Już wiemy co tam robił Kwaśniewski

Na wstępie zacytuję fragment wpisu "Nożyczki Stalina, czyli dokąd jedziem z tym koksem ?" z 25 lutego 2014:

"Panie prezydencie, ile razy był pan ostatnio na Ukrainie? Aleksander Kwaśniewski: – 27 razy w ciągu 18 miesięcy.
Z Patem Coxem byliśmy wysłannikami Parlamentu Europejskiego.
Mieliśmy trzy zadania: monitorować reformy prawa i ordynacji wyborczej oraz zająć się wybiórczym stosowaniem prawa, czyli kwestią Julii Tymoszenko i innych więźniów politycznych."
W zasadzie czas stracony ....
Zatem spędził tam do grudnia 2013 roku aż 75 dni. Ciekawe co tam naprawdę robił ?"

http://niepoprawni.pl/blog/2640/nozyczki-stalina-czyli-dokad-jedziem-z-t...

Po prawie 3 miesiącach jestesmy mądrzejsi, bo częstotliwość "wizyt" została wyjaśniona.

Według informacji ujawnionych przez amerykański portal BuzzFeed Alesander Kwaśniewski miał być jednym z dyrektorów firmy kontrolowanej przez ministra zasiadającego w rządzie Wiktora Janukowycza. W maju amerykański serwis BuzzFeed poinformował o tym, że Aleksander Kwaśniewski i syn wiceprezydenta USA Joe Bidena pracowali w firmie kontrolowanej przez byłego ministra w rządzie Mykoły Azarowa, który był premierem za czasów Wiktora Janukowycza. Mowa o firmie "Burisma", która zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem ropy i gazu.Portal dywaguje, na ile ta sytuacja może dla Stanów Zjednoczonych stanowić konflikt interesów. W artykule czytamy również o powiązaniach z firmą byłego prezydenta Polski, Aleksandra Kwaśniewskiego. Tę sprawę komentuje dla Onetu rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusz Joński. - Nie chcemy wierzyć, żeby Aleksander Kwaśniewski był zatrudniony przez oligarchów ukraińskich i pośrednio przez byłego prezydenta Janukowycza - mówi Joński.

Polityk żąda od byłego prezydenta pełnej jawności ws. swojej aktywności biznesowej. - Dla czystości sprawy prezydent Aleksander Kwaśniewski powinien opinii publicznej przedstawić wszystkie informacje na ten temat. A jeśli potwierdziłyby się doniesienia przekazywane przez amerykańskich dziennikarzy, to powinien poinformować: u kogo pracował, za ile pracował i dlaczego pracował - mówi rzecznik SLD.Jak dodaje Joński, "konieczne jest, aby twórcy koalicji Europa Plus - Twój Ruch, czyli Aleksander Kwaśniewski i Janusz Palikot zaprzeczyli, że partia mogła być finansowana przez rzekomych pracodawców Aleksandra Kwaśniewskiego".

Ostatnie doniesienia zadziwiają SLD tym bardziej, że Kwaśniewski miał zacząć pracę w "Burismie" na początku stycznia, czyli w okresie, gdy Majdan Niepodległości w Kijowie od kilku tygodni był oblegany przez protestujących. - Wiemy, dla kogo pracuje Gerhard Shroeder: dla Gazpromu. Nie wiemy jednak, dla kogo pracuje Aleksander Kwaśniewski. Chcemy się tego w trybie pilnym dowiedzieć. Sprawa jest dla nas bardzo poważna - dodaje Joński w rozmowie z Onetem.
Sojusz żąda od byłego prezydenta precyzyjnych informacji. - Dobrze byłoby, żeby Aleksander Kwaśniewski przedstawił oświadczenie majątkowe. Chcemy się dowiedzieć, dlaczego podjął pracę w tak gorącym okresie. Chcielibyśmy, żeby zostało zaprzeczone, że Europa Plus - Twój Ruch jest finansowana przez kręgi oligarchów zbliżone do Wiktora Janukowycza - zaznacza rzecznik SLD.

Do informacji odniósł się podczas konferencji prasowej Aleksander Kwaśniewski. - Działalność tej spółki jest dla mnie ważna. Im więcej ta spółka będzie mogła wydobywać gazu tym lepiej dla Ukrainy - mówił na spotkaniu z dziennikarzami.
- Im będzie się zwiększał udział w rynku tych firm tym lepiej dla Ukrainy - mówił Kwaśniewski. - Nie tylko nie widzę w mojej działalności nic złego, lecz uważam, że to jest pożyteczna działalność - podkreślił.
Aleksander Kwaśniewski nie chciał tłumaczyć się ze swoich zarobków, ponieważ, jak zaznaczył, wiąże go tajemnica handlowe. - O moich zarobkach będę rozmawiał z Urzędem Skarbowym, a nie na konferencjach prasowych odpowiadając na obcesowe pytania dziennikarzy (sic!) - dodał były prezydent.

Pytany o zaangażowanie Aleksandra Kwaśniewskiego na Ukrainie był również Jarosław Kaczyński. - Jeżeli zaangażowanie Aleksandra Kwaśniewskiego na Ukrainie miało się wiązać z osobistymi korzyściami i to w kontekstach kompromitujacych, to można nad tym bardzo ubolewać - komentował doniesienia BuzzFeed prezes PiS podczas konferencji prasowej w Krajniku.

"Burisma Holdings" jest kontrolowana przez spółkę zarejestrowaną na Cyprze, która należy do Mykoły Złoczewskiego. Był on ministrem w rządzie Mykoły Azarowa, odwołanego po masowych protestach w Kijowie. Spółka powstała w 2002 roku. Firma ma licencje na trzy główne baseny węglowodorowe Ukrainy. Dokumenty firmy potwierdzają, że mowa o Aleksandrze Kwaśniewskim, byłym prezydencie Polski. Adres w nich przedstawiony prowadzi do siedziby firmy Jolanty Kwaśniewskiej zarejestrowanej przy ul. Wilanowskiej 5 w Warszawie - czytamy na portalu BuzzFeed./onet/