówki", Hartman. Takiego indywiduum z tytułem dawno nie bylo . Żurawski w moim okręgu dostał...4 glosy.

  Idzie lepsze, ale musimy nadal walczyć.

Vote up!
4
Vote down!
0

Skorpion48

#1425917